Współprzewodnicząca niemieckiej „Drogi Synodalnej” apeluje o „ogólnokrajowe świadczenie aborcji"

Czołowa aktywista świecka i współprzewodnicząca niemieckiej „Drogi Synodalnej”, Irme Stetter-Karp zażądała „ogólnokrajowego świadczenia aborcji”, przyznając, że nie powinna być ona traktowana jako „zwykła usługa medyczna”.
 Współprzewodnicząca niemieckiej „Drogi Synodalnej” apeluje o „ogólnokrajowe świadczenie aborcji
/ pixabay.com/gdakaska

W komentarzach opublikowanych przez niemiecki tygodnik Die Zeit, 65-letnia przewodnicząca Komitetu Centralnego Katolików Niemieckich napisała, że aborcja „nie jest regularną interwencją medyczną i nie powinna być traktowana jako taka”, dodając jednak, że opowiada się za „etycznie odpowiedzialnym działaniem ze strony wszystkich zaangażowanych”. Następnie zaznaczyła, że „Jednocześnie musi być zapewnione ogólnokrajowe świadczenie medycznego zabiegu aborcyjnego. Obecnie tak nie jest, ponieważ szczególnie na obszarach wiejskich brakuje opieki ginekologicznej".

Centralny Komitet Katolików Niemieckich jest wraz z Konferencją Episkopatu Niemiec organizatorem kontrowersyjnej „Drogi Synodalnej”. Jako urzędująca przewodnicząca tej organizacji świeckich, Stetter-Karp jest również współprzewodniczącą niemieckiego procesu „Drogi Synodalnej”.

Rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Niemiec (DBK) Matthias Kopp podkreślił w czwartek, 14 lipca, że „Stanowisko przedstawione przez przewodniczącą ZdK Irme Stetter-Karp o konieczności wprowadzenia ogólnokrajowej oferty aborcji jest sprzeczne ze stanowiskiem Konferencji Episkopatu Niemiec”. Wyjaśnił, że zamiast „ogólnokrajowej opcji aborcji” potrzebna jest „ogólnokrajowa kwalifikowana poradnia dla kobiet", zaś Kościół katolicki z zasady odrzuca aborcję. Zaapelował o krzewienie ochrony życia.

- Kościół katolicki będzie nadal konkretnie i politycznie działał zarówno na rzecz ochrony życia nienarodzonych, jak i na rzecz trosk i potrzeb kobiet szukających porady. Dzieje się tak dlatego, że Kościół katolicki uważa pomoc kobietom, które z powodu ciąży znajdują się w niebezpieczeństwie lub w sytuacji konfliktu za centralną część swojej posługi charytatywnej. Odrzucenie aborcji i konkretna pomoc dla kobiet w ciąży w sytuacjach kryzysowych należą ściśle do siebie i są wzajemnie niezbędnymi aspektami zaangażowania Kościoła w kompleksową ochronę życia - powiedział Kopp. Przypomniał on także nauczanie Katechizmu Kościoła Katolickiego, który wyraźnie stwierdza: „Życie ludzkie od chwili poczęcia powinno być szanowane i chronione w sposób absolutny. Już od pierwszej chwili swego istnienia istota ludzka powinna mieć przyznane prawa osoby, wśród nich nienaruszalne prawo każdej niewinnej istoty do życia” (n. 2270). - Takie stanowisko zajmuje Kościół od pierwszego wieku i jest ono niezmienne – podkreślił rzecznik niemieckiego episkopatu.

Uwagi Stetter-Karp ostro skrytykowała również Alexandra Linder, przewodnicząca Federalnego Stowarzyszenia na rzecz Prawa do Życia w Niemczech (Bundesverband Lebensrecht), organizującego coroczny Marsz dla Życia w Berlinie. Zarzuciła Stetter-Karp, że dała się nabrać na „fałszywe twierdzenia lobby aborcyjnego” i wezwała do lepszego doradztwa i wsparcia dla matek spodziewających się dzieci.

- Liczby aborcji w Niemczech wcale nie maleją, co można łatwo zauważyć w niezmiennie wysokim ich wskaźniku. Ponadto z powodu braku obowiązkowej sprawozdawczości większa część aborcji nie jest w ogóle rejestrowana statystycznie - podkreśliła Linder.

Rząd Federalny Niemiec zniósł w marcu zakaz reklamowania aborcji, co zostało przyjęte z zadowoleniem przez Federację Niemieckiej Młodzieży Katolickiej (BDKJ), organizację zrzeszającą katolickie stowarzyszenia dziecięce i młodzieżowe. Skrytykowała ona również fakt, że aborcje nie są w pełni dostępne w całych Niemczech. W kraju tym zezwala się na aborcję w pierwszych 12 tygodniach ciąży, z obowiązkowym doradztwem w zatwierdzonym przez państwo ośrodku, a także późniejsze aborcje w pewnych okolicznościach. W pandemicznym roku 2020 odnotowano tam około 100 000 aborcji na 83 miliony mieszkańców.

Po decyzji niemieckiego rządu federalnego w marcu konferencja biskupów niemieckich opublikowała oświadczenie wyrażające ostrożną krytykę rządowych planów zniesienia zakazu reklamy aborcji.

st (KAI/CNA) / Berlin


 

POLECANE
Rzadki widok w Sejmie: Jednogłośnie uchwalono ustawę. Wszyscy głosujący posłowie za z ostatniej chwili
Rzadki widok w Sejmie: Jednogłośnie uchwalono ustawę. Wszyscy głosujący posłowie za

Sejm jednogłośnie uchwalił w środę ustawę o zapewnieniu finansowania działań zmierzających do zwiększenia zdolności produkcji amunicji. Wcześniej posłowie odrzucili poprawkę PiS, według której środki na inwestycje w produkcję amunicji miałyby nie pochodzić z budżetu MON.

Samuel Pereira: Nowe szaty Donalda Tuska tylko u nas
Samuel Pereira: Nowe szaty Donalda Tuska

Angela Merkel w swoim najnowszym wywiadzie wspomina o swoich kontaktach z Władimirem Putinem, przyznając, że od dawna doskonale znała jego intencje. Nie ukrywa, że wiedziała, iż to wróg Europy, ale mimo tej wiedzy postawiła na – a jakże - dialog i pragmatyzm.

Czarna środa rosyjskiej gospodarki z ostatniej chwili
Czarna środa rosyjskiej gospodarki

Rosyjski system finansowy zmaga się z poważnym kryzysem, który doprowadził do drastycznego osłabienia rubla. Jak podają branżowe media, dolar w Rosji jest najdroższy od marca 2022 roku, a jego notowania w ostatnich dniach gwałtownie rosną. Główną bezpośrednią przyczyną obecnych problemów jest nałożenie przez USA sankcji na rosyjski Gazprombank.

Newsweek: Szymon Hołownia studiował na Collegium Humanum. Nie chodził na zajęcia, a oceny wpisywał rektor z ostatniej chwili
"Newsweek": "Szymon Hołownia studiował na Collegium Humanum. Nie chodził na zajęcia, a oceny wpisywał rektor"

W środę dziennikarz Piotr Krysiak, a następnie tygodnik "Newsweek" poinformowali, że na słynnej ostatnio uczelni Collegium Humanum "studiował" wicemarszałek Sejmu i "niezależny" kandydat na prezydenta Szymon Hołownia. 

Specjalny wysłannik USA ds. wojny na Ukrainie. Jest decyzja Trumpa z ostatniej chwili
Specjalny wysłannik USA ds. wojny na Ukrainie. Jest decyzja Trumpa

Prezydent elekt USA Donald Trump wybrał emerytowanego generała Keitha Kellogga, by służył jako specjalny wysłannik ds. Rosji i Ukrainy. Kellogg był autorem artykułu nazwanego przez media "planem pokojowym", który zakładał zawieszenie broni i zmuszenie obu stron do negocjacji.

Aktywista LGBT przeprasza posła PiS z ostatniej chwili
Aktywista LGBT przeprasza posła PiS

"Koniec batalii sądowej" – informuje w mediach społecznościowych polityk Suwerennej Polski i poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Kanthak, udostępniając wpis z przeprosinami, który opublikował aktywista LGBT Michał Kowalówka.

Niemcy mają przejąć polski port z ostatniej chwili
Niemcy mają przejąć polski port

W polskich portach może wkrótce dojść do spektakularnych roszad na poziomie właścicielskim. Grupa Rhenus jest bliska przejęcia kontroli nad spółką Bulk Cargo. Oferta konsorcjum Viterry i CM została natomiast uznana za najlepszą przez port w Gdyni. Obie transakcje mogę wywołać polityczną burzę – ocenił w środowym wydaniu "Puls Biznesu".

Anonimowy Sędzia: Adam robi biceps tylko u nas
Anonimowy Sędzia: Adam robi biceps

Minister Kujawiak czuł, że wystawili go na odstrzał. Z Adamem nie dało się nic ustalić, znikał gdzieś na całe dni, rozmarzony zerkał przez okno.

Szok w Niemczech. Kanclerz i jego zielony zastępca przeciwni unijnym karom za przekroczenie limitów emisji CO2 z ostatniej chwili
Szok w Niemczech. Kanclerz i jego "zielony" zastępca przeciwni unijnym karom za przekroczenie limitów emisji CO2

Na skutek decyzji UE od stycznia przyszłego roku producenci samochodowi mają obowiązek znacznego obcięcia emisji dwutlenku węgla, emitowanego przez sumę sprzedanych przez nich samochodów. Nieprzestrzeganie rygorystycznych norm ma być karane finansowo. Dość zaskakująco sprzeciw wobec tego rozwiązania wyrazili kanclerz Niemiec Olaf Scholz, a także nominowany z ugrupowania Zielonych wicepremier i minister gospodarki Robert Habeck. 

Znany deweloper i biznesmen zatrzymany. Policja przeszukała biura z ostatniej chwili
Znany deweloper i biznesmen zatrzymany. Policja przeszukała biura

Na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Łodzi policja przeprowadziła działania w biurach grupy HRE Investments, zatrzymując Michała Sapotę – prezesa i głównego udziałowca spółki. Sprawa dotyczy licznych nieprawidłowości, w tym podejrzeń o oszustwa finansowe wobec klientów – podał portal TVP Info.

REKLAMA

Współprzewodnicząca niemieckiej „Drogi Synodalnej” apeluje o „ogólnokrajowe świadczenie aborcji"

Czołowa aktywista świecka i współprzewodnicząca niemieckiej „Drogi Synodalnej”, Irme Stetter-Karp zażądała „ogólnokrajowego świadczenia aborcji”, przyznając, że nie powinna być ona traktowana jako „zwykła usługa medyczna”.
 Współprzewodnicząca niemieckiej „Drogi Synodalnej” apeluje o „ogólnokrajowe świadczenie aborcji
/ pixabay.com/gdakaska

W komentarzach opublikowanych przez niemiecki tygodnik Die Zeit, 65-letnia przewodnicząca Komitetu Centralnego Katolików Niemieckich napisała, że aborcja „nie jest regularną interwencją medyczną i nie powinna być traktowana jako taka”, dodając jednak, że opowiada się za „etycznie odpowiedzialnym działaniem ze strony wszystkich zaangażowanych”. Następnie zaznaczyła, że „Jednocześnie musi być zapewnione ogólnokrajowe świadczenie medycznego zabiegu aborcyjnego. Obecnie tak nie jest, ponieważ szczególnie na obszarach wiejskich brakuje opieki ginekologicznej".

Centralny Komitet Katolików Niemieckich jest wraz z Konferencją Episkopatu Niemiec organizatorem kontrowersyjnej „Drogi Synodalnej”. Jako urzędująca przewodnicząca tej organizacji świeckich, Stetter-Karp jest również współprzewodniczącą niemieckiego procesu „Drogi Synodalnej”.

Rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Niemiec (DBK) Matthias Kopp podkreślił w czwartek, 14 lipca, że „Stanowisko przedstawione przez przewodniczącą ZdK Irme Stetter-Karp o konieczności wprowadzenia ogólnokrajowej oferty aborcji jest sprzeczne ze stanowiskiem Konferencji Episkopatu Niemiec”. Wyjaśnił, że zamiast „ogólnokrajowej opcji aborcji” potrzebna jest „ogólnokrajowa kwalifikowana poradnia dla kobiet", zaś Kościół katolicki z zasady odrzuca aborcję. Zaapelował o krzewienie ochrony życia.

- Kościół katolicki będzie nadal konkretnie i politycznie działał zarówno na rzecz ochrony życia nienarodzonych, jak i na rzecz trosk i potrzeb kobiet szukających porady. Dzieje się tak dlatego, że Kościół katolicki uważa pomoc kobietom, które z powodu ciąży znajdują się w niebezpieczeństwie lub w sytuacji konfliktu za centralną część swojej posługi charytatywnej. Odrzucenie aborcji i konkretna pomoc dla kobiet w ciąży w sytuacjach kryzysowych należą ściśle do siebie i są wzajemnie niezbędnymi aspektami zaangażowania Kościoła w kompleksową ochronę życia - powiedział Kopp. Przypomniał on także nauczanie Katechizmu Kościoła Katolickiego, który wyraźnie stwierdza: „Życie ludzkie od chwili poczęcia powinno być szanowane i chronione w sposób absolutny. Już od pierwszej chwili swego istnienia istota ludzka powinna mieć przyznane prawa osoby, wśród nich nienaruszalne prawo każdej niewinnej istoty do życia” (n. 2270). - Takie stanowisko zajmuje Kościół od pierwszego wieku i jest ono niezmienne – podkreślił rzecznik niemieckiego episkopatu.

Uwagi Stetter-Karp ostro skrytykowała również Alexandra Linder, przewodnicząca Federalnego Stowarzyszenia na rzecz Prawa do Życia w Niemczech (Bundesverband Lebensrecht), organizującego coroczny Marsz dla Życia w Berlinie. Zarzuciła Stetter-Karp, że dała się nabrać na „fałszywe twierdzenia lobby aborcyjnego” i wezwała do lepszego doradztwa i wsparcia dla matek spodziewających się dzieci.

- Liczby aborcji w Niemczech wcale nie maleją, co można łatwo zauważyć w niezmiennie wysokim ich wskaźniku. Ponadto z powodu braku obowiązkowej sprawozdawczości większa część aborcji nie jest w ogóle rejestrowana statystycznie - podkreśliła Linder.

Rząd Federalny Niemiec zniósł w marcu zakaz reklamowania aborcji, co zostało przyjęte z zadowoleniem przez Federację Niemieckiej Młodzieży Katolickiej (BDKJ), organizację zrzeszającą katolickie stowarzyszenia dziecięce i młodzieżowe. Skrytykowała ona również fakt, że aborcje nie są w pełni dostępne w całych Niemczech. W kraju tym zezwala się na aborcję w pierwszych 12 tygodniach ciąży, z obowiązkowym doradztwem w zatwierdzonym przez państwo ośrodku, a także późniejsze aborcje w pewnych okolicznościach. W pandemicznym roku 2020 odnotowano tam około 100 000 aborcji na 83 miliony mieszkańców.

Po decyzji niemieckiego rządu federalnego w marcu konferencja biskupów niemieckich opublikowała oświadczenie wyrażające ostrożną krytykę rządowych planów zniesienia zakazu reklamy aborcji.

st (KAI/CNA) / Berlin



 

Polecane
Emerytury
Stażowe