[Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Tadeusz Bejt. Wywiadowca Pileckiego zgładzony przez komunistów
Tadeusz Bejt, rocznik 1923, uczył się w Męskim Gimnazjum im. Tow. Jana Zamoyskiego w Warszawie, a podczas okupacji na tajnych kompletach w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.
W Armii Krajowej był kurierem Komendy Głównej. Po odbyciu, w styczniu 1944 r., szkolenia służb specjalnych, w kwietniu 1944 r. wysłany jako kurier na Wołyń, do 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK. W lipcu 1944 r. polscy żołnierze zostali rozbrojeni przez Sowietów w Lasach Parczewskich. W Powstaniu Warszawskim służył w drużynie kurierów zgrupowania "Radosław" - batalion "Czata 49". Przeszedł szlak bojowy między Wolą, Starym Miastem, a potem kanałami do Śródmieścia.
Po wojnie
Pracę kurierską kontynuował po wojnie. Po aresztowaniu przez UB w czerwcu 1945 r. i wypuszczeniu, nielegalnie opuścił skolonizowaną przez sowietów Polskę. Dotarł do Ankony, do sztabu II Korpusu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie gen. Władysława Andersa. Podjął misję stworzenia polskiej komórki wywiadowczej w Berlinie. Organizował drogi kurierskie i punkty przerzutu na Zachód osób ściganych przez komunistyczną bezpiekę oraz członków rodzin żołnierzy II Korpusu.
Drugie aresztowanie okazuje się brzemienne w skutkach. Tym razem, na początku 1947 r., Bejta zatrzymuje NKWD. Wcześniej jest oczywiście namierzany i śledzony. Po właściwej sowieckim służbom „obróbce” zostaje przekazany podwładnym kolegom: komunistycznej bezpiece w Polsce. Tu sprawa nabiera rumieńców. Brutalni śledczy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, prowadzeni przez mocodawców-morderców zza biurka: wiceszefa MBP Romana Romkowskiego [Natan Grinszpan-Kikiel], i szefa departamentu śledczego Jacka Różańskiego [Józefa Goldberga] rozpoznają ślad przerzutu meldunków z Warszawy przez Szczecin. Tak trafiają na działalność mojego Ojca - Tadeusza Płużańskiego i Jego dowódcy: szefa „grupy szpiegowskiej Andersa” Witolda Pileckiego.
Kara śmierci
18 listopada 1948 r. komunistyczny Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie pod przewodnictwem mordercy sądowego mjr. Józefa Badeckiego skazał Tadeusza Bejta na karę śmierci [wobec polskich niepodległościowców orzekł co najmniej 29 kar śmierci]. Wyżej postawiony przez Stalina oprawca: Bolesław Bierut, pełniący obowiązki polskiego prezydenta, nie skorzystał z prawa łaski. Tadeusz Bejt został zamordowany strzałem w tył głowy 11 lutego 1949 r. przez kata Mokotowa.
Szczątki Tadeusza Bejta odnaleziono w wyniku prac ekshumacyjnych prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej wiosną 2013 r. w kwaterze „Ł” Powązek Wojskowych w Warszawie.