Za protest sędziów zapłacą pozostali pracownicy sądów

- Zaplanowany na 20 kwietnia protest sędziów uderzy przede wszystkim w pozostałych pracowników sądów. Jednak z naszymi prawami nikt się nie liczy i jak zwykle jesteśmy traktowani przedmiotowo – podkreślają związkowcy z Solidarności pracowników sądownictwa.
M. Żegliński Za protest sędziów zapłacą pozostali pracownicy sądów
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
20 kwietnia odbędzie się ogólnopolska akcja protestacyjna sędziów, którzy sprzeciwiają się procedowanej w Sejmie reformie sądownictwa. Protest ma polegać  na ogłoszeniu o godz. 12.00 półgodzinnej przerwy w rozprawach, podczas której sędziowie udadzą się na specjalnie zwołane na ten dzień zebrania.
- Organizatorzy  akcji  zapewniają, że w dniu protestu nie spadnie ani jedna z wokand. Proszę jednak zwrócić uwagę, że przerwa oznacza wydłużenie czasu sesji sądowej, zatem urzędnicy protokołujący na rozprawach będą musieli zostać dłużej w pracy. Tymczasem ich nikt nie zapytał o zdanie, czy chcą wziąć udział w tym proteście
– mówi Edyta Odyjas, przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność Pracowników Sądownictwa. 
 
Urzędnicy sądowi skarżą się, że sędziowie, którzy nie pracują w normowanym czasie pracy, często ignorują przepisy dotyczące czasu pracy pozostałych pracowników sądów.
– Powszechną praktyką jest brak możliwości korzystania przez protokolantów z kodeksowej przerwy i wynikających z przepisów przerw w pracy z monitorem ekranowym
– mówi Odyjas.
– Na sali rozpraw rządzi sędzia i to od wytrzymałości jego pęcherza i osobistej wrażliwości zależy czy i kiedy urzędnik skorzysta z przerwy. Przy całym zrozumieniu dla środowiska sędziowskiego chętnie zobaczyłabym reakcję sędziów, gdyby protokolanci w ten sam sposób egzekwowali swoje prawa pracownicze
– dodaje. 
 
W ocenie Edyty Odyjas akcję organizowaną przez środowisko sędziowskie należy uznać za strajk, choć sędziowie oraz inni pracownicy sądów nie posiadają prawa do strajku.
– Abstrahując od przyczyn tego protestu, jeśli w jakimkolwiek zakładzie pracy  pracownicy na pół godziny przerywają pracę, to takie zachowanie należy potraktować jako strajk. Pracownicy sądów, którzy nie są sędziami i stanowią liczniejszą od nich grupę, wielokrotnie mieli powody, by organizować strajk, jednak nigdy nie zdecydowali się na złamanie obowiązujących przepisów
– wskazuje przewodnicząca.
 
W 2013 roku Komisja Krajowa NSZZ Solidarność zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie, czy pozbawienie pracowników urzędów publicznych prawa do strajku nie narusza Konstytucji RP i zapisów konwencji międzynarodowych. Od 2013 r. wniosek nie został przez Trybunał rozpoznany.
– Nie otrzymaliśmy żadnego wsparcia środowiska sędziowskiego w naszych staraniach o przyznanie pracownikom sądów prawa do strajku. Co więcej, nagminnym zjawiskiem jest dyskryminacja działaczy związkowych przez władze sądów. Stosuje się wobec związkowców represje w postaci ustawicznego przenoszenia między wydziałami i oddziałami, zamyka się  im możliwość awansu. Pracownicy bardzo wielu sądów zgłaszają, że boją się zapisać do naszej organizacji związkowej. Musimy sobie z tymi problemami radzić na co dzień. Jednak sędziowie, poza nielicznymi wyjątkami, tego nie dostrzegają
– mówi Edyta Odyjas.

/ Źródło: www.solidarnosckatowice.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Mamy złoto i rekord globu z ostatniej chwili
Mamy złoto i rekord globu

Aleksandra Mirosław została w Seulu mistrzynią świata we wspinaczce sportowej na czas. Polska zawodniczka pobiła też rekord świata.

Klub Koalicji Obywatelskiej się powiększył z ostatniej chwili
Klub Koalicji Obywatelskiej się powiększył

Klub Koalicji Obywatelskiej zyskał nowego członka. Został nim senator niezrzeszony Piotr Woźniak, który jeszcze niedawno był parlamentarzystą Lewicy.

Niebezpieczny incydent nad Bałtykiem. Hiszpański MON wydał komunikat z ostatniej chwili
Niebezpieczny incydent nad Bałtykiem. Hiszpański MON wydał komunikat

Wobec hiszpańskiego samolotu wojskowego z minister obrony Margaritą Robles na pokładzie podjęto w środę próbę zakłócenia sygnału GPS; stało się to podczas przelotu nad Bałtykiem, niedaleko rosyjskiego Królewca – poinformowało w środę hiszpańskie ministerstwo obrony, cytowane przez Agencję Reutera.

Ale to seksistowskie. Lawina komentarzy po programie TVN z ostatniej chwili
"Ale to seksistowskie". Lawina komentarzy po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Okręty podwodne dla Polski. Szef MON zdradził nowe informacje z ostatniej chwili
Okręty podwodne dla Polski. Szef MON zdradził nowe informacje

– Mamy sześć ofert dotyczących zakupu okrętów podwodnych; pozostaje decyzja na poziomie Rady Ministrów dotycząca wyboru państwa partnerskiego – przekazał wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Przekonywał, że polska Marynarka Wojenna może zostać jedną z najsilniejszych w NATO.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Nieoficjalnie: Trzaskowski i Kierwiński stracą stanowiska w PO. Tusk szykuje rewolucję z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Trzaskowski i Kierwiński stracą stanowiska w PO. Tusk szykuje rewolucję

Już w listopadzie ma dojść do poważnych zmian w Platformie Obywatelskiej. Jak ustalił tygodnik „Wprost”, podczas kongresu partii swoje funkcje mają stracić Rafał Trzaskowski i Marcin Kierwiński.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Mamy już astronomiczną jesień, a czas biegnie nieubłaganie, przybliżając nas do zimy. Pogoda nie będzie nas rozpieszczać – robi się coraz ciemniej i coraz chłodniej. W nocy możemy się spodziewać nawet przymrozków.

Nowy prezes NIK złożył przysięgę przed Sejmem z ostatniej chwili
Nowy prezes NIK złożył przysięgę przed Sejmem

Dotychczasowy szef Prokuratorii Generalnej Mariusz Haładyj został w środę zaprzysiężony na nowego przewodniczącego Najwyższej Izby Kontroli. W przeszłości Haładyj był m.in. wiceministrem w trzech resortach – gospodarki, rozwoju oraz przedsiębiorczości i technologii.

Kreml odpowiada Trumpowi. Nie mamy alternatywy z ostatniej chwili
Kreml odpowiada Trumpowi. "Nie mamy alternatywy"

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zabrał głos w środę w sprawie wojny na Ukrainie. – Nie mamy alternatywy dla kontynuowania wojny z Ukrainą – powiedział. Jego wypowiedź była reakcją na słowa Trumpa o konflikcie na Ukrainie.

REKLAMA

Za protest sędziów zapłacą pozostali pracownicy sądów

- Zaplanowany na 20 kwietnia protest sędziów uderzy przede wszystkim w pozostałych pracowników sądów. Jednak z naszymi prawami nikt się nie liczy i jak zwykle jesteśmy traktowani przedmiotowo – podkreślają związkowcy z Solidarności pracowników sądownictwa.
M. Żegliński Za protest sędziów zapłacą pozostali pracownicy sądów
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
20 kwietnia odbędzie się ogólnopolska akcja protestacyjna sędziów, którzy sprzeciwiają się procedowanej w Sejmie reformie sądownictwa. Protest ma polegać  na ogłoszeniu o godz. 12.00 półgodzinnej przerwy w rozprawach, podczas której sędziowie udadzą się na specjalnie zwołane na ten dzień zebrania.
- Organizatorzy  akcji  zapewniają, że w dniu protestu nie spadnie ani jedna z wokand. Proszę jednak zwrócić uwagę, że przerwa oznacza wydłużenie czasu sesji sądowej, zatem urzędnicy protokołujący na rozprawach będą musieli zostać dłużej w pracy. Tymczasem ich nikt nie zapytał o zdanie, czy chcą wziąć udział w tym proteście
– mówi Edyta Odyjas, przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność Pracowników Sądownictwa. 
 
Urzędnicy sądowi skarżą się, że sędziowie, którzy nie pracują w normowanym czasie pracy, często ignorują przepisy dotyczące czasu pracy pozostałych pracowników sądów.
– Powszechną praktyką jest brak możliwości korzystania przez protokolantów z kodeksowej przerwy i wynikających z przepisów przerw w pracy z monitorem ekranowym
– mówi Odyjas.
– Na sali rozpraw rządzi sędzia i to od wytrzymałości jego pęcherza i osobistej wrażliwości zależy czy i kiedy urzędnik skorzysta z przerwy. Przy całym zrozumieniu dla środowiska sędziowskiego chętnie zobaczyłabym reakcję sędziów, gdyby protokolanci w ten sam sposób egzekwowali swoje prawa pracownicze
– dodaje. 
 
W ocenie Edyty Odyjas akcję organizowaną przez środowisko sędziowskie należy uznać za strajk, choć sędziowie oraz inni pracownicy sądów nie posiadają prawa do strajku.
– Abstrahując od przyczyn tego protestu, jeśli w jakimkolwiek zakładzie pracy  pracownicy na pół godziny przerywają pracę, to takie zachowanie należy potraktować jako strajk. Pracownicy sądów, którzy nie są sędziami i stanowią liczniejszą od nich grupę, wielokrotnie mieli powody, by organizować strajk, jednak nigdy nie zdecydowali się na złamanie obowiązujących przepisów
– wskazuje przewodnicząca.
 
W 2013 roku Komisja Krajowa NSZZ Solidarność zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie, czy pozbawienie pracowników urzędów publicznych prawa do strajku nie narusza Konstytucji RP i zapisów konwencji międzynarodowych. Od 2013 r. wniosek nie został przez Trybunał rozpoznany.
– Nie otrzymaliśmy żadnego wsparcia środowiska sędziowskiego w naszych staraniach o przyznanie pracownikom sądów prawa do strajku. Co więcej, nagminnym zjawiskiem jest dyskryminacja działaczy związkowych przez władze sądów. Stosuje się wobec związkowców represje w postaci ustawicznego przenoszenia między wydziałami i oddziałami, zamyka się  im możliwość awansu. Pracownicy bardzo wielu sądów zgłaszają, że boją się zapisać do naszej organizacji związkowej. Musimy sobie z tymi problemami radzić na co dzień. Jednak sędziowie, poza nielicznymi wyjątkami, tego nie dostrzegają
– mówi Edyta Odyjas.

/ Źródło: www.solidarnosckatowice.pl

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe