[Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Brexit – co dalej?

Wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej towarzyszy medialny rozgłos. Nie da się ulotnić po angielsku, zbyt wielu zbyt wiele chce na tym coś dla siebie ugrać. Zresztą nie inaczej było w kampanii prowadzonej przed samym referendum. W czerwcu 2016 r. obie strony budowały ją, delikatnie mówiąc, na wielkiej manipulacji. To rodzi pytanie, czy Brytyjczycy, podejmując wówczas decyzję o wystąpieniu z Unii Europejskiej, byli w pełni świadomi swojej decyzji. Sądzę, że tak. Także dzisiaj Albion w tej kwestii podzielony jest pół na pół. Wahnięcia w jedną czy drugą stronę sytuacji nie zmieniają, raczej oddają nastroje chwili. Choć liberalne media nieustannie przez cały ten czas jak tylko mogą, straszą brexitem.
/ pixabay.com
Straszą przede wszystkim zapaścią brytyjskiej gospodarki, co nie jest prawdą, bo ta ma się dobrze i po rozwodzie z Unią się nie rozpadnie. Najprawdopodobniej w krótkiej perspektywie może nieco osłabnąć, ale szybko się odbuduje. Nie zapominajmy też, że relacje są obustronne, kontynuacja więzi gospodarczych jest w interesie zarówno Wlk. Brytanii, jak i państw Unii. Najtrudniejszym problemem, bo mającym szerszy niż tylko polityczny wymiar, będzie konieczność przywrócenia granicy między Irlandią a Irlandią Północną. Decyzja o przyjęciu bądź odrzuceniu wynegocjowanego przez 76. premiera brytyjskiego rządu porozumienia z Unią Europejską zapadnie w Izbie Gmin. A tam premier May ma przeciwko sobie nie tylko opozycyjną Partię Pracy, ale i część polityków z własnych szeregów, którzy nie szczędzą jej publicznych upokorzeń. May jest stosunkowo łatwym obiektem krytyki, tak najskuteczniej buduje się polityczny image. Ale… nie ma takiego śmiałka, który odważyłby się wejść w skórę Theresy May. Walki wewnętrzne i polityczny chaos będą tam jeszcze przez jakiś czas polityczną codziennością. Nie weźmie sobie tego na głowę ani wytrawny gracz polityczny, jakim jest Boris Johnson, ani żaden inny konserwatysta. Ani tym bardziej Jeremy Corbyn, lider opozycyjnej Partii Pracy. Co to, to nie.

Uważone przez decyzję premiera Davida Camerona piwo, w rządzie którego Theresa May była ministrem spraw wewnętrznych, musi ona sama wypić do końca. O ile Izba Gmin odrzuci podpisane przez nią porozumienie z UE, co jest prawdopodobne, May podejmie szybkie negocjacje przepisów przejściowych, które normować będą sytuację do czasu podpisania stałej dużej umowy gospodarczej. W następnych wyborach adres przy Downing Street 10 będzie znów bardzo pożądanym kąskiem.

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (03/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Rosyjscy pogranicznicy przekroczyli granicę NATO z ostatniej chwili
Rosyjscy pogranicznicy przekroczyli granicę NATO

Trzech funkcjonariuszy rosyjskiej straży granicznej bez zezwolenia przekroczyło granicę z Estonią. Tallinn domaga się wyjaśnień.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Od 19 grudnia 2025 r. w Pałacu Prezydenckim będzie można zobaczyć bożonarodzeniową szopkę z Markowej, nawiązującą do historii Rodziny Ulmów. Będzie można ją podziwiać do 6 stycznia 2026 r.

W Pałacu Prezydenckim trwa demontaż Okrągłego Stołu z ostatniej chwili
W Pałacu Prezydenckim trwa demontaż Okrągłego Stołu

Decyzją prezydenta Karola Nawrockiego z Pałacu Prezydenckiego znika Okrągły Stół. – Niezależnie od tego, jak oceniamy Okrągły Stół, to z całą pewnością Pałac Prezydencki nie jest miejscem, w którym powinien on stać – powiedział prezydent Karol Nawrocki.

TK reaguje na wyrok TSUE z ostatniej chwili
TK reaguje na wyrok TSUE

Trybunał Konstytucyjny skomentował czwartkowy wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE. "Decyzja TSUE nie ma żadnego wpływu na funkcjonowanie konstytucyjnych organów Rzeczypospolitej Polskiej. Zapadła ona całkowicie poza kompetencjami tego organu" – podkreślono.

Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z szefem NATO z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z szefem NATO

W czwartek od godz. 10 w Pałacu Prezydenckim trwa spotkanie prezydenta Karola Nawrockiego z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami tematami rozmowy mają być m.in. bezpieczeństwo i sytuacja na Ukrainie.

Pałac Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton

Książę i księżna Walii pokazali nowe rodzinne zdjęcie z kartki świątecznej 2025. Fotografia opublikowana w mediach społecznościowych przedstawia księcia Williama wraz z Kate oraz ich dzieci: George’a, Charlotte i Louisa.

Uciekinier ze szpitala psychiatrycznego w Żurawicy zatrzymany przez policję Wiadomości
Uciekinier ze szpitala psychiatrycznego w Żurawicy zatrzymany przez policję

Służby w czwartek rano ujęły 25-letniego mężczyznę, który dzień wcześniej uciekł z Wojewódzkiego Podkarpackiego Szpitala Psychiatrycznego w Żurawicy. Mężczyzna, podejrzany o znęcanie się nad rodziną, był wcześniej pod dozorem funkcjonariuszy służby więziennej i oceniany jako potencjalnie niebezpieczny.

Ekspert: TSUE wykroczył poza swoje kompetencje tylko u nas
Ekspert: TSUE wykroczył poza swoje kompetencje

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-448/23 wywołał nowy spór o granice kompetencji Unii i relacje między prawem unijnym a konstytucją państw członkowskich. Ekspert wyjaśnia, jakie konsekwencje to orzeczenie może mieć dla stabilności prawa i sytuacji obywateli w Polsce.

Wielki protest rolników w Brukseli przeciwko umowie UE z Mercosur z ostatniej chwili
Wielki protest rolników w Brukseli przeciwko umowie UE z Mercosur

Tysiące rolników z całej Europy protestuje w Brukseli przeciw umowie UE z Mercosur. W centrum miasta pojawiły się traktory, a służby rozstawiły blokady. W proteście uczestniczą także rolnicy z Polski – związkowcy z NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność".

TSUE: TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu z ostatniej chwili
TSUE: TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w czwartek, że polski Trybunał Konstytucyjny naruszył prawo Unii, nie respektując wyroków TSUE. Według unijnego trybunału TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu, ustanowionego uprzednio ustawą, z powodu nieprawidłowości w powołaniu trzech jego członków oraz prezesa. W swoim wyroku TSUE stwierdził, że Polska nie może powoływać się na swoją tożsamość konstytucyjną, aby uchylić się od respektowania wspólnych wartości.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Brexit – co dalej?

Wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej towarzyszy medialny rozgłos. Nie da się ulotnić po angielsku, zbyt wielu zbyt wiele chce na tym coś dla siebie ugrać. Zresztą nie inaczej było w kampanii prowadzonej przed samym referendum. W czerwcu 2016 r. obie strony budowały ją, delikatnie mówiąc, na wielkiej manipulacji. To rodzi pytanie, czy Brytyjczycy, podejmując wówczas decyzję o wystąpieniu z Unii Europejskiej, byli w pełni świadomi swojej decyzji. Sądzę, że tak. Także dzisiaj Albion w tej kwestii podzielony jest pół na pół. Wahnięcia w jedną czy drugą stronę sytuacji nie zmieniają, raczej oddają nastroje chwili. Choć liberalne media nieustannie przez cały ten czas jak tylko mogą, straszą brexitem.
/ pixabay.com
Straszą przede wszystkim zapaścią brytyjskiej gospodarki, co nie jest prawdą, bo ta ma się dobrze i po rozwodzie z Unią się nie rozpadnie. Najprawdopodobniej w krótkiej perspektywie może nieco osłabnąć, ale szybko się odbuduje. Nie zapominajmy też, że relacje są obustronne, kontynuacja więzi gospodarczych jest w interesie zarówno Wlk. Brytanii, jak i państw Unii. Najtrudniejszym problemem, bo mającym szerszy niż tylko polityczny wymiar, będzie konieczność przywrócenia granicy między Irlandią a Irlandią Północną. Decyzja o przyjęciu bądź odrzuceniu wynegocjowanego przez 76. premiera brytyjskiego rządu porozumienia z Unią Europejską zapadnie w Izbie Gmin. A tam premier May ma przeciwko sobie nie tylko opozycyjną Partię Pracy, ale i część polityków z własnych szeregów, którzy nie szczędzą jej publicznych upokorzeń. May jest stosunkowo łatwym obiektem krytyki, tak najskuteczniej buduje się polityczny image. Ale… nie ma takiego śmiałka, który odważyłby się wejść w skórę Theresy May. Walki wewnętrzne i polityczny chaos będą tam jeszcze przez jakiś czas polityczną codziennością. Nie weźmie sobie tego na głowę ani wytrawny gracz polityczny, jakim jest Boris Johnson, ani żaden inny konserwatysta. Ani tym bardziej Jeremy Corbyn, lider opozycyjnej Partii Pracy. Co to, to nie.

Uważone przez decyzję premiera Davida Camerona piwo, w rządzie którego Theresa May była ministrem spraw wewnętrznych, musi ona sama wypić do końca. O ile Izba Gmin odrzuci podpisane przez nią porozumienie z UE, co jest prawdopodobne, May podejmie szybkie negocjacje przepisów przejściowych, które normować będą sytuację do czasu podpisania stałej dużej umowy gospodarczej. W następnych wyborach adres przy Downing Street 10 będzie znów bardzo pożądanym kąskiem.

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (03/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane