Dantejskie sceny pod liceum w Sulejówku. Są doniesienia o użyciu gazu przeciwko uczniom
Odwołanie dyrektor szkoły wywołało prawdziwą lawinę. Objęcia funkcji odmówiła zastępca dyrektora Beata Ługowska, a według relacji uczestników wydarzeń, wypowiedzenia zaczęli składać również nauczyciele. Rezygnacje nauczycieli stawiają z kolei pod znakiem zapytania możliwość przygotowania uczniów klas maturalnych do tegorocznych matur, a wręcz istnienie szkoły.
- Złe wieści dla Tuska. Jest nowy sondaż CBOS
- Komunikat RCB. Ostrzeżenie dla mieszkańców
- Gratka dla miłośników seriali. Nowe atrakcje na znanych platformach
- Wrocławianie mają dość. Ruszyła zbiórka podpisów
- Oscary 2025. Wśród nominowanych polska koprodukcja
Protest uczniów, reakcja policji
Uczniowie rozpoczęli protest przed gabinetem dyrektora, w którym miał przebywać burmistrz Śliwa. Na początku protest ignorowano, ale w końcu burmistrz wyszedł do protestujących, których usiłował uspokoić. Podjęto również próbę rozmowy, która jednak nie zakończyła się porozumieniem.
- Naszymi żądaniami było to, żeby pani dyrektor została, żeby zostali nauczyciele, żeby miał nas kto przygotować do matury. Burmistrz nas totalnie olał, zamknął się w gabinecie. Trzy osoby, które oddelegowaliśmy do rozmów nie dowiedziały się zupełnie niczego.
- mówi nam anonimowo jeden z protestujących uczniów.
Na nagraniach dostępnych w sieci młodzież krzyczy "Śliwa zostaw szkołę!"
Według relacji innych uczestników wydarzeń do szkoły wezwana została policja i przeciwko młodzieży użyto gazu łzawiącego. W sieci pojawiły się zdjęcia pojazdów policyjnych i karetek. - Policjanci są tylko po to, żeby nie doszło do zakłócenia porządku publicznego. Jak dotąd nic niebezpiecznego się nie wydarzyło - twierdzi sierżant Paula Antolak, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Mińsku Mazowieckim, która zaprzecza jakoby gazu użyła policja.
- Likwidacja Szkół wynika z faktu, że przez wiele lat nie były one w ogóle uruchamiane, ponieważ w prowadzonych naborach nie było wystarczającej liczby zainteresowanych. Aktualnie ostatni rocznik Liceum dla Dorosłych w czerwcu skończy swoją edukację i więcej klas w owych szkołach nie ma. Liceum Ogólnokształcące będzie działało nadal, tak jak działa (...)
- mówi TVN24 Daniel Dąbrowski, przewodniczący rady miasta Sulejówka, który zapewnia jednocześnie, że "dla obecnych uczniów nic się nie zmieni"
Szkoła w Sulejówku
Początki dziejów Liceum Ogólnokształcącego w Sulejówku imienia Ignacego Jana Paderewskiego należy wiązać z akcją tajnego nauczania na poziomie szkoły średniej organizowaną w latach II wojny światowej i okupacji niemieckiej.
Według dostępnych źródeł, na terenie powiatu warszawskiego istniało w latach okupacji 21 tajnych kursów gimnazjalnych i licealnych różnych typów. Jednym z nich był kurs w Wesołej w gminie Sulejówek kierowany przez Jadwigę Pieńkowską. Powstał w roku szkolnym 1941/1942, obejmując początkowo 53 uczniów.
Po ukończeniu szkoły powszechnej młodzież gminy Sulejówek miała jednak znikome szanse na kontynuację nauki na tajnych kompletach w Warszawie czy Wesołej. Dlatego dążąc do zapewnienia chociaż części młodzieży możliwości dalszej nauki , kierownik Szkoły Powszechnej w Cechówce E. Ciesielski zorganizował w roku szkolnym 1943/1944 tajne komplety I klasy Gimnazjum Ogólnokształcącego.