Patriarchat Moskiewski utworzył egzarchat w Afryce, pogłębiając kryzys w światowym prawosławiu

Na swym posiedzeniu 29 grudnia w Moskwie Święty Synod Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) przyjął pod swoją jurysdykcję 102 duchownych z ośmiu państw afrykańskich, którzy nie zgadzali się z uznaniem przez Patriarchat Aleksandryjski autokefalii Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU). Jednocześnie RKP utworzył swój egzarchat patriarszy na Czarnym Lądzie, będącym obszarem kanonicznym Aleksandrii, obejmujący cały kontynent. Oznacza to pogłębienie rozłamu i kryzysu w światowym prawosławiu, zapoczątkowanego zerwaniem 15 grudnia 2018 przez Moskwę wspólnoty eucharystycznej z Konstantynopolem, który 6 stycznie 2019 udzielił autokefalii PKU.
 Patriarchat Moskiewski utworzył egzarchat w Afryce, pogłębiając kryzys w światowym prawosławiu
/ pixabay.com/OudSidEscape

W ramach nowego egzarchatu utworzono dwie eparchie (diecezje): kairską i północnoafrykańską oraz johannesburską i południowoafrykańską. W skład pierwszej jednostki weszło 29 krajów, w skład drugiej – 23. Na czele nowej struktury z tytułem metropolity klińskiego stanął 53-letni abp Leonid (Gorbaczow), który zaledwie 15 października br. został powołany na biskupa nowo utworzonej eparchii erywańskiej i ormiańskiej. Obecnie mianowano go nie tylko egzarchą Afryki, ale także ordynariuszem eparchii północnoafrykańskiej i tymczasowym zwierzchnikiem eparchii południowoafrykańskiej. Jednocześnie nadal pełni on dotychczasowe obowiązki arcybiskupa erywańskiego i ormiańskiego.

Egzarcha Afryki

Leonid jest jednym z lepiej wykształconych członków episkopatu RKP, ma za sobą studia na Uniwersytecie Ateńskim, w latach 2004-13 reprezentował swój Kościół przed patriarcha aleksandryjskim, a w latach 2013-16 był biskupem argentyńskim i południowoamerykańskim. Oprócz rosyjskiego zna języki grecki, angielski i egipski dialekt języka arabskiego.

Opinie teologów

Komentując najnowsze postanowienia synodalne kierownik Ośrodka Badania Problemów Religii Instytutu Europy Rosyjskiej Akademii Nauk Roman Łunkin powiedział dziennikowi "Kommiersant", że są to "odgłosy konfliktu między Moskwą a Konstantynopolem. Jego zdaniem, "ten nieprzyjazny wobec RKP krok ze strony Konstantynopola [udzielenie autokefalii prawosławiu na Ukrainie - KAI] doprowadził do przemian w świecie prawosławnym", a "decyzja o utworzeniu egzarchatu afrykańskiego jest w istocie katastrofą eklezjologiczną".

Z kolei sekretarz Synodalnej Komisji Biblijno-Teologicznej Patriarchatu Moskiewskiego Andriej Szyszkow napisał w internecie, że "utworzenie jurysdykcji równoległych [na innym obszarze] zawsze jest uwieńczeniem powstania rozłamu". Zwrócił uwagę, że to Moskwa rozpoczęła zrywanie wspólnoty eucharystycznej z Kościołami greckimi [Konstantynopol, Aleksandria, Grecja, Cypr - KAI], gdyż Grecy nadal jej nie zerwali. "Tym swoim postanowieniem RKP w rzeczywistości podrywa zaufanie do siebie w świecie prawosławnym, i to także wśród tych Kościołów, których uważa on za swych sojuszników" – stwierdził autor wpisu.

Przywołując argumentację rosyjską, jakoby to patriarcha aleksandryjski popadł w rozłam, uznając PKU, teolog zapytał: a co będzie, jeśli "nagle patriarcha zechce wycofać się z tego rzekomego rozłamu?". Czy w tej sytuacji Moskwa odeśle tych 102 księży [którzy przeszli do RKP] pod jego jurysdykcję i zlikwiduje dwie nowo utworzone eparchię? "Oczywiście, że nie, ponieważ żadnego rozłamu ze strony Patriarchatu Aleksandryjskiego nie ma i nikt nie czeka, aż on z niego wyjdzie" – podsumował swe rozważania A. Szyszkow.

Z kolei teolog i politolog Natalja Wasilewicz zauważyła, że to RKP "podąża siedmiomilowymi krokami w kierunku rozłamu w światowym prawosławiu, starając się zająć miejsce, jakie zajmował dotychczas na Ukrainie Patriarchat Kijowski z Filaretem (Denysenką) na czele.

Znany ze swego krytycznego stosunku do Patriarchatu Moskiewskiego diakon Andriej Kurajew (którego pod koniec ub.r. usunięto ze stanu duchownego) napisał na swoim blogu, że "Konstantynopola miał swoje powody do wtrącenia się w ukraińskie życie kościelne, gdyż było to pierwotnie jego terytorium, a warunki przekazania go [Moskwie w XVII w. - KAI] nie były tak do końca spełnione". Przypomniał, że na Ukrainie istniała "stała i liczna parasynagoga [tzn. równoległa społeczność kościelna, niepopadająca w herezje, a która jednocześnie oddzieliła się od kanonicznej organizacji kościelnej], która dawno odłączyła się od RKP".

Prawosławna Afryka nigdy nie była i nie mogła być w orbicie wpływów i działań RKP. Nie było tam rozłamu, którego zwalczanie wymagałoby nadzwyczajnych środków. "Jest to w czystej postaci wtargnięcie na obcy obszar kanoniczny i właśnie spowodowanie rozłamu" – podkreślił Kurajew. Dodał nieco złośliwie, że "wykładanie prawa kanonicznego w seminariach RKP trzeba po prostu wstrzymać, bo nie pasuje, a zaoszczędzone na tym godziny przeznaczyć na opanowanie języków obcych, począwszy od rosyjskiego".

 


 

POLECANE
Jarosław Kaczyński opublikował wymowne zdjęcie. Zgodnie z zapowiedzią... polityka
Jarosław Kaczyński opublikował wymowne zdjęcie. "Zgodnie z zapowiedzią..."

"Państwo też mogą włączyć się w kampanię" – pisze na platformie X Jarosław Kaczyński, udostępniając wymowne zdjęcie swojego ogrodzenia.

Financial Times: Putin zaproponował zatrzymanie inwazji przeciwko Ukrainie z ostatniej chwili
"Financial Times": Putin zaproponował zatrzymanie inwazji przeciwko Ukrainie

Władimir Putin proponuje wstrzymanie inwazji na Ukrainę wzdłuż obecnej linii frontu - podał we wtorek po południu serwis internetowy dziennika "Financial Times".

Podróż Trumpa na Bliski Wschód. Jest komunikat Białego Domu z ostatniej chwili
Podróż Trumpa na Bliski Wschód. Jest komunikat Białego Domu

Prezydent Donald Trump uda się z wizytą do Arabii Saudyjskiej, Kataru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich w dniach 13-16 maja - poinformowała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Wcześniej Trump przybędzie na pogrzeb papieża Franciszka.

Agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła ocenę Węgier tylko u nas
Agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła ocenę Węgier

Agencja ratingowa Fitch Rating przyznała Węgrom wartość BBB minus już w zeszłym roku. Teraz Standard & Poor's oceniła kredytowanie Węgier podobnie, ale dodając do tego negatywną perspektywę na przyszłość.

Masakra w Kaszmirze. Rośnie liczba ofiar z ostatniej chwili
Masakra w Kaszmirze. Rośnie liczba ofiar

Ponad 20 osób zginęło we wtorek, kiedy terroryści otworzyli ogień do turystów zwiedzających popularną dolinę w okolicy miasta Pahalgam w stanie Dżammu i Kaszmir - przekazała agencja Reutera, powołując się na lokalną telewizję. Wcześniej informowano o pięciu ofiarach śmiertelnych.

Szefowa KRS publikuje szokujące zarzuty dyscyplinarne jakie otrzymała z ostatniej chwili
Szefowa KRS publikuje szokujące zarzuty dyscyplinarne jakie otrzymała

"Po 30 latach pracy w sądownictwie – nienagannej – doczekałam się zarzutów dyscyplinarnych jak u Kafki" – pisze na platformie X przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka.

Potężna eksplozja na wschód od Moskwy. Ewakuacja mieszkańców z ostatniej chwili
Potężna eksplozja na wschód od Moskwy. Ewakuacja mieszkańców

Po wybuchu w obwodzie włodzimierskim w środkowej części Rosji trwa ewakuacja mieszkańców kilku miejscowości - podały we wtorek rosyjskie media. W regionie ogłoszono stan sytuacji nadzwyczajnej.

Odmowa Interpolu ws. Romanowskiego może oznaczać poważny zarzut wobec polskich władz z ostatniej chwili
"Odmowa Interpolu ws. Romanowskiego może oznaczać poważny zarzut wobec polskich władz"

"Odmowa Interpolu ścigania Marcina Romanowskiego czerwoną notą może oznaczać poważny zarzut wobec polskich władz" – pisze w mediach społecznościowych poseł PiS Marcin Warchoł tłumacząc, na jakiej podstawie decyzje podejmuje Interpol.

Tylna furtka do eutanazji. Niepokojące zmiany w przepisach Wiadomości
"Tylna furtka do eutanazji". Niepokojące zmiany w przepisach

Zmiany przyjęte w tym roku w Kodeksie etyki lekarskiej budzą wątpliwości części ekspertów. Wprowadzają one zakaz stosowania terapii daremnej, podczas gdy we wcześniej obowiązujących przepisach mowa była o braku obowiązku stosowania takiej terapii. Specjaliści uważają, że może to być "furtka" do eutanazji. 

Nawrocki zyskuje w wewnętrznych sondażach PiS–u. W sztabie wzrasta optymizm polityka
"Nawrocki zyskuje w wewnętrznych sondażach PiS–u. W sztabie wzrasta optymizm"

W rozmowie na antenie podcastu "Stan Wyjątkowy" dziennikarz Jacek Gądek przekazał ciekawe informacje nt. Karola Nawrockiego.

REKLAMA

Patriarchat Moskiewski utworzył egzarchat w Afryce, pogłębiając kryzys w światowym prawosławiu

Na swym posiedzeniu 29 grudnia w Moskwie Święty Synod Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) przyjął pod swoją jurysdykcję 102 duchownych z ośmiu państw afrykańskich, którzy nie zgadzali się z uznaniem przez Patriarchat Aleksandryjski autokefalii Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU). Jednocześnie RKP utworzył swój egzarchat patriarszy na Czarnym Lądzie, będącym obszarem kanonicznym Aleksandrii, obejmujący cały kontynent. Oznacza to pogłębienie rozłamu i kryzysu w światowym prawosławiu, zapoczątkowanego zerwaniem 15 grudnia 2018 przez Moskwę wspólnoty eucharystycznej z Konstantynopolem, który 6 stycznie 2019 udzielił autokefalii PKU.
 Patriarchat Moskiewski utworzył egzarchat w Afryce, pogłębiając kryzys w światowym prawosławiu
/ pixabay.com/OudSidEscape

W ramach nowego egzarchatu utworzono dwie eparchie (diecezje): kairską i północnoafrykańską oraz johannesburską i południowoafrykańską. W skład pierwszej jednostki weszło 29 krajów, w skład drugiej – 23. Na czele nowej struktury z tytułem metropolity klińskiego stanął 53-letni abp Leonid (Gorbaczow), który zaledwie 15 października br. został powołany na biskupa nowo utworzonej eparchii erywańskiej i ormiańskiej. Obecnie mianowano go nie tylko egzarchą Afryki, ale także ordynariuszem eparchii północnoafrykańskiej i tymczasowym zwierzchnikiem eparchii południowoafrykańskiej. Jednocześnie nadal pełni on dotychczasowe obowiązki arcybiskupa erywańskiego i ormiańskiego.

Egzarcha Afryki

Leonid jest jednym z lepiej wykształconych członków episkopatu RKP, ma za sobą studia na Uniwersytecie Ateńskim, w latach 2004-13 reprezentował swój Kościół przed patriarcha aleksandryjskim, a w latach 2013-16 był biskupem argentyńskim i południowoamerykańskim. Oprócz rosyjskiego zna języki grecki, angielski i egipski dialekt języka arabskiego.

Opinie teologów

Komentując najnowsze postanowienia synodalne kierownik Ośrodka Badania Problemów Religii Instytutu Europy Rosyjskiej Akademii Nauk Roman Łunkin powiedział dziennikowi "Kommiersant", że są to "odgłosy konfliktu między Moskwą a Konstantynopolem. Jego zdaniem, "ten nieprzyjazny wobec RKP krok ze strony Konstantynopola [udzielenie autokefalii prawosławiu na Ukrainie - KAI] doprowadził do przemian w świecie prawosławnym", a "decyzja o utworzeniu egzarchatu afrykańskiego jest w istocie katastrofą eklezjologiczną".

Z kolei sekretarz Synodalnej Komisji Biblijno-Teologicznej Patriarchatu Moskiewskiego Andriej Szyszkow napisał w internecie, że "utworzenie jurysdykcji równoległych [na innym obszarze] zawsze jest uwieńczeniem powstania rozłamu". Zwrócił uwagę, że to Moskwa rozpoczęła zrywanie wspólnoty eucharystycznej z Kościołami greckimi [Konstantynopol, Aleksandria, Grecja, Cypr - KAI], gdyż Grecy nadal jej nie zerwali. "Tym swoim postanowieniem RKP w rzeczywistości podrywa zaufanie do siebie w świecie prawosławnym, i to także wśród tych Kościołów, których uważa on za swych sojuszników" – stwierdził autor wpisu.

Przywołując argumentację rosyjską, jakoby to patriarcha aleksandryjski popadł w rozłam, uznając PKU, teolog zapytał: a co będzie, jeśli "nagle patriarcha zechce wycofać się z tego rzekomego rozłamu?". Czy w tej sytuacji Moskwa odeśle tych 102 księży [którzy przeszli do RKP] pod jego jurysdykcję i zlikwiduje dwie nowo utworzone eparchię? "Oczywiście, że nie, ponieważ żadnego rozłamu ze strony Patriarchatu Aleksandryjskiego nie ma i nikt nie czeka, aż on z niego wyjdzie" – podsumował swe rozważania A. Szyszkow.

Z kolei teolog i politolog Natalja Wasilewicz zauważyła, że to RKP "podąża siedmiomilowymi krokami w kierunku rozłamu w światowym prawosławiu, starając się zająć miejsce, jakie zajmował dotychczas na Ukrainie Patriarchat Kijowski z Filaretem (Denysenką) na czele.

Znany ze swego krytycznego stosunku do Patriarchatu Moskiewskiego diakon Andriej Kurajew (którego pod koniec ub.r. usunięto ze stanu duchownego) napisał na swoim blogu, że "Konstantynopola miał swoje powody do wtrącenia się w ukraińskie życie kościelne, gdyż było to pierwotnie jego terytorium, a warunki przekazania go [Moskwie w XVII w. - KAI] nie były tak do końca spełnione". Przypomniał, że na Ukrainie istniała "stała i liczna parasynagoga [tzn. równoległa społeczność kościelna, niepopadająca w herezje, a która jednocześnie oddzieliła się od kanonicznej organizacji kościelnej], która dawno odłączyła się od RKP".

Prawosławna Afryka nigdy nie była i nie mogła być w orbicie wpływów i działań RKP. Nie było tam rozłamu, którego zwalczanie wymagałoby nadzwyczajnych środków. "Jest to w czystej postaci wtargnięcie na obcy obszar kanoniczny i właśnie spowodowanie rozłamu" – podkreślił Kurajew. Dodał nieco złośliwie, że "wykładanie prawa kanonicznego w seminariach RKP trzeba po prostu wstrzymać, bo nie pasuje, a zaoszczędzone na tym godziny przeznaczyć na opanowanie języków obcych, począwszy od rosyjskiego".

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe