Warszawski Rajd Rowerowy „Śladami Solidarności” z odznaką PTTK za nami

W piątek 26 lipca odbył się pierwszy Rajd Rowerowy zorganizowany przez NSZZ „Solidarność” Region Mazowsze po miejscach związanych z ważnymi wydarzeniami dla związku na terenie stolicy.
 Warszawski Rajd Rowerowy „Śladami Solidarności” z odznaką PTTK za nami
/ TOMASZ GUTRY TYGODNIK SOLIDARNOŚĆ

Rajd zorganizowano z okazji 44 rocznicy powstania Regionu Mazowsze. To pierwszy historyczny Rajd, którego pomysłodawcą był Ireneusz Smółka z działku Informacji i Promocji związku Regionu Mazowsze.

- W tym właśnie miejscu 44 lata temu robotnicy zbuntowali się przeciw ustrojowi komunistycznemu. Bezpośrednim impulsem protestu były drastyczne podwyżki cen, lecz ludzie mieli dosyć komunistycznego ucisku panującego od zakończenia II Wojny Światowej. Tutaj robotnicy przyszyli do rady pracowniczej domagając się natychmiastowego wycofania podwyżek. Tuż obok nas są tory kolejowe. Robotnicy rozkręcili tutaj szyny i zatrzymali cały ruch pociągów do północy. Gdy się dowiedzieli w innych miejscach też zaczęli strajkować. W ten sposób zatrzymały się 32 zakłady. Na strajkujących w Ursusie komuniści wysłaki helikoptery, które zrzucały na strajkujących fosforowy pył, każdy kto był ubrudzony tym fosforem w ciemności świecił. Każdego kogo złapali na mieście od razu szedł na ścieżkę zdrowia. Wen sposób natychmiast zwolnili 360 osób i w ciągu 48 godzin przeprowadzili 70 spraw sądowych. Ludzie poszli do więzień. Kilka dni później Jaroszewicz wycofał wszystkie podwyżki. Ale jeszcze później robiono na stadionach wiece przeciw „warchołom”, tzn. strajkującym robotnikom. Ale powstał KOR. Tutaj został wprowadzony i podpisany pierwszy statut opracowany przez Jana Olszewskiego – mówił przed startem Andrzej Kierzkowski, Przewodniczący Komisji Zakładowej w Ursusie.

- Sport połączony z edukacją. Niby człowiek mieszka w Warszawie, ale warto co jakiś czas odwiedzić miejsca związane z „Solidarnością” i zachęcać innych, by się tym zainteresowali - powiedział Adam Lendzion, pracownik IPN.

Czytaj też: Szanowna Braci Kolarska!

- Jesteśmy bardzo dumni z ekipy, która pokonała historyczną trasę Regionu Mazowsze. To pierwszy Rajd, który chcemy cyklicznie kontynuować co roku. Jako Region Mazowsze bardzo zależy nam na upowszechnianiu wiedzy o „Solidarności” w Warszawie, bo to piękna karta walki o wolność, godność i lepszą Polskę. Do zobaczenia za rok – powiedział „Tygodnikowi Solidarność” szef Regionu Mazowsze, Dariusz Paczuski.

Warszawska Solidarność

Czytaj też: Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej

- Organizujemy Rajd w celu upowszechniania wiedzy o działaniach „Solidarności” w Warszawie. Wiele kluczowych wydarzeń z życiu związku, które miały też ogromny wpływ na najnowszą historię Polski dokonało się właśnie tutaj. Ruszyliśmy spod Pomnika Czerwca 1976 w Ursusie. Tutaj podpisano założenie Regionu Mazowsze więc jest to dla nas bardzo symboliczne miejsce. Jechaliśmy trasą obok dawnych zakładów na Woli, następnie na wojskowe Powązki. Tam się zatrzymaliśmy, następnie pojechaliśmy obok Huty Warszawa i tam kolega Aleksander Piwoński opowiedział historię warszwskiej "S". Następnie przez Kępę Potocką do kościoła Św. Stanisława Kostki, do bł. ks. Jerzego Popiełuszki, patrona „Solidarności”, tam Grzegorz Iwanicki opowiadał o posłudze kapelana „Solidarności” wśród robotników i historii związku. Rajd liczący ponad 29 km zakończył się w siedzibie Regionie Mazowsze, gdzie uczestnicy dostali okolicznościowe odznaki PTTK - mówił w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” Ireneusz Smółka.

Dzięki współpracy Regionu Mazowsze z PTTK Rajd „Śladami Solidarności” jest szlakiem turystycznym honorowanym odpowiednią odznaką. Na uroczystości wręczenia obecny był Jan Piwnik z warszawskiego PTTK.

- Jestem bardzo zadowolony z możliwości uczestnictwa w Rajdzie. Ma on dla mnie osobiste znaczenie, ponieważ moja mama jest członkiem „Solidarności” od 1980 roku do dzisiaj. Wiele miejsc, które odwiedziliśmy związanych jest z jej działalnością. To dla mnie tożsamościowa wyprawa – wyznał nam uczestnik imprezy Mateusz Polak.

Impreza zakończyła się piknikiem przy grillu. Podczas wspólnego świętowania wręczono również nagrody w konkursie złożenia życzeń z okazji 44 rocznicy NSZZ „Solidarność”.


 

POLECANE
Wpadka w „Dzień dobry wakacje”. Nagranie trafiło do sieci Wiadomości
Wpadka w „Dzień dobry wakacje”. Nagranie trafiło do sieci

Podczas sobotniego wydania programu „Dzień Dobry Wakacje” doszło do drobnego incydentu z udziałem prowadzącej Pauliny Krupińskiej. Podczas jednej z zabaw z udziałem dzieci prezenterka niefortunnie się przewróciła. Cała sytuacja została zarejestrowana i opublikowana na Instagramie programu.

Rekonstrukcja rządu przesunięta, bo Hołownia wyjechał na urlop? Nieoficjalne ustalenia pilne
Rekonstrukcja rządu przesunięta, bo Hołownia wyjechał na urlop? Nieoficjalne ustalenia

Z nieoficjalnych informacji wynika, że rekonstrukcja rządu została przesunięta ze względu na rozpoczęty 10 lipca urlop marszałka Sejmu Szymona Hołowni. To właśnie jego nieobecność miała być również przyczyną wyjątkowo późnych głosowań sejmowych w środę, czyli na dzień przed wyjazdem Hołowni.

Na początku było źle. Legendarny trener przerwał milczenie Wiadomości
"Na początku było źle". Legendarny trener przerwał milczenie

Louis van Gaal, były trener Manchesteru United i reprezentacji Holandii, opowiedział o swoim stanie zdrowia po walce z rakiem prostaty.

#CoPoTusku. Prawnicy dla Polski: Reforma sądownictwa z ostatniej chwili
#CoPoTusku. Prawnicy dla Polski: Reforma sądownictwa

Polacy są narodem niebywale spokojnym i długo znoszącym rzeczy, które gdzie indziej wywołują wściekłość i rozruchy. To nie Francuzi, których narodowym sportem jest strajkowanie i protesty uliczne. To nie Hiszpanie, którzy po ostatniej powodzi wyładowali się na idiotach politykach, którzy w ramach lewackiego szaleństwa rozebrali urządzenia hydrotechniczne co doprowadziło do katastrofy: śmierci ludzi i ogromnych zniszczeń.

Niemcy zakazują tęczowych flag nad Reichstagiem. Bundestag to nie namiot cyrkowy” gorące
Niemcy zakazują tęczowych flag nad Reichstagiem. "Bundestag to nie namiot cyrkowy”

Przewodnicząca Bundestagu, Julia Klöckner (CDU), nakazała usunięcie tęczowych flag z biur poselskich i zdecydowała, że nad Reichstagiem nie powiewa flaga LGBTQ w Dzień Równości. Według administracji każdy polityk powinien zachować neutralność w miejscu pracy, a parlament lepiej reprezentuje flaga państwowa i unijna.

Pałac Buckingham. Pilne doniesienia ws. księżnej Kate z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Pilne doniesienia ws. księżnej Kate

Księżna Kate nie pojawiła się na tegorocznym charytatywnym meczu polo. Na miejscu nie towarzyszyła księciu Williamowi, który musiał liczyć na wsparcie kuzyna - Petera Phillipsa i jego partnerki. 

Seniorzy mogą tankować paliwo ze zniżką. Jest jeden warunek pilne
Seniorzy mogą tankować paliwo ze zniżką. Jest jeden warunek

Seniorzy w Polsce mogą znacznie zaoszczędzić na paliwie – wystarczy, że posiadają Kartę Dużej Rodziny. Choć program KDR kojarzy się przede wszystkim z rodzicami wychowującymi troje lub więcej dzieci, od 2019 roku uprawnieni do niej są również emeryci, którzy kiedyś wychowywali przynajmniej trójkę potomstwa.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy. Utrudnienia dla kierowców Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy. Utrudnienia dla kierowców

W sobotę 12 lipca na Stadionie Narodowym zagra zespół Guns N’Roses. Przed koncertem ograniczony zostanie wjazd na Saską Kępę – poinformował stołeczny ratusz.

Żona prezesa Lufthansy śmiertelnie potrąciła kobietę na pasach Wiadomości
Żona prezesa Lufthansy śmiertelnie potrąciła kobietę na pasach

W centrum ekskluzywnego kurortu na Sardynii, doszło do wypadku, który odbił się szerokim echem w całej Europie. Za kierownicą auta, które potrąciło 24-latkę na przejściu dla pieszych, siedziała Vivian Spohr — żona prezesa Lufthansy.

Katastrofa samolotu Air India. Ujawniono ostatnie słowa pilotów pilne
Katastrofa samolotu Air India. Ujawniono ostatnie słowa pilotów

Wstępny raport dotyczący katastrofy samolotu Boeing 787 Dreamliner linii Air India, do której doszło 12 czerwca i w której zginęło 260 osób, wskazuje, że oba silniki maszyny zostały odcięte od dopływu paliwa krótko po starcie. Dokument opublikowany w sobotę nie zawiera jeszcze ostatecznych ustaleń ani nie wskazuje osób odpowiedzialnych za tragedię.

REKLAMA

Warszawski Rajd Rowerowy „Śladami Solidarności” z odznaką PTTK za nami

W piątek 26 lipca odbył się pierwszy Rajd Rowerowy zorganizowany przez NSZZ „Solidarność” Region Mazowsze po miejscach związanych z ważnymi wydarzeniami dla związku na terenie stolicy.
 Warszawski Rajd Rowerowy „Śladami Solidarności” z odznaką PTTK za nami
/ TOMASZ GUTRY TYGODNIK SOLIDARNOŚĆ

Rajd zorganizowano z okazji 44 rocznicy powstania Regionu Mazowsze. To pierwszy historyczny Rajd, którego pomysłodawcą był Ireneusz Smółka z działku Informacji i Promocji związku Regionu Mazowsze.

- W tym właśnie miejscu 44 lata temu robotnicy zbuntowali się przeciw ustrojowi komunistycznemu. Bezpośrednim impulsem protestu były drastyczne podwyżki cen, lecz ludzie mieli dosyć komunistycznego ucisku panującego od zakończenia II Wojny Światowej. Tutaj robotnicy przyszyli do rady pracowniczej domagając się natychmiastowego wycofania podwyżek. Tuż obok nas są tory kolejowe. Robotnicy rozkręcili tutaj szyny i zatrzymali cały ruch pociągów do północy. Gdy się dowiedzieli w innych miejscach też zaczęli strajkować. W ten sposób zatrzymały się 32 zakłady. Na strajkujących w Ursusie komuniści wysłaki helikoptery, które zrzucały na strajkujących fosforowy pył, każdy kto był ubrudzony tym fosforem w ciemności świecił. Każdego kogo złapali na mieście od razu szedł na ścieżkę zdrowia. Wen sposób natychmiast zwolnili 360 osób i w ciągu 48 godzin przeprowadzili 70 spraw sądowych. Ludzie poszli do więzień. Kilka dni później Jaroszewicz wycofał wszystkie podwyżki. Ale jeszcze później robiono na stadionach wiece przeciw „warchołom”, tzn. strajkującym robotnikom. Ale powstał KOR. Tutaj został wprowadzony i podpisany pierwszy statut opracowany przez Jana Olszewskiego – mówił przed startem Andrzej Kierzkowski, Przewodniczący Komisji Zakładowej w Ursusie.

- Sport połączony z edukacją. Niby człowiek mieszka w Warszawie, ale warto co jakiś czas odwiedzić miejsca związane z „Solidarnością” i zachęcać innych, by się tym zainteresowali - powiedział Adam Lendzion, pracownik IPN.

Czytaj też: Szanowna Braci Kolarska!

- Jesteśmy bardzo dumni z ekipy, która pokonała historyczną trasę Regionu Mazowsze. To pierwszy Rajd, który chcemy cyklicznie kontynuować co roku. Jako Region Mazowsze bardzo zależy nam na upowszechnianiu wiedzy o „Solidarności” w Warszawie, bo to piękna karta walki o wolność, godność i lepszą Polskę. Do zobaczenia za rok – powiedział „Tygodnikowi Solidarność” szef Regionu Mazowsze, Dariusz Paczuski.

Warszawska Solidarność

Czytaj też: Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej

- Organizujemy Rajd w celu upowszechniania wiedzy o działaniach „Solidarności” w Warszawie. Wiele kluczowych wydarzeń z życiu związku, które miały też ogromny wpływ na najnowszą historię Polski dokonało się właśnie tutaj. Ruszyliśmy spod Pomnika Czerwca 1976 w Ursusie. Tutaj podpisano założenie Regionu Mazowsze więc jest to dla nas bardzo symboliczne miejsce. Jechaliśmy trasą obok dawnych zakładów na Woli, następnie na wojskowe Powązki. Tam się zatrzymaliśmy, następnie pojechaliśmy obok Huty Warszawa i tam kolega Aleksander Piwoński opowiedział historię warszwskiej "S". Następnie przez Kępę Potocką do kościoła Św. Stanisława Kostki, do bł. ks. Jerzego Popiełuszki, patrona „Solidarności”, tam Grzegorz Iwanicki opowiadał o posłudze kapelana „Solidarności” wśród robotników i historii związku. Rajd liczący ponad 29 km zakończył się w siedzibie Regionie Mazowsze, gdzie uczestnicy dostali okolicznościowe odznaki PTTK - mówił w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” Ireneusz Smółka.

Dzięki współpracy Regionu Mazowsze z PTTK Rajd „Śladami Solidarności” jest szlakiem turystycznym honorowanym odpowiednią odznaką. Na uroczystości wręczenia obecny był Jan Piwnik z warszawskiego PTTK.

- Jestem bardzo zadowolony z możliwości uczestnictwa w Rajdzie. Ma on dla mnie osobiste znaczenie, ponieważ moja mama jest członkiem „Solidarności” od 1980 roku do dzisiaj. Wiele miejsc, które odwiedziliśmy związanych jest z jej działalnością. To dla mnie tożsamościowa wyprawa – wyznał nam uczestnik imprezy Mateusz Polak.

Impreza zakończyła się piknikiem przy grillu. Podczas wspólnego świętowania wręczono również nagrody w konkursie złożenia życzeń z okazji 44 rocznicy NSZZ „Solidarność”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe