Prezydent Poznania o procesjach na Boże Ciało i pobożności ludowej: coraz bardziej rażące; znikną z krajobrazów miast

W Poznaniu wybuchł spór o procesję Bożego Ciała, gdy "kilkoro rodziców" dzieci uczęszczających do Zespołu Szkół nr 8 wyraziło oburzenie z powodu tego, że na terenie należącym do szkoły ustawione były dwa ołtarze procesji. Do sprawy włączył się prezydent Jacek Jaśkowiak.
Jacek Jaśkowiak Prezydent Poznania o procesjach na Boże Ciało i pobożności ludowej: coraz bardziej rażące; znikną z krajobrazów miast
Jacek Jaśkowiak / wikimedia commons/CC BY-SA 2.0/Platforma Obywatelska RP

Spór o procesję

"Kilkoro rodziców uczniów, którzy chodzą do tej szkoły, nie kryło oburzenia" - pisze poznańska "Gazeta Wyborcza" relacjonując pretensje rodziców dzieci z Zespołu Szkół nr 8, przy ul. Jarochowskiego w Poznaniu w powodu umieszczenia na terenie należącym do szkoły dwóch ołtarzy procesji Bożego Ciała. Trzeba dodać, że opisywana sprawa była uzgodniona między dyrektorem placówki oraz proboszczem okolicznej parafii. W decyzji dotyczącej takiej trasy procesji chodzić miało o jej skrócenie ze względu na dużą liczbę osób starszych.

– Pogodziliśmy się z tym, że w szkole jest katecheza utrzymywana z pieniędzy podatników - mówiła Wyborczej jedna z oburzonych matek, dodając, że takimi działaniami "dajemy uczniom jasny przekaz: religia katolicka jest najważniejsza".

- Uczymy tolerancji jako szkoła mistrzostwa sportowego, tak aby dzieci, jadąc na zawody, umiały się zachować wobec każdej mniejszości etnicznej, językowej, kulturowej, religijnej. Chrześcijaństwo to jedno ze źródeł kultury europejskiej - przekonuje z kolei dyrektor Tomasz Woźniak, który przypomina, że procesje na Boże Ciało znane są w Poznaniu od XIV wieku.

"Przejawy ludycznej religijności, stają się coraz bardziej rażące"

Sprawę skomentował w rozmowie z poznańską "Gazetą Wyborczą" prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak [PO].

- W moim odczuciu żyjemy w czasach dość szybko postępujących zmian, które dotyczą także Kościoła. Dla wielu osób, łącznie ze mną, przejawy typowej w Polsce ludycznej religijności, stają się coraz bardziej rażące. Przez przybyszów z zagranicy bywają nawet odbierane jako wydarzenia z kategorii sztuk performatywnych. Myślę, że w najbliższym czasie taki stosunek do widoków, do których przyzwyczaił nas m.in. abp Jędraszewski, będzie coraz bardziej powszechny i ostatecznie znikną one z krajobrazów miast - stwierdził poznański włodarz.

– Głęboko wierzę, że Kościół się zmieni i takie postacie jak abp Jędraszewski oraz cały anturaż z nimi kojarzony przejdą do historii, a my będziemy je wspominać w kategoriach egzotyki minionych lat - dodał polityk.

Jaśkowiak dodał jednak, że choć rozumie niezadowolenie niektórych osób, to nie widzi uzasadnienia, by "komukolwiek zakazywać takiej czy innej formy kultu religijnego".

Komentarz dziennikarza

Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych znany poznański dziennikarz, do niedawna redaktor naczelny "Głosu Wielkopolskiego", Wojciech Wybranowski.

"Według Jacka Jaśkowiaka procesje religijne takie jak w Boże Ciało są rażące, niebawem znikną i to "wydarzenie z kategorii sztuk performatywnych". Pełna tolerancja, otwartość, szacunek. Imho - rządy tej nieudolnej ekipy Jaśkowiaka w Poznaniu to też sztuka. Tragifarsa" - uznał Wybranowski.


 

POLECANE
Finlandia alarmuje: Pokój na Ukrainie? Nie przed wiosną Wiadomości
Finlandia alarmuje: Pokój na Ukrainie? Nie przed wiosną

Zawieszenie broni na Ukrainie jest mało prawdopodobne przed wiosną, ale europejscy sojusznicy muszą utrzymać wsparcie dla Kijowa, pomimo skandalu korupcyjnego - powiedział agencji Associated Press prezydent Finlandii Alexander Stubb. W opublikowanej w niedzielę rozmowie Stubb podkreślił, że Europa potrzebuje „sisu” - to fińskie słowo oznaczające wytrzymałość, odporność i hart ducha - aby przetrwać zimowe miesiące, ponieważ Rosja kontynuuje hybrydowe ataki i wojnę informacyjną na całym kontynencie. „Nie jestem zbyt optymistycznie nastawiony do osiągnięcia zawieszenia broni ani rozpoczęcia negocjacji pokojowych, przynajmniej w tym roku” - powiedział.

Akcja na Kanale Żerańskim. Walka o życie dwóch kobiet z ostatniej chwili
Akcja na Kanale Żerańskim. Walka o życie dwóch kobiet

Dramatyczna akcja ratunkowa na Kanale Żerańskim. W sobotę wieczorem służby otrzymały zgłoszenie o dwóch topiących się kobietach. Po wyciągnięciu z wody obie były nieprzytomne, a ich stan lekarze określają jako bardzo ciężki. Policja bada, jak doszło do tego zdarzenia.

Tragiczne wieści z Żagania. Nie żyje były burmistrz miasta Wiadomości
Tragiczne wieści z Żagania. Nie żyje były burmistrz miasta

W sobotę, 15 listopada, około godziny 22.00 zmarł Daniel Marchewka, były burmistrz miasta i radny kilku kadencji. Informację potwierdził przewodniczący Rady Miasta, Krzysztof Sieńko, podając, że polityk „przegrał walkę z ciężką chorobą”.

Pożar schroniska dla zwierząt. Bohaterem pies Karol Wiadomości
Pożar schroniska dla zwierząt. Bohaterem pies Karol

W jednej chwili stracili wszystko – oprócz zwierząt. Po sobotnim pożarze, który zniszczył główny budynek schroniska „Bubinkowo” w Obłężu, wolontariusze zaczynają od zera. Jak podkreślił założyciel placówki, Radosław Waszkiewicz, dramatyczną akcję ratunkową rozpoczął… pies Karol, który pierwszy wyczuł zagrożenie.

Utrudnienia na kolei. Uszkodzenie szyny poprzez detonację ładunku wybuchowego z ostatniej chwili
Utrudnienia na kolei. "Uszkodzenie szyny poprzez detonację ładunku wybuchowego"

Na linii kolejowej Warszawa Zachodnia–Dęblin doszło w niedzielny poranek do poważnej awarii toru. Po stwierdzeniu ubytku szyny na odcinku Dęblin–Życzyn zamknięto tor nr 1. Trwają prace służb.

Niemcy: rząd Merza poważnie zagrożony Wiadomości
Niemcy: rząd Merza poważnie zagrożony

Rząd Friedricha Merza znajduje się pod coraz większym ciśnieniem ze wszystkich stron. Pomijając naturalne naciski ze strony opozycji, kanclerz odczuwa silne naciski zarówno ze strony własnej koalicji, jak i przedsiębiorców. Pojawiają się głosy, że rząd pod jego przywództwem może nie przetrwać kryzysu.

Handel rzeczami ofiar niemieckich zbrodni. Rzecznik prezydenta wydał komunikat z ostatniej chwili
Handel rzeczami ofiar niemieckich zbrodni. Rzecznik prezydenta wydał komunikat

Szokująca aukcja w Niemczech wywołała gwałtowną reakcję w Polsce: prezydent Karol Nawrocki domaga się, by rząd natychmiast podjął działania na rzecz odzyskania lub wykupu pamiątek po ofiarach niemieckich zbrodni, które niemiecki dom aukcyjny zamierza wystawić na sprzedaż.

Ważne doniesienia ws. granicy. Komunikat MSWiA i Straży Granicznej pilne
Ważne doniesienia ws. granicy. Komunikat MSWiA i Straży Granicznej

Po kilku latach zamknięcia dwa kluczowe przejścia graniczne z Białorusią – w Kuźnicy i Bobrownikach – znów zostaną otwarte.

Wielka Brytania zaostrza kurs wobec migrantów z ostatniej chwili
Wielka Brytania zaostrza kurs wobec migrantów

Brytyjski rząd szykuje największą od II wojny światowej zmianę polityki migracyjnej. Czas oczekiwania na stały pobyt ma wydłużyć się aż czterokrotnie, a status uchodźcy będzie stale weryfikowany. Londyn chce w ten sposób zatrzymać napływ nielegalnych migrantów przekraczających Kanał La Manche.

Ten obowiązek uderzy w miliony Polaków. Sprawdź, bo grozi ci 5 tys. zł kary Wiadomości
Ten obowiązek uderzy w miliony Polaków. Sprawdź, bo grozi ci 5 tys. zł kary

Nowe przepisy dotyczące ochrony przeciwpożarowej nakładają na właścicieli domów i mieszkań obowiązek montażu czujników dymu i tlenku węgla. Zmiany obejmą zarówno nowe budynki, jak i te istniejące, a ich niedopełnienie może zakończyć się dotkliwą karą finansową.

REKLAMA

Prezydent Poznania o procesjach na Boże Ciało i pobożności ludowej: coraz bardziej rażące; znikną z krajobrazów miast

W Poznaniu wybuchł spór o procesję Bożego Ciała, gdy "kilkoro rodziców" dzieci uczęszczających do Zespołu Szkół nr 8 wyraziło oburzenie z powodu tego, że na terenie należącym do szkoły ustawione były dwa ołtarze procesji. Do sprawy włączył się prezydent Jacek Jaśkowiak.
Jacek Jaśkowiak Prezydent Poznania o procesjach na Boże Ciało i pobożności ludowej: coraz bardziej rażące; znikną z krajobrazów miast
Jacek Jaśkowiak / wikimedia commons/CC BY-SA 2.0/Platforma Obywatelska RP

Spór o procesję

"Kilkoro rodziców uczniów, którzy chodzą do tej szkoły, nie kryło oburzenia" - pisze poznańska "Gazeta Wyborcza" relacjonując pretensje rodziców dzieci z Zespołu Szkół nr 8, przy ul. Jarochowskiego w Poznaniu w powodu umieszczenia na terenie należącym do szkoły dwóch ołtarzy procesji Bożego Ciała. Trzeba dodać, że opisywana sprawa była uzgodniona między dyrektorem placówki oraz proboszczem okolicznej parafii. W decyzji dotyczącej takiej trasy procesji chodzić miało o jej skrócenie ze względu na dużą liczbę osób starszych.

– Pogodziliśmy się z tym, że w szkole jest katecheza utrzymywana z pieniędzy podatników - mówiła Wyborczej jedna z oburzonych matek, dodając, że takimi działaniami "dajemy uczniom jasny przekaz: religia katolicka jest najważniejsza".

- Uczymy tolerancji jako szkoła mistrzostwa sportowego, tak aby dzieci, jadąc na zawody, umiały się zachować wobec każdej mniejszości etnicznej, językowej, kulturowej, religijnej. Chrześcijaństwo to jedno ze źródeł kultury europejskiej - przekonuje z kolei dyrektor Tomasz Woźniak, który przypomina, że procesje na Boże Ciało znane są w Poznaniu od XIV wieku.

"Przejawy ludycznej religijności, stają się coraz bardziej rażące"

Sprawę skomentował w rozmowie z poznańską "Gazetą Wyborczą" prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak [PO].

- W moim odczuciu żyjemy w czasach dość szybko postępujących zmian, które dotyczą także Kościoła. Dla wielu osób, łącznie ze mną, przejawy typowej w Polsce ludycznej religijności, stają się coraz bardziej rażące. Przez przybyszów z zagranicy bywają nawet odbierane jako wydarzenia z kategorii sztuk performatywnych. Myślę, że w najbliższym czasie taki stosunek do widoków, do których przyzwyczaił nas m.in. abp Jędraszewski, będzie coraz bardziej powszechny i ostatecznie znikną one z krajobrazów miast - stwierdził poznański włodarz.

– Głęboko wierzę, że Kościół się zmieni i takie postacie jak abp Jędraszewski oraz cały anturaż z nimi kojarzony przejdą do historii, a my będziemy je wspominać w kategoriach egzotyki minionych lat - dodał polityk.

Jaśkowiak dodał jednak, że choć rozumie niezadowolenie niektórych osób, to nie widzi uzasadnienia, by "komukolwiek zakazywać takiej czy innej formy kultu religijnego".

Komentarz dziennikarza

Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych znany poznański dziennikarz, do niedawna redaktor naczelny "Głosu Wielkopolskiego", Wojciech Wybranowski.

"Według Jacka Jaśkowiaka procesje religijne takie jak w Boże Ciało są rażące, niebawem znikną i to "wydarzenie z kategorii sztuk performatywnych". Pełna tolerancja, otwartość, szacunek. Imho - rządy tej nieudolnej ekipy Jaśkowiaka w Poznaniu to też sztuka. Tragifarsa" - uznał Wybranowski.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe