Piotr Duda: Dziennikarka "TS" i Tysol.pl stała się dla Donalda Tuska "niewygodna"
"Donald Tusk nie wpuszcza na konferencje Telewizji Republika. "Niewygodna" stała się też Monika Rutke, dziennikarka "TS" i Tysol.pl. Ja zaś od lat muszę tłumaczyć się z tego, że "S" nie wpuściła na konferencję GW i TVN-u, choć nie ma takiego obowiązku"
- napisał w mediach społecznościowych Piotr Duda.
Sprawiedliwość ministra Bodnara
Przypomnijmy, dwa dni temu przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda po raz kolejny stawił się na Komendzie Miejskiej Policji w Gdańsku, by złożyć zeznania w związku ze sprawą sprzed pięciu lat. Chodziło o niewpuszczenie dziennikarzy TVN24 i "Gazety Wyborczej" na konferencję organizowaną przez Związek.
Wydarzenie zostało zorganizowane w 2019 roku przez NSZZ "Solidarność" i Międzynarodowe Centrum Badań nad Fenomenem Solidarności. Na miejscu pojawili się również przedstawiciele prasy. Dziennikarz trójmiejskiej "Gazety Wyborczej" i reporterka TVN24 nie zostali wpuszczeni przez organizatorów do Sali BHP, gdzie odbywała się konferencja.
W odpowiedzi spółka Agora SA złożyła zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z artykułem 44 Prawa prasowego, który mówi: "Kto utrudnia lub tłumi krytykę prasową podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności".
Prokuratura wszczęła śledztwo, które od pięciu lat nie znalazło swojego rozstrzygnięcia.
Tak wygląda sprawiedliwość ministra Bodnara. To jest skandal. Związek zawodowy Solidarność nie ma obowiązku wpuszczać wszystkich chętnych na swoje wydarzenia, spotkania czy konferencje, bo my nie jesteśmy urzędem państwowym. W przeciwieństwie do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, która nie wpuszcza dziennikarzy z Telewizji Republika. Wymiar sprawiedliwość jakoś nie ściga z tego powodu Donalda Tuska i nie wzywa premiera do składania zeznań. To są podwójne standardy
– komentował nam wówczas przewodniczący Piotr Duda.
"Kończymy współpracę"
O podwójnych standardach mogliśmy przekonać się również wczoraj, gdy podczas konferencji premiera Donalda Tuska, podczas której dziennikarka "Tygodnika Solidarność" i portalu Tysol.pl.
Monika Rutke zapytała premiera Donalda Tuska o jego opinię na temat prezydenta – elekta USA, przypominając posądzenia obecnego premiera o rzekome kontakty Donalda Trumpa z rosyjską agenturą.
– Nie, tego typu sugestii nigdy nie zgłaszałem
– odparł premier, choć jego wypowiedź jest dostępna w internecie. Co więcej, także na jego oficjalnym kanale na platformie YouTube.
Na niewygodne dla Tuska pytania zareagowała podsekretarz stanu w Kancelarii Premiera Rady Ministrów Agnieszka Rucińska, która poinformowała dziennikarkę, iż "złamała zasadę” i że "kończymy współpracę".
"W mediach społecznościowych napisałam, interpretując te słowa, że dotyczyły one niezapraszania mnie na konferencje PDT. W rzeczywistości były to słowa o "końcu współpracy" – czymkolwiek ona jest. Być może ta interpretacja była zbyt pochopna, jednak mam w pamięci sytuację, gdy dziennikarze TV Republika nie byli wpuszczani na konferencje Bartłomieja Sienkiewicza czy na konferencję sztabu kryzysowego Donalda Tuska w związku z powodzią"
- napisała Monika Rutke w oświadczeniu opublikowanym na portalu Tysol.pl.
"Mam nadzieję, że ta sytuacja nie będzie jednak powodem do tego, żeby ograniczać wstęp na konferencje prasowe Donalda Tuska i jego ministrów dziennikarzom „Tygodnika Solidarność” czy jakimkolwiek dziennikarzom polskich i zagranicznych redakcji"
- napisała Monika Rutke.
‼️ @donaldtusk nie wpuszcza na konferencje @RepublikaTV. "Niewygodna" stała się też @rutkem, dziennikarka "TS" i https://t.co/670V0WTd9i. Ja zaś od lat muszę tłumaczyć się z tego, że "S" nie wpuściła na konferencję GW i TVN-u, choć nie ma takiego obowiązkuhttps://t.co/iwolb81rra
— Piotr Duda (@DudaSolidarnosc) November 8, 2024
CZYTAJ TAKŻE:
- Ważne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Owacje na stojąco po słowach polityka PiS w USA. To nagranie podbija sieć
- "Szczujni TVN nie wpuszczono". Burza po emisji popularnego programu TVN
- Bezczelne kłamstwo Tuska zdemaskowane przez naszą dziennikarkę
- Ekspert: Alarm w budownictwie!
- Pałac Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton