Polska flaga i banderowskie pozdrowienie

Rozumiem konieczność budowania dobrych stosunków z naszym wschodnim sąsiadem, ale są pewne granice, których przekraczania winny zabraniać honor własnego państwa i narodowe imponderabilia.
            Chciałem sam napisać o tej bulwersującej sprawie, ale ponieważ ubiegł mnie - błyskawicznie reagując na nią - ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, pozwolę sobie odwołać się do jego tekstu zamieszczonego na stronie internetowej Radia RM FM.
            Rozumiem konieczność budowania dobrych stosunków z naszym wschodnim sąsiadem, ale są pewne granice, których przekraczania winny zabraniać honor własnego państwa i narodowe imponderabilia.
            Chodzi o udział  pocztu sztandarowego Wojska Polskiego z biało-czerwoną-flagą na wczorajszej defiladzie, która odbyła się  z okazji rocznicy odzyskania niepodległości przez Ukrainę w centrum Kijowa.
            Ks. Zaleski ma ogromne pretensje do ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka o wysłanie owego pocztu pomimo apeli ze strony różnych środowisk patriotycznych (głównie kresowych). Uznały one za niewłaściwe uświetnianie przez Polskę parady wojskowej, podczas której po raz pierwszy zaprezentowana została - o czym wcześniej wiedziano w MON - uaktualniona pieśń Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów oraz banderowskie pozdrowienie „Sława Ukrainie - herojom sława”.
            „To samo pozdrowienie, z którym na ustach członkowie ludobójczych sotni Ukraińskiej Powstańczej Armii atakowały bezbronne wsie polskie tak na Wołyniu, jak w Małopolsko Wschodniej i na Lubelszczyźnie, mordując starców, kobiety i dzieci” - napisał krakowski  kapłan.  
            Zwrócił on uwagę, że dzieje się to w chwili, „gdy władze tego kraju wciąż blokują ekshumację nie tylko ofiar ludobójstwa, ale i żołnierzy Wojska Polskiego, którzy polegli w obronie granic w 1920 i 1939 roku”. Swoje pretensje ks. Zaleski kieruje oczywiście nie do członków pocztu sztandarowego, ale do tych, którzy wydali im rozkaz uczestnictwa w ukraińskiej defiladzie.
            „Zwłaszcza, że obecnie, w 100. rocznicę odzyskania niepodległości, pan prezydent Andrzej Duda, zwierzchnik polskich sił zbrojnych oraz minister Błaszczak i cała generalicja ustawicznie odwołują do tradycji polskich powstańców i obrońców Rzeczypospolitej. A przecież kości wielu tych bohaterów, którzy polegli na Kresach Wschodnich, wciąż nie są pochowane ze względu na wolę prezydenta Petro Poroszenki i rządu ukraińskiego. Że nie wspomnę o skandalicznych działaniach kijowskiego IPN, bądź co bądź instytucji państwowej” - czytamy na blogu blisko związanego ze środowiskami kresowymi duchownego.  
            Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zakończył swój wpis słowami, pod którymi podpisuję się obiema rękami
            „Polskie władze odwołują się także do dewizy <Bóg - Honor - Ojczyzna>. Pozwolę więc sobie, jako skromny podporucznik rezerwy, zadać pytanie: Panie prezydencie, panie ministrze, a gdzie ten honor się zgubił?”
 
 
 

 

POLECANE
Karol Nawrocki: Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy wideo
Karol Nawrocki: Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy

„Wypowiadam te słowa z poczuciem wielkiego zaszczytu i wdzięczności, ale i odpowiedzialności – bo ten urząd nie jest nagrodą, jest przede wszystkim zobowiązaniem” - mówił prezydent Karol Nawrocki.

Jan Krzysztof Ardanowski: Żądałem i żądam skierowania sprawy do sądu tylko u nas
Jan Krzysztof Ardanowski: Żądałem i żądam skierowania sprawy do sądu

„Prokuratorzy od praktycznie 6 lat prowadzą śledztwo, które wcześniej prowadziło je Centralne Biuro Antykorupcyjne. Dla mnie cała sprawa ma cel polityczny, mianowicie Kamiński i Wąsik wymyślili nieistniejącą aferę po to, by zamknąć mi usta, bym nie wypowiadał się w sprawach politycznych, a tym bardziej, bym nie wyrażał się krytycznie o polityce Prawa i Sprawiedliwości, a może i prezesa Kaczyńskiego” - mówi portalowi Tysol.pl Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa.

Akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B. z ostatniej chwili
Akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B.

Prokurator skierował w środę do sądu akt oskarżenia przeciwko działaczowi Ruchu Obrony Granic Robertowi B., któremu zarzucił cztery przestępstwa, w tym znieważenie funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej – podała w środę Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim.

Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną z ostatniej chwili
Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną

Zerwana sieć trakcyjna i unieruchomiony skład PKP Intercity. Pasażerowie pociągu „Mazury” zostali ewakuowani, a ruch kolejowy na ważnej trasie wstrzymano bez podania terminu wznowienia.

Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025! z ostatniej chwili
Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025!

Grafzero vlog literacki o najlepszych i najgorszych książkach 2025. Co się udało, co w przyszłym roku, jak wyszedł start wydawnictwa Centryfuga?

Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze z ostatniej chwili
Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze

Rząd zakłada najgorsze scenariusze, a służby zostały postawione w stan zwiększonej gotowości. Podczas sztabu kryzysowego Donald Tusk przyznał, że pogoda „wykręciła niedobre numery”, a sytuacja w części kraju nadal pozostaje poważna.

Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu tylko u nas
Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu

Deutsche Bank ostrzega, że niemiecka transformacja energetyczna Energiewende nie przebiega zgodnie z planem. W nowym raporcie bank wskazuje, że bez korekty polityki energetycznej, lepszego dopasowania OZE do sieci i magazynów oraz kontroli kosztów, Niemcy nie osiągną neutralności klimatycznej w 2045 roku, a ceny energii pozostaną wysokie.

W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości z ostatniej chwili
W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości

Sytuacja hydrologiczna na północy Polski staje się coraz poważniejsza. Obowiązują ostrzeżenia III stopnia, wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe, a służby monitorują poziomy wód na kluczowych rzekach i zbiornikach.

Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów z ostatniej chwili
Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów

Majątek 500 najbogatszych ludzi świata zwiększył się w upływającym roku o rekordowe 2,2 biliona dolarów, osiągając kwotę 11,9 biliona dolarów dzięki wzrostom na rynkach akcji, metali, kryptowalut i innych aktywów – przekazała w środę agencja Bloomberga.

Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli pilne
Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli

Tankowiec Thousand Sunny, od lat obsługujący transport ropy z Wenezueli do Chin, kieruje się w stronę objętego amerykańską blokadą kraju. Jednostka nie zmieniła kursu mimo zapowiedzi „całkowitej i kompletnej” blokady ogłoszonej przez Waszyngton. Liczy 330 metrów długości i 60 wysokości.

REKLAMA

Polska flaga i banderowskie pozdrowienie

Rozumiem konieczność budowania dobrych stosunków z naszym wschodnim sąsiadem, ale są pewne granice, których przekraczania winny zabraniać honor własnego państwa i narodowe imponderabilia.
            Chciałem sam napisać o tej bulwersującej sprawie, ale ponieważ ubiegł mnie - błyskawicznie reagując na nią - ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, pozwolę sobie odwołać się do jego tekstu zamieszczonego na stronie internetowej Radia RM FM.
            Rozumiem konieczność budowania dobrych stosunków z naszym wschodnim sąsiadem, ale są pewne granice, których przekraczania winny zabraniać honor własnego państwa i narodowe imponderabilia.
            Chodzi o udział  pocztu sztandarowego Wojska Polskiego z biało-czerwoną-flagą na wczorajszej defiladzie, która odbyła się  z okazji rocznicy odzyskania niepodległości przez Ukrainę w centrum Kijowa.
            Ks. Zaleski ma ogromne pretensje do ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka o wysłanie owego pocztu pomimo apeli ze strony różnych środowisk patriotycznych (głównie kresowych). Uznały one za niewłaściwe uświetnianie przez Polskę parady wojskowej, podczas której po raz pierwszy zaprezentowana została - o czym wcześniej wiedziano w MON - uaktualniona pieśń Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów oraz banderowskie pozdrowienie „Sława Ukrainie - herojom sława”.
            „To samo pozdrowienie, z którym na ustach członkowie ludobójczych sotni Ukraińskiej Powstańczej Armii atakowały bezbronne wsie polskie tak na Wołyniu, jak w Małopolsko Wschodniej i na Lubelszczyźnie, mordując starców, kobiety i dzieci” - napisał krakowski  kapłan.  
            Zwrócił on uwagę, że dzieje się to w chwili, „gdy władze tego kraju wciąż blokują ekshumację nie tylko ofiar ludobójstwa, ale i żołnierzy Wojska Polskiego, którzy polegli w obronie granic w 1920 i 1939 roku”. Swoje pretensje ks. Zaleski kieruje oczywiście nie do członków pocztu sztandarowego, ale do tych, którzy wydali im rozkaz uczestnictwa w ukraińskiej defiladzie.
            „Zwłaszcza, że obecnie, w 100. rocznicę odzyskania niepodległości, pan prezydent Andrzej Duda, zwierzchnik polskich sił zbrojnych oraz minister Błaszczak i cała generalicja ustawicznie odwołują do tradycji polskich powstańców i obrońców Rzeczypospolitej. A przecież kości wielu tych bohaterów, którzy polegli na Kresach Wschodnich, wciąż nie są pochowane ze względu na wolę prezydenta Petro Poroszenki i rządu ukraińskiego. Że nie wspomnę o skandalicznych działaniach kijowskiego IPN, bądź co bądź instytucji państwowej” - czytamy na blogu blisko związanego ze środowiskami kresowymi duchownego.  
            Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zakończył swój wpis słowami, pod którymi podpisuję się obiema rękami
            „Polskie władze odwołują się także do dewizy <Bóg - Honor - Ojczyzna>. Pozwolę więc sobie, jako skromny podporucznik rezerwy, zadać pytanie: Panie prezydencie, panie ministrze, a gdzie ten honor się zgubił?”
 
 
 


 

Polecane