Policja zatrzymała trzy osoby. Chodzi o pobicie wiceprezesa Sandencji
Policja zatrzymała trzech podejrzanych mężczyzn, którzy mieli pobić wiceprezesa Sandencji Miłosza Janczyka. Według informacji przekazanych przez portal Rmf24.pl, osoby te od dłuższego czasu miały pozostawać w konflikcie z zarządem klubu. Funkcjonariusze policji nie ujawniła więcej szczegółów tej sprawy.
Prokuratura przedstawiła zarzuty zatrzymanym osobom
Pierwszy z zatrzymanych usłyszał już zarzuty kierowania gróźb karalnych, naruszenia miru domowego i pobicia. Prokuratura rejonowa wystąpiła do sądu o areszt dla niego.
Pierwszy z zatrzymanych usłyszał już zarzuty naruszenie miru domowego, kierowania gróźb karalnych, a także pobicia. Przy przyjęciu, że czynu tego dopuścił się w warunkach występku chuligańskiego wobec tego mężczyzny, po przesłuchaniu prokurator złożył wniosek o tymczasowe aresztowanie. Natomiast decyzja sądu zostanie podjęta najprawdopodobniej w dniu jutrzejszym
- powiedziała w rozmowie dla "Gazety Krakowskiej" prok. Justyna Rataj-Mykietyn.
Pozostali dwaj będą przesłuchani jeszcze dzisiaj w roli podejrzanych
- dodała.
Rzecznik prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu Justyna Rataj-Mykietyn przekazała również, że "obrażenia poszkodowanego nie są poważne".
Pobicie wiceprezesa Sandencji
Do samego pobicia miało dojść w sobotę na terenie kompleksu sportowego w Nowym Sączu, gdzie rozgrywano mecz towarzyski między Sandencją, a Resovią. Grupa kilku osób miała wtargnąć do budynku i pobić wiceprezesa Sandencji Miłosza Janczyka. Według nieoficjalnych informacji portalu Weszlo.com, napastnicy mieli mu nawet wbić widelec w rękę.