XXXI KZD. Bartłomiej Mickiewicz: Jest ryzyko, że pewne ustalenia, które do tej pory zapadały, mogą stać się nieaktualne
- Wyzwania dla Solidarności w ciągu ostatnich lat właściwie się nie zmieniają. To jest pozyskiwanie nowych członków do Związku, pozyskiwanie młodych ludzi. Jeżeli chodzi o założenia kierowanego przeze mnie Sekretariatu (...) to przede wszystkim walka o godne warunki pracy, o wyższe płace dla pracowników, między innymi sfery budżetowej. Ta walka jeszcze się nie zakończyła, jeżeli chodzi o ten budżet. Mam nadzieję, że niedługo będziemy mogli pochwalić się sukcesami w tym zakresie
- powiedział Bartłomiej Mickiewicz.
- Jeśli chodzi o sferę budżetową, to patrzę w przyszłość z ogromną obawą, dlatego, że pewne mechanizmy zostały już wypracowane, pewne uzgodnienia zapadały. W związku z tym, że jest ryzyko, że rząd się zmieni i będą to zupełnie nowe osoby, wszystkie te ustalenia, które do tej pory zapadły, mogą stać się nieaktualne i będziemy musieli zaczynać od nowa. Mam wrażenie, że kierunek, w którym będzie nasz kraj podążał, nie będzie życzliwy dla służb mundurowych i ogólnie dla sfery budżetowej. Myślę, że w następnej kadencji będzie nas czekało bardzo trudne zadanie. Mam nadzieję, że temu zadaniu podołamy
- podkreślił jednak przewodniczący Mickiewicz.
"Perspektywy rozwoju Solidarności w służbach mundurowych są ogromne"
- Solidarność w służbach mundurowych rozwija się od kilku lat. Perspektywy rozwoju absolutnie są ogromne, dlatego że służby mundurowe to kilkaset tysięcy ludzi w naszym kraju. (...) Staramy się o rozwój dbać. Staramy się pomagać ludziom. Perspektywa rozwoju jest naprawdę duża, ale żeby ten rozwój następował, to musimy pewne mechanizmy i pewne założenia w naszym Związku dopasować do rzeczywistości, która w służbach mundurowych jest nieco inna niż ogółu pracowników
- podkreślił szef Solidarności Służb Publicznych.
Cała rozmowa tutaj: