Marcin Kacprzak: Czy minister Gliński wysadzi Pałac Kultury?

Wiem, wiem, zapanowało ogólne przekonanie, że absurd i groteska stały się wyłączną domeną naszych kochanych partii „opozycyjnych”. To tak zwany „mylny błąd”. U nas też bywa całkiem wesoło. 
 Marcin Kacprzak: Czy minister Gliński wysadzi Pałac Kultury?
/ pixabay.com

Na portalu „wPolityce” przemknęła mi kilka dni temu przed oczami drobna notka o tym, że minister Gliński chce zrobić Warszawiakom i w ogóle wszystkim Polakom prezent na 100-lecie odzyskania niepodległości i wysadzić w powietrze Pałac Kultury i Nauki. Potraktowałem to początkowo jako klasyczny klikbajt, bo w gruncie wyglądało to tak, jakby redaktorzy wyrwali z kontekstu jakąś rzuconą pół żartem wypowiedź. Nawet mnie to ucieszyło, bo już sobie wyobraziłem jak w błysku fleszy minister Gliński uroczyście sam odpala ładunki wybuchowe. 

Sprawa jednak wcale nie umarła. Dziś znów na tym samym portalu czytam, że w Radio Zet pan dziennikarz zapytał wiceministra Kownackiego, czy jego – jak by to powiedział Stanisław Michalkiewicz – niezwyciężona armia poradziłaby sobie z zamienieniem „Pajaca” w stertę gruzu.
I tu już zgłupiałem, bo nie miałem okazji słuchać tej audycji, znam tylko suchy przekaz. Nie wiem więc, czy panowie sobie po prostu nie śmieszkowali na koniec jakiejś poważniejszej dyskusji. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję.

A więc minister Kownacki na rzuconą propozycję odparł sprężyście, po wojskowemu. Co? Ja nie wyburzę? Niech mi redaktor potrzyma piwo. Nie no, powiedział to inaczej. Dokładnie tak: „bez wątpienia, na pewno daliby (dzielni żołnierze, przyp.aut.) radę”. W innym miejscu przywoływany już tu minister Gliński słusznie zauważył, że: 

„...Ja nie mam nic przeciwko. Tylko musielibyśmy szybko tam zbudować coś sensownego”. 

Dobra, nie będę się już dalej znęcał. Skupię się na koniec na czymś innym. Otóż zapewne ci, którzy właśnie czytają ten tekst myślą sobie: a ten, co? Ma jakieś sentymenty wobec stalinowskich reliktów?

Nie, zupełnie nie mam. Gdyby była taka możliwość to bardzo chciałbym, żeby PkiN zniknął. Mam tylko dwie poważne wątpliwości. Pierwsza będzie ta ważniejsza. Wydaje mi się, że minister Gliński ma naprawdę dużo innej bardziej palącej roboty na swoim poletku niż zajmować się techniką wyburzeniową. Każdy kto widzi, co dzieje się z tą tak zwaną „kulturą” powinien wiedzieć o co mi chodzi. Wiem, to by ładnie wyszło na spotach. Nie możemy wam ludziska obniżyć podatków, ani nie dajemy radę wsadzić złodziejstwa do więzień, ale patrzcie, wysadziliśmy Pałac Kultury i Nauki. Nieźle, nie? A że kosztowało miliard? I tak było warto.

Jest jeszcze druga wątpliwość. Patrząc na to co w ogóle dzieje się w Warszawie w sensie, nazwijmy to, kulturowo-społecznym, to ja szczerze mówiąc nie wiem, czy przypadkiem PkiN nie jest właściwą wizytówką i jak można sądzić wielu ludzi stamtąd poważnie by się zmartwiło, gdyby to cudo architektury im zabrać. 

Także panie ministrze Gliński. Zajmijmy się czymś odrobinę poważniejszym, dobrze?
 

 

POLECANE
Będzie nowy wicepremier w rządzie Tuska. Padło nazwisko z ostatniej chwili
Będzie nowy wicepremier w rządzie Tuska. Padło nazwisko

We wtorkowej rozmowie z Radiem Zet, minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że Polska 2050 otrzyma do rozdysponowania stanowisko wicepremiera po odejściu Szymona Hołowni ze stanowiska marszałka Sejmu.

Były minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba uciekł do Polski? gorące
Były minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba uciekł do Polski?

Jak wynika z wywiadu jakiego były minister spraw zagranicznych Ukrainy udzielił Corriere della Sera, Dmytro Kułeba miał uciec z Ukrainy ze względu na nowe ukraińskie prawo, które ma zakazywać wyjazdy z Ukrainy byłym dyplomatom. Kułeba pojawił się w Krakowie. Teraz jego rzecznik przedstawia nieco inną wersję.

Przełom w diagnostyce wrodzonej wady stawów biodrowych u dzieci i niemowląt dzięki polskim informatykom z ostatniej chwili
Przełom w diagnostyce wrodzonej wady stawów biodrowych u dzieci i niemowląt dzięki polskim informatykom

Pentacomp Systemy Informatyczne SA - lider na rynku IT usług medycznych, wdraża autorskie  oprogramowanie medyczne w diagnostyce wrodzonej wady stawów biodrowych o nazwie Prelux. System wesprze lekarzy w diagnozowaniu wrodzonej dysplazji stawów biodrowych u dzieci i niemowląt oraz w wyborze właściwej ścieżki leczenia. Badanie kliniczne finansowane jest w ramach konkursu Agencji Badań Medycznych. 

Emmanuel Macron powołał nowego premiera Francji z ostatniej chwili
Emmanuel Macron powołał nowego premiera Francji

Prezydent Francji Emmanuel Macron powołał we wtorek na nowego premiera Sebastiena Lecornu, który od 2022 roku sprawował urząd ministra obrony. O nominacji Pałac Elizejski poinformował kilka godzin po tym, jak dymisję złożył poprzedni premier, Francois Bayrou.

Atak Izraela w Katarze. Jest komunikat Białego Domu z ostatniej chwili
Atak Izraela w Katarze. Jest komunikat Białego Domu

Atak Izraela w Katarze nie służy interesom ani Izraela, ani USA, choć cel eliminacji Hamasu jest słuszny - powiedziała we wtorek rzecznik Białego Domu Karoline Leavitt, nazywając uderzenie w Dausze „niefortunnym incydentem”. Trump miał zapewnić emira Kataru, że podobny atak się nie powtórzy.

Zbliżenie Łukaszenki z Haftarem może oznaczać nowe kłopoty na granicy polsko-białoruskiej tylko u nas
Zbliżenie Łukaszenki z Haftarem może oznaczać nowe kłopoty na granicy polsko-białoruskiej

Libia to dla Rosji szansa na utrzymanie odpowiedniego poziomu obecności wojskowej w basenie Morza Śródziemnego po syryjskiej klęsce. Libia to też brama do Afryki, hub logistyczny Korpusu Afrykańskiego, który przejął sieroty po Grupie Wagnera. Ale zbliżenie Moskwy z Bengazi, gdzie rezyduje faktyczny władca wschodu Libii, generał Chalifa Haftar, niesie też zagrożenie dla UE, w tym Polski, jeśli chodzi o nielegalną imigrację.

Izrael zaatakował Katar. Jest komunikat katarskich służb z ostatniej chwili
Izrael zaatakował Katar. Jest komunikat katarskich służb

Izrael zaatakował we wtorek przywódców palestyńskiego Hamasu w stolicy Kataru, Dausze. Media podają sprzeczne informacje dotyczące efektu uderzenia i losów liderów grupy. Premier Benjamin Netanjahu podkreślił, że była to wyłącznie izraelska operacja. Katar w wydanym komunikacie poinformował, że w ataku zginął członek krajowych sił bezpieczeństwa.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Kierowcy we Wrocławiu muszą przygotować się na zmianę w systemie opłat parkingowych. Od 11 września 2025 roku nie będzie już możliwości płacenia za postój w Strefie Płatnego Parkowania (SPP) i Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania (ŚSPP) za pomocą aplikacji mPay.

Krwawe protesty w Nepalu. Są ofiary śmiertelne, podpalono parlament, premier rezygnuje z ostatniej chwili
Krwawe protesty w Nepalu. Są ofiary śmiertelne, podpalono parlament, premier rezygnuje

Premier Nepalu KP Sharma Oli we wtorek ustąpił z urzędu wskutek masowych protestów przeciw zablokowaniu przez rząd platform społecznościowych i przeciw korupcji władz - podała agencja Reutera, powołując się na doradcę polityka Prakasha Silwala. Protestujący podpalili gmach nepalskiego parlamentu.

ZUS wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał ważny komunikat

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że osoby, które decydują się pracować dłużej po osiągnięciu wieku emerytalnego, mogą znacząco zwiększyć swoje świadczenie. Każdy dodatkowy rok pracy to nawet kilkanaście procent wyższej emerytury.

REKLAMA

Marcin Kacprzak: Czy minister Gliński wysadzi Pałac Kultury?

Wiem, wiem, zapanowało ogólne przekonanie, że absurd i groteska stały się wyłączną domeną naszych kochanych partii „opozycyjnych”. To tak zwany „mylny błąd”. U nas też bywa całkiem wesoło. 
 Marcin Kacprzak: Czy minister Gliński wysadzi Pałac Kultury?
/ pixabay.com

Na portalu „wPolityce” przemknęła mi kilka dni temu przed oczami drobna notka o tym, że minister Gliński chce zrobić Warszawiakom i w ogóle wszystkim Polakom prezent na 100-lecie odzyskania niepodległości i wysadzić w powietrze Pałac Kultury i Nauki. Potraktowałem to początkowo jako klasyczny klikbajt, bo w gruncie wyglądało to tak, jakby redaktorzy wyrwali z kontekstu jakąś rzuconą pół żartem wypowiedź. Nawet mnie to ucieszyło, bo już sobie wyobraziłem jak w błysku fleszy minister Gliński uroczyście sam odpala ładunki wybuchowe. 

Sprawa jednak wcale nie umarła. Dziś znów na tym samym portalu czytam, że w Radio Zet pan dziennikarz zapytał wiceministra Kownackiego, czy jego – jak by to powiedział Stanisław Michalkiewicz – niezwyciężona armia poradziłaby sobie z zamienieniem „Pajaca” w stertę gruzu.
I tu już zgłupiałem, bo nie miałem okazji słuchać tej audycji, znam tylko suchy przekaz. Nie wiem więc, czy panowie sobie po prostu nie śmieszkowali na koniec jakiejś poważniejszej dyskusji. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję.

A więc minister Kownacki na rzuconą propozycję odparł sprężyście, po wojskowemu. Co? Ja nie wyburzę? Niech mi redaktor potrzyma piwo. Nie no, powiedział to inaczej. Dokładnie tak: „bez wątpienia, na pewno daliby (dzielni żołnierze, przyp.aut.) radę”. W innym miejscu przywoływany już tu minister Gliński słusznie zauważył, że: 

„...Ja nie mam nic przeciwko. Tylko musielibyśmy szybko tam zbudować coś sensownego”. 

Dobra, nie będę się już dalej znęcał. Skupię się na koniec na czymś innym. Otóż zapewne ci, którzy właśnie czytają ten tekst myślą sobie: a ten, co? Ma jakieś sentymenty wobec stalinowskich reliktów?

Nie, zupełnie nie mam. Gdyby była taka możliwość to bardzo chciałbym, żeby PkiN zniknął. Mam tylko dwie poważne wątpliwości. Pierwsza będzie ta ważniejsza. Wydaje mi się, że minister Gliński ma naprawdę dużo innej bardziej palącej roboty na swoim poletku niż zajmować się techniką wyburzeniową. Każdy kto widzi, co dzieje się z tą tak zwaną „kulturą” powinien wiedzieć o co mi chodzi. Wiem, to by ładnie wyszło na spotach. Nie możemy wam ludziska obniżyć podatków, ani nie dajemy radę wsadzić złodziejstwa do więzień, ale patrzcie, wysadziliśmy Pałac Kultury i Nauki. Nieźle, nie? A że kosztowało miliard? I tak było warto.

Jest jeszcze druga wątpliwość. Patrząc na to co w ogóle dzieje się w Warszawie w sensie, nazwijmy to, kulturowo-społecznym, to ja szczerze mówiąc nie wiem, czy przypadkiem PkiN nie jest właściwą wizytówką i jak można sądzić wielu ludzi stamtąd poważnie by się zmartwiło, gdyby to cudo architektury im zabrać. 

Także panie ministrze Gliński. Zajmijmy się czymś odrobinę poważniejszym, dobrze?
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe