Co się stało Kim Sae-ron?

Kim Sae-ron, jedna z najbardziej obiecujących aktorek młodego pokolenia w Korei Południowej, została znaleziona martwa w swoim domu. Miała zaledwie 24 lata
Kim Sae-ron podczas gali KBS Drama Awards w 2021 roku Co się stało Kim Sae-ron?
Kim Sae-ron podczas gali KBS Drama Awards w 2021 roku / screen YT - KOCOWA TV

Co musisz wiedzieć?

  • Kim Sae-ron została znaleziona martwa w swoim domu 16 lutego 2025 roku.
  • Koreańska aktorka była znana z serialu "Bloodhounds" na Netfliksie.
  • Przygodę z aktorstwem rozpoczęła już jako mała dziewczynka.

 

Być może widzieliście ją jako dziewczynkę. Kilka filmów z jej udziałem robiło zagraniczną karierę i jeszcze przed legalnymi platformami streamingowymi przewijały się przez pirackie i półlegalne serwisy wymiany plików. Również te polskie. A może kilka lat później mignęła Wam przed oczami jako atrakcyjna dziewczyna, mająca przykuć wzrok męskiej widowni w komercyjnym, sensacyjnym serialu Netfliksa. Ta historia powinna potoczyć się inaczej, choć nie jest też pierwszą, która potoczyła się właśnie tak. Kim Sae-ron, koreańska aktorka młodego pokolenia, została znaleziona martwa w swoim domu 16 lutego br. Nie miała nawet 25 lat.

Nie ona pierwsza i – możemy mieć pewność – nie ostatnia. Samobójstwa koreańskich celebrytów ściśle wiążą się z lokalną mentalnością, silnym społecznym konformizmem i będącym jego okrutnym dzieckiem, epoki internetu, stadnym potępieniem. W Polsce mamy odwrotny problem – gdy któremuś celebrycie zdarzy się coś społecznie nieakceptowalnego, media traktują go często ze współczuciem, a sądy prawie zawsze z bałwochwalczą wyrozumiałością. W Korei jest inaczej. Pojawia się cień podejrzenia wobec prowadzenia się gwiazdy ekranu lub K-popu? Ktoś z celebrytów nawiąże nieakceptowalny romans lub wpadnie z narkotykami? Aktor lub aktorka wsiądzie po pijaku za kółko? Jeśli nie będzie to koniec kariery, to na pewno przynajmniej jej tymczasowe załamanie. Czasem przybierające groteskowe formy, jak w przypadku złapanego właśnie podczas jazdy po pijaku aktora Bae Song-woo. Bae z ekranów zniknął na trzy lata, co więcej – gdy doszło do tego incydentu, był w trakcie pracy przy serialu „Delayed Justice” (w Korei seriale na ogół kręcone są w trakcie emisji). W ostatnich odcinkach zastąpił go inny aktor. Potem dostał szansę i wrócił w produkcji Netfliksa „The 8 Show”, teraz występuje już regularnie. Kim Sae-ron podobnej szansy nie dostała, choć próbowała wrócić. Czy dlatego, że była dziewczyną? Nie chcę szukać zbyt łatwych wyjaśnień, ale to na pewno Kim nie pomogło.

 

Fatalna przejażdżka

Pamiętam, że gdy zaczynałem swoją przygodę z koreańskim kinem, dość szybko zauważyłem, że dziecięce aktorki, straszące widownię jako nawiedzone dzieci w horrorach, na ogół nie kontynuują swoich karier jako nastolatki i osoby dorosłe. Kim Sae-ron była jednym z niewielu przypadków płynnego przejścia od aktorstwa dziecięcego do dorosłego. Jako mała dziewczynka wystąpiła w bardzo popularnym dramacie sensacyjnym „Man from Nowhere”, a jeszcze wcześniej zadebiutowała w nagradzanym na festiwalach „Brand New Life”, opowiadającym o problemie adopcji. Później wystąpiła jeszcze w wielu filmach, wśród których najbardziej cenię sobie kryminał z elementami horroru „The Neighbours” i społeczny dramat „Ordinary People”, opowiadający o szkolnej przemocy. W tym ostatnim była już całkiem dorosłą panną. Były też liczne seriale, w tym dostępne na Netfliksie „Leverage” i „Bloodhounds”, z którego – tak jak Bae Song-woo – była wycinana po tym, jak narosła wokół niej społeczna niechęć.

Wypadek samochodowy z udziałem Kim Sae-ron, do którego doszło 18 maja 2022 roku w dzielnicy Gangnam w Seulu, stał się punktem zwrotnym w jej karierze i życiu osobistym. Wczesnym rankiem, około godziny 8.00, aktorka prowadziła pojazd pod wpływem alkoholu, co doprowadziło do kolizji z kilkoma obiektami, w tym z transformatorem elektrycznym, barierkami ochronnymi i przydrożnym drzewem. W wyniku uderzenia w transformator doszło do przerwy w dostawie prądu trwającej około trzech godzin, która dotknęła 57 pobliskich sklepów i lokali usługowych. Ten aspekt sprawy znacznie pogorszył sytuację dziewczyny, która podjęła się zadośćuczynienia stratom wszystkich poszkodowanych przedsiębiorców, zarówno poprzez przeprosiny, jak i odszkodowania. Olbrzymi wydatek zbiegł się z utratą ról i kontraktów reklamowych oraz nieprzedłużeniem kontraktu z jej dotychczasową agencją. Kim próbowała pracować dorywczo w kawiarni, jednak po namierzeniu jej przez mocno niechętnych internautów również z tego musiała zrezygnować. W 2023 roku, pomimo młodego wieku i wcześniejszej niekaralności, została skazana przez sąd na grzywnę w wysokości 20 milionów wonów (ok. 15 tys. dolarów). Rok później zapowiedziała stopniowy powrót do kariery aktorskiej, tym razem na deskach teatru, finalnie jednak zrezygnowała z uwagi na coraz gorszy stan zdrowia. Zagrała natomiast w niezależnym filmie zatytułowanym „Gitarzysta”, który wciąż czeka na swoją premierę.

 

Dziwna relacja

Po śmierci aktorki kilka internetowych kanałów zajęło się na nowo jej historią, wskazując, że może być w niej jeszcze drugie dno. Gdy doszło do kryzysu, agencja Golden Medalist, dla której pracowała Kim Sae-ron, nie stanęła po jej stronie, a jedyną formą pomocy było udzielenie pożyczki na spłatę roszczeń części poszkodowanych przedsiębiorców. Po jej śmierci zaczęto podejrzewać, że w relacjach Kim i Golden Medalist coś było bardzo nie w porządku. Pewną podpowiedzią mógł być fakt zamieszczenia w mediach społecznościowych na kilka miesięcy przed samobójstwem aktorki jej wspólnego zdjęcia z aktorem Kim Soo-hyunem, współzałożycielem i główną gwiazdą GM. Choć fotografia zniknęła niemal natychmiast, pojawiły się plotki sugerujące dawny romans Kim Soo-hyuna i Kim Sae-ron. Dla niego byłby to poważny problem, ponieważ związek ten miał rozpocząć się, gdy dziewczyna była nieletnia, i trwać przez kolejnych kilka lat. Firma zaczęła grozić pozwami za komentarze, które według niej były nadinterpretacją zwykłej fotki dwójki pracujących razem aktorów, i sprawa ucichła... by wrócić ze zdwojoną siłą po śmierci Sae-ron. Romansowi nadal zaprzeczał aktor wraz z agencją, potwierdzała go jednak rodzina i ujawniane przez nią do spółki z internautami fakty. Presja opinii publicznej rosła z każdym dniem. Sprawa przybrała niespodziewany obrót 14 marca 2025 r., gdy agencja aktora wydała nowe oświadczenie: Kim Soo-hyun potwierdził, że był w związku z Kim Sae-ron, ale – jak zastrzeżono – „ich relacja romantyczna trwała jedynie od lata 2019 do jesieni 2020”, czyli gdy aktorka miała 19–20 lat (on zaś 31–32). Gold Medalist utrzymywał, że feralne zdjęcie z Instagrama również pochodziło z zimy 2020 roku, a nie z okresu domniemanego romansu z nieletnią. Sprzeczne komunikaty – najpierw zaprzeczenie jakiejkolwiek relacji, potem przyznanie do związku w innym okresie – wywołały jeszcze większe zamieszanie. Pojawiły się zarzuty mataczenia: media wyłapały niespójności w kolejnych wersjach wydarzeń podawanych przez Gold Medalist.

Nie będziemy wchodzić głębiej w te szczegóły – zainteresowanych odsyłam do wiarygodnego w takich sprawach kanału Pyra w Korei na YouTubie. Dodajmy jednak dla pełnego obrazu, że według rodziny i bliskich Soo-hyun nie pojawił się nawet na pogrzebie swej dawnej miłości. I choć temu akurat aktor próbuje zaprzeczać, nie ucieknie od faktu, że bezpośrednio po jej śmierci zamieszczał w swoich mediach społecznościowych wpisy lekkie i pozbawione jakiegokolwiek ładunku emocjonalnego, całkowicie bez odniesień do sytuacji. Dziś Kim Soo-hyun i jego firma zaczynają mierzyć się z podobnymi problemami, z jakimi wcześniej zostawili swoją podopieczną – tracą kontrakty i mają kłopot z wizerunkiem. Zapewne jednak, jako liczący się na rynku gracz, poradzą sobie z tym.

 

Będą kolejne Sae-ron

Być może nigdy nie dowiemy się, czy Kim była tylko ofiarą swojej lekkomyślności, czy również fatalnego splotu okoliczności, jednak bardzo wiele wskazuje na to drugie. W koreańskim przemyśle rozrywkowym samobójstwa gwiazd zdarzają się tak samo często, jak w całym społeczeństwie, będącym w tej ponurej dziedzinie liderem statystyk (więcej na ten temat pisałem dla „TS” w poprzednich tekstach o problemach społecznych Korei).

Celebryci zabijają się, nie mogąc znieść społecznej presji, wyzysku ze strony agencji, toksycznych fanów. Czasem w tle bywa też kwestia nadużyć seksualnych. W 2009 roku, gdy nikt nie słyszał jeszcze o akcji „Me Too”, samobójstwo popełniła popularna aktorka Jang Ja-yeon, która wcześniej oskarżyła swojego agenta o zmuszanie jej do świadczenia usług seksualnych 31 wpływowym mężczyznom ze świata filmu. Przeprowadzone wówczas badania wskazały, że z molestowaniem spotkała się niemal połowa aktorek. W głośnym procesie nie skazano nikogo. Z kolei w 2019 roku, w krótkim odstępie czasu, życie odebrały sobie dwie aktorki młodego pokolenia, Go-hara i Sulli, mające problemy z akceptacją fanów i wypaleniem zawodowym. Po ich śmierci rozważano zmiany w prawie dotyczące zachowań w sieci, jednak nie zostały one wprowadzone i niewiele się też zmieniło. W zeszłym roku zabił się oskarżony o zażywanie narkotyków aktor znany z filmu „Parasite” – Lee Seon-gyun. 

Obawiam się, że nie poznamy w pełni przekonującego wyjaśnienia motywów czynu Sae-ron. Rzuca się jednak w oczy, że jej relacja ze starszym aktorem i szefem agencji jest dość podejrzana. Komentarze pod jej biogramami pełne są żalu i współczucia kierowanych do zmarłej. Obawiam się jednak, że nawet po śmierci nie doczeka się ona sprawiedliwości, a po chwilowym wzburzeniu opinii publicznej wszystko wróci do normy.


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców woj. opolskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. opolskiego

W Pokoju pod Opolem w czwartek rozpoczyna się XXII Festiwal Muzyki Zabytkowych Parków i Ogrodów im. C. M. von Webera. Podczas trwającego trzy dni festiwalu koncerty muzyki klasyczne odbędą się m.in. na terenie odrestaurowanego parku, którego historia sięga XVIII wieku.

Nowe doniesienia z Pałacu Kensington. Chodzi o księżną Kate Wiadomości
Nowe doniesienia z Pałacu Kensington. Chodzi o księżną Kate

Pałac Kensington przekazał, że księżna Kate nie weźmie udziału w tegorocznych wyścigach Royal Ascot. Choć jeszcze niedawno planowano jej obecność u boku księcia Williama, ostatecznie zrezygnowano z tego wystąpienia.

Boże Ciało na Wawelu. Bp Zając: Eucharystia karmi nas odrobiną chleba i daje moc Wiadomości
Boże Ciało na Wawelu. Bp Zając: Eucharystia karmi nas odrobiną chleba i daje moc

Wierni kościoła katolickiego świętują dziś Boże Ciało czyli uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. W Krakowie główne uroczystości odbyły się na Wawelu. Bp Jan Zając w czasie homilii nawiązał do cudownego rozmnożenia chleba odczytywanego dziś podczas liturgii. – Jezus nigdy nie zrezygnuje z niesienia pomocy — jest przecież „Bogiem z nami” - mówił krakowski biskup pomocniczy senior. 

Sędzia wytatuowała sobie logo Iustitii. Symbol przynależności do subkultury, czy zagrożenie niezależności? [FOTO] tylko u nas
Sędzia wytatuowała sobie logo Iustitii. Symbol przynależności do subkultury, czy zagrożenie niezależności? [FOTO]

Wczoraj żartobliwie zasugerowałam, że może za niestosowanie się do wykładni justicji należałoby wprowadzić obowiązek tatuażu z logo stowarzyszenia.

Uroczystości Bożego Ciała. Abp Wojciech Polak: Zapominamy o karmieniu naszego życia mocą Eucharystii Wiadomości
Uroczystości Bożego Ciała. Abp Wojciech Polak: Zapominamy o karmieniu naszego życia mocą Eucharystii

Kościół żyje dzięki Eucharystii. Nie dzięki sobie. Nie dzięki biskupowi, księżom, siostrom - mówił w homilii w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej w gnieźnieńskiej katedrze prymas Polski abp Wojciech Polak.

Realista i wizjoner. Za nami premiera książki o Jarosławie Kaczyńskim, pod redakcją Adama Chmieleckiego i Jana Drausa Wiadomości
"Realista i wizjoner". Za nami premiera książki o Jarosławie Kaczyńskim, pod redakcją Adama Chmieleckiego i Jana Drausa

Wczoraj, w dniu 76. urodzin Jarosława Kaczyńskiego, w Krakowie odbyła się premiera książki pt.: "Jarosław Kaczyński. Realista i wizjoner", pod redakcją Adama Chmieleckiego i Jana Drausa.

Kuriozalne wypowiedzi w TVP. Czy można przyjąć zaprzysiężenie prezydenta?  z ostatniej chwili
Kuriozalne wypowiedzi w TVP. "Czy można przyjąć zaprzysiężenie prezydenta?"

Do kuriozalnych wniosków dochodzili wczoraj rozmówcy w TVP, prof. Marek Safjan i prowadząca program Dorota Wysocka-Schnepf. Były prezes TK i sędzia TSUE stwierdził "nie ma podstawy do tego, by przyjmować zaprzysiężenie prezydenta". A dziennikarka wtórowała mu, zastanawiając się, czy w ogóle można już mówić o wybranym prezydencie elekcie. Obserwatorzy wskazują jednak na zaskakującą zmianę opinii prawnika w porównaniu z tym, co mówił jeszcze kilka miesięcy temu. 

Niemcy tracą Chiny tylko u nas
Niemcy tracą Chiny

Niemiecka gospodarka jest silnie reprezentowana w Chinach, zwłaszcza w przemyśle motoryzacyjnym. Koncerny takie jak Volkswagen, BMW i Mercedes-Benz zainwestowały miliardy euro w rozwój lokalnych mocy produkcyjnych. Na przykład Volkswagen posiada ponad 30 fabryk w Chinach i ma tam około 15 procent udziału w rynku. Rośnie jednak konkurencja ze strony lokalnych producentów, takich jak BYD, który zdobywa punkty dzięki tanim pojazdom elektrycznym. Dostawcy tacy jak Bosch i BASF są również mocno zaangażowani, a BASF buduje ogromny kompleks chemiczny w Guangdong.

Trump waha się, czy zaatakować Iran. Jaki byłby cel nalotów USA? z ostatniej chwili
Trump waha się, czy zaatakować Iran. Jaki byłby cel nalotów USA?

Prezydent USA Donald Trump wciąż nie podjął decyzji w sprawie ataku na Iran, bo zastanawia się, czy bomby penetrujące rzeczywiście zdołają zniszczyć irański podziemny obiekt nuklearny - napisał w środę Axios, powołując się na doradców amerykańskiego przywódcy.

Tragiczny pożar w Rzeszowie. Zginęła nastolatka Wiadomości
Tragiczny pożar w Rzeszowie. Zginęła nastolatka

Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w środę wieczorem w Rzeszowie. Z płonącego mieszkania strażacy zdołali wyprowadzić  69-letniego mężczyznę, niestety, nie udało się uratować 14-letniej mieszkanki bloku.   

REKLAMA

Co się stało Kim Sae-ron?

Kim Sae-ron, jedna z najbardziej obiecujących aktorek młodego pokolenia w Korei Południowej, została znaleziona martwa w swoim domu. Miała zaledwie 24 lata
Kim Sae-ron podczas gali KBS Drama Awards w 2021 roku Co się stało Kim Sae-ron?
Kim Sae-ron podczas gali KBS Drama Awards w 2021 roku / screen YT - KOCOWA TV

Co musisz wiedzieć?

  • Kim Sae-ron została znaleziona martwa w swoim domu 16 lutego 2025 roku.
  • Koreańska aktorka była znana z serialu "Bloodhounds" na Netfliksie.
  • Przygodę z aktorstwem rozpoczęła już jako mała dziewczynka.

 

Być może widzieliście ją jako dziewczynkę. Kilka filmów z jej udziałem robiło zagraniczną karierę i jeszcze przed legalnymi platformami streamingowymi przewijały się przez pirackie i półlegalne serwisy wymiany plików. Również te polskie. A może kilka lat później mignęła Wam przed oczami jako atrakcyjna dziewczyna, mająca przykuć wzrok męskiej widowni w komercyjnym, sensacyjnym serialu Netfliksa. Ta historia powinna potoczyć się inaczej, choć nie jest też pierwszą, która potoczyła się właśnie tak. Kim Sae-ron, koreańska aktorka młodego pokolenia, została znaleziona martwa w swoim domu 16 lutego br. Nie miała nawet 25 lat.

Nie ona pierwsza i – możemy mieć pewność – nie ostatnia. Samobójstwa koreańskich celebrytów ściśle wiążą się z lokalną mentalnością, silnym społecznym konformizmem i będącym jego okrutnym dzieckiem, epoki internetu, stadnym potępieniem. W Polsce mamy odwrotny problem – gdy któremuś celebrycie zdarzy się coś społecznie nieakceptowalnego, media traktują go często ze współczuciem, a sądy prawie zawsze z bałwochwalczą wyrozumiałością. W Korei jest inaczej. Pojawia się cień podejrzenia wobec prowadzenia się gwiazdy ekranu lub K-popu? Ktoś z celebrytów nawiąże nieakceptowalny romans lub wpadnie z narkotykami? Aktor lub aktorka wsiądzie po pijaku za kółko? Jeśli nie będzie to koniec kariery, to na pewno przynajmniej jej tymczasowe załamanie. Czasem przybierające groteskowe formy, jak w przypadku złapanego właśnie podczas jazdy po pijaku aktora Bae Song-woo. Bae z ekranów zniknął na trzy lata, co więcej – gdy doszło do tego incydentu, był w trakcie pracy przy serialu „Delayed Justice” (w Korei seriale na ogół kręcone są w trakcie emisji). W ostatnich odcinkach zastąpił go inny aktor. Potem dostał szansę i wrócił w produkcji Netfliksa „The 8 Show”, teraz występuje już regularnie. Kim Sae-ron podobnej szansy nie dostała, choć próbowała wrócić. Czy dlatego, że była dziewczyną? Nie chcę szukać zbyt łatwych wyjaśnień, ale to na pewno Kim nie pomogło.

 

Fatalna przejażdżka

Pamiętam, że gdy zaczynałem swoją przygodę z koreańskim kinem, dość szybko zauważyłem, że dziecięce aktorki, straszące widownię jako nawiedzone dzieci w horrorach, na ogół nie kontynuują swoich karier jako nastolatki i osoby dorosłe. Kim Sae-ron była jednym z niewielu przypadków płynnego przejścia od aktorstwa dziecięcego do dorosłego. Jako mała dziewczynka wystąpiła w bardzo popularnym dramacie sensacyjnym „Man from Nowhere”, a jeszcze wcześniej zadebiutowała w nagradzanym na festiwalach „Brand New Life”, opowiadającym o problemie adopcji. Później wystąpiła jeszcze w wielu filmach, wśród których najbardziej cenię sobie kryminał z elementami horroru „The Neighbours” i społeczny dramat „Ordinary People”, opowiadający o szkolnej przemocy. W tym ostatnim była już całkiem dorosłą panną. Były też liczne seriale, w tym dostępne na Netfliksie „Leverage” i „Bloodhounds”, z którego – tak jak Bae Song-woo – była wycinana po tym, jak narosła wokół niej społeczna niechęć.

Wypadek samochodowy z udziałem Kim Sae-ron, do którego doszło 18 maja 2022 roku w dzielnicy Gangnam w Seulu, stał się punktem zwrotnym w jej karierze i życiu osobistym. Wczesnym rankiem, około godziny 8.00, aktorka prowadziła pojazd pod wpływem alkoholu, co doprowadziło do kolizji z kilkoma obiektami, w tym z transformatorem elektrycznym, barierkami ochronnymi i przydrożnym drzewem. W wyniku uderzenia w transformator doszło do przerwy w dostawie prądu trwającej około trzech godzin, która dotknęła 57 pobliskich sklepów i lokali usługowych. Ten aspekt sprawy znacznie pogorszył sytuację dziewczyny, która podjęła się zadośćuczynienia stratom wszystkich poszkodowanych przedsiębiorców, zarówno poprzez przeprosiny, jak i odszkodowania. Olbrzymi wydatek zbiegł się z utratą ról i kontraktów reklamowych oraz nieprzedłużeniem kontraktu z jej dotychczasową agencją. Kim próbowała pracować dorywczo w kawiarni, jednak po namierzeniu jej przez mocno niechętnych internautów również z tego musiała zrezygnować. W 2023 roku, pomimo młodego wieku i wcześniejszej niekaralności, została skazana przez sąd na grzywnę w wysokości 20 milionów wonów (ok. 15 tys. dolarów). Rok później zapowiedziała stopniowy powrót do kariery aktorskiej, tym razem na deskach teatru, finalnie jednak zrezygnowała z uwagi na coraz gorszy stan zdrowia. Zagrała natomiast w niezależnym filmie zatytułowanym „Gitarzysta”, który wciąż czeka na swoją premierę.

 

Dziwna relacja

Po śmierci aktorki kilka internetowych kanałów zajęło się na nowo jej historią, wskazując, że może być w niej jeszcze drugie dno. Gdy doszło do kryzysu, agencja Golden Medalist, dla której pracowała Kim Sae-ron, nie stanęła po jej stronie, a jedyną formą pomocy było udzielenie pożyczki na spłatę roszczeń części poszkodowanych przedsiębiorców. Po jej śmierci zaczęto podejrzewać, że w relacjach Kim i Golden Medalist coś było bardzo nie w porządku. Pewną podpowiedzią mógł być fakt zamieszczenia w mediach społecznościowych na kilka miesięcy przed samobójstwem aktorki jej wspólnego zdjęcia z aktorem Kim Soo-hyunem, współzałożycielem i główną gwiazdą GM. Choć fotografia zniknęła niemal natychmiast, pojawiły się plotki sugerujące dawny romans Kim Soo-hyuna i Kim Sae-ron. Dla niego byłby to poważny problem, ponieważ związek ten miał rozpocząć się, gdy dziewczyna była nieletnia, i trwać przez kolejnych kilka lat. Firma zaczęła grozić pozwami za komentarze, które według niej były nadinterpretacją zwykłej fotki dwójki pracujących razem aktorów, i sprawa ucichła... by wrócić ze zdwojoną siłą po śmierci Sae-ron. Romansowi nadal zaprzeczał aktor wraz z agencją, potwierdzała go jednak rodzina i ujawniane przez nią do spółki z internautami fakty. Presja opinii publicznej rosła z każdym dniem. Sprawa przybrała niespodziewany obrót 14 marca 2025 r., gdy agencja aktora wydała nowe oświadczenie: Kim Soo-hyun potwierdził, że był w związku z Kim Sae-ron, ale – jak zastrzeżono – „ich relacja romantyczna trwała jedynie od lata 2019 do jesieni 2020”, czyli gdy aktorka miała 19–20 lat (on zaś 31–32). Gold Medalist utrzymywał, że feralne zdjęcie z Instagrama również pochodziło z zimy 2020 roku, a nie z okresu domniemanego romansu z nieletnią. Sprzeczne komunikaty – najpierw zaprzeczenie jakiejkolwiek relacji, potem przyznanie do związku w innym okresie – wywołały jeszcze większe zamieszanie. Pojawiły się zarzuty mataczenia: media wyłapały niespójności w kolejnych wersjach wydarzeń podawanych przez Gold Medalist.

Nie będziemy wchodzić głębiej w te szczegóły – zainteresowanych odsyłam do wiarygodnego w takich sprawach kanału Pyra w Korei na YouTubie. Dodajmy jednak dla pełnego obrazu, że według rodziny i bliskich Soo-hyun nie pojawił się nawet na pogrzebie swej dawnej miłości. I choć temu akurat aktor próbuje zaprzeczać, nie ucieknie od faktu, że bezpośrednio po jej śmierci zamieszczał w swoich mediach społecznościowych wpisy lekkie i pozbawione jakiegokolwiek ładunku emocjonalnego, całkowicie bez odniesień do sytuacji. Dziś Kim Soo-hyun i jego firma zaczynają mierzyć się z podobnymi problemami, z jakimi wcześniej zostawili swoją podopieczną – tracą kontrakty i mają kłopot z wizerunkiem. Zapewne jednak, jako liczący się na rynku gracz, poradzą sobie z tym.

 

Będą kolejne Sae-ron

Być może nigdy nie dowiemy się, czy Kim była tylko ofiarą swojej lekkomyślności, czy również fatalnego splotu okoliczności, jednak bardzo wiele wskazuje na to drugie. W koreańskim przemyśle rozrywkowym samobójstwa gwiazd zdarzają się tak samo często, jak w całym społeczeństwie, będącym w tej ponurej dziedzinie liderem statystyk (więcej na ten temat pisałem dla „TS” w poprzednich tekstach o problemach społecznych Korei).

Celebryci zabijają się, nie mogąc znieść społecznej presji, wyzysku ze strony agencji, toksycznych fanów. Czasem w tle bywa też kwestia nadużyć seksualnych. W 2009 roku, gdy nikt nie słyszał jeszcze o akcji „Me Too”, samobójstwo popełniła popularna aktorka Jang Ja-yeon, która wcześniej oskarżyła swojego agenta o zmuszanie jej do świadczenia usług seksualnych 31 wpływowym mężczyznom ze świata filmu. Przeprowadzone wówczas badania wskazały, że z molestowaniem spotkała się niemal połowa aktorek. W głośnym procesie nie skazano nikogo. Z kolei w 2019 roku, w krótkim odstępie czasu, życie odebrały sobie dwie aktorki młodego pokolenia, Go-hara i Sulli, mające problemy z akceptacją fanów i wypaleniem zawodowym. Po ich śmierci rozważano zmiany w prawie dotyczące zachowań w sieci, jednak nie zostały one wprowadzone i niewiele się też zmieniło. W zeszłym roku zabił się oskarżony o zażywanie narkotyków aktor znany z filmu „Parasite” – Lee Seon-gyun. 

Obawiam się, że nie poznamy w pełni przekonującego wyjaśnienia motywów czynu Sae-ron. Rzuca się jednak w oczy, że jej relacja ze starszym aktorem i szefem agencji jest dość podejrzana. Komentarze pod jej biogramami pełne są żalu i współczucia kierowanych do zmarłej. Obawiam się jednak, że nawet po śmierci nie doczeka się ona sprawiedliwości, a po chwilowym wzburzeniu opinii publicznej wszystko wróci do normy.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe