Paweł Janowski dla "TS": Mazguła gołębiem stanu wojennego

Może nawet wroną pan pułkownik Adam był? A może innym ptakiem demokracji obywatelskiej? Pułkownik wzywa do wypowiedzenia posłuszeństwa. Ażeby wypowiedzenie zyskało odpowiedni rozgłos, pan Adam z kolegami wybrał odpowiednią datę. W przesądy nie wierzy, więc padło na 13, a że najbliższy miesiąc to grudzień, to już problem grudnia, a nie pana Adama pułkownika.
 Paweł Janowski dla "TS": Mazguła gołębiem stanu wojennego
/ Youtube.com
Tę datę przypadkowo wybrał też nieżyjący towarzysz Wolski, dla niewtajemniczonych Wojciech Jaruzelski, żeby zatroszczyć się demokrację w Polsce. Tak po socjalistycznemu się zatroszczyć. Towarzysz Mazguła był wtedy dowódcą Kompanii Sztabowej w Nysie. Tak wspomina tamte chwile: „Oczywiście były tam jakieś bijatyki, były tam jakieś ścieżki zdrowia, ale generalnie rzecz biorąc najczęściej jednak dochowano jakieś kultury w całym tym zdarzeniu”. Kultury sowieckiej bym dodał. Wyprowadzono na ulice w 1981 r. czołgi, pojazdy opancerzone i tysiące żołnierzy, milicjantów i ormowców. Cały komunistyczny aparat stanął na baczność. Wszyscy komuniści stawili się na rozkaz i internowali naród. Towarzysz Mazguła pracował na odcinku obrony reżimu w Nysie.

I nie widział nic strasznego. A skoro nie widział, to nie było. Przecież to wiarygodny świadek ówczesnych wydarzeń. Dlatego został przez pana Siemoniaka „Mendelejewa” awansowany z majora na pułkownika. Towarzysz nie zauważył, że jak się Wolski troszczył o demokrację, to kilkudziesięciu Polaków zabito, ponad 10 tysięcy internowano, tysiące zmuszono do emigracji, a pozostałych zastraszono. Pan Jaruzelski tak miał. Bardzo troszczył się o demokrację.

Wielu za nim tęskni. I tęskni za jego metodami nadzorowania demokracji. Przypomnę, że towarzysz Jaruzelski z towarzyszem Kiszczakiem wymyślili i skomponowali Trybunał Konstytucyjny, żeby stał na straży demokracji. I proszę, jak dzielnie Trybunał stoi na straży.
Dziś po 35 latach zatęsknili za demokracją wydzielaną równo i po wojskowemu. I tak bez przymiotów i tytułów są to: Sławomir Broniarz, Władysław Frasyniuk, Krystyna Janda, Mateusz Kijowski, Lech Wałęsa. Przejdą do historii. Szybciutko przejdą.

A z przymiotami i tytułami walczą o demokrację platformianą: Jacek Jaśkowiak – prezydent miasta Poznania, Jacek Karnowski – prezydent miasta Sopotu, Marta Lempart – inicjatorka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, pułkownik dyplomowany rezerwy magister inżynier Adam Mazguła – były dowódca wojskowy, harcmistrz, Ryszard Petru – przewodniczący Nowoczesnej, Krzysztof Pieczyński – aktor, stowarzyszenie Polska Laicka, Grzegorz Schetyna – przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Aleksander Smolar – prezes Fundacji im. Stefana Batorego.
Towarzysz komunista – szczery pułkownik, który w stanie wojennym dbał o kulturalne wprowadzanie przepisów, teraz też niesiony troską i awansem chce się zatroszczyć. I ja się nie dziwię oddaniu pana Adama. Jest wdzięczny i nie wstydzi się tego. Bo, czy pani Krystyna Janda z wdzięczności, czy z jej braku, będzie protestować, to trzeba sprawdzić na liście dotowanych przez ministerstwo teatrów prywatnych. Jest tam ci ona, czy jej nie ma? O motywacje i powody innych podpisanych warto by popytać. Choć wydają się bezinteresownie zatroskani o braki „w demokracji”? Wystarczy przeanalizować zeznania podatkowe.

Paweł Janowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (51/2016) dostępnego też w wersji cyfrowej tutaj

 

POLECANE
Już wkrótce dojdzie do spotkania Putina z Trumpem? Padła data polityka
Już wkrótce dojdzie do spotkania Putina z Trumpem? Padła data

Według rosyjskich źródeł przygotowania do spotkania prezydenta Rosji Władimira Putina z prezydentem USA Donaldem Trumpem są na "zaawansowanym etapie". Jak przekazał poseł do Dumy Państwowej Leonid Słucki, do rozmowy obu prezydentów może dojść w ciągu najbliższych miesięcy.

Komunikat dla klientów. Wycofano popularny produkt Wiadomości
Komunikat dla klientów. Wycofano popularny produkt

Sieć drogerii Rossmann ogłosiła pilne wycofanie dwóch produktów spożywczych dostępnych w ofercie sklepu.

Włączamy wyższy bieg. Ważny polityk PiS wesprze kampanię Nawrockiego polityka
"Włączamy wyższy bieg". Ważny polityk PiS wesprze kampanię Nawrockiego

- Włączamy wyższy bieg w tej kampanii - powiedział Paweł Szefernaker w rozmowie z "Super Expressem". Szef sztabu Karola Nawrockiego ujawnił, że kampanie prezydencką ma wesprzeć lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Nie żyje znany youtuber. Miał zaledwie 28 lat Wiadomości
Nie żyje znany youtuber. Miał zaledwie 28 lat

Internet obiegła smutna wiadomość. Nie żyje Łukasz Kowalski, znany jako "Technik Kowal". 28-letni youtuber i streamer zginął w wyniku tragicznego wypadku samochodowego.

Kibice narkomani czy dziennikarz pedofil? Afera w Poznaniu gorące
Kibice narkomani czy dziennikarz pedofil? Afera w Poznaniu

Poznań wciąż jest rozemocjonowany konfliktem, jaki pojawił się na linii dziennikarz "Gazety Wyborczej" i kibice Lecha.

Beznadziejny wątek. Widzowie serialu M jak miłość mają dość Wiadomości
"Beznadziejny wątek". Widzowie serialu "M jak miłość" mają dość

Serial "M jak miłość" to jeden z dłużej emitowanych i cieszących się popularnością seriali w Polsce. Najnowsze odcinki najwyraźniej jednak nie spodobały się wielu widzom.

Minister rządu Tuska nazwał Jarosława Kaczyńskiego insektem gorące
Minister rządu Tuska nazwał Jarosława Kaczyńskiego "insektem"

W czwartek minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski odniósł się do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na temat działań prokuratury, która bada podejrzenie przestępstwa zamachu stanu przez niektóre osoby sprawujące władzę. Szef resortu cyfryzacji nazwał prezesa PiS "insektem", odnosząc się w ten sposób do działań podczas rządów Zjednoczonej Prawicy.

Atak na autobus miejski w Warszawie. Nowe informacje Wiadomości
Atak na autobus miejski w Warszawie. Nowe informacje

Komenda Stołeczna Policji w Warszawie przekazała w czwartek, że mężczyzna podejrzany o uszkodzenie szyby w miejskim autobusie został zatrzymany. To 36-letni obywatel Polski notowany za znieważania i posiadanie narkotyków.

W Luksemburgu może zabraknąć wody tylko u nas
W Luksemburgu może zabraknąć wody

Statystycznie Luksemburg zużywa około 120 000 metrów sześciennych wody dziennie. Odpowiada to spożyciu ponad 200 litrów na osobę. Dostępność wody pitnej w Luksemburgu maleńkie państwo zawdzięcza głównie wybudowanej w latach 50. XX w. tamie Esch-Sauer. To właśnie z stamtąd dostarczane jest 59 milionów metrów sześciennych wody jako podstawowe zaopatrzenie Luksemburga.

To było jak koszmar! Legendarny muzyk wpadł w szał przed kamerami Wiadomości
"To było jak koszmar!" Legendarny muzyk wpadł w szał przed kamerami

Elton John, pracując nad swoją nową płytą, przeżywał silne emocje. W trakcie sesji nagraniowej w Sunset Sound Studios w Los Angeles doszło do nerwowego incydentu, który uchwyciły kamery.

REKLAMA

Paweł Janowski dla "TS": Mazguła gołębiem stanu wojennego

Może nawet wroną pan pułkownik Adam był? A może innym ptakiem demokracji obywatelskiej? Pułkownik wzywa do wypowiedzenia posłuszeństwa. Ażeby wypowiedzenie zyskało odpowiedni rozgłos, pan Adam z kolegami wybrał odpowiednią datę. W przesądy nie wierzy, więc padło na 13, a że najbliższy miesiąc to grudzień, to już problem grudnia, a nie pana Adama pułkownika.
 Paweł Janowski dla "TS": Mazguła gołębiem stanu wojennego
/ Youtube.com
Tę datę przypadkowo wybrał też nieżyjący towarzysz Wolski, dla niewtajemniczonych Wojciech Jaruzelski, żeby zatroszczyć się demokrację w Polsce. Tak po socjalistycznemu się zatroszczyć. Towarzysz Mazguła był wtedy dowódcą Kompanii Sztabowej w Nysie. Tak wspomina tamte chwile: „Oczywiście były tam jakieś bijatyki, były tam jakieś ścieżki zdrowia, ale generalnie rzecz biorąc najczęściej jednak dochowano jakieś kultury w całym tym zdarzeniu”. Kultury sowieckiej bym dodał. Wyprowadzono na ulice w 1981 r. czołgi, pojazdy opancerzone i tysiące żołnierzy, milicjantów i ormowców. Cały komunistyczny aparat stanął na baczność. Wszyscy komuniści stawili się na rozkaz i internowali naród. Towarzysz Mazguła pracował na odcinku obrony reżimu w Nysie.

I nie widział nic strasznego. A skoro nie widział, to nie było. Przecież to wiarygodny świadek ówczesnych wydarzeń. Dlatego został przez pana Siemoniaka „Mendelejewa” awansowany z majora na pułkownika. Towarzysz nie zauważył, że jak się Wolski troszczył o demokrację, to kilkudziesięciu Polaków zabito, ponad 10 tysięcy internowano, tysiące zmuszono do emigracji, a pozostałych zastraszono. Pan Jaruzelski tak miał. Bardzo troszczył się o demokrację.

Wielu za nim tęskni. I tęskni za jego metodami nadzorowania demokracji. Przypomnę, że towarzysz Jaruzelski z towarzyszem Kiszczakiem wymyślili i skomponowali Trybunał Konstytucyjny, żeby stał na straży demokracji. I proszę, jak dzielnie Trybunał stoi na straży.
Dziś po 35 latach zatęsknili za demokracją wydzielaną równo i po wojskowemu. I tak bez przymiotów i tytułów są to: Sławomir Broniarz, Władysław Frasyniuk, Krystyna Janda, Mateusz Kijowski, Lech Wałęsa. Przejdą do historii. Szybciutko przejdą.

A z przymiotami i tytułami walczą o demokrację platformianą: Jacek Jaśkowiak – prezydent miasta Poznania, Jacek Karnowski – prezydent miasta Sopotu, Marta Lempart – inicjatorka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, pułkownik dyplomowany rezerwy magister inżynier Adam Mazguła – były dowódca wojskowy, harcmistrz, Ryszard Petru – przewodniczący Nowoczesnej, Krzysztof Pieczyński – aktor, stowarzyszenie Polska Laicka, Grzegorz Schetyna – przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Aleksander Smolar – prezes Fundacji im. Stefana Batorego.
Towarzysz komunista – szczery pułkownik, który w stanie wojennym dbał o kulturalne wprowadzanie przepisów, teraz też niesiony troską i awansem chce się zatroszczyć. I ja się nie dziwię oddaniu pana Adama. Jest wdzięczny i nie wstydzi się tego. Bo, czy pani Krystyna Janda z wdzięczności, czy z jej braku, będzie protestować, to trzeba sprawdzić na liście dotowanych przez ministerstwo teatrów prywatnych. Jest tam ci ona, czy jej nie ma? O motywacje i powody innych podpisanych warto by popytać. Choć wydają się bezinteresownie zatroskani o braki „w demokracji”? Wystarczy przeanalizować zeznania podatkowe.

Paweł Janowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (51/2016) dostępnego też w wersji cyfrowej tutaj


 

Polecane
Emerytury
Stażowe