Ekspert: Nord Stream 3 - Niemcy ratują Rosję
- Według raportu Deutsche Umwelthilfe (DUH) Niemcy odgrywają kluczową rolę w imporcie skroplonego gazu ziemnego z Rosji do UE . W ubiegłym roku za pośrednictwem federalnego przedsiębiorstwa energetycznego Sefe przetransportowano do Unii Europejskiej ponad sześciokrotnie więcej skroplonego gazu ziemnego (LNG) niż w 2023 r. W szczególności 5,66 miliarda metrów sześciennych LNG importowanego z Sefe przybyło do Dunkierki nad kanałem La Manche we Francji.
(...)
Ostatni wzrost na początku 2025 r. będzie prawdopodobnie również związany z faktem, że Ukraina nie pozwala już na przepływ gazu ziemnego i od początku roku uniemożliwia tranzyt gazociągami przez swoje terytorium . Przywóz może zatem w dalszym ciągu rosnąć. Ze swojej strony UE nałożyła liczne sankcje na rosyjskie źródła energii, takie jak węgiel i ropa naftowa, ale LNG nadal można importować
- TVN na sprzedaż. Warner Bros. Discovery podjął decyzję
- Koreańskie media: Polska zawiesiła kontrakty zbrojeniowe
- Coraz bliżej sekcji "neosędziów" w SO w Warszawie. Jest zgoda prezes sądu
- "Zagrożenie wzrasta". Ważne doniesienia z granicy
- "Podjęliśmy trudną, ale jedyną możliwą decyzję". Dramatyczne wieści z warszawskiego zoo
- "Zupełnie za darmo!" Wrocławskie zoo wydało komunikat
- Ultimatum Owsiaka wobec reklamodawców TV Republika. Jest oświadczenie Lidla
- Wraca gaz i niemiecka miłość do Rosji
"Mamy Nord Stream 3"
- Mamy Nord Stream 3 - szybko poszło i Niemcy ratują Rosje kupując od niej gaz.
- W związku z tym niemiecka państwowa spółka Sefe (Securing Energy for Europe GmbH) kontynuuje import LNG z Rosji i przesyła go do Francji. Ponieważ Europa nie nałożyła żadnych sankcji na import rosyjskiego LNG do Europy, nie ma obecnie podstawy prawnej do anulowania lub zawieszenia istniejącego kontraktu, ogłosiła firma energetyczna.- podaje der Spiegel
- komentuje nasza ekspert ds. Niemiec i ds. energetyki Aleksandra Fedorska.
Nord Stream
Gazociąg Północny, oficjalna nazwa Nord Stream – gazociąg z Wyborga w Rosji do Greifswaldu w Niemczech, poprowadzony po dnie Morza Bałtyckiego z ominięciem ewentualnych państw tranzytowych takich jak Polska i kraje bałtyckie, miał się stać osią "wspólnej przestrzeni od Lizbony do Władywostoku", w której miały dominować Rosja i Niemcy. Projekt był wspierany zarówno przez "reset" z Rosją prowadzony przez prezydenta USA Baracka Obamę, jak i, a nawet wcześniej przez "reset" z Rosją prowadzony przez rząd Donalda Tuska.
Sprawę przypieczętować miał Nord Stream II. Jego budowa została utrudniona przez sankcje nałożone przez prezydenta USA Donalda Trumpa, ale kolejny prezydent USA Joe Biden sankcje zdjął, a niedługo potem Rosja dokonała pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. Najpierw dostawy gazu zawieszono, a ostatecznie gazociągi wysadzono w tajemniczych okolicznościach we wrześniu 2022 roku.
Niemcy nigdy nie rozstali się z marzeniem o "tanich surowcach z Rosji".