3 kwietnia 1981 roku ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Solidarność”

43 lata temu ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Solidarność”. Jak mówiono, pierwszego niezależnego pisma „od Łaby do Władywostoku”.
Pierwszy numer
Pierwszy numer "Tygodnika Solidarność" / fot. M. Żegliński

Powstanie „Tygodnika Solidarność” było ściśle związane z wydarzeniami Sierpnia 1980 roku i wysuniętym wówczas postulatem utworzenia niezależnego od władz medium. Krajowa Komisja Porozumiewawcza NSZZ „Solidarność” 6 października przyjęła postulaty związane z dostępem do środków masowego przekazu i przekazała je wicepremierowi Mieczysławowi Jagielskiemu, głównemu ze strony władz sygnatariuszowi porozumienia gdańskiego.

W wyniku rozmów przedstawicieli Solidarności ze stroną rządową utworzony został „Tygodnik Solidarność”. Pierwszy jego numer wyszedł 3 kwietnia w ustalonym z władzami nakładzie 500 tys. egzemplarzy.

„Chcemy uczestniczyć w tworzeniu lepszych warunków życia”

„Więc w końcu jest. Oto masz Czytelniku w ręku pierwszy numer «Tygodnika Solidarność». Pierwszy numer pierwszego ogólnopolskiego pisma naszego związku. Przyszło nam długo na nie czekać. Do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy, czy uda nam się wydać je w ustalonym terminie. Ten pierwszy numer został zamknięty w nocy z 30 na 31 marca”. (…) „Pismo nasze podlega cenzurze. Ukazuje się ono na podstawie Porozumień Gdańskich i zostało utworzone zgodnie z zawartymi w nich ustaleniami. Tygodnik będzie zatem podlegał ograniczeniom, to prawda, za to nikt nie będzie mógł niczego nam narzucić. Czasami nasze milczenie będzie równie wymowne jak zredukowane strony. Czego jeszcze chcemy? Chcemy dobrze służyć naszemu związkowi, walczyć o jego zasady, program, idee. Chcemy uczestniczyć w tworzeniu lepszych warunków życia dla całego naszego społeczeństwa, życia godniejszego, sprawiedliwszego i swobodniejszego, aniżeli było dotąd. (…) Chcemy więc służyć zasadom i ideom Solidarności, która wyrasta z wielkich, demokratycznych tradycji narodu polskiego, z jego umiłowania prawdy i sprawiedliwości (…)” – napisano w odezwie „Do Czytelników”, podpisanej przez Redakcję w pierwszym numerze „TS”.

„W Polsce roku 1981 «Tygodnik Solidarność» był niepowtarzalnym zjawiskiem. Kronikarzem i świadectwem ówczesnych myśli, przeżyć, dążeń. Bywał trudny w lekturze, w wielu sprawach nadmiernie wstrzemięźliwy, a może też zbyt mało krytyczny dla «naszej» strony. Podlegał cenzurze, ale i podejmował z nią boje, które nie powinny być zapomniane” – pisał o „TS” w „Biuletynie Instytutu Pamięci Narodowej” Andrzej Friszke.

W redakcji „TS” znajdowali się m.in.: Bohdan Cywiński, Kazimierz Dziewanowski, Waldemar Kuczyński (zastępcy redaktora naczelnego), Artur Hajnicz, Krzysztof Wyszkowski (sekretarze redakcji), Jarosław J. Szczepański, Ernest Skalski, Wanda Falkowska, Wanda Wojnicz, Wiesława Grochola, Piotr Rachtan, Jacek Ambroziak, Jan Dworak, Andrzej Kaczyński, Andrzej Friszke, Jolanta Strzelecka, Stanisława Domagalska, Ryszard Holzer i Małgorzata Niezabitowska.

Zespół był obiektem inwigilacji Służby Bezpieczeństwa (sprawa obiektowa „Walet”), prowadzonej przez Departament III MSW; akta sprawy znajdują się w IPN.

Na łamach „TS” opisywano nie tylko bieżące wydarzenia dotyczące działalności NSZZ „Solidarność”. Dużą i ważną częścią każdego numeru była publicystyka. „TS” było znane także z reportaży dotykających problemów społecznych i gospodarczych. Dużo miejsca poświęcono sprawom, o których wcześniej nikt nie pisał, m.in. polityce historycznej oraz przedsierpniowym buntom społecznym. Każdy numer „TS” był wydarzeniem. Egzemplarze tygodnika rozchodziły się bardzo szybko, często krótko po wydaniu były już nie do dostania. Ten, jak mówiono, „pierwszy wolny tygodnik od Łaby do Władywostoku” miał renomę pisma rzetelnego, obiektywnego i punktującego posunięcia władzy.

W okresie od 3 kwietnia do 13 grudnia 1981 roku działalności ukazało się 37 numerów „TS”. Po wprowadzeniu stanu wojennego pismo zawieszono, a pracownicy „Tygodnika” w dużej części zaangażowali się w tworzenie pism podziemnych.

Reaktywacja

„Tygodnik Solidarność” został reaktywowany 2 czerwca 1989 roku. Redaktorem naczelnym wciąż był Tadeusz Mazowiecki. Gdy został premierem, we wrześniu 1989 roku Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” powołała na to stanowisko Jarosława Kaczyńskiego. Po nim funkcję tę pełnili Andrzej Gelberg, a następnie Jerzy Kłosiński. Od 2018 roku zaś redaktorem naczelnym pisma jest Michał Ossowski. – Chciałbym, aby „Tygodnik” pod moją redakcją był pismem wyrazistym i bezkompromisowym – deklarował Michał Ossowski, obejmując fotel naczelnego. Później wielokrotnie podkreślał, że to opiniotwórcze czasopismo za cel postawiło sobie dbanie przede wszystkim o sprawy społeczne i pracownicze.

„Tygodnik Solidarność” znajduje się dziś wśród najchętniej czytanych i najczęściej cytowanych czasopism opinii. Porusza zagadnienia dotyczące nie tylko spraw pracowniczych i związkowych, ale także bieżącej polityki, spraw zagranicznych czy religii. Ma także rozbudowany dział kulturalny. Wśród felietonistów „TS” znajdują się: Waldemar Biniecki, Marek Jan Chodakiewicz, Karol Gac, Tadeusz Płużański, Cezary Krysztopa i Rafał Woś. Dwaj ostatni są także zastępcami redaktora naczelnego „Tygodnika Solidarność”.

CZYTAJ TAKŻE: Czas uczyć w szkole o prawach pracownika – Konrad Wernicki poleca najnowszy „Tygodnik Solidarność”


 

POLECANE
23 mln zł na ochronę ludności i obronę cywilną. Potrzeby mogą być większe z ostatniej chwili
23 mln zł na ochronę ludności i obronę cywilną. Potrzeby mogą być większe

Przebudowa miejsc schronienia, utworzenie tzw. centrów odporności, budowa parkingu podziemnego w szpitalu – to niektóre inwestycje, które powstaną na Lubelszczyźnie dzięki rządowemu programowi ochrony ludności i obrony cywilnej. Kolejne 23 mln zł trafiły w poniedziałek do samorządów.

GDDKiA wydała komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego Wiadomości
GDDKiA wydała komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) rozpoczęła budowę południowo-zachodniej obwodnicy Zatora. Nowa trasa o długości 2,1 km ma odciążyć centrum miasta i wyprowadzić ruch tranzytowy poza jego historyczną część. Zakończenie inwestycji planowane jest na koniec 2027 roku.

Wyłączenia prądu na Dolnym Śląsku. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu na Dolnym Śląsku. Ważny komunikat dla mieszkańców

Tauron Dystrybucja poinformował o planowanych wyłączeniach prądu w województwie dolnośląskim. Przerwy w dostawie energii dotkną mieszkańców m.in. Wrocławia, Wałbrzycha, Legnicy, a także powiatów: lubińskiego, głogowskiego i świdnickiego. Sprawdź harmonogram.

Nie żyje Edyta Rynkowska. Potwierdziły się przypuszczenia z ostatniej chwili
Nie żyje Edyta Rynkowska. Potwierdziły się przypuszczenia

Niedawno Polskę obiegła wiadomość, że nie żyje żona Ryszarda Rynkowskiego Edyta Rynkowska. Ze wstępnych informacji wynikało tylko tyle, że wszystko wydarzyło się nagle oraz bez udziału osób trzecich. Teraz poznaliśmy wyniki sekcji zwłok. 

Tusk i Leszczyna podżegali do zabójstwa? Sprawą zajmie się prokuratura z ostatniej chwili
Tusk i Leszczyna podżegali do zabójstwa? Sprawą zajmie się prokuratura

„Po wnikliwej analizie w świetle polskiego prawa „wytycznych aborcyjnych” wydanych rok temu przez rząd Donalda Tuska, Instytut Ordo iuris zawiadomił Prokuraturę o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa podżegania do zabójstwa człowieka przez premiera Donalda Tuska i byłą Minister Zdrowia Izabelę Leszczynę” - poinformował Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.

Odczytano czarne skrzynki F-16. Komunikat prokuratury pilne
Odczytano czarne skrzynki F-16. Komunikat prokuratury

Warszawska prokuratura okręgowa poinformowała, że odczytano zapisy z czarnych skrzynek samolotu F-16, który 28 sierpnia rozbił się podczas ćwiczeń przed Air Show w Radomiu.

Hollywoodzki gwiazdor miał wypadek na planie filmowym. Zdjęcia wstrzymane z ostatniej chwili
Hollywoodzki gwiazdor miał wypadek na planie filmowym. Zdjęcia wstrzymane

Hollywoodzki aktor Tom Holland trafił do szpitala po wypadku podczas prób kaskaderskich na planie filmu „Spider-Man: Całkiem nowy dzień”. Produkcja została wstrzymana.

80 lat temu w ONZ oburzony Artur Rubinstein wstał i powiedział: Ja wam zagram hymn polski! Wiadomości
80 lat temu w ONZ oburzony Artur Rubinstein wstał i powiedział: Ja wam zagram hymn polski!

Podczas konferencji założycielskiej ONZ w San Francisco w 1945 roku Artur Rubinstein dokonał symbolicznego gestu, który przeszedł do historii. Oburzony brakiem polskiej flagi wśród barw narodowych, przerwał koncert i – ku zaskoczeniu delegacji z całego świata – odegrał hymn Polski, wzywając wszystkich do powstania. Warto przypomnieć o tym wydarzeniu przed rozpoczynającym się dziś Zgromadzeniem Ogólnym ONZ.

Młodzi ludzie pod presją. „40 proc. studentów doświadcza problemów psychicznych” z ostatniej chwili
Młodzi ludzie pod presją. „40 proc. studentów doświadcza problemów psychicznych”

Coraz więcej młodych ludzi boryka się z problemami natury psychicznej. Stres, presja i konkurencja sprawiają, że wielu z nich nie wytrzymuje. Takie kryzysy często kończą się samobójstwem. Statystyki w tej materii są zatrważające - wynika z raportu opublikowanego przez Nightline.

Nigel Farage zapowiada odsyłanie migrantów do krajów pochodzenia. „Uratujemy £230 miliardów” gorące
Nigel Farage zapowiada odsyłanie migrantów do krajów pochodzenia. „Uratujemy £230 miliardów”

Setki tysięcy migrantów zostanie zmuszonych do opuszczenia Wielkiej Brytanii, jeśli ugrupowanie Reform wygra następne wybory – zapowiedział brytyjski polityk Nigel Farage. W jego ocenie posunięcie to pozwoli podatnikom zaoszczędzić ponad £230 miliardów z pieniędzy podatników.

REKLAMA

3 kwietnia 1981 roku ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Solidarność”

43 lata temu ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Solidarność”. Jak mówiono, pierwszego niezależnego pisma „od Łaby do Władywostoku”.
Pierwszy numer
Pierwszy numer "Tygodnika Solidarność" / fot. M. Żegliński

Powstanie „Tygodnika Solidarność” było ściśle związane z wydarzeniami Sierpnia 1980 roku i wysuniętym wówczas postulatem utworzenia niezależnego od władz medium. Krajowa Komisja Porozumiewawcza NSZZ „Solidarność” 6 października przyjęła postulaty związane z dostępem do środków masowego przekazu i przekazała je wicepremierowi Mieczysławowi Jagielskiemu, głównemu ze strony władz sygnatariuszowi porozumienia gdańskiego.

W wyniku rozmów przedstawicieli Solidarności ze stroną rządową utworzony został „Tygodnik Solidarność”. Pierwszy jego numer wyszedł 3 kwietnia w ustalonym z władzami nakładzie 500 tys. egzemplarzy.

„Chcemy uczestniczyć w tworzeniu lepszych warunków życia”

„Więc w końcu jest. Oto masz Czytelniku w ręku pierwszy numer «Tygodnika Solidarność». Pierwszy numer pierwszego ogólnopolskiego pisma naszego związku. Przyszło nam długo na nie czekać. Do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy, czy uda nam się wydać je w ustalonym terminie. Ten pierwszy numer został zamknięty w nocy z 30 na 31 marca”. (…) „Pismo nasze podlega cenzurze. Ukazuje się ono na podstawie Porozumień Gdańskich i zostało utworzone zgodnie z zawartymi w nich ustaleniami. Tygodnik będzie zatem podlegał ograniczeniom, to prawda, za to nikt nie będzie mógł niczego nam narzucić. Czasami nasze milczenie będzie równie wymowne jak zredukowane strony. Czego jeszcze chcemy? Chcemy dobrze służyć naszemu związkowi, walczyć o jego zasady, program, idee. Chcemy uczestniczyć w tworzeniu lepszych warunków życia dla całego naszego społeczeństwa, życia godniejszego, sprawiedliwszego i swobodniejszego, aniżeli było dotąd. (…) Chcemy więc służyć zasadom i ideom Solidarności, która wyrasta z wielkich, demokratycznych tradycji narodu polskiego, z jego umiłowania prawdy i sprawiedliwości (…)” – napisano w odezwie „Do Czytelników”, podpisanej przez Redakcję w pierwszym numerze „TS”.

„W Polsce roku 1981 «Tygodnik Solidarność» był niepowtarzalnym zjawiskiem. Kronikarzem i świadectwem ówczesnych myśli, przeżyć, dążeń. Bywał trudny w lekturze, w wielu sprawach nadmiernie wstrzemięźliwy, a może też zbyt mało krytyczny dla «naszej» strony. Podlegał cenzurze, ale i podejmował z nią boje, które nie powinny być zapomniane” – pisał o „TS” w „Biuletynie Instytutu Pamięci Narodowej” Andrzej Friszke.

W redakcji „TS” znajdowali się m.in.: Bohdan Cywiński, Kazimierz Dziewanowski, Waldemar Kuczyński (zastępcy redaktora naczelnego), Artur Hajnicz, Krzysztof Wyszkowski (sekretarze redakcji), Jarosław J. Szczepański, Ernest Skalski, Wanda Falkowska, Wanda Wojnicz, Wiesława Grochola, Piotr Rachtan, Jacek Ambroziak, Jan Dworak, Andrzej Kaczyński, Andrzej Friszke, Jolanta Strzelecka, Stanisława Domagalska, Ryszard Holzer i Małgorzata Niezabitowska.

Zespół był obiektem inwigilacji Służby Bezpieczeństwa (sprawa obiektowa „Walet”), prowadzonej przez Departament III MSW; akta sprawy znajdują się w IPN.

Na łamach „TS” opisywano nie tylko bieżące wydarzenia dotyczące działalności NSZZ „Solidarność”. Dużą i ważną częścią każdego numeru była publicystyka. „TS” było znane także z reportaży dotykających problemów społecznych i gospodarczych. Dużo miejsca poświęcono sprawom, o których wcześniej nikt nie pisał, m.in. polityce historycznej oraz przedsierpniowym buntom społecznym. Każdy numer „TS” był wydarzeniem. Egzemplarze tygodnika rozchodziły się bardzo szybko, często krótko po wydaniu były już nie do dostania. Ten, jak mówiono, „pierwszy wolny tygodnik od Łaby do Władywostoku” miał renomę pisma rzetelnego, obiektywnego i punktującego posunięcia władzy.

W okresie od 3 kwietnia do 13 grudnia 1981 roku działalności ukazało się 37 numerów „TS”. Po wprowadzeniu stanu wojennego pismo zawieszono, a pracownicy „Tygodnika” w dużej części zaangażowali się w tworzenie pism podziemnych.

Reaktywacja

„Tygodnik Solidarność” został reaktywowany 2 czerwca 1989 roku. Redaktorem naczelnym wciąż był Tadeusz Mazowiecki. Gdy został premierem, we wrześniu 1989 roku Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” powołała na to stanowisko Jarosława Kaczyńskiego. Po nim funkcję tę pełnili Andrzej Gelberg, a następnie Jerzy Kłosiński. Od 2018 roku zaś redaktorem naczelnym pisma jest Michał Ossowski. – Chciałbym, aby „Tygodnik” pod moją redakcją był pismem wyrazistym i bezkompromisowym – deklarował Michał Ossowski, obejmując fotel naczelnego. Później wielokrotnie podkreślał, że to opiniotwórcze czasopismo za cel postawiło sobie dbanie przede wszystkim o sprawy społeczne i pracownicze.

„Tygodnik Solidarność” znajduje się dziś wśród najchętniej czytanych i najczęściej cytowanych czasopism opinii. Porusza zagadnienia dotyczące nie tylko spraw pracowniczych i związkowych, ale także bieżącej polityki, spraw zagranicznych czy religii. Ma także rozbudowany dział kulturalny. Wśród felietonistów „TS” znajdują się: Waldemar Biniecki, Marek Jan Chodakiewicz, Karol Gac, Tadeusz Płużański, Cezary Krysztopa i Rafał Woś. Dwaj ostatni są także zastępcami redaktora naczelnego „Tygodnika Solidarność”.

CZYTAJ TAKŻE: Czas uczyć w szkole o prawach pracownika – Konrad Wernicki poleca najnowszy „Tygodnik Solidarność”



 

Polecane
Emerytury
Stażowe