Piotr Duda o Walcowni Rur "Andrzej": Zamiast likwidować zakład, powinniśmy szukać inwestorów

- Argumenty o przestarzałej technologii i wysokich kosztach to tylko pretekst. Przez lata nie inwestowano w nowoczesne maszyny, a teraz koszty energii są zbyt wysokie, aby kontynuować działalność. Zamiast likwidować zakład, powinniśmy szukać inwestorów i środków na modernizację - powiedział Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" w rozmowie z Nową Trybuną Opolską, komentując doniesienia o likwidacji zakładu w Zawadzkiem.
Piotr Duda Piotr Duda o Walcowni Rur
Piotr Duda / fot. M. Żegliński

Piotr Duda w wywiadzie dla "Nowej Trybuny Opolskiej" mówił o działaniach Solidarności związanych z Zielonym Ładem, m.in. o akcji referendalnej. Wspominał także o ważnych dla Związku emeryturach stażowych.

Duża część rozmowy jednak toczyła się wokół niedawnych doniesień na temat likwidacji Walcowni Rur "Andrzej" w Zawadzkiem.

"Rozważamy różne możliwości"

- Solidarność jest w kontakcie z przewodniczącym regionu Śląska Opolskiego Dariuszem Brzęczkiem oraz pracownikami walcowni. (...) Rozważamy różne możliwości prawne, aby powstrzymać likwidację, która została ogłoszona niespodziewanie i bez wcześniejszych sygnałów

- powiedział Piotr Duda pytany o działania Solidarności w związku z likwidacją zakładu.

- Rozważamy złożenie pozwu sądowego, aby wstrzymać proces likwidacji. Skontaktowaliśmy się już z naszymi prawnikami, którzy analizują możliwość złożenia pozwu zbiorowego w imieniu pracowników. Chcemy również zwrócić się do Inspekcji Pracy o dokładną kontrolę całego procesu, aby upewnić się, że wszystkie procedury są przestrzegane

- zapewnił również Przewodniczący.

"Przestarzała technologia i wysokie koszty to tylko pretekst"

Piotr Duda odniósł się także do powodów likwidacji zakładu.

- Argumenty o przestarzałej technologii i wysokich kosztach to tylko pretekst. Przez lata nie inwestowano w nowoczesne maszyny, a teraz koszty energii są zbyt wysokie, aby kontynuować działalność. Zamiast likwidować zakład, powinniśmy szukać inwestorów i środków na modernizację. Współpraca z nowym rządem Tuska powinna skupić się na tworzeniu mechanizmów ochrony pracowników przed masowymi zwolnieniami

- przekonywał w rozmowie z dziennikarzem "Nowej Trybuny Opolskiej".

"Destabilizacja lokalnego rynku pracy"

Rozmawiano również o konsekwencjach likwidacji walcowni rur dla okolicznej społeczności.

- Likwidacja walcowni będzie miała katastrofalne skutki dla lokalnej społeczności. To nie tylko utrata miejsc pracy, ale także spadek dochodów wielu rodzin i destabilizacja lokalnego rynku pracy. Wiele lokalnych firm, które współpracują z walcownią, również ucierpi. Dlatego musimy zrobić wszystko, aby powstrzymać ten proces i znaleźć rozwiązanie, które pozwoli na zachowanie miejsc pracy

- powiedział Przewodniczący.

CZYTAJ TAKŻE: Będzie protest przed bramą Walcowni Rur „Andrzej”


 

POLECANE
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO] z ostatniej chwili
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO]

Dziś ma miejsc otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Nie obyło się bez skandalu.

Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej z ostatniej chwili
Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o emeryturach i rentach, która wprowadza tzw. "rentę wdowią". Nowe przepisy przewidują dodatkowe świadczenie dla owdowiałych od 1 stycznia 2027 roku.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane

Niemieckie służby opublikowały raport dotyczący sytuacji na polsko-niemieckiej granicy. Podano dane.

Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego tylko u nas
Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego

Przy ulicy Lisa-Fittko-Straße w Berlinie miało powstać 215 mieszkań socjalnych. Koszty wynajmu mieszkań to jeden z najważniejszych tematów i bolączką niemieckiej stolicy.

Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost z ostatniej chwili
Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost

Nikt do tej pory nie zgłosił się po odebranie ciała Jacka Jaworka. Prokuratura czeka na decyzję rodziny, ale wszystko wskazuje na to, że potrójnego zabójcę z Borowców będzie musiała pochować opieka społeczna.

Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę z ostatniej chwili
Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę

Tuż przed startem ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu policja zdecydowała o pilnej ewakuacji placu nieopodal trasy pochodu sportowców.

Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę z ostatniej chwili
Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę

Minister Finansów Andrzej Domański zapowiedział w Sejmie, że od 1 stycznia 2025 roku zlikwidowana zostanie składka zdrowotna dla przedsiębiorców od sprzedaży środków trwałych.

Znany program znika z TVP2 po 33 latach z ostatniej chwili
Znany program znika z TVP2 po 33 latach

Po ponad 30 latach z anteny TVP2 znika "Panorama". Nowa "Panorama" ma mieć teraz nową formułę i będzie emitowana w TVP Info.

Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury z ostatniej chwili
Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury

Prokuratura Regionalna w Gdańsku poinformowała o wycofaniu zarzutów wobec Adama "Nergala" Darskiego i jego współpracowników dotyczących znieważenia polskiego godła.

Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni z ostatniej chwili
Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni

Łazik Perseverance dokonał na Marsie niezwykłego odkrycia. Chodzi o skałę o nazwie "Cheyava Falls", która może zawierać ślady dawnego życia na Czerwonej Planecie.

REKLAMA

Piotr Duda o Walcowni Rur "Andrzej": Zamiast likwidować zakład, powinniśmy szukać inwestorów

- Argumenty o przestarzałej technologii i wysokich kosztach to tylko pretekst. Przez lata nie inwestowano w nowoczesne maszyny, a teraz koszty energii są zbyt wysokie, aby kontynuować działalność. Zamiast likwidować zakład, powinniśmy szukać inwestorów i środków na modernizację - powiedział Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" w rozmowie z Nową Trybuną Opolską, komentując doniesienia o likwidacji zakładu w Zawadzkiem.
Piotr Duda Piotr Duda o Walcowni Rur
Piotr Duda / fot. M. Żegliński

Piotr Duda w wywiadzie dla "Nowej Trybuny Opolskiej" mówił o działaniach Solidarności związanych z Zielonym Ładem, m.in. o akcji referendalnej. Wspominał także o ważnych dla Związku emeryturach stażowych.

Duża część rozmowy jednak toczyła się wokół niedawnych doniesień na temat likwidacji Walcowni Rur "Andrzej" w Zawadzkiem.

"Rozważamy różne możliwości"

- Solidarność jest w kontakcie z przewodniczącym regionu Śląska Opolskiego Dariuszem Brzęczkiem oraz pracownikami walcowni. (...) Rozważamy różne możliwości prawne, aby powstrzymać likwidację, która została ogłoszona niespodziewanie i bez wcześniejszych sygnałów

- powiedział Piotr Duda pytany o działania Solidarności w związku z likwidacją zakładu.

- Rozważamy złożenie pozwu sądowego, aby wstrzymać proces likwidacji. Skontaktowaliśmy się już z naszymi prawnikami, którzy analizują możliwość złożenia pozwu zbiorowego w imieniu pracowników. Chcemy również zwrócić się do Inspekcji Pracy o dokładną kontrolę całego procesu, aby upewnić się, że wszystkie procedury są przestrzegane

- zapewnił również Przewodniczący.

"Przestarzała technologia i wysokie koszty to tylko pretekst"

Piotr Duda odniósł się także do powodów likwidacji zakładu.

- Argumenty o przestarzałej technologii i wysokich kosztach to tylko pretekst. Przez lata nie inwestowano w nowoczesne maszyny, a teraz koszty energii są zbyt wysokie, aby kontynuować działalność. Zamiast likwidować zakład, powinniśmy szukać inwestorów i środków na modernizację. Współpraca z nowym rządem Tuska powinna skupić się na tworzeniu mechanizmów ochrony pracowników przed masowymi zwolnieniami

- przekonywał w rozmowie z dziennikarzem "Nowej Trybuny Opolskiej".

"Destabilizacja lokalnego rynku pracy"

Rozmawiano również o konsekwencjach likwidacji walcowni rur dla okolicznej społeczności.

- Likwidacja walcowni będzie miała katastrofalne skutki dla lokalnej społeczności. To nie tylko utrata miejsc pracy, ale także spadek dochodów wielu rodzin i destabilizacja lokalnego rynku pracy. Wiele lokalnych firm, które współpracują z walcownią, również ucierpi. Dlatego musimy zrobić wszystko, aby powstrzymać ten proces i znaleźć rozwiązanie, które pozwoli na zachowanie miejsc pracy

- powiedział Przewodniczący.

CZYTAJ TAKŻE: Będzie protest przed bramą Walcowni Rur „Andrzej”



 

Polecane
Emerytury
Stażowe