Coraz trudniej o wykwalifikowanych pracowników
Pracodawcy mają coraz większy problem ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników fizycznych, informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Agencja doradztwa personalnego i pracy tymczasowej IPF Group szacuje, że niedobór kadr wynosi ok. 15-20 proc. Na najwyższe wynagrodzenia mogą liczyć osoby zatrudnione w przemyśle mięsnym i drzewnym.
Według GUS stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła we wrześniu br. 8,4 proc. i spada nieprzerwanie od kilku miesięcy. Bezrobocie w Polsce jest obecnie na poziomie najniższym od 25 lat, co sprawia, że pracodawcy muszą coraz energiczniej szukać rąk do pracy. Zdaniem minister pracy Elżbiety Rafalskiej, która skomentowała wrześniowe dane GUS, rynek pracy przekształcił się w rynek pracownika, a wielu pracodawców ma problem ze znalezieniem wykwalifikowanej kadry, posiłkując się pracownikami ze Wschodu.
Gazeta podaje, że najbardziej poszukiwani są pracownicy w przetwórstwie mięsnym i przemyśle drzewnym oraz spawacze i tokarze. Brak odpowiedniej kadry sprawił, że pracodawcy są gotowi przyjmować nawet osoby bez wymaganych kwalifikacji, za to dobrze zmotywowane i chętne do pracy oraz do przyuczania się nowego zawodu. Eksperci zaznaczają, że w przemyśle miesnym oferowane są niewykwalifikowanym osobom możliwości rozwoju, bo na rynku jest ogromne zapotrzebowanie. Podobnie jest w przemyśle drzewnym
Z danych IPF Group wynika, że na największe zarobki mogą liczyć pracownicy fizyczni zatrudnieni w przemyśle mięsnym i drzewnym. Poziom zarobków zależy od specyfiki i intensywności danej pracy.
hd
- Źródło: tysol.pl
- Data: 04.11.2016 11:57
- Tagi: , rynek pracy,