Jesteśmy na to gotowi czy nie, masowa obecność Ukraińców w Polsce jest faktem. Pora do tego przywyknąć

Warto też zrozumieć, co tu robią. Najwięcej Ukraińców osiedla się w Polsce Południowo-Wschodniej i Wschodniej. Bliżej do domu, a i tożsamość Polaków jakoś bardziej pasująca. O Banderze, akcji „Wisła” i UPA raczej nikt nie mówi. Jeżdżą też dalej, na Zachód, ale niektórzy wracają. Im też przeszkadzają islamscy imigranci.
 Jesteśmy na to gotowi czy nie, masowa obecność Ukraińców w Polsce jest faktem. Pora do tego przywyknąć
/ Fotolia
Ziemia obiecana
Z polskiej perspektywy wydaje się, że życie w naszym kraju, a już zwłaszcza w Polsce Wschodniej – biorąc pod uwagę pracę, zarobki i możliwości rozwoju – nie jest szczytem marzeń. Ale okazuje się, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

– Dla mnie Rzeszów to bardzo dobre miasto. Po pierwsze mam w miarę blisko do swojej rodziny po drugiej stronie granicy. Po drugie jest tutaj bardzo wielu „naszych” i przynajmniej na początku bardzo zależało mi, żeby utrzymywać z nimi kontakt. Po trzecie wreszcie poziom życia jest tu zupełnie inny niż u nas. Nie chodzi tylko o to, że więcej zarabiacie. Ale też możecie mniej wydawać. Życie tutaj jest tańsze niż u nas, może poza mieszkaniem i paliwem. Ale na więcej rzeczy mnie stać. No i spokój. Nie spodziewałem się, że będzie aż tak spokojnie

– opowiada Jurij, który w Rzeszowie pracuje w barze szybkiej obsługi. Niedawno skończył 25 lat, a do Polski przyjechał z Radziwiłłowa w obwodzie rówieńskim, na zachodzie Ukrainy.
Kwestia zarobków i wydatków jest dość oczywista i przewija się w dyskusjach na temat migracji do Polski niemal bez przerwy. Ciekawy jest jednak spokój, o którym mówi Jurij.

Wsi spokojna, wsi wesoła
W Polsce wskaźnik zabójstw, a więc liczba dokonanych zabójstw na 100 tys. ludności, w 2008 r. wyniósł 1,21. Na Ukrainie w tym samym roku 5,36 (dane ONZ).
W 2015 r. na Ukrainie dokonano ponad 8 tys. zabójstw (dane nie obejmują zaanektowanego Krymu oraz części Donbasu). W Polsce 502. W 2014 roku na Ukrainie popełniono 1 420 210 przestępstw kryminalnych. W Polsce w tym samym roku jedynie 633 701.
W zdecydowanej większości miast w Polsce ludzie nie boją się wychodzić na ulicę, a wieczorami spokojnie można wrócić po pracy do domu. Samotne kobiety także nie mają wielu powodów do obaw.
Mówi o tym Kateryna, która przyjechała aż spod Kijowa ze swoim chłopakiem. On nie chciał iść do wojska, a ona nie chciała bez niego żyć.

– Kijów jest większy niż Warszawa, ale przez to żyje się tam znacznie trudniej! Jestem z wykształcenia marketingowcem, skończyłam studia z zarządzania. Nie było mi łatwo znaleźć u was pracy w zawodzie. Najpierw wszyscy myśleli, że chcę sprzątać. Było także, niestety, wiele propozycji seksu za pieniądze. Oczywiście są takie, które się na to godzą, ale nie ja.

Razem z chłopakiem i dwójką znajomych ze studiów wynajęli małe, dwupokojowe mieszkanie w podwarszawskiej miejscowości.

– Często wracamy do domu wieczorem, nawet późnym, pociągiem podmiejskim. Nie mieliśmy ani jednej nieprzyjemnej sytuacji. Wszyscy są tu uprzejmi i mili, tak po prostu. U nas ktoś jest miły, jak ma w tym interes, albo wobec osób, które są wyżej w hierarchii. A tu ludzie po prostu są uprzejmi. Chodzę też na koncerty i imprezy rozrywkowe, jest bardzo spokojnie. Ludzie się nie biją, nawet ochroniarze reagują w taki sposób, że tylko bić brawo. Policja nie chce łapówek. Ludzie na ulicach ubrani są dobrze, jeżdżą dobrymi samochodami, wyjeżdżają na wakacje, dzieci chodzą do dobrych szkół

– tłumaczy.
Podobieństwa?

– Polacy na wszystko narzekają. Tak jak my. Tylko my mamy na co

– przekonuje Kateryna.

Maciej Chudkiewicz

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (16/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Mamy złoto i rekord globu z ostatniej chwili
Mamy złoto i rekord globu

Aleksandra Mirosław została w Seulu mistrzynią świata we wspinaczce sportowej na czas. Polska zawodniczka pobiła też rekord świata.

Klub Koalicji Obywatelskiej się powiększył z ostatniej chwili
Klub Koalicji Obywatelskiej się powiększył

Klub Koalicji Obywatelskiej zyskał nowego członka. Został nim senator niezrzeszony Piotr Woźniak, który jeszcze niedawno był parlamentarzystą Lewicy.

Niebezpieczny incydent nad Bałtykiem. Hiszpański MON wydał komunikat z ostatniej chwili
Niebezpieczny incydent nad Bałtykiem. Hiszpański MON wydał komunikat

Wobec hiszpańskiego samolotu wojskowego z minister obrony Margaritą Robles na pokładzie podjęto w środę próbę zakłócenia sygnału GPS; stało się to podczas przelotu nad Bałtykiem, niedaleko rosyjskiego Królewca – poinformowało w środę hiszpańskie ministerstwo obrony, cytowane przez Agencję Reutera.

Ale to seksistowskie. Lawina komentarzy po programie TVN z ostatniej chwili
"Ale to seksistowskie". Lawina komentarzy po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Okręty podwodne dla Polski. Szef MON zdradził nowe informacje z ostatniej chwili
Okręty podwodne dla Polski. Szef MON zdradził nowe informacje

– Mamy sześć ofert dotyczących zakupu okrętów podwodnych; pozostaje decyzja na poziomie Rady Ministrów dotycząca wyboru państwa partnerskiego – przekazał wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Przekonywał, że polska Marynarka Wojenna może zostać jedną z najsilniejszych w NATO.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Nieoficjalnie: Trzaskowski i Kierwiński stracą stanowiska w PO. Tusk szykuje rewolucję z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Trzaskowski i Kierwiński stracą stanowiska w PO. Tusk szykuje rewolucję

Już w listopadzie ma dojść do poważnych zmian w Platformie Obywatelskiej. Jak ustalił tygodnik „Wprost”, podczas kongresu partii swoje funkcje mają stracić Rafał Trzaskowski i Marcin Kierwiński.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Mamy już astronomiczną jesień, a czas biegnie nieubłaganie, przybliżając nas do zimy. Pogoda nie będzie nas rozpieszczać – robi się coraz ciemniej i coraz chłodniej. W nocy możemy się spodziewać nawet przymrozków.

Nowy prezes NIK złożył przysięgę przed Sejmem z ostatniej chwili
Nowy prezes NIK złożył przysięgę przed Sejmem

Dotychczasowy szef Prokuratorii Generalnej Mariusz Haładyj został w środę zaprzysiężony na nowego przewodniczącego Najwyższej Izby Kontroli. W przeszłości Haładyj był m.in. wiceministrem w trzech resortach – gospodarki, rozwoju oraz przedsiębiorczości i technologii.

Kreml odpowiada Trumpowi. Nie mamy alternatywy z ostatniej chwili
Kreml odpowiada Trumpowi. "Nie mamy alternatywy"

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zabrał głos w środę w sprawie wojny na Ukrainie. – Nie mamy alternatywy dla kontynuowania wojny z Ukrainą – powiedział. Jego wypowiedź była reakcją na słowa Trumpa o konflikcie na Ukrainie.

REKLAMA

Jesteśmy na to gotowi czy nie, masowa obecność Ukraińców w Polsce jest faktem. Pora do tego przywyknąć

Warto też zrozumieć, co tu robią. Najwięcej Ukraińców osiedla się w Polsce Południowo-Wschodniej i Wschodniej. Bliżej do domu, a i tożsamość Polaków jakoś bardziej pasująca. O Banderze, akcji „Wisła” i UPA raczej nikt nie mówi. Jeżdżą też dalej, na Zachód, ale niektórzy wracają. Im też przeszkadzają islamscy imigranci.
 Jesteśmy na to gotowi czy nie, masowa obecność Ukraińców w Polsce jest faktem. Pora do tego przywyknąć
/ Fotolia
Ziemia obiecana
Z polskiej perspektywy wydaje się, że życie w naszym kraju, a już zwłaszcza w Polsce Wschodniej – biorąc pod uwagę pracę, zarobki i możliwości rozwoju – nie jest szczytem marzeń. Ale okazuje się, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

– Dla mnie Rzeszów to bardzo dobre miasto. Po pierwsze mam w miarę blisko do swojej rodziny po drugiej stronie granicy. Po drugie jest tutaj bardzo wielu „naszych” i przynajmniej na początku bardzo zależało mi, żeby utrzymywać z nimi kontakt. Po trzecie wreszcie poziom życia jest tu zupełnie inny niż u nas. Nie chodzi tylko o to, że więcej zarabiacie. Ale też możecie mniej wydawać. Życie tutaj jest tańsze niż u nas, może poza mieszkaniem i paliwem. Ale na więcej rzeczy mnie stać. No i spokój. Nie spodziewałem się, że będzie aż tak spokojnie

– opowiada Jurij, który w Rzeszowie pracuje w barze szybkiej obsługi. Niedawno skończył 25 lat, a do Polski przyjechał z Radziwiłłowa w obwodzie rówieńskim, na zachodzie Ukrainy.
Kwestia zarobków i wydatków jest dość oczywista i przewija się w dyskusjach na temat migracji do Polski niemal bez przerwy. Ciekawy jest jednak spokój, o którym mówi Jurij.

Wsi spokojna, wsi wesoła
W Polsce wskaźnik zabójstw, a więc liczba dokonanych zabójstw na 100 tys. ludności, w 2008 r. wyniósł 1,21. Na Ukrainie w tym samym roku 5,36 (dane ONZ).
W 2015 r. na Ukrainie dokonano ponad 8 tys. zabójstw (dane nie obejmują zaanektowanego Krymu oraz części Donbasu). W Polsce 502. W 2014 roku na Ukrainie popełniono 1 420 210 przestępstw kryminalnych. W Polsce w tym samym roku jedynie 633 701.
W zdecydowanej większości miast w Polsce ludzie nie boją się wychodzić na ulicę, a wieczorami spokojnie można wrócić po pracy do domu. Samotne kobiety także nie mają wielu powodów do obaw.
Mówi o tym Kateryna, która przyjechała aż spod Kijowa ze swoim chłopakiem. On nie chciał iść do wojska, a ona nie chciała bez niego żyć.

– Kijów jest większy niż Warszawa, ale przez to żyje się tam znacznie trudniej! Jestem z wykształcenia marketingowcem, skończyłam studia z zarządzania. Nie było mi łatwo znaleźć u was pracy w zawodzie. Najpierw wszyscy myśleli, że chcę sprzątać. Było także, niestety, wiele propozycji seksu za pieniądze. Oczywiście są takie, które się na to godzą, ale nie ja.

Razem z chłopakiem i dwójką znajomych ze studiów wynajęli małe, dwupokojowe mieszkanie w podwarszawskiej miejscowości.

– Często wracamy do domu wieczorem, nawet późnym, pociągiem podmiejskim. Nie mieliśmy ani jednej nieprzyjemnej sytuacji. Wszyscy są tu uprzejmi i mili, tak po prostu. U nas ktoś jest miły, jak ma w tym interes, albo wobec osób, które są wyżej w hierarchii. A tu ludzie po prostu są uprzejmi. Chodzę też na koncerty i imprezy rozrywkowe, jest bardzo spokojnie. Ludzie się nie biją, nawet ochroniarze reagują w taki sposób, że tylko bić brawo. Policja nie chce łapówek. Ludzie na ulicach ubrani są dobrze, jeżdżą dobrymi samochodami, wyjeżdżają na wakacje, dzieci chodzą do dobrych szkół

– tłumaczy.
Podobieństwa?

– Polacy na wszystko narzekają. Tak jak my. Tylko my mamy na co

– przekonuje Kateryna.

Maciej Chudkiewicz

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (16/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe