Pilne doniesienie z Pałacu Buckingham. Król Karol rezygnuje

Przypomnijmy, że 26 stycznia 2024 roku brytyjski monarcha trafił do szpitala z powodu problemów z prostatą. W czasie dodatkowych badań ujawniono, że cierpi na raka. Do publicznej wiadomości nie podano jednak, o jaki rodzaj nowotworu chodzi ani jak poważny jest stan króla.
- Nagły zwrot ws. sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. Tego nikt się nie spodziewał
- Komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- Jeden z kandydatów ostro w dół. Najnowszy sondaż prezydencki
- Porażka rządu Tuska ws. elektrowni atomowej. Wygasła umowa z USA
- "Co się dzieje z Trzaskowskim? Patrzcie na jego zachowanie". Jest nagranie
- Znany dziennikarz odchodzi z TVN po 20 latach pracy
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- "Sytuacja coraz bardziej niepokojąca". Komunikat wrocławskiego zoo
- "Jaka stacja takie gwiazdy". Burza po emisji popularnego programu TVN
Pilne doniesienie z Pałacu Buckingham
Od tamtej pory król Karol III cały czas przechodzi terapię i choć stara się podołać swoim obowiązkom, czasami choroba bierze górę. Ostatnio do niepokojącej sytuacji doszło 27 marca, gdy monarcha źle się poczuł po porannej sesji zaordynowanej w związku z jego terapią antynowotworową.
Stan króla był na tyle poważny, że monarcha został hospitalizowany. Tę dramatyczną sytuację – jak donosi "The Sun" – przedstawiciele Pałacu przedstawili jednak jako "drobne utrudnienie" i "niezaplanowaną wizytę w szpitalu".
Brytyjski monarcha musiał jednak tego dnia zrezygnować z części obowiązków i spędził kilka godzin w szpitalu. Jeszcze tego samego dnia Karol III wrócił do Clarence House a następnie udał do rezydencji Highgrove Estate w Gloucestershire, gdzie wracał do zdrowia.
Oficjalny komunikat monarchy
Mimo problemów zdrowotnych król nie zaprzestał pełnienia symbolicznych obowiązków. W sobotę zabrał głos w mediach społecznościowych, publikując kondolencje dla mieszkańców Myanmaru, dotkniętych tragicznym trzęsieniem ziemi. W oficjalnym oświadczeniu napisał:
Mieszkańcy Myanmaru. Moja żona i ja byliśmy strasznie zszokowani i zasmuceni, gdy dowiedzieliśmy się o niszczycielskim trzęsieniu ziemi w Myanmarze, o śmierci wielu osób i przerażających zniszczeniach domów, budynków i braku środków do życia, nie wspominając o zniszczeniu świętych klasztorów i innych miejsc kultu.
W tym najtrudniejszym i najbardziej rozdzierającym serce czasie moja żona i ja składamy najszczersze możliwe wyrazy współczucia wszystkim tym, którzy doświadczyli głębokiej tragedii utraty bliskich, domów i cennych środków do życia.
– przekazał monarcha w komunikacie.
Król rezygnuje. "Nie może sobie na to pozwolić"
Rzecznik Pałacu Buckingham uspokaja opinię publiczną, twierdząc, że hospitalizacja była jedynie "najmniejszą przeszkodą na drodze, która zmierza we właściwym kierunku". Podtrzymano także informację, że para królewska wybierze się w planowaną na 7 kwietnia oficjalną wizytę do Włoch. Jak jednak podkreślono, spotkanie z papieżem Franciszkiem zostanie przełożone ze względu na zły stan zdrowia Ojca Świętego.
Jednocześnie "The Sun on Sunday" ujawnił, że król miał towarzyszyć Kamili w krótkiej podróży do luksusowego kurortu spa w Afryce na początku tego miesiąca – ale zmuszony był się wycofać.
Okazało się także, że Karol rezygnuje również z corocznej wizyty w Rumunii, która miała się odbyć wiosną – i zwykle wiąże się ona z męczącymi wędrówkami po okolicy.
Król uwielbia Rumunię i z niecierpliwością czeka na ten wyjazd każdego roku, ale wiązałoby się to z koniecznością zbyt długiego chodzenia, a teraz nie może sobie na to pozwolić
– powiedziała "The Sun" osoba bliska Pałacowi Buckingham.
Karol jest właścicielem tradycyjnego domu wiejskiego w malowniczej rumuńskiej wiosce Viscri, który kupił w 2006 roku. Dom jest otwarty dla zwiedzających podczas nieobecności króla.