Jan Wróbel: Wolny kraj zagubionych ludzi

Jakby ktoś przegapił, to przypominam: pewien rolnik spod Łodzi skazany został przez sąd za zakłócanie spokoju sąsiadom. Sprawa jest obecnie w Sądzie Najwyższym, ale na dzisiaj mamy wyrok, w którym stwierdza się, że rolnik korzystał ze swojej nieruchomości „ponad przyjętą miarę” , zakładając chlewnię. Ma zapłacić, wraz z kosztami sądowymi, ponad sto tysięcy złotych.
 Jan Wróbel: Wolny kraj zagubionych ludzi
/ Jan Wróbel / Tygodnik Solidarnosć

Spokój na wsi

W prawicowej kieszeni otwiera się scyzoryk. Zaraz, zaraz, po to rolnik ma gospodarstwo, by korzystać z niego, jak chce. W ogóle, jak coś jest moje, to jest moje. Mam ochotę grillować? Grilluję. Remontować? Remontuję. I tak dalej. Hodować? Hoduję. Wolny kraj!

Czy jednak kraj nie powinien też być wolny dla tych, którzy chcą spokojnie mieszkać na wsi? Prawdę mówiąc, w wielu krajach Europy funkcjonują przepisy znacznie ograniczające np. prawo do remontu własnego (!) mieszkania czy domu. Podanie z załączonym harmonogramem musi zostać złożone do odpowiedniej władzy i na dodatek czekać na zatwierdzenie. Jest też standardem, że istnieją odpowiednie przepisy w sprawie wycinania moich drzew na mojej działce (krótkotrwała wolnościowa aktywność Zjednoczonej Prawicy w tej sprawie przyniosła niepowetowane skutki – i na szczęście otrzeźwienie). Nie inaczej jest w kwestii uciążliwej działalności gospodarczej. Niech tam, skoro kupuję dom sąsiadujący np. z gospodarstwem hodowlanym, muszę się liczyć z zapachem i hałasem. Co jednak, jeśli kupię dom koło miłego hodowcy gołębi, ale ten odsprzedał gospodarstwo przedsiębiorczemu hodowcy norek? Albo wyjców pustynnych? Nie tak miało być, ma prawo pomyśleć sąsiad, który kupił sobie dom na wsi dla świętego spokoju, tak pięknie opisanego już przez Jana Kochanowskiego.

„Dziedzictwo sensoryczne” wsi

Francuzi w 2021 roku uchwalili rozbudowane prawo regulujące wiele obszarów możliwych napięć międzyludzkich i ludzko-zwierzęcych. Zdefiniowali „dziedzictwo sensoryczne” wsi. I tak na przykład zapach i hałas związany z produkcją rolną są pod prawną ochroną. Sąsiad nie może sąsiadowi wytoczyć skutecznie sprawy o to, że gospodarka rolna go uwiera, skoro kupił posiadłość obok gospodarstwa rolnego. Ale... może, jeżeli rolnik „istotnie” (to po naszemu jakby „ponad dopuszczalną miarę”) zmieni, bez odpowiedniego zezwolenia, zasady swojej produkcji, zwiększając nasilenie niedogodności. Głośna była sprawa we francuskim sądzie, w której obwiniani byli posiadacze koguta Maurycego. Piał, bydlę, nad ranem, co chyba zaskoczyło sąsiadów. Kogut jednak oraz jego właściciele zostali uniewinnieni.

Prawdopodobnie niedługo doczekamy się polskiej ustawy inspirowanej francuskim prawodawstwem. W czasach, w których rosnąca liczba ludzi z miasta buduje sobie domy na słodkiej, cichej wsi, regulacja wyważająca racje jest tym bardziej konieczna. I tak pęka lubiany na prawicy mit o państwie prostego prawa nie krępującego wolności.


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

Na stacji w Morągu powstanie nowa kładka dla pieszych, która połączy dwie części miasta i ułatwi dostęp do kolei - poinformowały w piątek PKP PLK. Obiekt będzie kosztował ponad 8,5 mln zł i ma być gotowy w przyszłym roku.

Rosja grozi: Będziecie celem Wiadomości
Rosja grozi: "Będziecie celem"

Rosja ostrzegła, że wszystkie zagraniczne oddziały wojskowe, które pojawią się na Ukrainie w ramach tzw. „koalicji chętnych”, będą traktowane jako legalne cele militarne. To reakcja Moskwy na plany utworzenia międzynarodowego kontyngentu wspierającego Kijów, które – jak ujawnił w czwartek brytyjski minister obrony John Healey – są już gotowe.

Fizyczny atak na wolontariuszy Ruchu Obrony Granic. Jest nagranie z ostatniej chwili
Fizyczny atak na wolontariuszy Ruchu Obrony Granic. Jest nagranie

Sieć obiegło nagranie dokumentujące incydent, do którego doszło podczas publicznej aktywności wolontariuszy Ruchu Obrony Granic. Jeden z przechodniów miał zaatakować fizycznie uczestnika wydarzenia, co wywołało interwencję służb mundurowych.

Niemcy deportowali 81 Afgańczyków do Kabulu. To groźni przestępcy z ostatniej chwili
Niemcy deportowali 81 Afgańczyków do Kabulu. To groźni przestępcy

W piątek rano z lotniska w Lipsku wystartował samolot z 81 Afgańczykami, którzy zostali odesłani do swojego kraju. Lot do Kabulu odbywa się w dniu, gdy w Alpach Bawarskich trwa szczyt azylowy zorganizowany przez niemieckiego ministra spraw wewnętrznych Alexandra Dobrindta.

Niepokojące wyniki kontroli lodów. Sanepid wydał zalecenie Wiadomości
Niepokojące wyniki kontroli lodów. Sanepid wydał zalecenie

Na Warmii i Mazurach sanepid skontrolował lody z automatów pod kątem zanieczyszczeń mikrobiologicznych. W wyniku badań w 9 proc. próbek wykryto zawyżoną ilość enterobakterii - poinformowała Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie.

Orban o wyjściu Węgier z UE: „Jesteśmy antytezą tego, co robi Unia Europejska” polityka
Orban o wyjściu Węgier z UE: „Jesteśmy antytezą tego, co robi Unia Europejska”

Premier Węgier Viktor Orbán stwierdził w czwartek w podcaście „Ultrahang”, że „Węgry stały się antytezą wszystkiego, co robi obecnie Unia Europejska”. Dodał, że w coraz bardziej widocznym rozłamie pomiędzy Europą i USA on opowiada się za Stanami Zjednoczonymi.

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna opublikowała najnowsze dane dotyczące tymczasowej kontroli granicznej, prowadzonej na granicach z Niemcami i Litwą. Wzmożone działania funkcjonariuszy mają związek z decyzją rządu o przywróceniu czasowych kontroli w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ograniczenia nielegalnej migracji. Niespokojnie pozostaje również na granicy z Białorusią.

„Partia obciachu i dziadersów”. Ujawniono raport nt. ugrupowania Tuska i kampanii Trzaskowskiego z ostatniej chwili
„Partia obciachu i dziadersów”. Ujawniono raport nt. ugrupowania Tuska i kampanii Trzaskowskiego

Do wewnętrznych struktur Konfederacji trafi raport opisujący powody wyborczej porażki Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich 2025 roku. Jak donosi „Rzeczpospolita”, dokument szczegółowo analizuje, dlaczego kandydat Koalicji Obywatelskiej nie zdobył poparcia młodych wyborców.

To jest po prostu kłamstwo. Autor książek z wystawy Nasi chłopcy przerwał milczenie pilne
"To jest po prostu kłamstwo". Autor książek z wystawy "Nasi chłopcy" przerwał milczenie

W Muzeum Gdańska zaprezentowano ekspozycję współtworzoną z Muzeum II Wojny Światowej pt. "Nasi chłopcy" o mieszkańcach Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy. Zarówno sama wystawa, jak i jej tytuł wywołały oburzenie. Teraz zabrał głos Eugeniusz Pryczkowski, autor, którego książki wykorzystano przy tworzeniu ekspozycji.

Silniki zostały wyłączone celowo? Nowe informacje ws. katastrofy samolotu Air India pilne
Silniki zostały wyłączone celowo? Nowe informacje ws. katastrofy samolotu Air India

Pojawiły się nowe informacje dotyczące katastrofy samolotu linii Air India, w której życie straciło 260 osób. Wstępny raport wskazuje, że w dreamlinerze doszło do odcięcia dopływu paliwa do obu silników. – Sekwencja zdarzeń nie wskazuje na pomyłkę. Przełączniki przesunęły się w odstępie sekundy, mniej więcej tyle, ile zajęłoby przestawienie jednego, a potem drugiego – mówi jeden z ekspertów.

REKLAMA

Jan Wróbel: Wolny kraj zagubionych ludzi

Jakby ktoś przegapił, to przypominam: pewien rolnik spod Łodzi skazany został przez sąd za zakłócanie spokoju sąsiadom. Sprawa jest obecnie w Sądzie Najwyższym, ale na dzisiaj mamy wyrok, w którym stwierdza się, że rolnik korzystał ze swojej nieruchomości „ponad przyjętą miarę” , zakładając chlewnię. Ma zapłacić, wraz z kosztami sądowymi, ponad sto tysięcy złotych.
 Jan Wróbel: Wolny kraj zagubionych ludzi
/ Jan Wróbel / Tygodnik Solidarnosć

Spokój na wsi

W prawicowej kieszeni otwiera się scyzoryk. Zaraz, zaraz, po to rolnik ma gospodarstwo, by korzystać z niego, jak chce. W ogóle, jak coś jest moje, to jest moje. Mam ochotę grillować? Grilluję. Remontować? Remontuję. I tak dalej. Hodować? Hoduję. Wolny kraj!

Czy jednak kraj nie powinien też być wolny dla tych, którzy chcą spokojnie mieszkać na wsi? Prawdę mówiąc, w wielu krajach Europy funkcjonują przepisy znacznie ograniczające np. prawo do remontu własnego (!) mieszkania czy domu. Podanie z załączonym harmonogramem musi zostać złożone do odpowiedniej władzy i na dodatek czekać na zatwierdzenie. Jest też standardem, że istnieją odpowiednie przepisy w sprawie wycinania moich drzew na mojej działce (krótkotrwała wolnościowa aktywność Zjednoczonej Prawicy w tej sprawie przyniosła niepowetowane skutki – i na szczęście otrzeźwienie). Nie inaczej jest w kwestii uciążliwej działalności gospodarczej. Niech tam, skoro kupuję dom sąsiadujący np. z gospodarstwem hodowlanym, muszę się liczyć z zapachem i hałasem. Co jednak, jeśli kupię dom koło miłego hodowcy gołębi, ale ten odsprzedał gospodarstwo przedsiębiorczemu hodowcy norek? Albo wyjców pustynnych? Nie tak miało być, ma prawo pomyśleć sąsiad, który kupił sobie dom na wsi dla świętego spokoju, tak pięknie opisanego już przez Jana Kochanowskiego.

„Dziedzictwo sensoryczne” wsi

Francuzi w 2021 roku uchwalili rozbudowane prawo regulujące wiele obszarów możliwych napięć międzyludzkich i ludzko-zwierzęcych. Zdefiniowali „dziedzictwo sensoryczne” wsi. I tak na przykład zapach i hałas związany z produkcją rolną są pod prawną ochroną. Sąsiad nie może sąsiadowi wytoczyć skutecznie sprawy o to, że gospodarka rolna go uwiera, skoro kupił posiadłość obok gospodarstwa rolnego. Ale... może, jeżeli rolnik „istotnie” (to po naszemu jakby „ponad dopuszczalną miarę”) zmieni, bez odpowiedniego zezwolenia, zasady swojej produkcji, zwiększając nasilenie niedogodności. Głośna była sprawa we francuskim sądzie, w której obwiniani byli posiadacze koguta Maurycego. Piał, bydlę, nad ranem, co chyba zaskoczyło sąsiadów. Kogut jednak oraz jego właściciele zostali uniewinnieni.

Prawdopodobnie niedługo doczekamy się polskiej ustawy inspirowanej francuskim prawodawstwem. W czasach, w których rosnąca liczba ludzi z miasta buduje sobie domy na słodkiej, cichej wsi, regulacja wyważająca racje jest tym bardziej konieczna. I tak pęka lubiany na prawicy mit o państwie prostego prawa nie krępującego wolności.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe