Kwatera Główna NATO zainteresowała się eksplozjami na torach w Polsce
Co musisz wiedzieć?
- NATO monitoruje sytuację i czeka na wyniki śledztwa.
- Uszkodzenie torów na trasie Warszawa–Lublin było wynikiem eksplozji.
- Donald Tusk określił zdarzenie jako akt dywersji.
- Gen. Kukuła mówi o wojnie hybrydowej i „stanie przedwojennym”.
- Trwają czynności służb i analiza zagrożeń bezpieczeństwa państwa.
Eksplozja na trasie Warszawa–Lublin: szczegóły zdarzenia
Rutte odniósł się w ten sposób do wysadzenia toru kolejowego na trasie Warszawa–Lublin. W niedzielę rano maszynista pociągu zgłosił nieprawidłowości w infrastrukturze kolejowej w rejonie Życzyna w pow. garwolińskim, w pobliżu stacji PKP Mika. Mazowiecka policja podała, że wstępne oględziny torowiska wykazały uszkodzenie jego fragmentu, które spowodowało zatrzymanie pociągu. Szef rządu Donald Tusk był na miejscu zdarzenia w poniedziałek rano, a jego wypowiedź w formie nagrania wideo została udostępniona przez CIR.
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Ważne doniesienia ws. granicy. Komunikat MSWiA i Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Utrudnienia na kolei. "Uszkodzenie szyny poprzez detonację ładunku wybuchowego
Donald Tusk: „Mamy do czynienia z aktem dywersji”
– Jesteśmy w miejscu eksplozji niedaleko Garwolina, niedaleko stacji Mika, eksplozji, która miała najprawdopodobniej na celu wysadzenie pociągu na trasie Warszawa–Dęblin – powiedział Tusk i dodał, że mamy do czynienia z aktem dywersji. – Na szczęście nie doszło do tragedii, ale sprawa jest bardzo poważna – stwierdził szef rządu.
Generał Kukuła: „To stan przedwojenny”
Z kolei szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła stwierdził na antenie Polskiego Radia, że „to, co mamy dziś, to nie wojna, to stan przedwojenny lub coś, co potocznie nazywamy wojną hybrydową”.
Adwersarz rozpoczął przygotowania do wojny. Buduje tutaj pewne środowisko, które ma doprowadzić do podważenia zaufania społeczeństwa do rządu, organów takich jak siły zbrojne i policja. Doprowadzić do stworzenia warunków dogodnych do potencjalnego prowadzenia agresji na terytorium Polski
– tłumaczył generał.
Zaznaczył, że tego typu działania niekoniecznie zawsze poprzedzały konflikty zbrojne.
Jeszcze raz podkreślam: najważniejsza dzisiaj jest nasza postawa, nasza reakcja
– mówił szef Sztabu Generalnego w radiowej Jedynce.




