Palestyński biskup o chrześcijańskiej wiosce: Izraelscy koloniści chcą usunięcia mieszkańców z tej ziemi

W ostatnim czasie doszło do trzech ataków izraelskich kolonistów na chrześcijańską wioskę Taibe na Zachodnim Brzegu. Jutro z wizytą solidarności mają tam przyjechać: łaciński patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa i greckoprawosławny patriarcha jerozolimski Teofil III. Koloniści „mogą robić, co chcą”, żali się wikariusz patriarszy dla Jerozolimy i Palestyny bp William Shomali, krytykując brak reakcji ze strony izraelskiego wojska i aneksyjną politykę władz Izraela.
bp William Shomali Palestyński biskup o chrześcijańskiej wiosce: Izraelscy koloniści chcą usunięcia mieszkańców z tej ziemi
bp William Shomali / YT print screen/Emmaus-Nicopolis

Co musisz wiedzieć?

  • Izraelscy koloniści podpalają pola należące do mieszkańców chrześcijańskiej wioski na Zachodnim Brzegu Jordanu;
  • Wydarzenia te wpisują się w serię aktów przemocy kolonistów wobec palestyńskich mieszkańców polegających np. na ograniczaniu dostępu do wody i pastwisk;
  • Angelita Caredda twierdzi, że jesteśmy świadkami aneksji Zachodniego Brzegu przez Izrael”. ;
  • Według biskupa Williama Shomali, poprzez akty przemocy, izraelscy koloniści chcą dawać znać, że to ich ziemia, a izealskie wojsko nie ma interesu w tym, by im przeszkadzać;
  • Biskup apeluje o pomoc wspólnoty międzynarodowej i zauważa, że terroryzowanie mieszkańców ma za zadanie zmusić ich do ucieczki w tych ziem.

Potrzebujemy działań zapewniających bezpieczeństwo

Izraelscy koloniści podpalają pola należące do mieszkańców wioski. Ogień dociera do domów, cmentarza i ściany miejscowego kościoła. - Dzięki Bogu nie ma ofiar śmiertelnych ani rannych” – relacjonuje katolicki proboszcz ks. Bashar Fawadleh. Dodaje, że „sytuacja pogarsza się z dnia na dzień. - Potrzebujemy waszej pomocy, pomocy rządów, Kościołów, aby zrobiono coś konkretnego dla zapewnienia bezpieczeństwa naszego ludu – mówi palestyński duchowny włoskiej agencji SIR.

Zastraszanie

Wydarzenia te wpisują się w długą serię aktów przemocy i zastraszania mieszkańców palestyńskich wiosek przez żydowskich kolonistów na Zachodnim Brzegu. Polegają one m.in. na ograniczaniu dostępu do wody i pastwisk, co stawia pod znakiem zapytania możliwość utrzymania rodzin. Organizacje pozarządowe alarmują, że nie są to odosobnione epizody, lecz wspierana przez Państwo Izrael szersza strategia mająca na celu uniemożliwianie Palestyńczykom normalnego życia i zmuszenie do wyjazdu, co w praktyce oznacza przymusowe przesiedlenia, będące poważnym naruszeniem międzynarodowego prawa humanitarnego.

Aneksja Zachodniego Brzegu przez Izrael?

Według Angelity Caredda, regionalnej dyrektorki Norweskiej Rady ds. Uchodźców dla Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, „jesteśmy świadkami aneksji Zachodniego Brzegu przez Izrael”. Wspólnoty palestyńskie „są wypędzane ze swoich ziem poprzez przemoc, zastraszanie i atmosferę, która jest celowo tworzona, by skłonić ludzi do wyjazdu”.

Pytany przez agencję SIR o powtarzające się ataki bp Shomali podkreśla, że koloniści izraelscy chcą dać znać, „że są obecni, są silni i mogą robić, co chcą”. - Często i wyraźnie powtarzają: to jest nasza ziemia. A więc, jak mówią, mają prawo swobodnie wchodzić i wychodzić. Również ich zwierzęta mogą wchodzić i wychodzić. I rzeczywiście bydło weszło i objadło drzewa oliwne i pola w Taibe. Podłożyli ogień, żeby przypomnieć Palestyńczykom: jesteśmy silniejsi, nie próbujcie nam się przeciwstawić. Mówią, że mają [za sobą] władzę i prawo – relacjonuje hierarcha.

Uniemożliwianie życia Palestyńczykom

Podkreśla, że wojsko izraelskie nie robi nic, żeby powstrzymać te akty przemocy. Nie ma bowiem żadnego interesu w bronieniu Palestyńczyków, a poza tym koloniści są uzbrojeni i żołnierze nie chcą mieć z nimi problemów. Armia udaje więc, że nie widzi, co się dzieje, lecz jak mówi łacińskie przysłowie: „Qui tacet, consentire videtur” (Kto milczy, ten zdaje się zezwalać), zauważa bp Shomali.

Przypomina, że strategia uniemożliwiania życia Palestyńczykom, aby zmusić ich do wyjazdu, prowadzona jest przez Izrael od 1948 roku, gdy wojsko weszło do wiosek mówiąc: uciekajcie, aby ratować swe życie. - Sterroryzowani ludzie uciekli. 60 tys. Palestyńczyków opuściło Hajfę, Jafę, Akkę, Aszkelon, ciągle mając nadzieję, że wrócą. Dziś się to powtarza: chcą ziemi i usunięcia jej mieszkańców. Izrael wypróbował to z Gazą, spychając jej mieszkańców na Synaj. Zachodni Brzeg może być drugim etapem tej strategii – zaznacza wikariusz patriarszy Jerozolimy i Palestyny.

Obojętność świata

Pytany o brak reakcji wspólnoty międzynarodowej, hierarcha wskazuje, że „wszystko jest w rękach Amerykanów, największych przyjaciół Izraela”, którzy „dotychczas w stu procentach popierali tę ideologię”. - Europa dziś ma niewielki wpływ, niewiele znaczy. Wspólnota międzynarodowa jest widzem. Również Narody Zjednoczone: ile razy sekretarz generalny ONZ António Guterres prosił o wstrzymanie wojny i dostarczenie żywności wyczerpanym mieszkańcom Gazy! Nadaremnie. Izrael zawsze przedstawia siebie jako ofiarę, usprawiedliwiając każdy czyn samoobroną. Każdy obywatel Gazy jest postrzegany jako potencjalny terrorysta. Taka logika dominuje. Z nieznanych mi powodów Europa i Ameryka nie są w stanie sprzeciwić się tej ideologii, być może ze względu na wciąż żywą pamięć o Holokauście – przypuszcza bp Shomali.

Jego zdaniem należy nadal podążać drogą dyplomatyczną, „mówiąc prawdę, która jest ostra jak miecz”, modlić się do Boga, który jest wszechmogący, a także praktykować niestosowanie przemocy.

SIR, pb


 

POLECANE
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art 4. NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art 4. NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO z ostatniej chwili
Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: "Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO"

– W dowództwie operacyjnym spotkałem się także z panem premierem Donaldem Tuskiem. Tam podjąłem decyzję o zorganizowaniu specjalnej narady w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. (…) W czasie tego spotkania dyskutowaliśmy o możliwości uruchomienia artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego – powiedział prezydent podczas konferencji prasowej związanej z bezprecedensowym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej.

Drony nad Polską. Jest komunikat MSWiA pilne
Drony nad Polską. Jest komunikat MSWiA

Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się – poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Drony nad Polską. Jest nowy komunikat armii gorące
Drony nad Polską. Jest nowy komunikat armii

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

MEN wydało komunikat w związku z dzisiejszymi wydarzeniami z ostatniej chwili
MEN wydało komunikat w związku z dzisiejszymi wydarzeniami

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało po godz. 7.30, że operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się. Komunikat dla rodziców i uczniów wydał MEN.

REKLAMA

Palestyński biskup o chrześcijańskiej wiosce: Izraelscy koloniści chcą usunięcia mieszkańców z tej ziemi

W ostatnim czasie doszło do trzech ataków izraelskich kolonistów na chrześcijańską wioskę Taibe na Zachodnim Brzegu. Jutro z wizytą solidarności mają tam przyjechać: łaciński patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa i greckoprawosławny patriarcha jerozolimski Teofil III. Koloniści „mogą robić, co chcą”, żali się wikariusz patriarszy dla Jerozolimy i Palestyny bp William Shomali, krytykując brak reakcji ze strony izraelskiego wojska i aneksyjną politykę władz Izraela.
bp William Shomali Palestyński biskup o chrześcijańskiej wiosce: Izraelscy koloniści chcą usunięcia mieszkańców z tej ziemi
bp William Shomali / YT print screen/Emmaus-Nicopolis

Co musisz wiedzieć?

  • Izraelscy koloniści podpalają pola należące do mieszkańców chrześcijańskiej wioski na Zachodnim Brzegu Jordanu;
  • Wydarzenia te wpisują się w serię aktów przemocy kolonistów wobec palestyńskich mieszkańców polegających np. na ograniczaniu dostępu do wody i pastwisk;
  • Angelita Caredda twierdzi, że jesteśmy świadkami aneksji Zachodniego Brzegu przez Izrael”. ;
  • Według biskupa Williama Shomali, poprzez akty przemocy, izraelscy koloniści chcą dawać znać, że to ich ziemia, a izealskie wojsko nie ma interesu w tym, by im przeszkadzać;
  • Biskup apeluje o pomoc wspólnoty międzynarodowej i zauważa, że terroryzowanie mieszkańców ma za zadanie zmusić ich do ucieczki w tych ziem.

Potrzebujemy działań zapewniających bezpieczeństwo

Izraelscy koloniści podpalają pola należące do mieszkańców wioski. Ogień dociera do domów, cmentarza i ściany miejscowego kościoła. - Dzięki Bogu nie ma ofiar śmiertelnych ani rannych” – relacjonuje katolicki proboszcz ks. Bashar Fawadleh. Dodaje, że „sytuacja pogarsza się z dnia na dzień. - Potrzebujemy waszej pomocy, pomocy rządów, Kościołów, aby zrobiono coś konkretnego dla zapewnienia bezpieczeństwa naszego ludu – mówi palestyński duchowny włoskiej agencji SIR.

Zastraszanie

Wydarzenia te wpisują się w długą serię aktów przemocy i zastraszania mieszkańców palestyńskich wiosek przez żydowskich kolonistów na Zachodnim Brzegu. Polegają one m.in. na ograniczaniu dostępu do wody i pastwisk, co stawia pod znakiem zapytania możliwość utrzymania rodzin. Organizacje pozarządowe alarmują, że nie są to odosobnione epizody, lecz wspierana przez Państwo Izrael szersza strategia mająca na celu uniemożliwianie Palestyńczykom normalnego życia i zmuszenie do wyjazdu, co w praktyce oznacza przymusowe przesiedlenia, będące poważnym naruszeniem międzynarodowego prawa humanitarnego.

Aneksja Zachodniego Brzegu przez Izrael?

Według Angelity Caredda, regionalnej dyrektorki Norweskiej Rady ds. Uchodźców dla Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, „jesteśmy świadkami aneksji Zachodniego Brzegu przez Izrael”. Wspólnoty palestyńskie „są wypędzane ze swoich ziem poprzez przemoc, zastraszanie i atmosferę, która jest celowo tworzona, by skłonić ludzi do wyjazdu”.

Pytany przez agencję SIR o powtarzające się ataki bp Shomali podkreśla, że koloniści izraelscy chcą dać znać, „że są obecni, są silni i mogą robić, co chcą”. - Często i wyraźnie powtarzają: to jest nasza ziemia. A więc, jak mówią, mają prawo swobodnie wchodzić i wychodzić. Również ich zwierzęta mogą wchodzić i wychodzić. I rzeczywiście bydło weszło i objadło drzewa oliwne i pola w Taibe. Podłożyli ogień, żeby przypomnieć Palestyńczykom: jesteśmy silniejsi, nie próbujcie nam się przeciwstawić. Mówią, że mają [za sobą] władzę i prawo – relacjonuje hierarcha.

Uniemożliwianie życia Palestyńczykom

Podkreśla, że wojsko izraelskie nie robi nic, żeby powstrzymać te akty przemocy. Nie ma bowiem żadnego interesu w bronieniu Palestyńczyków, a poza tym koloniści są uzbrojeni i żołnierze nie chcą mieć z nimi problemów. Armia udaje więc, że nie widzi, co się dzieje, lecz jak mówi łacińskie przysłowie: „Qui tacet, consentire videtur” (Kto milczy, ten zdaje się zezwalać), zauważa bp Shomali.

Przypomina, że strategia uniemożliwiania życia Palestyńczykom, aby zmusić ich do wyjazdu, prowadzona jest przez Izrael od 1948 roku, gdy wojsko weszło do wiosek mówiąc: uciekajcie, aby ratować swe życie. - Sterroryzowani ludzie uciekli. 60 tys. Palestyńczyków opuściło Hajfę, Jafę, Akkę, Aszkelon, ciągle mając nadzieję, że wrócą. Dziś się to powtarza: chcą ziemi i usunięcia jej mieszkańców. Izrael wypróbował to z Gazą, spychając jej mieszkańców na Synaj. Zachodni Brzeg może być drugim etapem tej strategii – zaznacza wikariusz patriarszy Jerozolimy i Palestyny.

Obojętność świata

Pytany o brak reakcji wspólnoty międzynarodowej, hierarcha wskazuje, że „wszystko jest w rękach Amerykanów, największych przyjaciół Izraela”, którzy „dotychczas w stu procentach popierali tę ideologię”. - Europa dziś ma niewielki wpływ, niewiele znaczy. Wspólnota międzynarodowa jest widzem. Również Narody Zjednoczone: ile razy sekretarz generalny ONZ António Guterres prosił o wstrzymanie wojny i dostarczenie żywności wyczerpanym mieszkańcom Gazy! Nadaremnie. Izrael zawsze przedstawia siebie jako ofiarę, usprawiedliwiając każdy czyn samoobroną. Każdy obywatel Gazy jest postrzegany jako potencjalny terrorysta. Taka logika dominuje. Z nieznanych mi powodów Europa i Ameryka nie są w stanie sprzeciwić się tej ideologii, być może ze względu na wciąż żywą pamięć o Holokauście – przypuszcza bp Shomali.

Jego zdaniem należy nadal podążać drogą dyplomatyczną, „mówiąc prawdę, która jest ostra jak miecz”, modlić się do Boga, który jest wszechmogący, a także praktykować niestosowanie przemocy.

SIR, pb



 

Polecane
Emerytury
Stażowe