Awantura w krakowskiej adwokaturze. "Zgubiono głosy"

Wybory nowych władz Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie wygenerowały spore emocje. Jedna ze stron sporu zapowiedziała złożenie skargi i zażądała ponownego przeprowadzenia wyborów.
Adwokat, zdjęcie podglądowe Awantura w krakowskiej adwokaturze.
Adwokat, zdjęcie podglądowe / Pixabay

Naprzeciwko stanęły dwa stronnictwa: Aleksandra Guta, który ubiegał się o reelekcję dotychczasowego dziekana krakowskiej Okręgowej Rady Adwokackiej oraz Twoja ORA, która zrzeszała adwokatów skupionych wokół mecenas Katarzyny Frankiewicz-Burdy.

W przypadku wygranej mec. Frankiewicz-Burdy zostałaby ona pierwszą kobietą na czele izby adwokackiej, która warto przypomnieć, jest drugą co do wielkości izbą w Polsce.

Gorąca kampania wyborcza

Jak podaje krakowski oddział Wyborczej, podczas kampanii pojawiły się zarzuty dotyczące wydatkowania środków z budżetu rady a także wątpliwości dotyczące obsady prowadzących szkolenia dla aplikantów. Miała je zdominować wąska grupa osób.

Wątpliwości co do uczciwości procesu wyborczego wzbudził fakt, że głosowanie zarządzono wyłącznie w formie stacjonarnej. Należy przypomnieć, że poprzednio było możliwe oddanie głosu przez internet, czy też przez pełnomocnika. Dzięki tej zmianie wybory miały być niepodważalne.

Jednakże jeden z małopolskich adwokatów przekazał, że "pomimo licznych wniosków ze strony adwokatów nie zastosowano trybu hybrydowego powołując się na rzekome wątpliwości". 

Ponadto niemałe kontrowersje wzbudziła godzina głosowania, którą wyznaczono na 15. Jak wyjaśnił mecenas Tomasz Banaś o tej porze część adwokatów nadal pracuje, dlatego niektórzy nie mogli by dotrzeć na głosowanie.

Pomimo tego głosowanie się odbyło a w wyborach wygrał dotychczasowy dziekan uzyskując 369 głosów. Z kolei mec. Katarzyna Frankiewicz-Burda otrzymała niewiele mniej bo 364. To rozpaliło emocje wśród jej stronników.

Zgubiono głosy

Jak się okazuje, spór zaogniły same okoliczności ogłoszenia wyniku. Opozycja poinformowała, że "zgubiono" 15 głosów a w tym przypadku należało ponownie przeprowadzić wybory. 

Z protokołu głosowania wynika, że oddano 748 głosów. Na mojego kontrkandydata oddano 369, na mnie 364 głosy. Brakuje 15 głosów. Zgodnie z regulaminem kandydat musi uzyskać więcej niż połowę oddanych ważnie głosów – a tak w tym przypadku tak nie się stało

- wyjaśniła Katarzyna Frankiewicz-Burda.

Jednak dziekan Aleksander Gut uznał swoją wygraną i pochwalił się nią na Facebooku. Na adwokackich forach szybko pojawiła się dyskusja oraz pytania o 15 "zgubionych głosów".

Błąd systemu

Głos w tej sprawie sprawie zabrał przewodniczący zgromadzenia mec. Władysław Pociej. Wyjaśnił on, że taka różnica w liczbie uzyskanych głosów wynikała ze specyfiki urządzenia. Pilot do głosowania dawał możliwość oddania głosu na "tak", "przeciw" i "wstrzymaj się". System uznał każde użycie tej funkcji za udział w głosowaniu, lecz za głos oddany liczono tylko te "za".

W jego ocenie, wynik głosowania "należało zatem odnieść do liczby ważnych głosów oddanych z użyciem przycisku "za" w odniesieniu do jednego kandydata". 

Jak powiedziała mec. Frankiewicz-Burda "wybory powinny być jednak powtórzone, by wybór na stanowisko dziekana był bezsporny".

Ma to znaczenie daleko wykraczające poza sprawy środowiska adwokackiego konsekwencje ze względu na to, że dziekan rady adwokackiej m.in. wyznacza pełnomocników w sprawach z urzędu, odbiera ślubowania od aplikantów adwokackich i adwokatów, co warunkuje rozpoczęcie wykonywania zawodu. Dokonywanie tych czynności przez osobę, która nie została tak naprawdę wybrana na dziekana rady adwokackiej skutkować może nieważnością postępowań sadowych, odmową uznania, że taka osoba ma uprawnienie do skorzystania z powołania się na tajemnicę adwokacką, ale też odpowiedzialnością odszkodowawcza względem klientów

- wytłumaczył jeden z adwokatów.

Adwokaci związani z "Twoja ORA" zapowiadają złożenie skargi i wniosku o ponowne głosowanie.


 

POLECANE
Wiadomości
Morze Bałtyckie kluczem do rozwoju i bezpieczeństwa Polski – zaproszenie na konferencję w Domu Trójmorza

Już 13 grudnia 2024 roku w warszawskim Domu Trójmorza odbędzie się konferencja pod tytułem „Morze Bałtyckie jako klucz do bezpieczeństwa i rozwoju gospodarczego Polski i Unii Europejskiej”. Wydarzenie organizowane przez Grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów oraz Fundację Polska Wielki Projekt ma na celu omówienie roli Bałtyku w kontekście strategicznych interesów Polski i UE.

Koalicja prze do likwidacji CBA. Tusk: Rozpleniło się tam zło z ostatniej chwili
Koalicja prze do likwidacji CBA. Tusk: Rozpleniło się tam zło

We wtorek po godz. 12.00 rząd rozpoczął obrady, podczas których zajmie się m.in. projektem likwidującym CBA.

Spółki Skarbu Państwa hojnie wspomogły WOŚP. Media dotarły do dokumentów Wiadomości
Spółki Skarbu Państwa hojnie wspomogły WOŚP. Media dotarły do dokumentów

Spółki Skarbu Państwa i związane z nimi fundacje były najhojniejszymi donatorami zbiórki prowadzonej przez fundację Owsiaka dla powodzian – pisze serwis niezalezna.pl.

Nie żyje popularna influencerka. Zamiast pomóc ludzie robili jej zdjęcia Wiadomości
Nie żyje popularna influencerka. Zamiast pomóc ludzie robili jej zdjęcia

Media obiegły smutne wiadomości. Nie żyje popularna influencerka Dominique Brown. Zaledwie 34-letnia kobieta zmarła nagle w wyniku reakcji alergicznej. Świadkowie zajścia odmówili jej pomocy.

Sprawa ekshumacji na Wołyniu. Ukraina stawia warunki? gorące
Sprawa ekshumacji na Wołyniu. Ukraina stawia warunki?

O działaniach rządu, które łączy się z ewentualnym rozpoczęciem ekshumacji na Wołyniu, informuje dzisiaj "Newsweek".

Syria: Izraelskie wojsko jest już na przedmieściach Damaszku Wiadomości
Syria: Izraelskie wojsko jest już na przedmieściach Damaszku

Izraelskie wojsko przekroczyło granicę strefy buforowej z Syrią i dotarło na odległość ok. 25 km od stolicy tego kraju, Damaszku – podał we wtorek Reuters, powołując się na źródła regionalne i syryjskie. Rzecznik armii Izraela twierdzi, że jej siły nie opuściły strefy buforowej.

Dramat na strzelnicy. Policjant trafił kobietę w głowę z ostatniej chwili
Dramat na strzelnicy. Policjant trafił kobietę w głowę

Podczas rutynowych ćwiczeń na strzelnicy, które odbywały się w miejscowości Nibork Drugi w woj. warmińsko-mazurskim, pocisk wystrzelony przez policjanta trafił w głowę przechodzącą nieopodal kobietę.

Nie wiem, co się stało!? Strasznie schudła. Niepokojące wieści w sprawie polskiej gwiazdy Wiadomości
"Nie wiem, co się stało!? Strasznie schudła". Niepokojące wieści w sprawie polskiej gwiazdy

Ostatnio gościem telewizji śniadaniowej Polsatu była Doda. Fani żywo komentowali jej udział w programie, a niektórzy są naprawdę zaniepokojeni jej stanem zdrowia.

GIS informuje o tajemniczej chorobie. Są ofiary śmiertelne Wiadomości
GIS informuje o tajemniczej chorobie. Są ofiary śmiertelne

Inspektorat podał, że w oczekiwaniu na ustalenie przyczyny epidemii należy zachować ostrożność wobec osób z objawami infekcji układu oddechowego przybywającymi z Demokratycznej Republiki Konga.

Legendarna polska firma upada po 160 latach Wiadomości
Legendarna polska firma upada po 160 latach

Zakłady Porcelany Stołowej "Karolina" w Jaworzynie Śląskiej po 160 latach upadają.

REKLAMA

Awantura w krakowskiej adwokaturze. "Zgubiono głosy"

Wybory nowych władz Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie wygenerowały spore emocje. Jedna ze stron sporu zapowiedziała złożenie skargi i zażądała ponownego przeprowadzenia wyborów.
Adwokat, zdjęcie podglądowe Awantura w krakowskiej adwokaturze.
Adwokat, zdjęcie podglądowe / Pixabay

Naprzeciwko stanęły dwa stronnictwa: Aleksandra Guta, który ubiegał się o reelekcję dotychczasowego dziekana krakowskiej Okręgowej Rady Adwokackiej oraz Twoja ORA, która zrzeszała adwokatów skupionych wokół mecenas Katarzyny Frankiewicz-Burdy.

W przypadku wygranej mec. Frankiewicz-Burdy zostałaby ona pierwszą kobietą na czele izby adwokackiej, która warto przypomnieć, jest drugą co do wielkości izbą w Polsce.

Gorąca kampania wyborcza

Jak podaje krakowski oddział Wyborczej, podczas kampanii pojawiły się zarzuty dotyczące wydatkowania środków z budżetu rady a także wątpliwości dotyczące obsady prowadzących szkolenia dla aplikantów. Miała je zdominować wąska grupa osób.

Wątpliwości co do uczciwości procesu wyborczego wzbudził fakt, że głosowanie zarządzono wyłącznie w formie stacjonarnej. Należy przypomnieć, że poprzednio było możliwe oddanie głosu przez internet, czy też przez pełnomocnika. Dzięki tej zmianie wybory miały być niepodważalne.

Jednakże jeden z małopolskich adwokatów przekazał, że "pomimo licznych wniosków ze strony adwokatów nie zastosowano trybu hybrydowego powołując się na rzekome wątpliwości". 

Ponadto niemałe kontrowersje wzbudziła godzina głosowania, którą wyznaczono na 15. Jak wyjaśnił mecenas Tomasz Banaś o tej porze część adwokatów nadal pracuje, dlatego niektórzy nie mogli by dotrzeć na głosowanie.

Pomimo tego głosowanie się odbyło a w wyborach wygrał dotychczasowy dziekan uzyskując 369 głosów. Z kolei mec. Katarzyna Frankiewicz-Burda otrzymała niewiele mniej bo 364. To rozpaliło emocje wśród jej stronników.

Zgubiono głosy

Jak się okazuje, spór zaogniły same okoliczności ogłoszenia wyniku. Opozycja poinformowała, że "zgubiono" 15 głosów a w tym przypadku należało ponownie przeprowadzić wybory. 

Z protokołu głosowania wynika, że oddano 748 głosów. Na mojego kontrkandydata oddano 369, na mnie 364 głosy. Brakuje 15 głosów. Zgodnie z regulaminem kandydat musi uzyskać więcej niż połowę oddanych ważnie głosów – a tak w tym przypadku tak nie się stało

- wyjaśniła Katarzyna Frankiewicz-Burda.

Jednak dziekan Aleksander Gut uznał swoją wygraną i pochwalił się nią na Facebooku. Na adwokackich forach szybko pojawiła się dyskusja oraz pytania o 15 "zgubionych głosów".

Błąd systemu

Głos w tej sprawie sprawie zabrał przewodniczący zgromadzenia mec. Władysław Pociej. Wyjaśnił on, że taka różnica w liczbie uzyskanych głosów wynikała ze specyfiki urządzenia. Pilot do głosowania dawał możliwość oddania głosu na "tak", "przeciw" i "wstrzymaj się". System uznał każde użycie tej funkcji za udział w głosowaniu, lecz za głos oddany liczono tylko te "za".

W jego ocenie, wynik głosowania "należało zatem odnieść do liczby ważnych głosów oddanych z użyciem przycisku "za" w odniesieniu do jednego kandydata". 

Jak powiedziała mec. Frankiewicz-Burda "wybory powinny być jednak powtórzone, by wybór na stanowisko dziekana był bezsporny".

Ma to znaczenie daleko wykraczające poza sprawy środowiska adwokackiego konsekwencje ze względu na to, że dziekan rady adwokackiej m.in. wyznacza pełnomocników w sprawach z urzędu, odbiera ślubowania od aplikantów adwokackich i adwokatów, co warunkuje rozpoczęcie wykonywania zawodu. Dokonywanie tych czynności przez osobę, która nie została tak naprawdę wybrana na dziekana rady adwokackiej skutkować może nieważnością postępowań sadowych, odmową uznania, że taka osoba ma uprawnienie do skorzystania z powołania się na tajemnicę adwokacką, ale też odpowiedzialnością odszkodowawcza względem klientów

- wytłumaczył jeden z adwokatów.

Adwokaci związani z "Twoja ORA" zapowiadają złożenie skargi i wniosku o ponowne głosowanie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe