Nowy, unijny system EES nie zapobiegnie masowej migracji

Co musisz wiedzieć?
- UE wprowadza nowy system informatyczny, który będzie cyfrowo rejestrował wjazdy i wyjazdy, dane z paszportu, odciski palców i wizerunki twarzy obywateli państw trzecich (spoza UE)
- System zachwalany jest przez ministra Tomasza Siemoniaka
- Jednak w związku z jego konstrukcją, system nie zapobiegnie masowej imigracji
- Dzięki tej umowie państwa członkowskie będą mogły wdrożyć nowy system zarządzania granicami w celu rejestrowania wjazdu i wyjazdu do strefy Schengen obywateli spoza UE. To dobra wiadomość, która wesprze nasze wysiłki na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa naszych granic
– mówił polski minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.
Na czym polega system EES?
EES to system informatyczny, który będzie cyfrowo rejestrował wjazdy i wyjazdy, dane z paszportu, odciski palców i wizerunki twarzy obywateli państw trzecich (spoza UE) podróżujących na krótkie pobyty w państwie członkowskim UE. Dzięki temu systemowi kraje UE będą miały dostęp w czasie rzeczywistym do danych osobowych obywateli państw trzecich, historii podróży i informacji o tym, czy przestrzegają oni dozwolonego okresu pobytu w strefie Schengen. W rezultacie EES – zdaniem jego inicjatorów – znacznie zmniejszy prawdopodobieństwo oszustw tożsamościowych i przekroczenia okresu pobytu.
Etapowe wprowadzanie EES pozwala państwom członkowskim zacząć korzystać z jego zabezpieczeń, a służbom granicznym i branży transportowej daje więcej czasu na dostosowanie się do nowej procedury.
„W ramach etapowego wdrażania państwa członkowskie będą stopniowo uruchamiać EES i dążyć do minimalnej rejestracji 10% przejść granicznych po pierwszym miesiącu. Przez pierwsze 60 dni państwa członkowskie mogą uruchamiać EES bez funkcji biometrycznych. Po trzech miesiącach państwa członkowskie powinny uruchamiać EES – z funkcjami biometrycznymi – w co najmniej 35% swoich przejść granicznych. Kraje UE powinny osiągnąć pełną rejestrację wszystkich osób do końca sześciomiesięcznego okresu stopniowego uruchamiania EES”
– czytamy w komunikacie.
Do końca okresu przejściowego państwa członkowskie będą nadal ręcznie stemplować dokumenty podróży.
Stopniowe wdrażanie uwzględnia zróżnicowane potrzeby państw członkowskich. Nowe przepisy umożliwiają wdrożenie EES stopniowo w okresie 180 dni, lub zrobienie tego natychmiast, umożliwiając pełne korzystanie z systemu od pierwszego dnia.
System EES nie zapobiegnie zjawisku masowej migracji
Rozporządzenie nie ustala daty rozpoczęcia stopniowego wdrażania systemu. Będzie to wymagało odrębnej decyzji Komisji Europejskiej.
„Niniejsze rozporządzenie nie wpływa na obowiązki przewoźników lotniczych, przewoźników morskich i przewoźników międzynarodowych przewożących grupy drogą lądową autokarem, określone w artykule 26(1) Konwencji wykonawczej do Układu z Schengen i Dyrektywy Rady 2001/51/WE.8 W tym względzie przewoźnicy powinni weryfikować pieczątki umieszczane w dokumentach podróży. Aby zapewnić skuteczną komunikację z przewoźnikami na temat odrębnego stosowania EES na przejściach granicznych, co ostatecznie przyniesie korzyści podróżnym, kluczowe jest, aby państwa członkowskie były przejrzyste w kwestii wdrażania EES na swoich przejściach granicznych”
– czytamy w rozporządzeniu.
Wdrożenie systemu EES nie zapobiegnie zatem zjawisku masowej migracji, gdyż zgodnie z Art. 26 (1) wiza Schengen lub wiza krajowa, z wyłączeniem tranzytowej wizy lotniskowej, o której mowa w art 2 pkt 5 Wspólnotowego Kodeksu Wizowego, mogą być wydane w celu: turystycznym; odwiedzin; udziału w imprezach sportowych; prowadzenia działalności gospodarczej; korzystania z ochrony czasowej i wielu innych przypadkach. Należy sądzić, że zapis ten będzie wykorzystywany przez migrantów do przedostawania się na teren Unii Europejskiej.
Rozporządzenie nakłada na kraje trzecie obowiązek zgromadzenia danych personalnych niezbędnych do przebywania na terenie Unii Europejskiej.
Jest jeszcze jeden istotny aspekt wprowadzenia tego systemu, a mianowicie inwigilacja. Nikt nie może zagwarantować, że zaraz po migrantach przyjdzie kolej na śledzenie ruchu obywateli wewnątrz UE. Migracja stworzyła problem, przy pomocy którego UE może zechcieć poddać wszystkich obywateli totalnej kontroli „ze względów bezpieczeństwa”.
Nie wydaje się przy tym, aby system EES poprawił bezpieczeństwo. On może najwyżej usprawnić śledzenie dokonywanych przestępstw. Do zagwarantowania bezpieczeństwa potrzebne jest restrykcyjne, konsekwentnie stosowane prawo, tymczasem migranci są w większości krajów Unii Europejskiej zupełnie bezkarni. Już sam fakt, że przedostają się w jej granice nielegalnie i nie spotykają ich za to żadne restrykcje zachęca ich do popełniania dalszych nadużyć, a następnie przestępstw.