Jerzy Bukowski: Długie weekendy śmierci

Głupota i brawura wciąż zbierają nader obfite żniwo.
/ YT, print screen
             Kiedy tylko mocno przygrzeje nad Polską słońce, rodacy masowo ruszają nad wodę i w góry. Niestety, wielu z nich nie przeżywa kontaktu z przyrodą. W maju utopiły się 62 osoby, co stanowi smutny rekord tego miesiąca, w górach straciło życie kilka.
             Powody tych tragedii są różne, ale bardzo często mamy do czynienia z kompletną nieodpowiedzialnością oraz z całkowitym brakiem wyobraźni, przed którymi systematycznie - lecz jak widać bezskutecznie - przestrzegają ratownicy wodni i górscy.
           Głupota i brawura wciąż zbierają nader obfite żniwo, chociaż w mediach można zapoznać się z fachowymi uwagami dotyczącymi bezpiecznego korzystania z akwenów i solidnego przygotowywania się do górskich wycieczek.
           Niby wszyscy wiedzą, co to jest szok termiczny, którym grozi wejście rozgrzanego słońcem człowieka do zimnej wody, nazbyt często zapomina się jednak o podstawowej zasadzie stopniowego, nie zaś nagłego ochładzania organizmu, nie mówiąc już o zakazie spożywania alkoholu przed kąpielą. Prawie każdy wybierający się w góry wie, że pogoda bywa w nich zmienna, a nawet w środku lata można trafić na oblodzoną ścieżkę lub płat śniegu, konieczny jest też właściwy ubiór (zwłaszcza buty), ale jakże wielu rodaków lekceważy te przestrogi.
            Smutną tradycję długich polskich weekendów, których mamy w naszym kalendarzu coraz więcej, stanowią więc regularne doniesienia o topielcach i o tych, którzy zakończyli życie w wysokich górach. Towarzyszą im komunikaty o licznych ofiarach wypadków drogowych, których przyczynami również bywają wymienione wyżej cechy polskiego charakteru narodowego.
           Czy te weekendy śmierci przejdą kiedyś do historii?
 
 
 

 

POLECANE
Pilny komunikat IMGW dla Wybrzeża z ostatniej chwili
Pilny komunikat IMGW dla Wybrzeża

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia III stopnia przed wzrostem poziomów wody m.in. wzdłuż Wybrzeża, na Zatoce Gdańskiej i Zalewie Wiślanym.

Ideologiczne sformułowania wykreślone z rezolucji ONZ z ostatniej chwili
Ideologiczne sformułowania wykreślone z rezolucji ONZ

W środę 17 grudnia bieżącego roku Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło przedstawiony przez działający w ramach tego gremium Trzeci Komitet projekt rezolucji zatytułowany „Wdrożenie Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych i protokołu fakultatywnego do niej: zwiększone bariery w różnych kontekstach”.

Uwaga na zamiecie śnieżne i silny wiatr. Komunikat IMGW z ostatniej chwili
Uwaga na zamiecie śnieżne i silny wiatr. Komunikat IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed silnym wiatrem i zamieciami śnieżnymi dla północno-wschodniej i południowej Polski. Obowiązują one do sylwestrowego południa.

Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy gorące
Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy

"Nowy cios dla planów elit globalistycznych. Przy tej okazji, pomimo zainwestowanych milionów, największa w Europie farma owadów, Ÿnsect, została uznana za niewypłacalną i postawiona w stan likwidacji sądowej, kończąc jeden z najbardziej ambitnych i kosztownych projektów alternatywnego przemysłu spożywczego na kontynencie" – poinformował hiszpański portal La Gaceta.

Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie Wiadomości
Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie

Huk petard i fajerwerków, który dla ludzi jest symbolem zabawy i świętowania Nowego Roku, dla wielu zwierząt domowych i dzikich oznacza silny stres, a nierzadko panikę – powiedziała PAP weterynarz Karolina Świtakowska. Ekspert ostrzegła przed pochopnym podawaniem zwierzętom leków uspokajających.

Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS gorące
Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS

„Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS” – napisał na platformie X były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności z ostatniej chwili
21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności

Brak jakichkolwiek oszczędności deklaruje 21 proc. Polaków; kolejne 17 proc. ocenia, że po utracie dochodu utrzymałoby się najwyżej miesiąc – wynika z opublikowanego we wtorek badania zrealizowanego na zlecenie KRD. Jak dodano, ustabilizowało się z kolei łączne zadłużenie Polaków – na 42,5 mld zł.

Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych z ostatniej chwili
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych

Organy antykorupcyjne Ukrainy poinformowały w poniedziałek o zarzutach wobec uczestników zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w Radzie Najwyższej (parlamencie) tego kraju. Wśród podejrzanych jest pięciu deputowanych.

Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi z ostatniej chwili
Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi

Z doniesień serwisu portel.pl wynika, że Wody Polskie nie uznały roszczeń finansowych gminy Tolkmicko związanych z lipcową powodzią i w związku z tym odmawiają miastu zwrotu poniesionych kosztów. Chodzi o ponad 757 tys. zł wydanych na akcję ratowniczą, usuwanie skutków zalania i zabezpieczenie terenu. Stanowisko w tej sprawie przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Złoty prezes NBP tylko u nas
Złoty prezes NBP

Wartość złota w rezerwach Narodowego Banku Polskiego gwałtownie wzrosła w 2025 roku wraz z rekordowymi cenami kruszcu na światowych rynkach. Dzięki konsekwentnej strategii zakupów prowadzonej od kilku lat Polska należy dziś do grona największych posiadaczy złota w Europie, a jego udział w rezerwach walutowych zbliża się do poziomu 20 procent.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Długie weekendy śmierci

Głupota i brawura wciąż zbierają nader obfite żniwo.
/ YT, print screen
             Kiedy tylko mocno przygrzeje nad Polską słońce, rodacy masowo ruszają nad wodę i w góry. Niestety, wielu z nich nie przeżywa kontaktu z przyrodą. W maju utopiły się 62 osoby, co stanowi smutny rekord tego miesiąca, w górach straciło życie kilka.
             Powody tych tragedii są różne, ale bardzo często mamy do czynienia z kompletną nieodpowiedzialnością oraz z całkowitym brakiem wyobraźni, przed którymi systematycznie - lecz jak widać bezskutecznie - przestrzegają ratownicy wodni i górscy.
           Głupota i brawura wciąż zbierają nader obfite żniwo, chociaż w mediach można zapoznać się z fachowymi uwagami dotyczącymi bezpiecznego korzystania z akwenów i solidnego przygotowywania się do górskich wycieczek.
           Niby wszyscy wiedzą, co to jest szok termiczny, którym grozi wejście rozgrzanego słońcem człowieka do zimnej wody, nazbyt często zapomina się jednak o podstawowej zasadzie stopniowego, nie zaś nagłego ochładzania organizmu, nie mówiąc już o zakazie spożywania alkoholu przed kąpielą. Prawie każdy wybierający się w góry wie, że pogoda bywa w nich zmienna, a nawet w środku lata można trafić na oblodzoną ścieżkę lub płat śniegu, konieczny jest też właściwy ubiór (zwłaszcza buty), ale jakże wielu rodaków lekceważy te przestrogi.
            Smutną tradycję długich polskich weekendów, których mamy w naszym kalendarzu coraz więcej, stanowią więc regularne doniesienia o topielcach i o tych, którzy zakończyli życie w wysokich górach. Towarzyszą im komunikaty o licznych ofiarach wypadków drogowych, których przyczynami również bywają wymienione wyżej cechy polskiego charakteru narodowego.
           Czy te weekendy śmierci przejdą kiedyś do historii?
 
 
 


 

Polecane