Co dalej z Januszem Palikotem? Jest decyzja sądu

Sąd Okręgowy w Warszawie przedłużył o trzy miesiące areszt Janusza Palikota. Jeśli były poseł i biznesmen chce wyjść na wolność, do 31 stycznia musi wpłacić kwotę 2 mln zł.
Janusz Palikot  Co dalej z Januszem Palikotem? Jest decyzja sądu
Janusz Palikot / Screen z kanału YouTube Kanał Sportowy

Jest decyzja sądu ws. Janusza Palikota

Wniosek o przedłużenia aresztu dla Janusza Palikota o kolejne trzy miesiące złożył 18 grudnia do Sądu Okręgowego w Warszawie prokurator z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.

Posiedzenie aresztowe w tej sprawie odbyło się w poniedziałek. Warszawski sąd zdecydował, że były poseł i biznesmen pozostanie w areszcie.

"Sąd uwzględnił w całości nasz wniosek. Uznał, że zarówno zachodzi przesłanka ogólna, czyli uprawdopodobnienia popełnienia zarzucanych czynów, jak i obawa matactwa, zagrożenia wysoką karą i ukrywania się"

- poinformowała prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z zespołu prasowego Prokuratury Krajowej. "Sąd ponownie wprowadził areszt warunkowy, jeśli do 31 stycznia podejrzany wpłaci kwotę 2 mln zł" - dodała.

Tzw. tymczasowe aresztowanie warunkowe polega na tym, że jego zmiana uzależniona jest od złożenia poręczenia majątkowego. 18 grudnia Sąd Okręgowy we Wrocławiu, rozpatrując zażalenie obrony Palikota na przedłużenie tymczasowego aresztu wobec byłego posła do 1 stycznia, postanowił, że może on opuścić areszt po wpłaceniu 2 mln zł kaucji. Sąd wyznaczył przy tym termin wpłacenia kaucji do 26 grudnia. Rodzinie i przyjaciołom Palikota nie udało się zebrać tak dużej kwoty.

Zatrzymanie przez CBA w Lublinie

Janusz Palikot (zgadza się na publikację wizerunku i danych), Przemysław B. i Zbigniew B. zostali zatrzymani 3 października przez CBA w Lublinie i w Biłgoraju. Jeszcze tego samego dnia zostali przewiezieni do wydziału Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, gdzie usłyszeli zarzuty.

Palikot usłyszał osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustwa i jeden przywłaszczania mienia. Zarzuty oszustwa usłyszeli też jego współpracownicy - Przemysław B. i Zbigniew B. Dodatkowo Przemysław B. usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia. Prokuratura zastosowała wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze. Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł w związku z działalnością spółek należących do podejrzanych. Zarzuty dotyczą lat 2019-2023.

Jak poinformowała wcześniej prok. Katarzyna Calów-Jaszewska, zarzuty oszustwa przedstawione podejrzanym dotyczą doprowadzania ponad pięciu tysięcy pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w związku z emisją akcji serii B przez spółki z Grupy Kapitałowej – należącej do podejrzanych - oraz organizowanymi, promowanymi i nadzorowanymi przez podejrzanych kampaniami pożyczkowymi.

Według prokuratury w dokumentach ofertowych dotyczących emisji akcji i kampanii pożyczkowych przedstawiono nieprawdziwe, wprowadzające w błąd pokrzywdzonych informacje, co do sposobu wykorzystania pieniędzy wpłaconych przez inwestorów oraz co do rzeczywistej kondycji finansowej spółek.

"Zainwestowane środki nie były przeznaczane na cele wskazane w dokumentach emisyjnych, lecz zostały wydane na pokrycie wcześniejszych zobowiązań spółek z grupy kapitałowej, które były w złej sytuacji finansowej"

- podała prok. Calów-Jaszewska.

Prokurator poinformowała również, że zarzut przywłaszczenia dotyczy napojów alkoholowych o łącznej wartości ponad 5 mln zł.

"Podejrzani w związku z umową o współpracy zawartą z jedną ze spółek przechowywali w swoich magazynach napoje alkoholowe. Po rozwiązaniu umowy nie zwrócili towaru i sprzedali go podmiotom zewnętrznym"

- dodała.

Według prokuratury, wszyscy podejrzani złożyli obszerne wyjaśnienia. Śledczy ich nie ujawniają. Najsurowsza kara, jaka grozi za czyny zarzucane Palikotowi, to 20 lat więzienia. Mec. Jacek Dubois, drugi z obrońców Palikota, poinformował wcześniej, że jego klient nie przyznaje się do postawionych mu zarzutów. Przekonywał, że sprawa, w której Palikotowi postawiono zarzuty prowadzona była od roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu. 


 

POLECANE
Tragedia na Podlasiu. Nie żyje żołnierz WOT Wiadomości
Tragedia na Podlasiu. Nie żyje żołnierz WOT

1 stycznia 2025 roku, w wyniku nieszczęśliwego wypadku m. Barszczewo (woj. podlaskie), do którego doszło poza służbą, życie stracił żołnierz 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Doradca Zełenskiego o końcu wojny: Rosja nie zapłaciła wystarczająco wysokiej ceny Wiadomości
Doradca Zełenskiego o końcu wojny: Rosja nie zapłaciła wystarczająco wysokiej ceny

Rosja nie zapłaciła wystarczająco wysokiej ceny za wojnę - powiedział doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak na pytanie o zakończenie wojny. Wyjaśnił również, że rozmowy pokojowe z Kremlem "są iluzją".

Tak wygląda pomoc powodzianom. Reportaż Zakaz wstępu Moniki Rutke o 16.30 w TV Republika z ostatniej chwili
Tak wygląda pomoc powodzianom. Reportaż "Zakaz wstępu" Moniki Rutke o 16.30 w TV Republika

"Zakaz wstępu". Reportaż Moniki Rutke nt. rzeczywistej sytuacji powodzian i tego, jak naprawdę wyglądają programy pomocowe rządu, już dziś do obejrzenia w Telewizji Republika. Zapraszamy do oglądania emisji już o godzinie 16.30.

To będą najlepsze życzenia urodzinowe dla Stepana Bandery. Mer Lwowa zachęca Ukraińców z ostatniej chwili
"To będą najlepsze życzenia urodzinowe dla Stepana Bandery". Mer Lwowa zachęca Ukraińców

We Lwowie zostanie odbudowane muzeum ukraińskiego zbrodniarza wojennego Romana Szuchewycza. Mer Lwowa Andrij Sadowy zachęca w mediach społecznościowych do wpłat na ten cel. 

Muszę państwa przeprosić. Tomasz Sakiewicz podał nowe wyniki oglądalności z ostatniej chwili
"Muszę państwa przeprosić". Tomasz Sakiewicz podał nowe wyniki oglądalności

W środę portal blaskonline.pl informował, że "Wystrzałowy Sylwester na Lubelszczyźnie z Telewizją Republika" obejrzało średnio 3 mln widzów. Statystyki zostały jednak szybko zrewidowane. Szef Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz przyznał w czwartek, że wyniki okazały się jeszcze lepsze.

Posłowie PiS uderzają w rząd Tuska: Nie jest to władza, która dba o interesy społeczeństwa polityka
Posłowie PiS uderzają w rząd Tuska: Nie jest to władza, która dba o interesy społeczeństwa

- Nie jest to władza, która dba o interesy społeczeństwa - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas czwartkowej konferencji prasowej. Wraz z nim wystąpili europoseł Beata Szydło oraz poseł Mariusz Błaszczak. Politycy opozycji zaprezentowali również lodówkę oklejoną symbolami Koalicji Obywatelskiej.

Czerwone serduszko blaknie? WOŚP przechodzi najpoważniejszy kryzys wizerunkowy w historii gorące
Czerwone serduszko blaknie? WOŚP przechodzi "najpoważniejszy kryzys wizerunkowy w historii"

WOŚP zmaga się z poważnym kryzysem w mediach społecznościowych – wynika z analizy "Polityki w sieci". Internauci coraz częściej zarzucają fundacji brak transparentności i upolitycznienie.

Makabra pod Wągrowcem. Nie żyje 15-miesięczna dziewczynka z ostatniej chwili
Makabra pod Wągrowcem. Nie żyje 15-miesięczna dziewczynka

Tragiczna śmierć dziecka w sylwestrową noc. Nie żyje 15-miesięczna dziewczynka, którą w sylwestra nieprzytomną znaleziono w skrzyni łóżka.

Dobrze, że spodnie nie pękły. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Dobrze, że spodnie nie pękły". Burza po emisji popularnego programu TVN

Widzowie chętnie komentują to, co dzieje się w telewizji śniadaniowej. Odnoszą się nie tylko do poruszanych tematów, ale także chętnie wyrażają opinie o prowadzących. Czasami prowadzi to do sytuacji zabawnych, czasami nawet do awantur.

Finlandia: Nowe informacje ws. podejrzanego o uszkodzenie kabli EstLink 2 z ostatniej chwili
Finlandia: Nowe informacje ws. podejrzanego o uszkodzenie kabli EstLink 2

W czwartek rozpoczęła się kontrola stanu technicznego tankowca Eagle S, podejrzewanego o uszkodzenie podmorskich kabli i zatrzymanego w fińskim porcie dla celów śledztwa – poinformowała fińska Agencja Transportu i Komunikacji.

REKLAMA

Co dalej z Januszem Palikotem? Jest decyzja sądu

Sąd Okręgowy w Warszawie przedłużył o trzy miesiące areszt Janusza Palikota. Jeśli były poseł i biznesmen chce wyjść na wolność, do 31 stycznia musi wpłacić kwotę 2 mln zł.
Janusz Palikot  Co dalej z Januszem Palikotem? Jest decyzja sądu
Janusz Palikot / Screen z kanału YouTube Kanał Sportowy

Jest decyzja sądu ws. Janusza Palikota

Wniosek o przedłużenia aresztu dla Janusza Palikota o kolejne trzy miesiące złożył 18 grudnia do Sądu Okręgowego w Warszawie prokurator z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.

Posiedzenie aresztowe w tej sprawie odbyło się w poniedziałek. Warszawski sąd zdecydował, że były poseł i biznesmen pozostanie w areszcie.

"Sąd uwzględnił w całości nasz wniosek. Uznał, że zarówno zachodzi przesłanka ogólna, czyli uprawdopodobnienia popełnienia zarzucanych czynów, jak i obawa matactwa, zagrożenia wysoką karą i ukrywania się"

- poinformowała prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z zespołu prasowego Prokuratury Krajowej. "Sąd ponownie wprowadził areszt warunkowy, jeśli do 31 stycznia podejrzany wpłaci kwotę 2 mln zł" - dodała.

Tzw. tymczasowe aresztowanie warunkowe polega na tym, że jego zmiana uzależniona jest od złożenia poręczenia majątkowego. 18 grudnia Sąd Okręgowy we Wrocławiu, rozpatrując zażalenie obrony Palikota na przedłużenie tymczasowego aresztu wobec byłego posła do 1 stycznia, postanowił, że może on opuścić areszt po wpłaceniu 2 mln zł kaucji. Sąd wyznaczył przy tym termin wpłacenia kaucji do 26 grudnia. Rodzinie i przyjaciołom Palikota nie udało się zebrać tak dużej kwoty.

Zatrzymanie przez CBA w Lublinie

Janusz Palikot (zgadza się na publikację wizerunku i danych), Przemysław B. i Zbigniew B. zostali zatrzymani 3 października przez CBA w Lublinie i w Biłgoraju. Jeszcze tego samego dnia zostali przewiezieni do wydziału Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, gdzie usłyszeli zarzuty.

Palikot usłyszał osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustwa i jeden przywłaszczania mienia. Zarzuty oszustwa usłyszeli też jego współpracownicy - Przemysław B. i Zbigniew B. Dodatkowo Przemysław B. usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia. Prokuratura zastosowała wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze. Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł w związku z działalnością spółek należących do podejrzanych. Zarzuty dotyczą lat 2019-2023.

Jak poinformowała wcześniej prok. Katarzyna Calów-Jaszewska, zarzuty oszustwa przedstawione podejrzanym dotyczą doprowadzania ponad pięciu tysięcy pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w związku z emisją akcji serii B przez spółki z Grupy Kapitałowej – należącej do podejrzanych - oraz organizowanymi, promowanymi i nadzorowanymi przez podejrzanych kampaniami pożyczkowymi.

Według prokuratury w dokumentach ofertowych dotyczących emisji akcji i kampanii pożyczkowych przedstawiono nieprawdziwe, wprowadzające w błąd pokrzywdzonych informacje, co do sposobu wykorzystania pieniędzy wpłaconych przez inwestorów oraz co do rzeczywistej kondycji finansowej spółek.

"Zainwestowane środki nie były przeznaczane na cele wskazane w dokumentach emisyjnych, lecz zostały wydane na pokrycie wcześniejszych zobowiązań spółek z grupy kapitałowej, które były w złej sytuacji finansowej"

- podała prok. Calów-Jaszewska.

Prokurator poinformowała również, że zarzut przywłaszczenia dotyczy napojów alkoholowych o łącznej wartości ponad 5 mln zł.

"Podejrzani w związku z umową o współpracy zawartą z jedną ze spółek przechowywali w swoich magazynach napoje alkoholowe. Po rozwiązaniu umowy nie zwrócili towaru i sprzedali go podmiotom zewnętrznym"

- dodała.

Według prokuratury, wszyscy podejrzani złożyli obszerne wyjaśnienia. Śledczy ich nie ujawniają. Najsurowsza kara, jaka grozi za czyny zarzucane Palikotowi, to 20 lat więzienia. Mec. Jacek Dubois, drugi z obrońców Palikota, poinformował wcześniej, że jego klient nie przyznaje się do postawionych mu zarzutów. Przekonywał, że sprawa, w której Palikotowi postawiono zarzuty prowadzona była od roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe