Atak na serce demokracji – nowy numer „Tygodnika Solidarność”
WSTĘPNIAK
Dla Solidarności emerytury stażowe to do dziś niespełniony 14. Postulat Sierpniowy. Jego realizacja po ponad 44 latach oczekiwania wydaje się jednak dzisiaj bliższa niż kiedykolwiek. W ubiegłym tygodniu Sejm zdecydował o przekazaniu projektu do prac w komisji sejmowej. Po powtórnym pierwszym czytaniu wnioskowały o to wszystkie kluby i koła poselskie. (…) Miejmy nadzieję, że zaowocuje to wreszcie wprowadzeniem tego tak oczekiwanego społecznie projektu
– pisze redaktor naczelny Michał Ossowski, komentując czytanie w Sejmie projektu „S” ws. wprowadzenia emerytur stażowych.
TEMAT NUMERU
Mobbing prezydenta mobbingiem demokracji
W polskiej demokracji nie ma bardziej demokratycznego organu niż Prezydent RP. Dlatego trwający dziś atak na powagę, znaczenie i sprawczość tego urzędu może mieć dla nas wszystkich straszliwe konsekwencje
– konstatuje Rafał Woś w swoim artykule.
Skąd my to znamy?
Prezydent stał się po zmianie rządu naturalnym ośrodkiem, wokół którego zjednoczyła się znaczna część wyborców. To dlatego wraca przemysł pogardy stosowany wobec Jana Pawła II czy Lecha Kaczyńskiego
– zauważa Agnieszka Żurek.
Dopaść prezydenta, spacyfikować Polskę
PiS w ostatnich ośmiu latach było tak dużą przeszkodą, ponieważ Polska pełniła – w domykającym się projekcie superpaństwa – rolę podobną do roli Solidarności w ramach ówczesnego „bloku wschodniego”. Była krajem rodzącej się alternatywy dla jednej obowiązującej ideologii. Dlatego podobnie jak Solidarność w latach 80. Polska jest dziś tak niebezpieczna dla ideologów federalizacji Unii
– mówi prof. Zdzisław Krasnodębski, socjolog, europoseł, w rozmowie z Jakubem Pacanem.
Prawdziwi partnerzy, prawdziwi przyjaciele
To Solidarność jako jedna z pierwszych uwierzyła w 2015 roku, że Andrzej Duda może zostać prezydentem i że może to być początek dobrych zmian w Polsce. Dalsze lata pokazały, że wielopłaszczyznowa przyjaźń prezydenta z NSZZ „Solidarność” ma głębokie podstawy i nie raz prowadziła do rozwiązań, które zmieniły polski rynek pracy na lepsze
– pisze Barbara Michałowska.
Państwo się sypie
Nowa władza mówi o sprzątaniu po PiS, ale w rzeczywistości daje pole do narracji rozbiorowej. Obecny rozkład państwa przypomina czasy saskie
– stwierdza Jakub Pacan.
W numerze polecamy ponad to:
Rząd Tuska będzie kluczyć wokół sprawy reparacji
Rząd Tuska ma świadomość, że sprawa reparacji jest ważna dla wyborców wszystkich formacji politycznych, dlatego udaje, że coś w tym temacie robi, np. występując z inicjatywą kreatywnego rozwiązania sporu. Nowy polski rząd oddaje Niemcom piłeczkę i mówi: „Słuchajcie, mamy problem, wy coś może zaproponujcie, a my z pocałowaniem ręki to przyjmiemy”
– stwierdza poseł Arkadiusz Mularczyk, przewodniczący parlamentarnego zespołu, który przygotował „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939–1945”, w rozmowie z Marcinem Krzeszowcem.
Traktorem na Zielony Ład
Francuscy rolnicy pierwsi wyszli na ulice Brukseli i Paryża, aby wymusić wycofanie Unii Europejskiej z ideologicznych celów ekologicznych. Ich hasła generalnie żądające odejścia od radykalnej polityki klimatycznej Unii zyskały popularność, także wśród polskich rolników
– relacjonuje Teresa Wójcik.
USA: wybory i inwazja migrantów
– Mamy prawo do obrony przed inwazją – stwierdził twardo Greg Abbott, gubernator Teksasu, w odpowiedzi na presję prezydenta Joe Bidena dążącego do zakazu zamknięcia południowej granicy Stanów Zjednoczonych przed najazdem setek tysięcy migrantów z Południa. Na ile jest to spontaniczna ucieczka ogromnych mas ludności przed ubóstwem, na ile kampania skierowana świadomie przeciw USA? Na sprowokowanie rozpadu Ameryki?
– pisze Teresa Wójcik.
Anna, której miało nie być w encyklopedii
Był 4 grudnia 1983 roku. Ludzie zgromadzeni pod krzyżem przy kopalni „Wujek” patrzyli, jak Kazimierz Świtoń, założyciel Wolnych Związków Zawodowych na Śląsku i działacz Solidarności, próbuje zamontować dużą tablicę na kopalnianym murze. Inni zerkali z podziwem na niewielką kobietę, która towarzyszyła Świtoniowi. To była Anna Walentynowicz z Gdańska, której wyrzucenie z pracy zapoczątkowało strajk w Stoczni im. Lenina w sierpniu 1980 r.
– pisze Sebastian Reńca.
„My nigdy się nie poddamy”
Przyjmuję Cię w szeregi Armii Polskiej, walczącej z wrogiem w konspiracji o wyzwolenie Ojczyzny. Twym obowiązkiem będzie walczyć z bronią w ręku. Zwycięstwo będzie twoją nagrodą. Zdrada karana jest śmiercią” – te słowa wypowiadał przyjmujący przysięgę żołnierza Armii Krajowej
– wspomina Agnieszka Żurek.
Najwyższy czas na emerytury stażowe
W czwartek, 8 lutego, odbyło się w Sejmie powtórne pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz o zmianie niektórych ustaw. Obywatelski projekt w tej sprawie trzy lata temu opracowała Solidarność. Inicjatorzy wprowadzenia do systemu emerytalnego tego rozwiązania liczą na to, że emerytury stażowe doczekają się wreszcie rzetelnej dyskusji w komisji sejmowej. A potem wdrożenia ich w życie. W końcu
– relacjonuje Barbar Michałowska we współpracy z Moniką Rutke.
Felietony
Karol Gac – „Tak” dla rozwoju
Waldemar Biniecki – Otwarta granica
Tadeusz Płużański – Pomnik Błękitnego Generała w Warszawie!
Marek Jan Chodakiewicz – Świat dżihadystów
Cezary Krysztopa – Słownik na dobranoc