Paweł Janowski dla "TS": Oby jak najszybciej rząd uporał się z tym niepotrzebnym nikomu dokumentem

Lewacki matrix, czyli tzw. Konwencja antyprzemocowa wynegocjowana na forum Rady Europy, została uchwalona w 2011 r. w Stambule. Polski rząd Platformy i PSL-u podpisał ją w 2012 r., ale przez następne kilka lat nie była ratyfikowana. Zrobił to dopiero były prezydent Bronisław Komorowski w kwietniu 2015 r.
 Paweł Janowski dla "TS": Oby jak najszybciej rząd uporał się z tym niepotrzebnym nikomu dokumentem
/ Pixabay.com/CC0
Dokument nakłada na państwa takie obowiązki jak zapewnienie oficjalnej całodobowej infolinii dla ofiar przemocy oraz internetowego portalu z informacjami, a także odpowiedniej liczby schronisk i ośrodków wsparcia. Zobowiązuje również strony do monitorowania i zbierania danych na temat przestępstw z uwzględnieniem płci oraz prowadzenia profilaktyki i edukacji dotyczącej m.in. rozwiązywania konfliktów w relacjach międzyludzkich bez uciekania się do przemocy. Konwencja mówi także o obowiązkowej pomocy psychologicznej dla ofiar, a także bezpłatnej pomocy prawnej. I wszystko wydaje się piękne. Tylko takie nie jest. Gdzie jest pies pogrzebany?

W 2012 r. prezydium Konferencji Episkopatu Polski zwróciło uwagę, że konwencja wprowadza definicję płci, jako „społecznie skonstruowane role, zachowania i cechy, które dane społeczeństwo uznaje za właściwe dla kobiet i mężczyzn”. Ideologia gender przemycona pod pozorem troski o społeczeństwo, o kobiety. Bo co to znaczy - „społecznie skonstruowane role, zachowania i cechy, które dane społeczeństwo uznaje za właściwe dla kobiet i mężczyzn”? Dziś to, jutro tamto. Dziś jestem kobietą, a jutro poproszę społeczeństwo, by uznało mnie za mężczyznę, a pojutrze mi się znudzi i znowu będę kobietą. Oczywiście jest to też furtka do legalizacji związków osób tej samej płci.

Polska z przemocą dobrze sobie radzi bez tej konwencji. W marcu 2014 r. Agencja Praw Podstawowych, niezależna agencja UE, opublikowała raport „Przemoc wobec kobiet: badanie przeprowadzone w skali UE”. Wyniki zostały opracowane w oparciu o rozmowy z 42 tys. kobiet ze wszystkich państw członkowskich UE. Okazało się, że Polska należy do krajów, gdzie współczynnik występowania przemocy fizycznej, seksualnej a także psychicznej wobec kobiet po 15. r.ż. jest najniższy w Europie. Jeśli chodzi o liczbę przypadków molestowania seksualnego, zajęliśmy dopiero 26. miejsce. Środowiska prawnicze ponadto zarzucają dokumentowi, że nie jest wystarczająco precyzyjny. Nawet b. prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Zoll stwierdzał, „że dokument jest napisany bardzo złym, w wielu miejscach nieprecyzyjnym językiem, jest w nim dużo sprzeczności, co może skutkować wątpliwościami w stosowaniu tej Konwencji, a przede wszystkim pozostają wątpliwości, co do intencji jej twórców” .

Wszystko wskazuje na to, że rząd Prawa i Sprawiedliwości przygotowuje się do wypowiedzenia tej szkodliwej regulacji. Pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania poinformował Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, że wpłynął do niego taki projekt wraz z uzasadnieniem. Projekt miał zostać sporządzony i przesłany do konsultacji międzyresortowych przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania prosi również Biuro RPO, aby w tej sprawie zwracać się bezpośrednio do projektodawcy tj. Ministerstwa Sprawiedliwości.

Oby jak najszybciej rząd uporał się z tym niepotrzebnym nikomu dokumentem. Normalne społeczeństwo nie potrzebuje żadnych tego typu ideologicznym narzędzi, które w istocie są ukrytym atakiem na nas wszystkich.

Dr Paweł Janowski

 

POLECANE
Kolejna awaria warszawskiego metra. Dym w tunelu M1 z ostatniej chwili
Kolejna awaria warszawskiego metra. Dym w tunelu M1

Po dwudniowej przerwie w czwartek rano linia M1 ruszyła na całej trasie, ale po południu, z powodu awarii i interwencji strażaków. Metro kursuje w pętlach: Słodowiec-Młociny i Kabaty-Centrum.

Braun usłyszał zarzuty. Jest reakcja Bodnara z ostatniej chwili
Braun usłyszał zarzuty. Jest reakcja Bodnara

Grzegorz Braun w czwartek stawił się w prokuraturze i usłyszał zarzuty — poinformowała Prokuratura Okręgowa. Europoseł usłyszał zmienione zarzuty w związku z popełnieniem siedmiu czynów, w tym zgaszenia świec chanukowych w Sejmie w 2023 r. Sprawę komentował minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Prezes NBP alarmuje: Pierwsza taka sytuacja w historii Polski z ostatniej chwili
Prezes NBP alarmuje: Pierwsza taka sytuacja w historii Polski

NBP ostrzega – luźna polityka fiskalna podnosi presję inflacyjną, a w 2026 r. dług publiczny Polski może pierwszy raz w historii przekroczyć unijny próg 60 proc. PKB.

Komunikat kolei SKM w Warszawie. Poważna awaria z ostatniej chwili
Komunikat kolei SKM w Warszawie. Poważna awaria

Z powodu uszkodzenia sieci trakcyjnej Szybkiej Kolei Miejskiej w Warszawie musiała przerwać kursowanie pociągów na trasie Legionowo Piaski - Wieliszew. Pasażerowie mogą skorzystać z komunikacji zastępczej. To jednak nie były jedyne kłopoty SKM w czwartek.

Open’er 2025: Burzowy alert IMGW i pierwszy odwołany koncert z ostatniej chwili
Open’er 2025: Burzowy alert IMGW i pierwszy odwołany koncert

Upały, burze i pierwszy odwołany koncert – tak rozpoczął się Open’er Festival 2025. IMGW wydał alerty pogodowe dla Gdyni, a organizatorzy już wprowadzają zmiany w line-upie. Czy powtórzy się scenariusz sprzed trzech lat z ewakuacją festiwalu? Sprawdź, co warto wiedzieć, zanim ruszysz na teren imprezy.

Komunikat dla mieszkańców i turystów w Szczecinie z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców i turystów w Szczecinie

Począwszy od piątku 4 lipca sezonowe  linie autobusowe nr 198 i 199 będą kursować w wakacyjne weekendy w Szczecinie. Linia tramwajowa nr 7 została wydłużona do pętli Głębokie. W szczecińskiej komunikacji obowiązuje już letni rozkład jazdy.

Niemcy przyłapani na gorącym uczynku. Jest komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niemcy przyłapani na gorącym uczynku. Jest komunikat Straży Granicznej

"Niemiecka Policja nie czekając na przybycie patrolu polskiej Straży Granicznej pozostawiła na granicy obywatela Afganistanu (...) Takie działania służb niemieckich są niedopuszczalne" – przekazała w czwartek polska Straż Graniczna. To reakcja na nagranie z Gubina opublikowane przez Roberta Bąkiewicza, lidera Ruchu Obrony Granic.

Ruch Obrony Granic – Konstytucyjny Obowiązek czy Przestępstwo? Analiza eksperta tylko u nas
Ruch Obrony Granic – Konstytucyjny Obowiązek czy Przestępstwo? Analiza eksperta

W dniu 2 lipca 2025 roku Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim ogłosiła rozpoczęcie śledztwa wobec członków Ruchu Obrony Granic innych obywateli, którzy zaangażowali się w działania mające na celu ochronę granic Rzeczypospolitej Polskiej. W zawiadomieniu przywołano m.in. na art. 227 Kodeksu karnego, mówiący o podawaniu się za funkcjonariusza publicznego. Sam fakt użycia tego przepisu w stosunku do osób wykonujących konstytucyjny obowiązek obrony Ojczyzny wymaga jednoznacznej reakcji – prawnej, obywatelskiej i moralnej.

Afgańczycy, którzy nielegalnie dostali się do Polski chcą zadośćuczynienie. Ogromna kwota z ostatniej chwili
Afgańczycy, którzy nielegalnie dostali się do Polski chcą zadośćuczynienie. Ogromna kwota

Afgańczycy domagają się od polskiego państwa po 80 tys. zł za "zatrzymanie" przez Straż Graniczną po nielegalnym przekroczeniu granicy. Wyrok w lipcu.

Andrzej Duda zaprosił papieża Leona XIV do Polski z ostatniej chwili
Andrzej Duda zaprosił papieża Leona XIV do Polski

Prezydent Andrzej Duda powiedział dziennikarzom po audiencji u papieża Leona XIV w czwartek, że poprosił go, aby przyjął Karola Nawrockiego, gdy obejmie on urząd Prezydenta RP. Dodał, że zaprosił też nowego biskupa Rzymu do Polski.

REKLAMA

Paweł Janowski dla "TS": Oby jak najszybciej rząd uporał się z tym niepotrzebnym nikomu dokumentem

Lewacki matrix, czyli tzw. Konwencja antyprzemocowa wynegocjowana na forum Rady Europy, została uchwalona w 2011 r. w Stambule. Polski rząd Platformy i PSL-u podpisał ją w 2012 r., ale przez następne kilka lat nie była ratyfikowana. Zrobił to dopiero były prezydent Bronisław Komorowski w kwietniu 2015 r.
 Paweł Janowski dla "TS": Oby jak najszybciej rząd uporał się z tym niepotrzebnym nikomu dokumentem
/ Pixabay.com/CC0
Dokument nakłada na państwa takie obowiązki jak zapewnienie oficjalnej całodobowej infolinii dla ofiar przemocy oraz internetowego portalu z informacjami, a także odpowiedniej liczby schronisk i ośrodków wsparcia. Zobowiązuje również strony do monitorowania i zbierania danych na temat przestępstw z uwzględnieniem płci oraz prowadzenia profilaktyki i edukacji dotyczącej m.in. rozwiązywania konfliktów w relacjach międzyludzkich bez uciekania się do przemocy. Konwencja mówi także o obowiązkowej pomocy psychologicznej dla ofiar, a także bezpłatnej pomocy prawnej. I wszystko wydaje się piękne. Tylko takie nie jest. Gdzie jest pies pogrzebany?

W 2012 r. prezydium Konferencji Episkopatu Polski zwróciło uwagę, że konwencja wprowadza definicję płci, jako „społecznie skonstruowane role, zachowania i cechy, które dane społeczeństwo uznaje za właściwe dla kobiet i mężczyzn”. Ideologia gender przemycona pod pozorem troski o społeczeństwo, o kobiety. Bo co to znaczy - „społecznie skonstruowane role, zachowania i cechy, które dane społeczeństwo uznaje za właściwe dla kobiet i mężczyzn”? Dziś to, jutro tamto. Dziś jestem kobietą, a jutro poproszę społeczeństwo, by uznało mnie za mężczyznę, a pojutrze mi się znudzi i znowu będę kobietą. Oczywiście jest to też furtka do legalizacji związków osób tej samej płci.

Polska z przemocą dobrze sobie radzi bez tej konwencji. W marcu 2014 r. Agencja Praw Podstawowych, niezależna agencja UE, opublikowała raport „Przemoc wobec kobiet: badanie przeprowadzone w skali UE”. Wyniki zostały opracowane w oparciu o rozmowy z 42 tys. kobiet ze wszystkich państw członkowskich UE. Okazało się, że Polska należy do krajów, gdzie współczynnik występowania przemocy fizycznej, seksualnej a także psychicznej wobec kobiet po 15. r.ż. jest najniższy w Europie. Jeśli chodzi o liczbę przypadków molestowania seksualnego, zajęliśmy dopiero 26. miejsce. Środowiska prawnicze ponadto zarzucają dokumentowi, że nie jest wystarczająco precyzyjny. Nawet b. prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Zoll stwierdzał, „że dokument jest napisany bardzo złym, w wielu miejscach nieprecyzyjnym językiem, jest w nim dużo sprzeczności, co może skutkować wątpliwościami w stosowaniu tej Konwencji, a przede wszystkim pozostają wątpliwości, co do intencji jej twórców” .

Wszystko wskazuje na to, że rząd Prawa i Sprawiedliwości przygotowuje się do wypowiedzenia tej szkodliwej regulacji. Pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania poinformował Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, że wpłynął do niego taki projekt wraz z uzasadnieniem. Projekt miał zostać sporządzony i przesłany do konsultacji międzyresortowych przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania prosi również Biuro RPO, aby w tej sprawie zwracać się bezpośrednio do projektodawcy tj. Ministerstwa Sprawiedliwości.

Oby jak najszybciej rząd uporał się z tym niepotrzebnym nikomu dokumentem. Normalne społeczeństwo nie potrzebuje żadnych tego typu ideologicznym narzędzi, które w istocie są ukrytym atakiem na nas wszystkich.

Dr Paweł Janowski


 

Polecane
Emerytury
Stażowe