J.Szewczak: Znów nie będzie katastrofy.Tak dobrych danych o deficycie sektora finansów nie było od 20 lat

Choć „Sztukmistrz z Londynu, były MF rządu PO-PSL Jan Vincent Rostowski mówił nie tak dawno jeszcze, że „piniędzy nie ma i nie będzie”, to jest dokładnie odwrotnie. Takich pozytywnych danych o deficycie sektora finansów nie było od 20 lat. Deficyt sektora rządowego i samorządowego wyniósł na koniec 2017 r. zaledwie 1,5 proc. PKB, choć jeszcze w 2016 r. było to 2,3 proc. PKB, zaś dług sektora finansów publicznych spadł z 54,2 proc. do dawno niewidzianego poziomu 50,6 proc. w relacji PKB.
/ Janusz Szewczak, screen YT

Tak agresywnie i nieuczciwie atakowane w ostatnich 2 latach Lasy Państwowe miały nie tylko 8 mld zł przychodu, ale i blisko 450 mln zł zysku, a do budżetu państwa zapłaciły 2 mld zł podatków czyli znacznie więcej niż podatki płacone przez zagraniczne sieci handlowe w Polsce. Nadal rosną wpływy podatkowe z CIT, PIT, VAT, z opodatkowania hazardu, jak i z podatku od instytucji finansowych i to  w niektórych przypadkach o kilkanaście procent. Dochody LOT-u, którego były premier Donald Tusk nie chciał bronić i który miał być wykończony przez OLT - Exspres, osiągnęły poziom ok. 300 mln zł i który w tym roku przewiezie ponad 8 milionów pasażerów. Zadłużone i deficytowe górnictwo za rządów PO-PSL za zeszły rok, ale już pod innymi rządami przyniosło ponad 3,5 mld zł zysku.

Polacy coraz częściej kupują mieszkania za gotówkę choć na razie niewielu jeszcze na to stać i nie jest to Prima Aprilis, ale od 1 kwietnia rachunki za gaz będą niższe i gotowanie nieco tańsze. Przed Świętami Wielkanocy Polacy kupili o 20 proc. wycieczek zagranicznych więcej niż w minionych latach, jest też trochę więcej pracy, a wynagrodzenia rosną o ok. 7 proc.

Jak widać gospodarka i finanse płyną spokojnie swoim torem, a zapowiadane wydatki inwestycyjne samorządów na poziomie ponad 60 mld zł w tym roku jeszcze nakręcą koniunkturę, podobnie jak kilkanaście miliardów złotych wydatków państwa na infrastrukturę, które dadzą równie pozytywny efekt dla polskiej gospodarki. 

Nie te jednak zagadnienia i wyniki stanęły w centrum uwagi i debaty przy wielkanocnych, rodzinnych stołach. A, są to niewątpliwie takie osiągnięcia, z których możemy być dumni nawet na arenie międzynarodowej. Jak widać słabo potrafimy sprzedawać medialnie i propagandowo ewidentne sukcesy w zarządzaniu gospodarką i finansami, nadmierną uwagę przywiązując do kolejnej wizyty „króla Europy”, byłego premiera Donalda Tuska w studio TVN-24, propagandowej tuby, coraz bardziej antypolskiej opozycji. Donald Tusk, „Ojciec Chrzestny” wszystkich afer rządu PO-PSL, okazał się wyraźnie zaniepokojony powołaniem komisji śledczej d/s wyłudzeń podatku VAT na gigantyczną kwotę 250 mld zł w latach 2007-2015 i zarzutów dla wiceministra finansów Jacka Kapicy, podwładnego MF Rostowskiego.

Z pewnością Donald Tusk będzie miał co robić i w 2018 r. i w 2019 r. oprócz oglądania telewizji i gry w piłkę z wnukami. Na pewno będzie gościem, zarówno komisji śledczej d/s Amber Gold, jak i komisji d/s wyłudzeń podatku z VAT, a być może również będzie miał coś do dorzucenia w sprawie prywatyzacji Ciech-u jak i tzw. afery hazardowej, która może mieć jeszcze całkowicie nową odsłonę. Może się więc okazać, że nie będzie to powrót byłego premiera Donalda Tuska do polskiej polityki na przysłowiowym białym koniu i czekać go raczej mogą niezbyt przyjemne niespodzianki i konsekwencje. Nie wszystko będzie mógł wytłumaczyć roztargnieniem, a wymiar sprawiedliwości jak i Sąd Najwyższy będą też zupełnie inne w 2019 r. Przykładajmy więc prawdziwą miarę do rzeczy prawdziwie ważnych, które dzieją się aktualnie w polskim życiu gospodarczym i społecznym i nie ekscytujmy się nadmiernie kolejnymi „straszliwymi groźbami” przewodniczącego PO Grzegorza Schetyny, popiskiwaniem „Myszki Agresorki” z Nowoczesnej na temat praworządności i konstytucyjności czy wreszcie kolejnymi fake-newsami na tym czy innym antyrządowym portalu czy wreszcie kolejną medialną prowokacją wprost ze studia TVN-24 - bo tego nie zabraknie.

Janusz Szewczak

#REKLAMA_POZIOMA#


 

POLECANE
Spotkanie Trump-Zełenski. Kreml zabrał głos z ostatniej chwili
Spotkanie Trump-Zełenski. Kreml zabrał głos

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, komentując w poniedziałek niedzielne spotkanie prezydentów USA i Ukrainy na Florydzie, wyraził przekonanie, że Ukraina powinna wycofać swoich żołnierzy z całego terytorium Donbasu – przekazała agencja Reutera.

Byli dziennikarze TVP przesłuchiwani. Sekretarki i kierowcy taśmowo wzywani do prokuratury pilne
Byli dziennikarze TVP przesłuchiwani. Sekretarki i kierowcy taśmowo wzywani do prokuratury

Prokuratura przesłuchuje dziennikarzy i pracowników Telewizji Polskiej w sprawie umów zawieranych za poprzedniej władzy. Śledztwo dotyczy działalności administracyjnej spółki i obejmuje także osoby, które nie podejmowały decyzji finansowych.

Węgry pozywają TSUE. To test granic władzy Trybunału Sprawiedliwości UE tylko u nas
Węgry pozywają TSUE. To test granic władzy Trybunału Sprawiedliwości UE
Awaria sieci wodociągowej w Krakowie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Awaria sieci wodociągowej w Krakowie. Jest komunikat

W poniedziałek 29 grudnia mieszkańcy kilku krakowskich dzielnic skarżą się na brak wody. Wodociągi Miasta Krakowa odnotowały problemy i przekazały, że przewidywany czas przywrócenia dostaw wody to godz. 13.

Tusk alarmuje o podziałach. Przydacz: Proszę się nie boczyć z ostatniej chwili
Tusk alarmuje o podziałach. Przydacz: Proszę się nie boczyć

W sprawach kluczowych dla bezpieczeństwa państwa potrzebna jest współpraca, a nie publiczne wpisy. Prezydencki minister Marcin Przydacz wprost odpowiedział premierowi Donaldowi Tuskowi, apelując o przekazywanie informacji z międzynarodowych spotkań.

Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder gorące
Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder

Karabiny, granaty, materiały wybuchowe i tysiące sztuk amunicji - taki arsenał przejęła ukraińska policja po rozbiciu grupy zajmującej się nielegalnym handlem bronią. Według śledczych pochodziła ona z działań wojennych na froncie.

Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera z ostatniej chwili
Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera

Czy gospodarka w Polsce zmierza w dobrą stronę? Odpowiedzi negatywnych wskazała łącznie ponad połowa respondentów – wynika z badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line pilne
Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line

Na Bałtyku ogłoszono alarm „człowiek za burtą”. W rejonie niemieckiej Rugii jeden z pasażerów promu Skania znalazł się w wodzie. Kilkugodzinna akcja ratunkowa, prowadzona w trudnych warunkach pogodowych, nie przyniosła rezultatu.

Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły z ostatniej chwili
Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył po niedzielnym spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem, że gwarancje bezpieczeństwa dla jego kraju ze strony Stanów Zjednoczonych są przewidziane na 15 lat z możliwością przedłużenia.

Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski wydał rozporządzenie porządkowe ograniczające używanie wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych w woj. lubelskim. Zakaz obowiązuje od 24 grudnia do 31 stycznia 2025 r., z wyjątkami.

REKLAMA

J.Szewczak: Znów nie będzie katastrofy.Tak dobrych danych o deficycie sektora finansów nie było od 20 lat

Choć „Sztukmistrz z Londynu, były MF rządu PO-PSL Jan Vincent Rostowski mówił nie tak dawno jeszcze, że „piniędzy nie ma i nie będzie”, to jest dokładnie odwrotnie. Takich pozytywnych danych o deficycie sektora finansów nie było od 20 lat. Deficyt sektora rządowego i samorządowego wyniósł na koniec 2017 r. zaledwie 1,5 proc. PKB, choć jeszcze w 2016 r. było to 2,3 proc. PKB, zaś dług sektora finansów publicznych spadł z 54,2 proc. do dawno niewidzianego poziomu 50,6 proc. w relacji PKB.
/ Janusz Szewczak, screen YT

Tak agresywnie i nieuczciwie atakowane w ostatnich 2 latach Lasy Państwowe miały nie tylko 8 mld zł przychodu, ale i blisko 450 mln zł zysku, a do budżetu państwa zapłaciły 2 mld zł podatków czyli znacznie więcej niż podatki płacone przez zagraniczne sieci handlowe w Polsce. Nadal rosną wpływy podatkowe z CIT, PIT, VAT, z opodatkowania hazardu, jak i z podatku od instytucji finansowych i to  w niektórych przypadkach o kilkanaście procent. Dochody LOT-u, którego były premier Donald Tusk nie chciał bronić i który miał być wykończony przez OLT - Exspres, osiągnęły poziom ok. 300 mln zł i który w tym roku przewiezie ponad 8 milionów pasażerów. Zadłużone i deficytowe górnictwo za rządów PO-PSL za zeszły rok, ale już pod innymi rządami przyniosło ponad 3,5 mld zł zysku.

Polacy coraz częściej kupują mieszkania za gotówkę choć na razie niewielu jeszcze na to stać i nie jest to Prima Aprilis, ale od 1 kwietnia rachunki za gaz będą niższe i gotowanie nieco tańsze. Przed Świętami Wielkanocy Polacy kupili o 20 proc. wycieczek zagranicznych więcej niż w minionych latach, jest też trochę więcej pracy, a wynagrodzenia rosną o ok. 7 proc.

Jak widać gospodarka i finanse płyną spokojnie swoim torem, a zapowiadane wydatki inwestycyjne samorządów na poziomie ponad 60 mld zł w tym roku jeszcze nakręcą koniunkturę, podobnie jak kilkanaście miliardów złotych wydatków państwa na infrastrukturę, które dadzą równie pozytywny efekt dla polskiej gospodarki. 

Nie te jednak zagadnienia i wyniki stanęły w centrum uwagi i debaty przy wielkanocnych, rodzinnych stołach. A, są to niewątpliwie takie osiągnięcia, z których możemy być dumni nawet na arenie międzynarodowej. Jak widać słabo potrafimy sprzedawać medialnie i propagandowo ewidentne sukcesy w zarządzaniu gospodarką i finansami, nadmierną uwagę przywiązując do kolejnej wizyty „króla Europy”, byłego premiera Donalda Tuska w studio TVN-24, propagandowej tuby, coraz bardziej antypolskiej opozycji. Donald Tusk, „Ojciec Chrzestny” wszystkich afer rządu PO-PSL, okazał się wyraźnie zaniepokojony powołaniem komisji śledczej d/s wyłudzeń podatku VAT na gigantyczną kwotę 250 mld zł w latach 2007-2015 i zarzutów dla wiceministra finansów Jacka Kapicy, podwładnego MF Rostowskiego.

Z pewnością Donald Tusk będzie miał co robić i w 2018 r. i w 2019 r. oprócz oglądania telewizji i gry w piłkę z wnukami. Na pewno będzie gościem, zarówno komisji śledczej d/s Amber Gold, jak i komisji d/s wyłudzeń podatku z VAT, a być może również będzie miał coś do dorzucenia w sprawie prywatyzacji Ciech-u jak i tzw. afery hazardowej, która może mieć jeszcze całkowicie nową odsłonę. Może się więc okazać, że nie będzie to powrót byłego premiera Donalda Tuska do polskiej polityki na przysłowiowym białym koniu i czekać go raczej mogą niezbyt przyjemne niespodzianki i konsekwencje. Nie wszystko będzie mógł wytłumaczyć roztargnieniem, a wymiar sprawiedliwości jak i Sąd Najwyższy będą też zupełnie inne w 2019 r. Przykładajmy więc prawdziwą miarę do rzeczy prawdziwie ważnych, które dzieją się aktualnie w polskim życiu gospodarczym i społecznym i nie ekscytujmy się nadmiernie kolejnymi „straszliwymi groźbami” przewodniczącego PO Grzegorza Schetyny, popiskiwaniem „Myszki Agresorki” z Nowoczesnej na temat praworządności i konstytucyjności czy wreszcie kolejnymi fake-newsami na tym czy innym antyrządowym portalu czy wreszcie kolejną medialną prowokacją wprost ze studia TVN-24 - bo tego nie zabraknie.

Janusz Szewczak

#REKLAMA_POZIOMA#



 

Polecane