Zapadła decyzja. PKP Cargo zwolni do 30 proc. załogi

Zarząd PKP Cargo SA poinformował w komunikacie, że w dniu dzisiejszym uchwałą podjął decyzję o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez Zakłady i Centralę PKP Cargo SA.
Pikieta przed siedzibą PKP Cargo
Pikieta przed siedzibą PKP Cargo / fot. M. Żegliński

„Konsekwencją podjęcia w/w uchwały, zgodnie z Ustawą będzie podpisanie porozumień w sprawie przeprowadzenia zwolnienia grupowego albo wydanie regulaminów zwolnień grupowych w Zakładach i Centrali PKP CARGO S.A. Zwolnieniami grupowymi zostanie objętych do 30% zatrudnionych w Spółce (do 4142 pracowników) w różnych grupach zawodowych, w terminie określonym w porozumieniach albo regulaminach” – przekazano.

„Proces zwolnień grupowych zostanie poprzedzony analizą wszystkich stanowisk”

Zarząd PKP Cargo dodaje, że pracownikom w związku z rozwiązaniem z nimi stosunku pracy w ramach grupowego zwolnienia przysługiwać będzie odprawa pieniężna uzależniona od okresu zatrudnienia.

Jak czytamy w komunikacie, szacowana wysokość rezerwy związanej z restrukturyzacją zatrudnienia w Zakładach i Centrali Spółki wyniesie ok. 249 mln. zł, a przewidywane oszczędności w skali roku w zakresie kosztów osobowych wynikające z przeprowadzenia zwolnień grupowych wyniosą ok. 423,4 mln zł. „W sytuacji uzyskania pozytywnej decyzji Sądu o otwarciu postępowania sanacyjnego koszty zwolnień grupowych Spółka będzie miała możliwość sfinansować z środków z FGŚP” – napisano.

„Proces zwolnień grupowych zostanie poprzedzony analizą wszystkich stanowisk, uwzględniającą m.in. efektywność, znaczenie dla kluczowych operacji oraz potencjał do adaptacji w nowych strukturach organizacyjnych. Priorytetem procesu będzie minimalizacja negatywnego wpływu na kluczowe obszary działalności PKP CARGO S.A.” – przekazano.

„Podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu protestów”

Przypomnijmy, kilka dni temu Jan Majder, przewodniczący Solidarności w PKP Cargo, mówił: – Nie możemy zaakceptować faktu, że jedynym pomysłem pracodawcy na wyprowadzenie spółki na prostą są zwolnienia. Dlatego podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu protestów.

Pierwszym etapem mają być demonstracje, które zostaną przeprowadzone w przyszłym tygodniu pod poszczególnymi zakładami spółki. Pierwsza pikieta odbędzie się 25 lipca przed siedzibą PKP Cargo Południowy Zakład Spółki w Katowicach. Dzień później, 26 lipca, protesty zorganizowane zostaną w Tarnowskich Górach i we Wrocławiu. – O szczegółach dotyczących tych demonstracji oraz o kolejnych akcjach protestacyjnych będziemy informować na bieżąco – zapowiada Jan Majder.

Rozmowy o zwolnieniach trwały od początku lipca

O zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych zarząd PKP Cargo poinformował stronę związkową 3 lipca. Z informacji przekazanej przez pracodawcę wynika, że pracę stracą 4142 osoby, czyli jedna trzecia załogi. Kolejne rozmowy między związkowcami i pracodawcą zaplanowane zostały na 23 lipca. Jeżeli nie uda się podpisać porozumienia, w życie wejdzie regulamin zwolnień grupowych przedstawiony przez pracodawcę. Z informacji przekazanych związkom wynika, że zwalniane osoby miałyby otrzymać wyłącznie odprawy przewidziane w ustawie o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. W zależności od stażu pracy będzie to równowartość od jednego do trzech miesięcznych wynagrodzeń.

Wcześniej w spółce wprowadzono tzw. nieświadczenie pracy, które docelowo ma objąć do 30 proc. pracowników. W tej chwili na nieświadczeniu pracy przebywa ok. 3 tys. osób. Natomiast 27 czerwca zarząd PKP Cargo złożył w sądzie wniosek dotyczący rozpoczęcia postępowania sanacyjnego. Jeżeli sąd przychyli się do tego wniosku, w spółce ustanowiony zostanie zarządca.

PKP Cargo to największy w Polsce i jeden z największych w Europie kolejowych przewoźników towarowych. Firma zatrudnia 13,7 tys. pracowników, a wraz ze spółkami zależnymi ok. 20 tys. osób.

CZYTAJ TAKŻE: Zwolnienia grupowe w PKP Cargo. Solidarność zapowiada akcje protestacyjne przed zakładami spółki

 


 

POLECANE
Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących. Babcia Kasia niezadowolona z ministra Żurka Wiadomości
"Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących". "Babcia Kasia" niezadowolona z ministra Żurka

Katarzyna Augustynek, znana szerzej jako "Babcia Kasia" - ikona ulicznych protestów opozycyjnych w czasach rządów PiS - wyraziła głębokie rozczarowanie po spotkaniu z ministrem sprawiedliwości Waldemarem Żurkiem. Aktywistka, która brała udział w listopadowym spotkaniu w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie, czuje się oszukana brakiem konkretnych działań w sprawie swoich spraw sądowych.

Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska Wiadomości
Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska

Prezydent Karol Nawrocki odpowiedział premierowi Donaldowi Tuskowi po krytyce jego słów o obronie zachodniej granicy Rzeczpospolitej. Spór wybuchł po sobotnim przemówieniu Nawrockiego podczas obchodów Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu.

Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju Wiadomości
Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju

Końcówka roku przyniesie w Polsce prawdziwy atak zimy. Prognozy modeli pogodowych wskazują, że już od 30 grudnia do kraju zaczną napływać chłodne masy powietrza z północy. Kulminacja zimowej pogody ma przypaść na 1 stycznia.

Litwa wycofała się z traktatu ottawskiego. Decyzja weszła w życie z ostatniej chwili
Litwa wycofała się z traktatu ottawskiego. Decyzja weszła w życie

Litwa w sobotę oficjalnie wystąpiła z traktatu ottawskiego zakazującego używania, przechowywania i produkcji min przeciwpiechotnych.

„Teraz to mi się płakać chce”. Steczkowska nie kryła wzruszenia Wiadomości
„Teraz to mi się płakać chce”. Steczkowska nie kryła wzruszenia

Rok 2025 był dla Justyny Steczkowskiej jednym z najbardziej intensywnych w jej karierze. Artystka reprezentowała Polskę w Konkursie Piosenki Eurowizji, gdzie zajęła 14. miejsce, zdobywając łącznie 156 punktów od widzów i jurorów. Choć wynik nie dał miejsca na podium, występ przyniósł jej ogromne emocje.

Awantura w Polsat News. Poszło o decyzję prezydenta z ostatniej chwili
Awantura w Polsat News. Poszło o decyzję prezydenta

– Prezydent Nawrocki urodził się w 1983 roku. To nie jego wina, że ma dziś dopiero 42 lata, ale to w żaden sposób nie zabrania mu dokonywać ocen tego okresu historycznego – mówił na antenie Polsat News poseł PiS Radosław Fogiel. Na jego słowa zareagował europoseł KO Bartosz Arłukowicz.

Kryminał, który warto zobaczyć. Gratka dla fanów seriali Wiadomości
Kryminał, który warto zobaczyć. Gratka dla fanów seriali

Szykuje się gratka dla fanów seriali kryminalnych. Do oferty Disney+ trafił serial „Mroki Tulsy”, który wcześniej zrobił duże wrażenie na widzach i krytykach w USA. Produkcja z Ethanem Hawkiem w roli głównej zbiera wysokie oceny.

Rzym ma nową atrakcję. Turyści ustawiają się w kolejce Wiadomości
Rzym ma nową atrakcję. Turyści ustawiają się w kolejce

W Rzymie, gdzie w okresie świąteczno-noworocznym przebywa około miliona turystów, jedną z największych atrakcji jest nowa stacja metra - Colosseo. Inwestycję oddaną do użytku po 13 latach budowy nazwano archeo-stacją, ponieważ prezentowane są tam znaleziska archeologiczne odkryte podczas prac.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

Świętokrzyski Urząd Wojewódzki w Kielcach informuje o zmianach w pracy kasy pod koniec grudnia 2025 r. 31 grudnia kasa działa krócej i przyjmuje wyłącznie gotówkę, a w Ostrowcu Świętokrzyskim będzie nieczynna.

Budowa koszar niemieckiej brygady na Litwie może zniszczyć miejsce pamięci po żydowskich partyzantach tylko u nas
Budowa koszar niemieckiej brygady na Litwie może zniszczyć miejsce pamięci po żydowskich partyzantach

Budowa koszar niemieckiej brygady na Litwie, planowana w ramach wzmocnienia wschodniej flanki NATO, wzbudza kontrowersje związane z ochroną pamięci historycznej. W pobliżu inwestycji znajduje się miejsce po obozie żydowskich partyzantów z czasów II wojny światowej, a odpowiedź rządu w Berlinie na interpelację Bundestagu pokazuje, jak Niemcy odsuwają odpowiedzialność za jego ochronę.

REKLAMA

Zapadła decyzja. PKP Cargo zwolni do 30 proc. załogi

Zarząd PKP Cargo SA poinformował w komunikacie, że w dniu dzisiejszym uchwałą podjął decyzję o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez Zakłady i Centralę PKP Cargo SA.
Pikieta przed siedzibą PKP Cargo
Pikieta przed siedzibą PKP Cargo / fot. M. Żegliński

„Konsekwencją podjęcia w/w uchwały, zgodnie z Ustawą będzie podpisanie porozumień w sprawie przeprowadzenia zwolnienia grupowego albo wydanie regulaminów zwolnień grupowych w Zakładach i Centrali PKP CARGO S.A. Zwolnieniami grupowymi zostanie objętych do 30% zatrudnionych w Spółce (do 4142 pracowników) w różnych grupach zawodowych, w terminie określonym w porozumieniach albo regulaminach” – przekazano.

„Proces zwolnień grupowych zostanie poprzedzony analizą wszystkich stanowisk”

Zarząd PKP Cargo dodaje, że pracownikom w związku z rozwiązaniem z nimi stosunku pracy w ramach grupowego zwolnienia przysługiwać będzie odprawa pieniężna uzależniona od okresu zatrudnienia.

Jak czytamy w komunikacie, szacowana wysokość rezerwy związanej z restrukturyzacją zatrudnienia w Zakładach i Centrali Spółki wyniesie ok. 249 mln. zł, a przewidywane oszczędności w skali roku w zakresie kosztów osobowych wynikające z przeprowadzenia zwolnień grupowych wyniosą ok. 423,4 mln zł. „W sytuacji uzyskania pozytywnej decyzji Sądu o otwarciu postępowania sanacyjnego koszty zwolnień grupowych Spółka będzie miała możliwość sfinansować z środków z FGŚP” – napisano.

„Proces zwolnień grupowych zostanie poprzedzony analizą wszystkich stanowisk, uwzględniającą m.in. efektywność, znaczenie dla kluczowych operacji oraz potencjał do adaptacji w nowych strukturach organizacyjnych. Priorytetem procesu będzie minimalizacja negatywnego wpływu na kluczowe obszary działalności PKP CARGO S.A.” – przekazano.

„Podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu protestów”

Przypomnijmy, kilka dni temu Jan Majder, przewodniczący Solidarności w PKP Cargo, mówił: – Nie możemy zaakceptować faktu, że jedynym pomysłem pracodawcy na wyprowadzenie spółki na prostą są zwolnienia. Dlatego podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu protestów.

Pierwszym etapem mają być demonstracje, które zostaną przeprowadzone w przyszłym tygodniu pod poszczególnymi zakładami spółki. Pierwsza pikieta odbędzie się 25 lipca przed siedzibą PKP Cargo Południowy Zakład Spółki w Katowicach. Dzień później, 26 lipca, protesty zorganizowane zostaną w Tarnowskich Górach i we Wrocławiu. – O szczegółach dotyczących tych demonstracji oraz o kolejnych akcjach protestacyjnych będziemy informować na bieżąco – zapowiada Jan Majder.

Rozmowy o zwolnieniach trwały od początku lipca

O zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych zarząd PKP Cargo poinformował stronę związkową 3 lipca. Z informacji przekazanej przez pracodawcę wynika, że pracę stracą 4142 osoby, czyli jedna trzecia załogi. Kolejne rozmowy między związkowcami i pracodawcą zaplanowane zostały na 23 lipca. Jeżeli nie uda się podpisać porozumienia, w życie wejdzie regulamin zwolnień grupowych przedstawiony przez pracodawcę. Z informacji przekazanych związkom wynika, że zwalniane osoby miałyby otrzymać wyłącznie odprawy przewidziane w ustawie o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. W zależności od stażu pracy będzie to równowartość od jednego do trzech miesięcznych wynagrodzeń.

Wcześniej w spółce wprowadzono tzw. nieświadczenie pracy, które docelowo ma objąć do 30 proc. pracowników. W tej chwili na nieświadczeniu pracy przebywa ok. 3 tys. osób. Natomiast 27 czerwca zarząd PKP Cargo złożył w sądzie wniosek dotyczący rozpoczęcia postępowania sanacyjnego. Jeżeli sąd przychyli się do tego wniosku, w spółce ustanowiony zostanie zarządca.

PKP Cargo to największy w Polsce i jeden z największych w Europie kolejowych przewoźników towarowych. Firma zatrudnia 13,7 tys. pracowników, a wraz ze spółkami zależnymi ok. 20 tys. osób.

CZYTAJ TAKŻE: Zwolnienia grupowe w PKP Cargo. Solidarność zapowiada akcje protestacyjne przed zakładami spółki

 



 

Polecane