Piotr Duda: "Dialog zaczął się psuć od momentu oddania pracy w ręce biznesu, czyli pana Gowina"

Podczas konferencji prasowej przewodniczący Solidarności pytany był m.in o tematy, w których widzimy różnice zdań pomiędzy rządem, a Solidarnością. Związek w ostatnim czasie mocno krytykuje politykę energetyczną rządu, teraz doszedł temat emerytur stażowych. Czy są jeszcze jakieś pola, na których może dojść do konfliktów rządu z NSZZ Solidarność?
 Piotr Duda:
/ fot. Robert Wąsik - Tygodnik Solidarność

Szef związku Piotr Duda odpowiedział, że w wielu kwestiach brakuje dialogu społecznego. W przypadku umowy społecznej dla górnictwa, okres negocjacji i parafowanie umowy ze stroną rządową poprzedził m.in. całotygodniowy strajk pod ziemią. 

“Jeżeli widzę pana ministra Sobonia, który cieszy się z parafowania umowy na Śląsku, że jest niby taki wspaniały dialog społeczny, to trzeba panu ministrowi przypomnieć jedno: ten dialog i półroczne negocjacje poprzedzone były całotygodniowym strajkiem pod ziemią, i dzięki determinacji górników i mieszkańców Śląska miała się odbyć duża demonstracja w Rudzie Śląskiej. Wtedy łaskawie rząd raczył przyjechać do Katowic i rozpoczął rozmowy” - przypomniał przewodniczący Solidarności. 

Piotr Duda wyraził też sprzeciw wobec przenoszenia aktywów węglowych do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa. 

“W przypadku grupy TAURON i nie tylko, jest ta sama sytuacja. Jeśli w mediach widzimy, że pan premier Sasin mówi o nowym podmiocie - Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego, gdzie będą przenoszone aktywa węglowe z poszczególnych spółek, jak TAURON, Enea, z elektrowni z Połańca. My się na to nie godzimy” - oświadczył.  

Wezwał też do włączenia Solidarności w dialog i nie ustawiania związkowców w roli biernych odbiorców komunikatów od strony rządowej. Zapowiedział też, że w przyszły czwartek w Katowicach odbędzie się spotkanie sztabu protestującego, który omówi sprawy związane z energetyką i zaplanuje dalsze działania w tej sprawie. 

"Przygotujemy akcje protestacyjne i nie tylko. Bo złe działania rządu w tych obszarach, które doprowadzają do tego, że energia elektryczna będzie droższa dla podmiotów gospodarczych, ale także dla indywidualnego odbiorcy, doprowadzi do tego, że takie branże jak hutnictwo, cementownie i wiele innych zostaną rozłożone na łopatki” - wyjaśnił przewodniczący. 

Dodał też, że związek nie może doprosić się nowelizacji ustawy mocowej, która bardzo pomogłaby polskiemu hutnictwu, a także rozpoczęcia funkcjonowania branżowego zespołu ds. motoryzacji. Zdaniem przewodniczącego Dudy winnym w tej sprawie jest wicepremier Jarosław Gowin. 

“Dialog zaczął się psuć i dzisiaj go praktycznie prawie nie ma od momentu, gdy Zjednoczona Prawica oddała pracę w ręce biznesu, czyli pana premiera Gowina (…) Pan Gowin spotyka się z pracodawcami z motoryzacji, ale nie chce dać zgody na to, aby pracował ten zespół branżowy i rozwiązywał problemy branży motoryzacyjnej. To są sytuacje niedopuszczalne”.  

Szef Solidarności wspomniał również, że minister Sasin i premier Morawiecki nie odpisali na przesłane do nich pismo dotyczące grupy TAURON. Zaznaczył, że sprawa nie została zakończona, a umowa społeczna to tylko jeden z elementów, “dlatego jeśli rząd nie uzmysłowi sobie, że musi usiąść do dialogu z Solidarnością, to marnie skończy” - przestrzegał.


"Komercyjne reklamy wiszą, a nas się karze za dbanie o historię"

Przewodniczącego zapytano również o kwestię wielkopowierzchniowego banera reklamowego, który od kilku tygodni wisi na ul. Miszewskiego w Gdańsku-Wrzeszczu. Przypomnijmy, że Miasto Gdańsk nałożyło na Solidarność karę niemal 50 tys. zł za rozwieszenie banerów upamiętniających 40-lecie powstania związku; tymczasem wobec wielkopowierzchniowej reklamy banku Pekao urzędnicy bezradnie rozkładają ręce.

Czytaj więcej: W Gdańsku-Wrzeszczu stanął gigantyczny baner reklamowy. Na "S" nałożono karę, tym razem urzędnicy... nie widzą problemu

- Czytałem o tym na naszym portalu Tysol.pl. Żartobliwie, a nawet poważnie można powiedzieć, że zastanawiamy się nad wynajęciem rusztowań w celu mycia, czyli konserwacji okien. Będziemy to robić przez 12 miesięcy i w tym czasie wywiesimy komercyjną reklamę - odpowiedział przewodniczący. Podkreślił, że jeśli Uchwała Krajobrazowa dopuszcza sytuację, w której komercyjna reklama jest eksponowana przez 12 miesięcy na 100 procentach rusztowania, to jest to prawdziwy skandal. - Nas karze się za to, że dbamy o naszą historię. Mam nadzieję, że odpowiednie organy zajmą się tą sprawą; póki co nasze odwołanie trafiło do kolegium odwoławczego i czekamy na decyzję. Jednak ta sytuacja pokazuje kolejną patologię. I można zadać pytanie: kto za tę reklamę bierze pieniądze od banku? Deweloper? Miasto Gdańsk? - spytał Piotr Duda. W obecnej sytuacji każdy może postawić rusztowanie i wywieszać w mieście komercyjne reklamy. - I co wtedy z tym krajobrazem, na którym tak bardzo zależało pani prezydent? - podsumował przewodniczący.


 

POLECANE
Niezwykłe widowisko astronomiczne. Słynna kometa  3I/ATLAS na żywo Wiadomości
Niezwykłe widowisko astronomiczne. Słynna kometa 3I/ATLAS na żywo

Już w środę, 19 listopada 2025 r., miłośnicy astronomii będą mogli na żywo obserwować słynną kometę międzygwiezdną 3I/ATLAS. Transmisja z włoskich teleskopów trafi na YouTube w ramach Projektu Wirtualnego Teleskopu. To rzadka okazja, aby śledzić obiekt, który od miesięcy budzi skrajne interpretacje — od hipotez o nieznanej fizyce komet po sugestie, że… może nie być kometą w ogóle.

Coraz więcej tajemniczych zdarzeń we Wrocławiu. Policja reaguje, mieszkańcy panikują Wiadomości
Coraz więcej tajemniczych zdarzeń we Wrocławiu. Policja reaguje, mieszkańcy panikują

Na wrocławskim Jagodnie narasta strach. W ostatnich tygodniach doszło tam do serii włamań, o których mieszkańcy alarmują w mediach społecznościowych. Policja potwierdza zgłoszenia i prowadzi intensywne działania. Lokatorzy mówią wprost: „Boimy się wychodzić z domów”.

Globalna awaria sieci. Gigant przeprasza Wiadomości
Globalna awaria sieci. Gigant przeprasza

We wtorek doszło do jednej z bardziej odczuwalnych awarii internetu w ostatnich miesiącach. Z powodu błędu po stronie Cloudflare – kluczowego dostawcy infrastruktury sieciowej – przestały działać m.in. platforma X, ChatGPT oraz wiele innych popularnych serwisów i usług. Firma oficjalnie przeprosiła użytkowników i zapowiedziała analizę zdarzenia.

Na wypadek, gdyby kraj przestał istnieć. Tajemnica tajnej placówki Wiadomości
"Na wypadek, gdyby kraj przestał istnieć". Tajemnica tajnej placówki

Izraelski dziennik „Haarec” ujawnił istnienie tajnego archiwum na Uniwersytecie Harvarda, które od ponad 50 lat gromadzi dorobek kulturowy, naukowy i społeczny Izraela. Zbiory mają stanowić zabezpieczenie jego dziedzictwa w stabilnym politycznie środowisku.

ZUS wydał pilny komunikat. To ostatni moment Wiadomości
ZUS wydał pilny komunikat. "To ostatni moment"

Listopad to ostatni miesiąc, w którym przedsiębiorcy mogą zawnioskować o wakacje składkowe za 2025 rok. Złożenie wniosku teraz pozwala skorzystać ze zwolnienia już w grudniu 2025 r.

Napaść podczas wywiadówki. Nowe informacje z ostatniej chwili
Napaść podczas wywiadówki. Nowe informacje

Wobec mężczyzny, który napadł podczas wywiadówki na jedną z matek oraz dyrektorkę szkoły w Gójsku, prowadzone jest też inne postępowanie karne. Tym razem przed sądem rodzinnym.

Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa? tylko u nas
Upadek Pokrowska jest kwestią czasu. Dlaczego Ukraina przegrywa?

Wojska rosyjskie są o krok od zdobycia Pokrowska w Donbasie i prą naprzód w obwodzie zaporoskim. Nie lepiej jest na innych odcinkach frontu. Mszczą się błędy ukraińskiego dowództwa, które uparcie nie wyciąga wniosków z poprzednich porażek. Braki kadrowe to problem znany od dawna.

A ty jesteś taka czepialska. Burza w sieci po decyzji pierwszej damy gorące
"A ty jesteś taka czepialska". Burza w sieci po decyzji pierwszej damy

W Wiśle zainaugurowano projekt "Hejt? Nie, dziękuję!", którego twarzą jest pierwsza dama Marta Nawrocka. Projekt powstał z osobistych doświadczeń związanych z kampanią prezydencką i ma szerzyć świadomość, jak ważna jest empatia i reagowanie na nienawiść w sieci. Akcja spotkała się z szerokim odzewem w mediach społecznościowych. Zobacz zdjęcia.

Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą Wiadomości
Szokujący list Episkopatów Polski i Niemiec: "Należy oprzeć się pokusie podążania własną, narodową drogą"

Arcybiskup Metropolita Gdański Tadeusz Wojda oraz Biskup Limburga Georg Bätzing opublikowali wspólne oświadczenie z okazji 60. rocznicy historycznego listu polskich biskupów do biskupów niemieckich. W dokumencie zawarto apel, by Polska „oparła się pokusie podążania własną, narodową drogą”. Komentatorzy na platformie X nie kryli zdumienia. "Nie chciałem najpierw wierzyć, ale jednak..." - czytamy między innymi.

Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię gorące
Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię

Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu Radiu Wnet, ale to nie jego słowa dotyczące polityki przyciągnęły uwagę prowadzącego. Zaskakujący element krył wzruszającą historię.

REKLAMA

Piotr Duda: "Dialog zaczął się psuć od momentu oddania pracy w ręce biznesu, czyli pana Gowina"

Podczas konferencji prasowej przewodniczący Solidarności pytany był m.in o tematy, w których widzimy różnice zdań pomiędzy rządem, a Solidarnością. Związek w ostatnim czasie mocno krytykuje politykę energetyczną rządu, teraz doszedł temat emerytur stażowych. Czy są jeszcze jakieś pola, na których może dojść do konfliktów rządu z NSZZ Solidarność?
 Piotr Duda:
/ fot. Robert Wąsik - Tygodnik Solidarność

Szef związku Piotr Duda odpowiedział, że w wielu kwestiach brakuje dialogu społecznego. W przypadku umowy społecznej dla górnictwa, okres negocjacji i parafowanie umowy ze stroną rządową poprzedził m.in. całotygodniowy strajk pod ziemią. 

“Jeżeli widzę pana ministra Sobonia, który cieszy się z parafowania umowy na Śląsku, że jest niby taki wspaniały dialog społeczny, to trzeba panu ministrowi przypomnieć jedno: ten dialog i półroczne negocjacje poprzedzone były całotygodniowym strajkiem pod ziemią, i dzięki determinacji górników i mieszkańców Śląska miała się odbyć duża demonstracja w Rudzie Śląskiej. Wtedy łaskawie rząd raczył przyjechać do Katowic i rozpoczął rozmowy” - przypomniał przewodniczący Solidarności. 

Piotr Duda wyraził też sprzeciw wobec przenoszenia aktywów węglowych do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa. 

“W przypadku grupy TAURON i nie tylko, jest ta sama sytuacja. Jeśli w mediach widzimy, że pan premier Sasin mówi o nowym podmiocie - Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego, gdzie będą przenoszone aktywa węglowe z poszczególnych spółek, jak TAURON, Enea, z elektrowni z Połańca. My się na to nie godzimy” - oświadczył.  

Wezwał też do włączenia Solidarności w dialog i nie ustawiania związkowców w roli biernych odbiorców komunikatów od strony rządowej. Zapowiedział też, że w przyszły czwartek w Katowicach odbędzie się spotkanie sztabu protestującego, który omówi sprawy związane z energetyką i zaplanuje dalsze działania w tej sprawie. 

"Przygotujemy akcje protestacyjne i nie tylko. Bo złe działania rządu w tych obszarach, które doprowadzają do tego, że energia elektryczna będzie droższa dla podmiotów gospodarczych, ale także dla indywidualnego odbiorcy, doprowadzi do tego, że takie branże jak hutnictwo, cementownie i wiele innych zostaną rozłożone na łopatki” - wyjaśnił przewodniczący. 

Dodał też, że związek nie może doprosić się nowelizacji ustawy mocowej, która bardzo pomogłaby polskiemu hutnictwu, a także rozpoczęcia funkcjonowania branżowego zespołu ds. motoryzacji. Zdaniem przewodniczącego Dudy winnym w tej sprawie jest wicepremier Jarosław Gowin. 

“Dialog zaczął się psuć i dzisiaj go praktycznie prawie nie ma od momentu, gdy Zjednoczona Prawica oddała pracę w ręce biznesu, czyli pana premiera Gowina (…) Pan Gowin spotyka się z pracodawcami z motoryzacji, ale nie chce dać zgody na to, aby pracował ten zespół branżowy i rozwiązywał problemy branży motoryzacyjnej. To są sytuacje niedopuszczalne”.  

Szef Solidarności wspomniał również, że minister Sasin i premier Morawiecki nie odpisali na przesłane do nich pismo dotyczące grupy TAURON. Zaznaczył, że sprawa nie została zakończona, a umowa społeczna to tylko jeden z elementów, “dlatego jeśli rząd nie uzmysłowi sobie, że musi usiąść do dialogu z Solidarnością, to marnie skończy” - przestrzegał.


"Komercyjne reklamy wiszą, a nas się karze za dbanie o historię"

Przewodniczącego zapytano również o kwestię wielkopowierzchniowego banera reklamowego, który od kilku tygodni wisi na ul. Miszewskiego w Gdańsku-Wrzeszczu. Przypomnijmy, że Miasto Gdańsk nałożyło na Solidarność karę niemal 50 tys. zł za rozwieszenie banerów upamiętniających 40-lecie powstania związku; tymczasem wobec wielkopowierzchniowej reklamy banku Pekao urzędnicy bezradnie rozkładają ręce.

Czytaj więcej: W Gdańsku-Wrzeszczu stanął gigantyczny baner reklamowy. Na "S" nałożono karę, tym razem urzędnicy... nie widzą problemu

- Czytałem o tym na naszym portalu Tysol.pl. Żartobliwie, a nawet poważnie można powiedzieć, że zastanawiamy się nad wynajęciem rusztowań w celu mycia, czyli konserwacji okien. Będziemy to robić przez 12 miesięcy i w tym czasie wywiesimy komercyjną reklamę - odpowiedział przewodniczący. Podkreślił, że jeśli Uchwała Krajobrazowa dopuszcza sytuację, w której komercyjna reklama jest eksponowana przez 12 miesięcy na 100 procentach rusztowania, to jest to prawdziwy skandal. - Nas karze się za to, że dbamy o naszą historię. Mam nadzieję, że odpowiednie organy zajmą się tą sprawą; póki co nasze odwołanie trafiło do kolegium odwoławczego i czekamy na decyzję. Jednak ta sytuacja pokazuje kolejną patologię. I można zadać pytanie: kto za tę reklamę bierze pieniądze od banku? Deweloper? Miasto Gdańsk? - spytał Piotr Duda. W obecnej sytuacji każdy może postawić rusztowanie i wywieszać w mieście komercyjne reklamy. - I co wtedy z tym krajobrazem, na którym tak bardzo zależało pani prezydent? - podsumował przewodniczący.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe