Jakubiak po latach wspomina Palikota: "Sprzymierzył się ze złymi ludźmi"

– Wydawało mi się, że Janusz Palikot, który transakcję przeprowadził wzorowo, będzie równie wzorowo ten browar prowadził. Niestety, później się nie posłuchał i sprzymierzył się ze złymi ludźmi – mówi Wirtualnej Polsce poseł Marek Jakubiak, który w 2018 roku sprzedał Januszowi Palikotowi Browar Tenczynek.
Zatrzymanie Janusza Palikota Jakubiak po latach wspomina Palikota:
Zatrzymanie Janusza Palikota / fot. PAP/Maciej Kulczyński // YouTube / Rzeczpospolita

W 2018 roku Janusz Palikot odkupił od posła Marka Jakubiaka słynny Browar Tenczynek. Polityk został zapytany przez Wirtualną Polskę o zatrzymanego celebrytę oraz to, jak wspomina tę transakcję.

Jakubiak wspomina transakcję z Palikotem

– Zostawiłem mu ten browar z piwem w magazynach, z piwowarami, z pracownikami… I straszne to jest, że dziś pracownicy nie mają wypłat, nie wiedzą, co dalej, są rozbici tą współpracą – powiedział Jakubiak.

Poseł Kukiz'15 podkreślił, że z powodu zakupu przez Palikota Browaru Tenczynek, pojawia się w kontekście zatrzymania jego nazwisko. – Ja tego nie chcę, bo nie miałem z działalnością Palikota nic wspólnego – zaznaczył.

Zwrócił uwagę, że sprzedał browar "jako spółkę, która miała dochody, była w stu procentach sprawna, wyposażona i z planem na przyszłość".

Wydawało mi się, że Janusz Palikot, który transakcję przeprowadził wzorowo, będzie równie wzorowo ten browar prowadził. Niestety, później się nie posłuchał i sprzymierzył się ze złymi ludźmi

– uważa Marek Jakubiak.

"Cała branża na tym straci"

Poseł w rozmowie z Wirtualną Polską stwierdził również, że jego zdaniem Palikot "gdzieś odleciał". – Jak się w taką spiralę wpada, to już wyjścia nie ma. A on nie chciał ogłosić upadłości. Żył w bańce. Myślał, że wszystko będzie dobrze – powiedział.

Jakubiak zwrócił także uwagę na daleko idące konsekwencje tej sytuacji w całej branży browarniczej. – Niestety, ale zaufanie do branży spada. W przypadku, gdy którykolwiek z browarów chciałby używać metody crowdfundingu, inwestorzy indywidualni nie będą chcieli się angażować – zaznaczył polityk.


 

POLECANE
Karol Nawrocki: 11 lipca symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: 11 lipca symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA

11 lipca 1943 r. symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA - ocenił prezydent elekt Karol Nawrocki w mijającą w piątek 82. rocznicę kulminacji zbrodni wołyńskiej. Dla nas Polaków ten dzień to czas refleksji i modlitwy, wspomnienia bestialsko zamordowanych dzieci, kobiet i starców - dodał.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Mieszkańcy Wrocławia muszą przygotować się na poważne utrudnienia w rejonie mostu Grunwaldzkiego. Od soboty, 12 lipca, zmienia się organizacja ruchu — zarówno dla samochodów, jak i dla autobusów oraz tramwajów. Powodem jest awaria magistrali wodociągowej znajdującej się kilka metrów pod ziemią.

„Czas na ekshumacje i potępienie banderyzmu”. Dziś rocznica „krwawej niedzieli” na Wołyniu tylko u nas
„Czas na ekshumacje i potępienie banderyzmu”. Dziś rocznica „krwawej niedzieli” na Wołyniu

– Trzeba doprowadzić do penalizacji banderyzmu oraz kontynuować wywieranie nacisków na władze Ukrainy, żeby pozwoliły nam godnie pochować naszych rodaków. Na kłamstwie i przemilczeniu nigdy nie zbudujemy dobrych relacji – mówi w rozmowie z portalem Tysol.pl Paweł Zdziarski, prezes stowarzyszenia „Wspólnota i pamięć”, autor książek o ukraińskim ludobójstwie na Polakach na Wołyniu.

Trump zapowiada ważne oświadczenie ws. Rosji z ostatniej chwili
Trump zapowiada ważne oświadczenie ws. Rosji

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, że zawarto umowę, na mocy której Stany Zjednoczone wysyłają Ukrainie uzbrojenie poprzez NATO, a Sojusz płaci za to uzbrojenie. Dodał, że w poniedziałek będzie miał „ważne oświadczenie” dotyczące Rosji.

11 lipca 1943 roku przyszli po nich Ukraińcy z widłami, siekierami i butelkami z benzyną tylko u nas
11 lipca 1943 roku przyszli po nich Ukraińcy z widłami, siekierami i butelkami z benzyną

Dzień 11 lipca 2025 roku jest obchodzony w Polsce jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.

Pracował w żłobku, promował gender, okazał się pedofilem tylko u nas
Pracował w żłobku, promował gender, okazał się pedofilem

Kolejny aktywista gender okazał się pedofilem. Tym razem mężczyzna, którego zatrzymała już policja, zatrudnił się w żłobku, a dodatkowych ofiar szukał w internecie. Wśród rodziców budził zaufanie – podobno nikt nie podejrzewał go o tak straszne zbrodnie.

Szczyt Trump–Putin. Sekretarz stanu USA mówi wprost z ostatniej chwili
Szczyt Trump–Putin. Sekretarz stanu USA mówi wprost

Sekretarz stanu USA Marco Rubio poinformował w czwartek, że dotychczas nie zaplanowano spotkania prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina.

Polski geniusz dał sztucznej inteligencji wzrok gorące
Polski geniusz dał sztucznej inteligencji wzrok

Drodzy Państwo, dzielę się piękną historią. Polak, Piotr Bojanowski został dyrektorem ds. naukowych i kieruje pracami nad fundamentalnym rozwojem AI w jednym z najważniejszych laboratoriów AI na Ziemi – Laboratorium FAIR w Paryżu.

Tusk: Nie przewiduję stanowiska wicepremiera dla Polski 2050 z ostatniej chwili
Tusk: Nie przewiduję stanowiska wicepremiera dla Polski 2050

Premier Donald Tusk w ramach rekonstrukcji rządu nie przewiduje stanowiska wicepremiera dla Polski 2050. Jak dodał, do rekonstrukcji rządu dojdzie między 22 a 25 lipca, ale na pewno nie 22 lipca.

Muzeum Polskie w Rapperswilu zamieniono w restaurację z ostatniej chwili
Muzeum Polskie w Rapperswilu zamieniono w restaurację

Muzeum Polskie w Rapperswilu od 2022 roku nie ma siedziby. W hotelu Schwanen, gdzie miało przenieść się muzeum, powstała restauracja. Bezcenne zbiory czekają w magazynach.

REKLAMA

Jakubiak po latach wspomina Palikota: "Sprzymierzył się ze złymi ludźmi"

– Wydawało mi się, że Janusz Palikot, który transakcję przeprowadził wzorowo, będzie równie wzorowo ten browar prowadził. Niestety, później się nie posłuchał i sprzymierzył się ze złymi ludźmi – mówi Wirtualnej Polsce poseł Marek Jakubiak, który w 2018 roku sprzedał Januszowi Palikotowi Browar Tenczynek.
Zatrzymanie Janusza Palikota Jakubiak po latach wspomina Palikota:
Zatrzymanie Janusza Palikota / fot. PAP/Maciej Kulczyński // YouTube / Rzeczpospolita

W 2018 roku Janusz Palikot odkupił od posła Marka Jakubiaka słynny Browar Tenczynek. Polityk został zapytany przez Wirtualną Polskę o zatrzymanego celebrytę oraz to, jak wspomina tę transakcję.

Jakubiak wspomina transakcję z Palikotem

– Zostawiłem mu ten browar z piwem w magazynach, z piwowarami, z pracownikami… I straszne to jest, że dziś pracownicy nie mają wypłat, nie wiedzą, co dalej, są rozbici tą współpracą – powiedział Jakubiak.

Poseł Kukiz'15 podkreślił, że z powodu zakupu przez Palikota Browaru Tenczynek, pojawia się w kontekście zatrzymania jego nazwisko. – Ja tego nie chcę, bo nie miałem z działalnością Palikota nic wspólnego – zaznaczył.

Zwrócił uwagę, że sprzedał browar "jako spółkę, która miała dochody, była w stu procentach sprawna, wyposażona i z planem na przyszłość".

Wydawało mi się, że Janusz Palikot, który transakcję przeprowadził wzorowo, będzie równie wzorowo ten browar prowadził. Niestety, później się nie posłuchał i sprzymierzył się ze złymi ludźmi

– uważa Marek Jakubiak.

"Cała branża na tym straci"

Poseł w rozmowie z Wirtualną Polską stwierdził również, że jego zdaniem Palikot "gdzieś odleciał". – Jak się w taką spiralę wpada, to już wyjścia nie ma. A on nie chciał ogłosić upadłości. Żył w bańce. Myślał, że wszystko będzie dobrze – powiedział.

Jakubiak zwrócił także uwagę na daleko idące konsekwencje tej sytuacji w całej branży browarniczej. – Niestety, ale zaufanie do branży spada. W przypadku, gdy którykolwiek z browarów chciałby używać metody crowdfundingu, inwestorzy indywidualni nie będą chcieli się angażować – zaznaczył polityk.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe