Jadwiga Wiśniewska dla TS: Konserwatywny sukces w lewicowej komisji

Działania Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia Parlamentu Europejskiego komentuje eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości Jadwiga Wiśniewska.
arch. J. Wiśniewskiej
arch. J. Wiśniewskiej / -

Działająca w Parlamencie Europejskim Komisja Praw Kobiet i Równouprawnienia znana jest z rozwiązywania fikcyjnych problemów i stawania w obronie ich rzekomych ofiar. Zwykle nie pozostaje jednak obojętna wobec dramatu kobiet w świecie islamu. Tym razem było inaczej - dopiero moja interwencja przypomniała komisji o skali ich cierpienia, a przy okazji pokazała, jak bardzo dyskryminowani są w PE konserwatyści.

Sprawozdanie sprzeczności

Prace nad dorocznym sprawozdaniem UE na temat jej polityki w zakresie praw człowieka i demokracji na świecie każdej jesieni przyprawiają o ból głowy rozsądnie myślących eurodeputowanych. Dokument jest prawdziwym polem bitwy, które najlepiej pokazuje światopoglądowy rozdźwięk między posłami z różnych grup politycznych. W rezultacie w dotychczas przyjętych raportach można było znaleźć - często wzajemnie wykluczające się - apele pochodzące ze wszystkich stron europejskiej sceny politycznej.

Równościowa polityka zagraniczna

Przykładowo, choć w ubiegłorocznym sprawozdaniu Parlament wzywał UE i państwa członkowskie do zaangażowania się w działania humanitarne Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża i Szwajcarii podejmowane w Syrii, Iraku czy Libii, to równocześnie wzywał także do prowadzenia unijnej polityki zagranicznej w zgodzie z wytycznymi o równouprawnieniu osób LGBTI. Uwadze lewicowych deputowanych umknął fakt, że uzależnianie pomocy w Afryce i na Bliskim Wschodzie od tego kryterium doprowadziłoby do wstrzymania wszystkich działań humanitarnych w regionie. W przywoływanych państwach nie ma bowiem mowy o równouprawnieniu homoseksualizmu - w Libii jest on nawet karany śmiercią.

Solidarność ponad podziałami

Nie inaczej - w atmosferze wszechobecnej propagandy równouprawnienia - przebiegają prace nad tegorocznym sprawozdaniem. Parlamentarna komisja Praw Kobiet i Równouprawnienia, którą wyznaczono do przedstawienia opinii w tej procedurze, znana jest z tego, że w swojej działalności forsuje wyłącznie jeden polityczny postulat: zrównanie każdego z każdym - bez względu na obowiązujące prawo, naukę, naturę czy choćby zdrowy rozsądek. Zwykle jednak, nawet najbardziej lewicujący członkowie nie pozostają obojętni wobec sytuacji w świecie islamu, który życie kobiet często zmienia w prawdziwe piekło. Solidarność z ofiarami jego okrucieństwa, które potęguje wojenna rzeczywistość, woła przecież o porozumienie ponad politycznymi podziałami. Tymczasem, ku mojemu zaskoczeniu, projekt opinii przygotowanej w komisji przez liberalną poseł-sprawozdawcę stał na odmiennym stanowisku.

Szeroka perspektywa

Liczba kwestii przemilczanych w dokumencie przez hiszpańską deputowaną sprawiała wrażenie, jakby autorka wiedzę o sytuacji kobiet na Bliskim Wschodzie czerpała wyłącznie z kilku ostatnich wydań serwisów informacyjnych. Pominięte zostało całe kulturowe tło dramatu kobiet w świecie islamu. I choć nie można nie podpisać się pod potępieniem stosowania przemocy seksualnej jako narzędzia wojny, sumienie woła, aby upomnieć się o prawa wszystkich kobiet. Chodzi nie tylko o te, które w islamskich państwach pozbawione są praw wyborczych, lecz także o te kobiety, które ze względu na płeć są skazywane na kary śmierci i wszelkiego rodzaju tortury - z kamieniowaniem i zabójstwami honorowymi włącznie. Nie można też milczeć o spowodowanej kryzysem migracyjnym fali napaści na kobiety oraz dramatycznym obniżeniu ich bezpieczeństwa w ośrodkach dla uchodźców oraz miejscach publicznych w wielu państwach członkowskich. Rok 2015, gdy kryzys osiągnął swoje apogeum, w historii zapisze się również pod tym względem.

Konserwatywny sukces

Zaproponowane przeze mnie poprawki zyskały poparcie podczas wtorkowego posiedzenia komisji. Wiele o jej pracach mówi jednak fakt, że pozytywny wynik głosowania spotkał się z nieskrywanym niedowierzaniem poseł przewodniczącej obradom. Zadecydowała o zarządzeniu głosowania sprawdzającego, aby upewnić się, że propozycje zgłoszone przez konserwatystkę rzeczywiście uzyskały tak wiele głosów. Zaskoczenie, jakie brzmiało w jej głosie najlepiej pokazuje, że prace w Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia z prawdziwą równością mają niewiele wspólnego. Zasiadających w niej posłów dzieli się na mile i źle widzianych - w zależności od ich światopoglądu.


 

POLECANE
Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. – powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

Islandia piątym krajem, który bojkotuje Eurowizję z ostatniej chwili
Islandia piątym krajem, który bojkotuje Eurowizję

Islandia dołączyła do Hiszpanii, Irlandii, Słowenii i Holandii, które oświadczyły, że zbojkotują Konkurs Piosenki Eurowizji 2026.

Dług publiczny rośnie w coraz większym tempie. Najnowsze dane Ministerstwa Finansów Wiadomości
Dług publiczny rośnie w coraz większym tempie. Najnowsze dane Ministerstwa Finansów

Państwowy dług publiczny nadal rośnie i po III kwartale 2025 r. osiągnął rekordowy poziom. Najnowsze dane Ministerstwa Finansów i Gospodarki pokazują, że tempo zadłużania państwa przyspiesza zarówno w ujęciu kwartalnym, jak i rocznym.

Nawet 150 sklepów znanej sieci zniknie z rynku. 3000 pracowników straci pracę z ostatniej chwili
Nawet 150 sklepów znanej sieci zniknie z rynku. 3000 pracowników straci pracę

Grupa Eurocash ogłosiła nową strategię na lata 2026–2027, która przewiduje radykalne cięcia w strukturach spółki. W efekcie z mapy Polski może zniknąć nawet 150 sklepów Delikatesy Centrum, a pracę straci około 3000 osób. Firma zapowiada głęboką transformację – odchodząc od prowadzenia sklepów własnych i stawiając na model franczyzowy.

Balázs Orbán: Masowa migracja jest największym zagrożeniem dla Europy gorące
Balázs Orbán: Masowa migracja jest największym zagrożeniem dla Europy

Główny strateg Węgier ostrzegł, że Europa jest „uwięziona” w masowej migracji i niemożliwej do wygrania wojnie zastępczej na Ukrainie, ponieważ jej przywódcy służą Brukseli i ideologii liberalnej, a nie interesom własnych narodów. W rozmowie z GB News dodał, że tylko kraje chcące przeciwstawić się UE w kwestiach granic, polityki rodzinnej i wojny mogą uniknąć upadku cywilizacji.

REKLAMA

Jadwiga Wiśniewska dla TS: Konserwatywny sukces w lewicowej komisji

Działania Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia Parlamentu Europejskiego komentuje eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości Jadwiga Wiśniewska.
arch. J. Wiśniewskiej
arch. J. Wiśniewskiej / -

Działająca w Parlamencie Europejskim Komisja Praw Kobiet i Równouprawnienia znana jest z rozwiązywania fikcyjnych problemów i stawania w obronie ich rzekomych ofiar. Zwykle nie pozostaje jednak obojętna wobec dramatu kobiet w świecie islamu. Tym razem było inaczej - dopiero moja interwencja przypomniała komisji o skali ich cierpienia, a przy okazji pokazała, jak bardzo dyskryminowani są w PE konserwatyści.

Sprawozdanie sprzeczności

Prace nad dorocznym sprawozdaniem UE na temat jej polityki w zakresie praw człowieka i demokracji na świecie każdej jesieni przyprawiają o ból głowy rozsądnie myślących eurodeputowanych. Dokument jest prawdziwym polem bitwy, które najlepiej pokazuje światopoglądowy rozdźwięk między posłami z różnych grup politycznych. W rezultacie w dotychczas przyjętych raportach można było znaleźć - często wzajemnie wykluczające się - apele pochodzące ze wszystkich stron europejskiej sceny politycznej.

Równościowa polityka zagraniczna

Przykładowo, choć w ubiegłorocznym sprawozdaniu Parlament wzywał UE i państwa członkowskie do zaangażowania się w działania humanitarne Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża i Szwajcarii podejmowane w Syrii, Iraku czy Libii, to równocześnie wzywał także do prowadzenia unijnej polityki zagranicznej w zgodzie z wytycznymi o równouprawnieniu osób LGBTI. Uwadze lewicowych deputowanych umknął fakt, że uzależnianie pomocy w Afryce i na Bliskim Wschodzie od tego kryterium doprowadziłoby do wstrzymania wszystkich działań humanitarnych w regionie. W przywoływanych państwach nie ma bowiem mowy o równouprawnieniu homoseksualizmu - w Libii jest on nawet karany śmiercią.

Solidarność ponad podziałami

Nie inaczej - w atmosferze wszechobecnej propagandy równouprawnienia - przebiegają prace nad tegorocznym sprawozdaniem. Parlamentarna komisja Praw Kobiet i Równouprawnienia, którą wyznaczono do przedstawienia opinii w tej procedurze, znana jest z tego, że w swojej działalności forsuje wyłącznie jeden polityczny postulat: zrównanie każdego z każdym - bez względu na obowiązujące prawo, naukę, naturę czy choćby zdrowy rozsądek. Zwykle jednak, nawet najbardziej lewicujący członkowie nie pozostają obojętni wobec sytuacji w świecie islamu, który życie kobiet często zmienia w prawdziwe piekło. Solidarność z ofiarami jego okrucieństwa, które potęguje wojenna rzeczywistość, woła przecież o porozumienie ponad politycznymi podziałami. Tymczasem, ku mojemu zaskoczeniu, projekt opinii przygotowanej w komisji przez liberalną poseł-sprawozdawcę stał na odmiennym stanowisku.

Szeroka perspektywa

Liczba kwestii przemilczanych w dokumencie przez hiszpańską deputowaną sprawiała wrażenie, jakby autorka wiedzę o sytuacji kobiet na Bliskim Wschodzie czerpała wyłącznie z kilku ostatnich wydań serwisów informacyjnych. Pominięte zostało całe kulturowe tło dramatu kobiet w świecie islamu. I choć nie można nie podpisać się pod potępieniem stosowania przemocy seksualnej jako narzędzia wojny, sumienie woła, aby upomnieć się o prawa wszystkich kobiet. Chodzi nie tylko o te, które w islamskich państwach pozbawione są praw wyborczych, lecz także o te kobiety, które ze względu na płeć są skazywane na kary śmierci i wszelkiego rodzaju tortury - z kamieniowaniem i zabójstwami honorowymi włącznie. Nie można też milczeć o spowodowanej kryzysem migracyjnym fali napaści na kobiety oraz dramatycznym obniżeniu ich bezpieczeństwa w ośrodkach dla uchodźców oraz miejscach publicznych w wielu państwach członkowskich. Rok 2015, gdy kryzys osiągnął swoje apogeum, w historii zapisze się również pod tym względem.

Konserwatywny sukces

Zaproponowane przeze mnie poprawki zyskały poparcie podczas wtorkowego posiedzenia komisji. Wiele o jej pracach mówi jednak fakt, że pozytywny wynik głosowania spotkał się z nieskrywanym niedowierzaniem poseł przewodniczącej obradom. Zadecydowała o zarządzeniu głosowania sprawdzającego, aby upewnić się, że propozycje zgłoszone przez konserwatystkę rzeczywiście uzyskały tak wiele głosów. Zaskoczenie, jakie brzmiało w jej głosie najlepiej pokazuje, że prace w Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia z prawdziwą równością mają niewiele wspólnego. Zasiadających w niej posłów dzieli się na mile i źle widzianych - w zależności od ich światopoglądu.



 

Polecane