Januszewski: Tydzień z życia sfer publicznych, czyli o politykach z okolic trzepaka i piaskownicy

„W aptekach pojawią się szeroko rozumiane rzeczy spożywcze” - taką wizję przedstawia nam bardzo wąsko rozumiany, lecz charyzmatyczny aż do szczękościsku Ryszard Petru
/ screen YouTube
Rafał Trzaskowski będzie kandydował na prezydenta Warszawy z powodu nerwicy: „Denerwuje mnie, jak wygląda centrum, denerwuje mnie wszechobecna szyldoza, denerwują mnie korki, denerwuje mnóstwo rzeczy. Dlatego zdecydowałem się kandydować, ale rownież dlatego że Warszawa potrzebuje nowego, świeżego spojrzenia.” Hmm...szef sztabu wyborczego HG-W, czyli siła sprawcza jej skompromitowanej złodziejską reprywatyzacją prezydentury, a jeszcze do niedawna murem za nią stojący, dzisiaj twierdzi, że dysponuje „świeżym spojrzeniem”. Jak to skomentować, żeby nie popłakać się ze śmiechu? Cóż, jeśli chodzi o bezczelne zakłamywanie rzeczywistości, w Platformie zawsze tchnie świeżością.

Natomiast odnośnie protestu .Nowoczesnej, że  kandydatura Trzaskowskiego nie była konsultowana w ramach totalnej opozycji,  postawił on sprawę jasno: „Niech się uderzy w pierś ten, kto zaczął”. Pamiętam z dzieciństwa, że w okolicach trzepaka i piaskownicy ten argument zawsze był miażdżący. Kategoriami z dzieciństwa  myślą także początkujący lekarze – rezydencka młodzież obraziła się okropnie, że władza nie chce z nimi rozmawiać, więc przerwali głodówkę, zabrali zabawki i opuścili plac zabaw. Kiedyś przeziębiali się na złość mamie i nie jedli na złość babci, teraz odgrażają się ministrowi, że nie będą zarabiać w nadgodzinach.

Niestety, na tym nie kończą się wątki z lat beztroskiego dzieciństwa w polskiej polityce. Wicemarszałek Stanisław Tyszka od Kukiza`15 przedstawił miażdżące argumenty za tezą o o totalnej kompromitacji ministra Ziobro w kwestii reformy sądownictwa. Po pierwsze, Tyszce powiedział to „przed  chwilą” jego kolega poseł z Kukiz`15, a po drugie, Tyszka „rozmawiał z bardzo dobrym  młodym sędzią”. Koniecznie należy dodać, że dosłownie kilka dni wcześniej wicemarszałek Tyszka narzekał na „PO-PiSowych głupków”, którzy „dają się mamić tanią propagandą”. Mnie oczywiście nawet przez myśl nie przeszło, żeby zaliczyć Tyszkę do tanich Kukizowych głupków. Jednak zważywszy na jego argumentację  w kwestii rzekomej kompromitacji ministra Ziobro, to trzeba powiedzieć, że się nie wykosztował.  

Tymczasem ludzie dorośli cierpią z powodu rzeczy poważnych: „Ziobro i PiS zaciskają pętlę. Jeszcze śpisz? Obudzi cię łomot do drzwi. I nie będą to drzwi sąsiada”. Wbrew pozorom, to nie jest cytat wyrwany z opisu choroby psychicznej, lecz tytuł z Gazety Wyborczej. Przywykliśmy już, że totalna opozycja śmieszy bardziej niż kabaret, teraz przyszło nam obserwować totalny odlot „ludzi z biografiami”. Strzeżcie się więc mieszkańcy z okolic  Czerskiej, jeśli obudzi was łomot do drzwi, bo niekoniecznie będzie pochodził od poczciwego, choć nieco znerwicowanego sąsiada. To może być  redaktor Czuchnowski z obłędem w oczach i łomotem pod czaszką. No i z drucianą pętlą w zbroczonych posoką dłoniach.

Podobnie jak redaktorzy z Gazety Wyborczej, sędziowie z Krajowej Rady Sądownictwa również cierpią z powodu ministra Ziobro, więc w odwecie zablokowali nominacje 265 asesorów. Zapyta ktoś, co ma jedno do drugiego? Gdzie tu  związek pomiędzy rzekomą nikczemnością ministra, a zawodową przyszłością absolwentów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury? Dobre pytania, ale odpowiedzi kryją się w mrokach dzieciństwa tych mistrzów orzecznictwa. Tak by powiedział stary Zygmunt Freud. Natomiast rzecznik KRS, sędzia Waldemar Żurek powiedział, że jego koledzy musieli zablokować powołania asesorów, gdyż poczuli się „postawieni przez ministra pod swego rodzaju ścianą”. Wydaje się, że minister  Ziobro powinien zażądać od każdego sędziego z  KRS przedstawienia badań lekarskich, zaś od sędziego Żurka wysoce specjalistycznych certyfikatów zdrowia.

Dla odmiany partia Nowoczesna nie troszczy się o zdrowie psychiczne swoich działaczy (co przecież miałoby wręcz dobroczynny skutek dla polskiej polityki), lecz zamartwia się sklepami zamkniętymi w niedziele. „W aptekach pojawią się szeroko rozumiane rzeczy spożywcze” - taką wizję przedstawia nam bardzo wąsko rozumiany, lecz charyzmatyczny aż do szczękościsku Ryszard Petru. Gdyby w biurach poselskich jego partii otwarto loterie fantowe, w których każdy los wygrywa, być może Nowoczesna zyskałaby dozgonną  większość w parlamencie. Jedno natomiast wiemy na pewno, że Petru nie otworzy sklepu z rozumem w swoim biurze.

 

POLECANE
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

Ojciec paktu senackiego prawicy. Jakubiak wskazał nazwisko z ostatniej chwili
"Ojciec paktu senackiego prawicy". Jakubiak wskazał nazwisko

Marek Jakubiak wskazuje, że Karol Nawrocki mógłby zostać pośrednikiem w budowie paktu senackiego i jednej listy prawicy.

Pekin ogłosił sankcje na 20 firm zbrojeniowych z USA za sprzedaż broni Tajwanowi z ostatniej chwili
Pekin ogłosił sankcje na 20 firm zbrojeniowych z USA za sprzedaż broni Tajwanowi

Ministerstwo spraw zagranicznych Chin poinformowało w piątek o nałożeniu sankcji na 10 obywateli USA i 20 amerykańskich firm zbrojeniowych za sprzedaż broni Tajwanowi. Kwestia Tajwanu stanowi czerwoną linię w relacjach między Chinami i USA - dodał resort, cytowany przez agencję Reutera.

Marznące opady deszczu powodujące gołoledź w 13 województwach. Komunikat IMGW z ostatniej chwili
Marznące opady deszczu powodujące gołoledź w 13 województwach. Komunikat IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w piątek ostrzeżenia I stopnia przed marznącymi opadami deszczu powodującymi gołoledź dla 13 województw.

REKLAMA

Januszewski: Tydzień z życia sfer publicznych, czyli o politykach z okolic trzepaka i piaskownicy

„W aptekach pojawią się szeroko rozumiane rzeczy spożywcze” - taką wizję przedstawia nam bardzo wąsko rozumiany, lecz charyzmatyczny aż do szczękościsku Ryszard Petru
/ screen YouTube
Rafał Trzaskowski będzie kandydował na prezydenta Warszawy z powodu nerwicy: „Denerwuje mnie, jak wygląda centrum, denerwuje mnie wszechobecna szyldoza, denerwują mnie korki, denerwuje mnóstwo rzeczy. Dlatego zdecydowałem się kandydować, ale rownież dlatego że Warszawa potrzebuje nowego, świeżego spojrzenia.” Hmm...szef sztabu wyborczego HG-W, czyli siła sprawcza jej skompromitowanej złodziejską reprywatyzacją prezydentury, a jeszcze do niedawna murem za nią stojący, dzisiaj twierdzi, że dysponuje „świeżym spojrzeniem”. Jak to skomentować, żeby nie popłakać się ze śmiechu? Cóż, jeśli chodzi o bezczelne zakłamywanie rzeczywistości, w Platformie zawsze tchnie świeżością.

Natomiast odnośnie protestu .Nowoczesnej, że  kandydatura Trzaskowskiego nie była konsultowana w ramach totalnej opozycji,  postawił on sprawę jasno: „Niech się uderzy w pierś ten, kto zaczął”. Pamiętam z dzieciństwa, że w okolicach trzepaka i piaskownicy ten argument zawsze był miażdżący. Kategoriami z dzieciństwa  myślą także początkujący lekarze – rezydencka młodzież obraziła się okropnie, że władza nie chce z nimi rozmawiać, więc przerwali głodówkę, zabrali zabawki i opuścili plac zabaw. Kiedyś przeziębiali się na złość mamie i nie jedli na złość babci, teraz odgrażają się ministrowi, że nie będą zarabiać w nadgodzinach.

Niestety, na tym nie kończą się wątki z lat beztroskiego dzieciństwa w polskiej polityce. Wicemarszałek Stanisław Tyszka od Kukiza`15 przedstawił miażdżące argumenty za tezą o o totalnej kompromitacji ministra Ziobro w kwestii reformy sądownictwa. Po pierwsze, Tyszce powiedział to „przed  chwilą” jego kolega poseł z Kukiz`15, a po drugie, Tyszka „rozmawiał z bardzo dobrym  młodym sędzią”. Koniecznie należy dodać, że dosłownie kilka dni wcześniej wicemarszałek Tyszka narzekał na „PO-PiSowych głupków”, którzy „dają się mamić tanią propagandą”. Mnie oczywiście nawet przez myśl nie przeszło, żeby zaliczyć Tyszkę do tanich Kukizowych głupków. Jednak zważywszy na jego argumentację  w kwestii rzekomej kompromitacji ministra Ziobro, to trzeba powiedzieć, że się nie wykosztował.  

Tymczasem ludzie dorośli cierpią z powodu rzeczy poważnych: „Ziobro i PiS zaciskają pętlę. Jeszcze śpisz? Obudzi cię łomot do drzwi. I nie będą to drzwi sąsiada”. Wbrew pozorom, to nie jest cytat wyrwany z opisu choroby psychicznej, lecz tytuł z Gazety Wyborczej. Przywykliśmy już, że totalna opozycja śmieszy bardziej niż kabaret, teraz przyszło nam obserwować totalny odlot „ludzi z biografiami”. Strzeżcie się więc mieszkańcy z okolic  Czerskiej, jeśli obudzi was łomot do drzwi, bo niekoniecznie będzie pochodził od poczciwego, choć nieco znerwicowanego sąsiada. To może być  redaktor Czuchnowski z obłędem w oczach i łomotem pod czaszką. No i z drucianą pętlą w zbroczonych posoką dłoniach.

Podobnie jak redaktorzy z Gazety Wyborczej, sędziowie z Krajowej Rady Sądownictwa również cierpią z powodu ministra Ziobro, więc w odwecie zablokowali nominacje 265 asesorów. Zapyta ktoś, co ma jedno do drugiego? Gdzie tu  związek pomiędzy rzekomą nikczemnością ministra, a zawodową przyszłością absolwentów Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury? Dobre pytania, ale odpowiedzi kryją się w mrokach dzieciństwa tych mistrzów orzecznictwa. Tak by powiedział stary Zygmunt Freud. Natomiast rzecznik KRS, sędzia Waldemar Żurek powiedział, że jego koledzy musieli zablokować powołania asesorów, gdyż poczuli się „postawieni przez ministra pod swego rodzaju ścianą”. Wydaje się, że minister  Ziobro powinien zażądać od każdego sędziego z  KRS przedstawienia badań lekarskich, zaś od sędziego Żurka wysoce specjalistycznych certyfikatów zdrowia.

Dla odmiany partia Nowoczesna nie troszczy się o zdrowie psychiczne swoich działaczy (co przecież miałoby wręcz dobroczynny skutek dla polskiej polityki), lecz zamartwia się sklepami zamkniętymi w niedziele. „W aptekach pojawią się szeroko rozumiane rzeczy spożywcze” - taką wizję przedstawia nam bardzo wąsko rozumiany, lecz charyzmatyczny aż do szczękościsku Ryszard Petru. Gdyby w biurach poselskich jego partii otwarto loterie fantowe, w których każdy los wygrywa, być może Nowoczesna zyskałaby dozgonną  większość w parlamencie. Jedno natomiast wiemy na pewno, że Petru nie otworzy sklepu z rozumem w swoim biurze.


 

Polecane