Franciszek: Św. Józefina Bakhita nauczycielką przebaczenia

„Przebaczenie jest źródłem gorliwości, która staje się miłosierdziem i wzywa do pokornej i radosnej świętości” – powiedział papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej prezentując jego znaczenie w drodze życia świętej Józefiny Bakhity.
Papież Franciszek podczas audiencji generalnej Franciszek: Św. Józefina Bakhita nauczycielką przebaczenia
Papież Franciszek podczas audiencji generalnej / EPA/GIUSEPPE LAMI Dostawca: PAP/EPA

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

W cyklu katechez na temat gorliwości apostolskiej pozwalamy się dziś zainspirować świadectwem świętej sudańskiej św. Józefiny Bakhity. Niestety, od wielu miesięcy Sudan jest rozdarty straszliwym konfliktem zbrojnym, o którym niewiele się dzisiaj mówi. Módlmy się za naród sudański, aby mógł żyć w pokoju! Ale sława św. Bakhity przekroczyła wszelkie granice i dotarła do wszystkich, którym odmawia się tożsamości i godności.

Niewola

Urodzona w Olgossa w Darfurze - udręczonym Darfurze! - w 1869 roku, została porwana ze swojej rodziny w wieku siedmiu lat i została niewolnicą. Jej porywacze nazywali ją „Bakhita”, co oznacza „szczęśliwa”. Miała po kolei ośmiu panów, jedne sprzedawał ją drugiemu… Doświadczone w wieku dziecięcym cierpienia fizyczne i moralne, których padła ofiarą sprawiły, że zatraciła tożsamość. Doznała niegodziwości i przemocy: na swoim ciele nosiła ponad sto blizn. Ale sama wyznała: „Jako niewolnica nigdy nie rozpaczałam, ponieważ czułam tajemniczą moc, która mnie wspierała”.

Tajemnica Bakhity

Wobec tego zastanawiam się: na czym polega tajemnica św. Bakhity? Wiemy, że często osoba zraniona, rani z kolei innych. Człowiek uciskany łatwo staje się ciemiężcą. Natomiast powołaniem uciśnionych jest wyzwolenie siebie i swoich prześladowców, stając się odnowicielami człowieczeństwa. Jedynie w słabości uciśnionych może się objawić moc Bożej miłości, która wyzwala jednych i drugich. Św. Bakhita bardzo dobrze wyraża tę prawdę. Pewnego dnia jej opiekun daje jej mały krucyfiks, a ona, która nigdy niczego nie posiadała, przechowuje go zazdrośnie jak skarb. Patrząc na niego, doświadcza głębokiego wewnętrznego wyzwolenia, ponieważ czuje się zrozumiana i miłowana, a zatem zdolna ze swej strony do zrozumienia i miłowania. To był początek. Czuje się zrozumiana, czuje się i miłowana, a zatem zdolna ze swej strony do zrozumienia i miłowania innych. Istotnie powie: „Boża miłość zawsze towarzyszyła mi w tajemniczy sposób... Pan tak bardzo mnie umiłował: musisz kochać wszystkich... Trzeba im współczuć!”. Oto dusza Bakhity. Naprawdę, współ-czucie oznacza zarówno cierpienie z ofiarami jakże wielu okrucieństw obecnych w świecie, a także współczucie dla popełniających błędy i niesprawiedliwości, nie usprawiedliwiając, ale uczłowieczając. Tej czułości nas uczy: uczłowieczać Kiedy wchodzimy w logikę walki, podziału między nami, złych uczuć, jeden przeciwko drugiemu, tracimy człowieczeństwo. I wiele razy myślimy, że potrzebujemy człowieczeństwa, być bardziej ludzkimi. I to jest praca, której uczy nas św. Bakhita: uczłowieczać, uczłowieczać siebie i uczłowieczać innych.

Przebaczenie

Bakhita, która stała się chrześcijanką, została przemieniona przez słowa Chrystusa, które codziennie rozważała: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23, 34). Dlatego powiedziała: „Gdyby Judasz poprosił Jezusa o przebaczenie, również znalazłby miłosierdzie”. Możemy powiedzieć, że życie św. Bakhity stało się egzystencjalną przypowieścią o przebaczeniu. Jakże wspaniale powiedzieć o kimś: „potrafił, potrafiła zawsze przebaczać”. I rzeczywiście zawsze potrafiła to uczynić: jej życie jest egzystencjalną przypowieścią o przebaczeniu. Przebaczenia, ponieważ wtedy nam zostanie udzielone przebaczenie. Nie zapominajmy o tym: przebaczenie, które jest czułością Boga dla nas wszystkich.

Przebaczenie ją wyzwoliło. Przebaczenie, które najpierw otrzymała dzięki miłosiernej miłości Boga, a następnie przebaczenie udzielone uczyniło ją kobietą wolną, radosną, zdolną do miłowania. 

Wewnętrzne wyzwolenie

Jest to zatem osobiste wyzwolenie od wewnętrznego ciemiężyciela, który nie pozwala jej żyć, zasmakować radości prostych gestów dnia powszedniego, wrażliwości na innych, pokornej służby i szczerych relacji. Przebaczenie pozwoliło jej żyć z dala od swej ojczyzny i bliskich, aby odradzać się każdego dnia tam, gdzie Pan powołał ją wraz z nowymi braćmi i siostrami. Tutaj przebaczyła nawet tym, którzy traktowali ją tak, jakby była mniej lub inaczej człowiekiem. Powiedziała: „Wszyscy patrzą na mnie jak na rzadkie zwierzę!”. Przebaczenie rozbroiło ją i pomogło jej dać się miłować tak bardzo, jak tylko mogła, przez ludzi, którzy jej towarzyszyli, a następnie z kolei kochać z prostotą i konkretnością uśmiechu, pieszczoty, gestu miłosierdzia. 

W ten sposób Bakhita mogła przeżywać służbę nie jako niewolnictwo, lecz jako wyraz dobrowolnego daru z siebie. To bardzo ważne: uczyniona przymusową służącą – została sprzedana jako niewolnica - dobrowolnie później wybrała, żeby stać się służącą, by nieść na swoich barkach ciężary innych. 

Św. Józefina Bakhita swoim przykładem wskazuje nam drogę do ostatecznego wyzwolenia z naszych niewoli i lęków. Pomaga nam zdemaskować naszą obłudę i egoizm, przezwyciężyć urazy i konflikty. Zawsze nas wspiera. 

Drodzy bracia i siostry, przebaczenie niczego nie odbiera, lecz przydaje. Cóż dodaje? – godność. Przebaczenie niczego nie odbiera, lecz przydaje osobie godności, sprawia, że wznosimy spojrzenie od siebie ku innym, aby zobaczyć, że są tak samo słabi jak my, ale zawsze będących braćmi i siostrami w Panu. Bracia i siostry, przebaczenie jest źródłem gorliwości, która staje się miłosierdziem i wzywa do pokornej i radosnej świętości, takiej jak św. Józefiny Bakhity.

tłum. o. Stanisław Tasiemski OP (KAI) / Watykan


 

POLECANE
Sprawa nadużyć słynnego psychiatry rośnie. Prokuratura potwierdza kolejne zawiadomienia z ostatniej chwili
Sprawa nadużyć słynnego psychiatry rośnie. Prokuratura potwierdza kolejne zawiadomienia

Prokuratura informuje o kolejnych zawiadomieniach dotyczących prof. Janusza Heitzmana. Znany psychiatra zostaje przesłuchany jako świadek z uprzedzeniem, a w śledztwie pojawiają się następne osoby zgłaszające nadużycia, do których miało dochodzić wiele lat temu.

Ukraińscy żołnierze niezadowoleni ze szkolenia w Polsce. „Uczą jak pod Grunwaldem” z ostatniej chwili
Ukraińscy żołnierze niezadowoleni ze szkolenia w Polsce. „Uczą jak pod Grunwaldem”

Jak podała ukraińska sekcja BBC, od 2022 roku żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy są szkoleni w ośrodkach szkoleniowych w Europie, w szczególności w Polsce. Część z nich opuściła szkolenie przed czasem ze względu na przestarzały sposób prowadzenia zajęć i omawianych taktyk.

Koalicja trzeszczy przed głosowaniem. Kolejny poseł przeciw Czarzastemu z ostatniej chwili
Koalicja trzeszczy przed głosowaniem. Kolejny poseł przeciw Czarzastemu

Choć umowa koalicyjna przewiduje, że Włodzimierz Czarzasty obejmie funkcję marszałka Sejmu po Szymonie Hołowni, kolejny z posłów Polski 2050 zapowiada, że nie poprze jego kandydatury. 

Groźny wypadek w centrum Warszawy. Nowe informacje z ostatniej chwili
Groźny wypadek w centrum Warszawy. Nowe informacje

Na alei Solidarności zderzyły się we wtorek rano dwa tramwaje i autobus – poinformowała Komenda Stołeczna Policji. W wyniku tego zdarzenia 23 osoby są poszkodowane. Na miejscu wciąż pracują służby.

Nadzwyczajne posiedzenie rządowego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego Wiadomości
Nadzwyczajne posiedzenie rządowego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego

We wtorek po godz. 9 na nadzwyczajnym posiedzeniu zebrał się rządowy Komitet ds. Bezpieczeństwa Narodowego – poinformowało PAP Centrum Informacyjne Rządu.

Wiadomości
Dlaczego warto wybrać listwy przypodłogowe aluminiowe?

Współczesne wnętrza coraz częściej stawiają na rozwiązania trwałe i łatwe w utrzymaniu. Dlaczego listwy przypodłogowe aluminiowe są coraz popularniejszym rozwiązaniem? Odpowiedź jest prosta – to połączenie solidności, odporności i wysokiej jakości wykonania, które zapewnia długowieczny efekt i elegancki wygląd każdej przestrzeni.

Wiadomości
Jak dobrać listwy przysufitowe do salonu?

Dobór listew przysufitowych do salonu wymaga zrozumienia proporcji i dopasowania ich do charakteru pomieszczenia. Odpowiednia listwa przysufitowa porządkuje przestrzeń, maskuje niedoskonałości łączenia ściany z sufitem i wprowadza efekt wizualnej lekkości. W salonie pełni rolę elementu wykończeniowego, który spaja aranżację i wzmacnia wrażenie spójności.

Ciężarówki zapłacą więcej o 40-42 proc. Nowe stawki wejdą w życie 1 lutego Wiadomości
Ciężarówki zapłacą więcej o 40-42 proc. Nowe stawki wejdą w życie 1 lutego

Stawki za przejazd siecią dróg płatnych pojazdów o masie powyżej 3,5 t i autobusów mają wzrosnąć o 40-42 proc., w zależności od klasy emisji spalin i masy pojazdu - wynika z projektu rozporządzenia opublikowanego we wtorek na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

Eksplozja na torach. Szef MSWiA mówi o wielkim szczęściu z ostatniej chwili
Eksplozja na torach. Szef MSWiA mówi o "wielkim szczęściu"

Śledczy analizują materiał zebrany po eksplozji na torach w powiecie garwolińskim, a minister Marcin Kierwiński przekonuje w studiu Polsatu, że "jeżeli chodzi o to, w jaki sposób zadziałał ten ładunek wybuchowy, mieliśmy bardzo, bardzo duże szczęście".

Co Polacy sądzą o kandydaturze Włodzimierza Czarzastego? Nowy sondaż Wiadomości
Co Polacy sądzą o kandydaturze Włodzimierza Czarzastego? Nowy sondaż

Najnowsze badanie Pollstera pokazuje, że decyzja o zmianie na fotelu marszałka nie dla wszystkich jest zrozumiała, a opinie wobec Włodzimierza Czarzastego wywołują wyraźne podziały.

REKLAMA

Franciszek: Św. Józefina Bakhita nauczycielką przebaczenia

„Przebaczenie jest źródłem gorliwości, która staje się miłosierdziem i wzywa do pokornej i radosnej świętości” – powiedział papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej prezentując jego znaczenie w drodze życia świętej Józefiny Bakhity.
Papież Franciszek podczas audiencji generalnej Franciszek: Św. Józefina Bakhita nauczycielką przebaczenia
Papież Franciszek podczas audiencji generalnej / EPA/GIUSEPPE LAMI Dostawca: PAP/EPA

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

W cyklu katechez na temat gorliwości apostolskiej pozwalamy się dziś zainspirować świadectwem świętej sudańskiej św. Józefiny Bakhity. Niestety, od wielu miesięcy Sudan jest rozdarty straszliwym konfliktem zbrojnym, o którym niewiele się dzisiaj mówi. Módlmy się za naród sudański, aby mógł żyć w pokoju! Ale sława św. Bakhity przekroczyła wszelkie granice i dotarła do wszystkich, którym odmawia się tożsamości i godności.

Niewola

Urodzona w Olgossa w Darfurze - udręczonym Darfurze! - w 1869 roku, została porwana ze swojej rodziny w wieku siedmiu lat i została niewolnicą. Jej porywacze nazywali ją „Bakhita”, co oznacza „szczęśliwa”. Miała po kolei ośmiu panów, jedne sprzedawał ją drugiemu… Doświadczone w wieku dziecięcym cierpienia fizyczne i moralne, których padła ofiarą sprawiły, że zatraciła tożsamość. Doznała niegodziwości i przemocy: na swoim ciele nosiła ponad sto blizn. Ale sama wyznała: „Jako niewolnica nigdy nie rozpaczałam, ponieważ czułam tajemniczą moc, która mnie wspierała”.

Tajemnica Bakhity

Wobec tego zastanawiam się: na czym polega tajemnica św. Bakhity? Wiemy, że często osoba zraniona, rani z kolei innych. Człowiek uciskany łatwo staje się ciemiężcą. Natomiast powołaniem uciśnionych jest wyzwolenie siebie i swoich prześladowców, stając się odnowicielami człowieczeństwa. Jedynie w słabości uciśnionych może się objawić moc Bożej miłości, która wyzwala jednych i drugich. Św. Bakhita bardzo dobrze wyraża tę prawdę. Pewnego dnia jej opiekun daje jej mały krucyfiks, a ona, która nigdy niczego nie posiadała, przechowuje go zazdrośnie jak skarb. Patrząc na niego, doświadcza głębokiego wewnętrznego wyzwolenia, ponieważ czuje się zrozumiana i miłowana, a zatem zdolna ze swej strony do zrozumienia i miłowania. To był początek. Czuje się zrozumiana, czuje się i miłowana, a zatem zdolna ze swej strony do zrozumienia i miłowania innych. Istotnie powie: „Boża miłość zawsze towarzyszyła mi w tajemniczy sposób... Pan tak bardzo mnie umiłował: musisz kochać wszystkich... Trzeba im współczuć!”. Oto dusza Bakhity. Naprawdę, współ-czucie oznacza zarówno cierpienie z ofiarami jakże wielu okrucieństw obecnych w świecie, a także współczucie dla popełniających błędy i niesprawiedliwości, nie usprawiedliwiając, ale uczłowieczając. Tej czułości nas uczy: uczłowieczać Kiedy wchodzimy w logikę walki, podziału między nami, złych uczuć, jeden przeciwko drugiemu, tracimy człowieczeństwo. I wiele razy myślimy, że potrzebujemy człowieczeństwa, być bardziej ludzkimi. I to jest praca, której uczy nas św. Bakhita: uczłowieczać, uczłowieczać siebie i uczłowieczać innych.

Przebaczenie

Bakhita, która stała się chrześcijanką, została przemieniona przez słowa Chrystusa, które codziennie rozważała: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23, 34). Dlatego powiedziała: „Gdyby Judasz poprosił Jezusa o przebaczenie, również znalazłby miłosierdzie”. Możemy powiedzieć, że życie św. Bakhity stało się egzystencjalną przypowieścią o przebaczeniu. Jakże wspaniale powiedzieć o kimś: „potrafił, potrafiła zawsze przebaczać”. I rzeczywiście zawsze potrafiła to uczynić: jej życie jest egzystencjalną przypowieścią o przebaczeniu. Przebaczenia, ponieważ wtedy nam zostanie udzielone przebaczenie. Nie zapominajmy o tym: przebaczenie, które jest czułością Boga dla nas wszystkich.

Przebaczenie ją wyzwoliło. Przebaczenie, które najpierw otrzymała dzięki miłosiernej miłości Boga, a następnie przebaczenie udzielone uczyniło ją kobietą wolną, radosną, zdolną do miłowania. 

Wewnętrzne wyzwolenie

Jest to zatem osobiste wyzwolenie od wewnętrznego ciemiężyciela, który nie pozwala jej żyć, zasmakować radości prostych gestów dnia powszedniego, wrażliwości na innych, pokornej służby i szczerych relacji. Przebaczenie pozwoliło jej żyć z dala od swej ojczyzny i bliskich, aby odradzać się każdego dnia tam, gdzie Pan powołał ją wraz z nowymi braćmi i siostrami. Tutaj przebaczyła nawet tym, którzy traktowali ją tak, jakby była mniej lub inaczej człowiekiem. Powiedziała: „Wszyscy patrzą na mnie jak na rzadkie zwierzę!”. Przebaczenie rozbroiło ją i pomogło jej dać się miłować tak bardzo, jak tylko mogła, przez ludzi, którzy jej towarzyszyli, a następnie z kolei kochać z prostotą i konkretnością uśmiechu, pieszczoty, gestu miłosierdzia. 

W ten sposób Bakhita mogła przeżywać służbę nie jako niewolnictwo, lecz jako wyraz dobrowolnego daru z siebie. To bardzo ważne: uczyniona przymusową służącą – została sprzedana jako niewolnica - dobrowolnie później wybrała, żeby stać się służącą, by nieść na swoich barkach ciężary innych. 

Św. Józefina Bakhita swoim przykładem wskazuje nam drogę do ostatecznego wyzwolenia z naszych niewoli i lęków. Pomaga nam zdemaskować naszą obłudę i egoizm, przezwyciężyć urazy i konflikty. Zawsze nas wspiera. 

Drodzy bracia i siostry, przebaczenie niczego nie odbiera, lecz przydaje. Cóż dodaje? – godność. Przebaczenie niczego nie odbiera, lecz przydaje osobie godności, sprawia, że wznosimy spojrzenie od siebie ku innym, aby zobaczyć, że są tak samo słabi jak my, ale zawsze będących braćmi i siostrami w Panu. Bracia i siostry, przebaczenie jest źródłem gorliwości, która staje się miłosierdziem i wzywa do pokornej i radosnej świętości, takiej jak św. Józefiny Bakhity.

tłum. o. Stanisław Tasiemski OP (KAI) / Watykan



 

Polecane
Emerytury
Stażowe