Jerzy Bukowski: Sportowy alkohol

Narodowe organizacje antydopingowe nie będą już zobowiązane do przeprowadzania testów na obecność alkoholu w organizmie sportowców.
 Jerzy Bukowski: Sportowy alkohol
/ screen YT
            Olaboga! Co to się będzie działo podczas różnych meczów, turniejów, mistrzostw i innych rozgrywek sportowych po decyzji Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) o usunięciu alkoholu z listy zakazanych substancji.
            W jej rezultacie narodowe organizacje antydopingowe nie będą już zobowiązane do przeprowadzania testów na obecność alkoholu w organizmie sportowców. Ciekawe, czy ta liberalizacja obejmie również sędziów, którzy też niekiedy lubią sobie „chlapnąć” dla poprawy dobrego samopoczucia przed wyjściem na murawę (parkiet, ring, matę, itp.).
            Do tej pory alkohol był traktowany jako substancja zakazana w czterech dyscyplinach sportu: samochodowym, motorowodnym, w lotnictwie i w łucznictwie. Rozumiem, że teraz kierowca Formuły 1 będzie mógł wsiąść do bolidu po kielichu, a łucznik dodać sobie w ten sam sposób odwagi przed napięciem cięciwy. Na miejscu kibiców tych sportów zachowałbym daleko idącą ostrożność w obserwowaniu zawodów, skoro w każdej chwili może wjechać na brzeg rozochocony gorzałką motorowodniak lub trafić ich ostrą strzałą podwójnie widzący łucznik.
            WADA najwyraźniej zakłada powszechną dojrzałość dzisiejszych sportowców, którzy sami potrafią ograniczyć spożycie nie tylko alkoholu, ale także źle wpływających na ich kondycję innych płynów oraz potraw. Nie każdy jest jednak Robertem Lewandowskim, który osiągnął w tej materii prawdziwie mistrzostwo i nigdy nie zszedł na złą drogę.
            Nie należy z góry zakładać, że już wkrótce wielu herosów aren sportowych z upodobaniem zacznie dopingować się alkoholem, bo zawodowcy umieją radzić sobie z tą pokusą, podobnie jak z innymi doskonale wiedząc, kiedy można nieco pofolgować, a kiedy trzeba zachować całkowitą abstynencję i rygorystycznie przestrzegać zdrowej diety. Niektórzy z pewnością skorzystają jednak z tego, że nie muszą się już obawiać kontroli i ukradkiem strzelą sobie pięćdziesiątkę czystej lub duże piwo przed rozpoczęciem zmagań z rywalami.
            Warto też zauważyć, że każdy organizm trochę inaczej reaguje na wprowadzenie do niego wysokoprocentowych napojów. Kilkadziesiąt lat temu nasi futboliści z reprezentacji narodowej urządzili niezłą popijawę w noc poprzedzającą mecz. Bankietowali do 5.00, po czym wyszli wieczorem na boisko i wygrali 5:1. Wcześniej otrzymali stosowną reprymendę od trenera. Po meczu jeden z nich podszedł do niego i powiedział:
            - Gdybyśmy pili godzinę dłużej, byłoby 6:1.
            No to siulim!
            Powyższy tekst ukazał się pierwotnie na stronie internetowej Radia RMF FM.
           
 
 

 

POLECANE
Nawrocki zmienia reguły gry tylko u nas
Nawrocki zmienia reguły gry

Nawrocki gra w polityce rolę nietypową. Nie tylko krytykuje, ale też proponuje alternatywy, systematyzuje i przypomina. To nie jest już prezydent, który podpisuje albo wetuje. To nie jest też strażnik konstytucyjnego ognia, którego realny wpływ kończy się na groźbie zawetowania ustawy. Karol Nawrocki postawił sobie za cel coś znacznie ambitniejszego – stworzenie politycznego laboratorium, w którym to on rozdaje pytania do testu, a rządzący muszą odpowiadać.

Seria spotkań prezydenta Nawrockiego. Wiadomo, które państwa odwiedzi po powrocie z USA z ostatniej chwili
Seria spotkań prezydenta Nawrockiego. Wiadomo, które państwa odwiedzi po powrocie z USA

Prezydent Karol Nawrocki spotka się 3 września w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem, a w drodze powrotnej 5 września w Rzymie z premier Włoch Georgią Meloni i z papieżem Leonem XIV. To jednak nie wszystko.

Adam Niedzielski pobity. Opanujcie się! z ostatniej chwili
Adam Niedzielski pobity. "Opanujcie się!"

W środę były minister zdrowia Adam Niedzielski został pobity w centrum Siedlec. Napastnicy mieli głośno krytykować decyzje byłego ministra podczas pandemii COVID-19. Do sprawy odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

PGE wydała pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGE wydała pilny komunikat dla klientów

PGE Obrót ostrzega przed kampanią phisingową "Zwrot nadpłaty". To nie są wiadomości spółki – uważaj na fałszywe linki i prośby o dane. Wydano specjalny komunikat w tej sprawie.

To kapitulacja. Niemcy mają problem z ostatniej chwili
"To kapitulacja". Niemcy mają problem

Projekt rządu Niemiec, wprowadzający nowy model służby wojskowej, to kapitulacja przed rzeczywistością – twierdzą niemieckie media.

tylko u nas
W hołdzie św. Janowi Pawłowi II – niezwykła wystawa w historycznej Sali BHP

W historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej, miejscu, gdzie rodziła się wolność, otwarto w sobotę 23 sierpnia wyjątkową wystawę filatelistyczną poświęconą św. Janowi Pawłowi II. Ekspozycja, będąca częścią obchodów 45. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność”, przypomina o nierozerwalnych więzach łączących papieża Polaka z walką o niepodległość i godność człowieka.

Atak na kościół w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Atak na kościół w USA. Wiele ofiar

Policja w Minneapolis poinformowała, że w środę rano w ataku na kościół przy tamtejszej szkole katolickiej zginęło dwoje dzieci, a 17 osób, w tym 14 dzieci, zostało rannych. 20-letni napastnik strzelał do ludzi przez okna świątyni.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Zakończono postępowanie przed Krajową Izbą Odwoławczą w sprawie wyboru oferty na budowę nowego węzła na autostradzie A4 w Ostrowie koło Ropczyc – informuje Samorząd Województwa Podkarpackiego.

Prezydent zawetował kolejne dwie ustawy z ostatniej chwili
Prezydent zawetował kolejne dwie ustawy

Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o zapasach ropy i gazu oraz nowelizację ustawy o środkach ochrony roślin.

Adam Niedzielski trafił do szpitala. Został pobity z ostatniej chwili
Adam Niedzielski trafił do szpitala. Został pobity

Były minister zdrowia Adam Niedzielski trafił do Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach – podała stacja RMF FM. "Trafił do placówki z obrażeniami najprawdopodobniej po pobiciu" – dodano.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Sportowy alkohol

Narodowe organizacje antydopingowe nie będą już zobowiązane do przeprowadzania testów na obecność alkoholu w organizmie sportowców.
 Jerzy Bukowski: Sportowy alkohol
/ screen YT
            Olaboga! Co to się będzie działo podczas różnych meczów, turniejów, mistrzostw i innych rozgrywek sportowych po decyzji Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) o usunięciu alkoholu z listy zakazanych substancji.
            W jej rezultacie narodowe organizacje antydopingowe nie będą już zobowiązane do przeprowadzania testów na obecność alkoholu w organizmie sportowców. Ciekawe, czy ta liberalizacja obejmie również sędziów, którzy też niekiedy lubią sobie „chlapnąć” dla poprawy dobrego samopoczucia przed wyjściem na murawę (parkiet, ring, matę, itp.).
            Do tej pory alkohol był traktowany jako substancja zakazana w czterech dyscyplinach sportu: samochodowym, motorowodnym, w lotnictwie i w łucznictwie. Rozumiem, że teraz kierowca Formuły 1 będzie mógł wsiąść do bolidu po kielichu, a łucznik dodać sobie w ten sam sposób odwagi przed napięciem cięciwy. Na miejscu kibiców tych sportów zachowałbym daleko idącą ostrożność w obserwowaniu zawodów, skoro w każdej chwili może wjechać na brzeg rozochocony gorzałką motorowodniak lub trafić ich ostrą strzałą podwójnie widzący łucznik.
            WADA najwyraźniej zakłada powszechną dojrzałość dzisiejszych sportowców, którzy sami potrafią ograniczyć spożycie nie tylko alkoholu, ale także źle wpływających na ich kondycję innych płynów oraz potraw. Nie każdy jest jednak Robertem Lewandowskim, który osiągnął w tej materii prawdziwie mistrzostwo i nigdy nie zszedł na złą drogę.
            Nie należy z góry zakładać, że już wkrótce wielu herosów aren sportowych z upodobaniem zacznie dopingować się alkoholem, bo zawodowcy umieją radzić sobie z tą pokusą, podobnie jak z innymi doskonale wiedząc, kiedy można nieco pofolgować, a kiedy trzeba zachować całkowitą abstynencję i rygorystycznie przestrzegać zdrowej diety. Niektórzy z pewnością skorzystają jednak z tego, że nie muszą się już obawiać kontroli i ukradkiem strzelą sobie pięćdziesiątkę czystej lub duże piwo przed rozpoczęciem zmagań z rywalami.
            Warto też zauważyć, że każdy organizm trochę inaczej reaguje na wprowadzenie do niego wysokoprocentowych napojów. Kilkadziesiąt lat temu nasi futboliści z reprezentacji narodowej urządzili niezłą popijawę w noc poprzedzającą mecz. Bankietowali do 5.00, po czym wyszli wieczorem na boisko i wygrali 5:1. Wcześniej otrzymali stosowną reprymendę od trenera. Po meczu jeden z nich podszedł do niego i powiedział:
            - Gdybyśmy pili godzinę dłużej, byłoby 6:1.
            No to siulim!
            Powyższy tekst ukazał się pierwotnie na stronie internetowej Radia RMF FM.
           
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe