TSUE wydał wyrok ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Ekspert: Polacy są "robieni w konia"

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził w czwartek, że "sąd krajowy jest zobowiązany uznać za niebyły wyrok wydany przez sąd wyższej instancji, który nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem".
Trybunał Sprawiedliwości UE  TSUE wydał wyrok ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Ekspert: Polacy są
Trybunał Sprawiedliwości UE / fot. Wikimedia Commons/Christian Alexander Tietgen/CC BY 4.0

Co musisz wiedzieć?

  • TSUE orzekł, że sąd krajowy ma uznać za niebyły wyrok wydany przez sąd wyższej instancji, który nie jest niezawisły i bezstronny.
  • Sprawa dotyczy orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN z 20.10.2021 r. uchylającego wyrok z 2006 r. ws. sprzedaży czasopism z krzyżówkami.
  • TSUE przypomniał, że odmówił tej izbie statusu sądu w rozumieniu prawa UE; jeden nieprawidłowo powołany sędzia pozbawia cały skład takiego statusu.
  • Zdaniem eksperta mec. Bartosza Lewandowskiego to nie jest kompetencja przekazana UE, a "TSUE od wielu lat rozpycha się w swoich kompetencjach, o czym wielokrotnie wypowiadały się krytycznie sądy konstytucyjne państw członkowskich". Mec. Lewandowski wymienił jako przykład Niemcy.

 

TSUE wydał wyrok ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych

Sprawa dotyczy orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego z 20 października 2021 r., która uchyliła prawomocny wyrok z 2006 r. zakazujący sprzedaży niektórych czasopism z krzyżówkami i przekazała sprawę do ponownego rozpoznania sądowi cywilnemu. Ten sąd powziął wątpliwości co do statusu składu izby, wskazując na nieprawidłowości w procedurze powołania sędziów.

TSUE w wydanym w czwartek wyroku przypomniał, że wcześniej odmówił tej izbie statusu sądu w rozumieniu prawa unijnego. Wskazał, że do sądu krajowego należy ocena, czy sędziowie zasiadający w składzie SN zostali powołani zgodnie z unijnymi wymogami. Przypomniał jednocześnie, że obecność choćby jednego sędziego powołanego nieprawidłowo – jak stwierdził w wyroku – pozbawia cały skład statusu sądu spełniającego kryteria prawa UE.

TSUE twierdzi, że ani przepisy krajowe, ani orzecznictwo polskiego Trybunału Konstytucyjnego nie mogą uniemożliwiać dokonania takiej weryfikacji.

 

Ekspert komentuje

Do sprawy odniósł się mecenas Bartosz Lewandowski, który zapytał na platformie X: "W którym przepisie Traktatów i Konstytucji RP przyznano TSUE uprawnienie do oceny ustroju sądów w Polsce?".

Zdaniem eksperta to nie jest kompetencja przekazana UE, a "TSUE od wielu lat rozpycha się w swoich kompetencjach o czym wielokrotnie wypowiadały się krytycznie sądy konstytucyjne państw członkowskich". Mec. Lewandowski wymienił jako przykład Niemcy.

Nowe orzeczenie TSUE, czyli jak Polaków robi się w „konia” i – przy okazji – „wysadza w powietrze” system sądowniczy w Polsce.

Dzisiaj gruchnęła wieść, że TSUE w sprawie C-225/22 orzekł jakoby sąd polski miał „obowiązek uznać za niebyły wyrok sądu wyższej instancji, który nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem ustanowionym uprzednio na mocy ustawy”.

W tym konkretnym stanie faktycznym i prawnym TSUE wypowiadało się o Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, choć politycy większości rządzącej już forsują tezę, że dotyczy to wszystkich wyroków „neosędziów”. Jest to oczywista bzdura.

Ale nie o tym.

Trzeba w końcu Polakom wytłumaczyć JAK są robieni „w konia” w sprawie kompetencji TSUE do orzekania w sprawach sądownictwa w Polsce.

Po pierwsze zerknijmy na jakiej podstawie Sąd Apelacyjny w Krakowie w sprawie cywilnej zadał pytanie prejudycjalne TSUE (w załączeniu).

Ani art. 2, art. 4 ust. 3 ani art. 6 ust. 3 Traktatu o Unii Europejskiej nie wskazuje NIGDZIE, że TSUE ma prawo zajmować się sądownictwem, które jest wyłączną kompetencją ustrojową państwa regulowaną Konstytucją i ustawami.

Te przepisy to ogólniki w stylu:

„Unia opiera się na wartościach poszanowania godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równo­ ści, państwa prawnego, jak również poszanowania praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości. Wartości te są wspólne Państwom Członkowskim w społeczeństwie opartym na plura­lizmie, niedyskryminacji, tolerancji, sprawiedliwości, solidarności oraz na równości kobiet i mężczyzn” (tak np. art. 2).

Art. 19 ust. 1 dotyczy już TSUE:

„Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej obejmuje Trybunał Sprawiedliwości, Sąd i sądy wyspecjalizowane. Zapewnia on poszanowanie prawa w wykładni i stosowaniu Traktatów.

Państwa Członkowskie ustanawiają środki niezbędne do zapewnienia skutecznej ochrony prawnej w dziedzinach objętych prawem Unii”.

Znowu ogólna kompetencja TSUE, ale w DZIEDZINACH OBJĘTYCH PRAWEM UNII.

I teraz art. 267 Traktatu o Funkcjonowaniu UE (czyli tzw. pytania prejudycjalne):

„Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest właściwy do orzekania w trybie prejudycjalnym:
a) o WYKŁADNI TRAKTATÓW;
b) o ważności i wykładni AKTÓW przyjętych przez instytucje, organy lub jednostki organizacyjne UNII.

W przypadku gdy pytanie z tym ZWIĄZANE jest podniesione przed sądem jednego z Państw Członkowskich, sąd ten może, jeśli uzna, że decyzja w tej kwestii jest NIEZBĘDNA do wydania wyroku, zwrócić się do Trybunału z wnioskiem o rozpatrzenie tego pytania”

Czyli pytanie prejudycjalne dotyczy prawa UE, które w polskim porządku prawnym jest NIŻEJ niż Konstytucja RP (art. 8).

Orzecznictwo TK od 20 lat daje pierwszeństwo ustawie zasadniczej. Np. wyrok TK sygn. K 32/09: „przekazanie kompetencji UE nie może naruszać zasady nadrzędności Konstytucji i nie może łamać żadnych przepisów Konstytucji”.

I teraz najważniejsze: pytanie prejudycjalne opiera się – uwaga, uwaga! – na art. 47 Karty Praw Podstawowych UE:

„Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony uprzednio na mocy ustawy. Każdy ma możliwość uzyskania porady prawnej, skorzystania z pomocy obrońcy i przedstawiciela”.

Ale tutaj TSUE nie respektuje obowiązującego w relacjach Polski i UE tzw. protokołu brytyjskiego i jego art. 1:

„1. Karta NIE ROZSZERZA KOMPETENCJI Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ani żadnego sądu lub trybunału Polski lub Zjednoczonego Królestwa do uznania, że przepisy USTAWOWE, wykonawcze lub administracyjne, PRAKTYKI LUB DZIAŁANIA administracyjne Polski lub Zjednoczonego Królestwa są niezgodne z podstawowymi prawami, wolnościami i zasadami, które są w niej potwierdzone”.

Innymi słowy: Polska w relacji z UE wyraźnie zastrzegła, że przekazała UE tylko pewien zakres kompetencji.

Nie dotyczy to z całą pewnością sądownictwa, które jest regulowane na poziomie krajowym i wynika z Konstytucji

– oświadczył w kolejnym wpisie mecenas.


 

POLECANE
Pierwsze czytanie ustawy o końcu CBA. PSL i Polska 2050 jednogłośnie za pilne
Pierwsze czytanie ustawy o końcu CBA. PSL i Polska 2050 jednogłośnie za

Podczas czwartkowej sejmowej debaty posłowie PSL i Polski 2050 jednoznacznie poparli projekt likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wskazywali na brak działań Biura w czasie pandemii oraz zapowiadali współpracę nad ustawą przenoszącą jego zadania do innych służb.

Poważne zarzuty wobec wójta Gozdowa. Policja potwierdza dwa incydenty Wiadomości
Poważne zarzuty wobec wójta Gozdowa. Policja potwierdza dwa incydenty

Wójt gminy Gozdowo Dariusz K. został w ostatnim czasie dwukrotnie zatrzymany, gdy kierował samochodem po alkoholu. Ponieważ za pierwszym razem badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile, stracił prawo jazdy. Mimo tego prowadził auto następnego dnia. Wtedy okazało się, że ma prawie 0,4 promila.

Żurek komentuje decyzję Trybunału ws. KRS: Nibywyrok nibyTK pilne
Żurek komentuje decyzję Trybunału ws. KRS: "Nibywyrok nibyTK"

Waldemar Żurek stwierdził, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności noweli KRS to jedynie „element politycznego sporu”. Jednocześnie zapowiedział własny projekt zmian i skrytykował obecny model, mówiąc wprost o „wydrenowanych milionach złotych”.

Nowa Zelandia dołącza do krajów zakazujących transowania dzieci tylko u nas
Nowa Zelandia dołącza do krajów zakazujących transowania dzieci

Wykonując ważny krok w kierunku ochrony dzieci, rząd Nowej Zelandii ogłosił zakaz nowych recept na blokery dojrzewania dla nieletnich, którzy twierdzą, że są “trans”. Ta decyzja, która wejdzie w życie 19 grudnia 2025 roku, kończy erę niebezpiecznych eksperymentów medycznych na nieletnich. Zamiast ulegać presji aktywistów promujących ideologię gender, władze postawiły na naukę i bezpieczeństwo.

Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie Wiadomości
Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie

W czwartek wieczorem zamknięto tymczasowo lotnisko w Wilnie. Decyzję taką podjęto po tym, jak na radarach zauważono balon przemytniczy nadlatujący z Białorusi. Ograniczenia wprowadzono o 18:38 czasu lokalnego, a służby apelowały o sprawdzanie informacji o lotach na stronie portu.

W piątek w Polskę uderzy potężna śnieżyca. Śnieg będzie padał wiele godzin Wiadomości
W piątek w Polskę uderzy potężna śnieżyca. Śnieg będzie padał wiele godzin

W piątek i w nocy z piątku na sobotę południowo-wschodnia Polska znajdzie się pod naporem dwóch stref intensywnych opadów śniegu. Miejscami może spaść nawet 30 cm białego puchu, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało już ostrzeżenia do mieszkańców zagrożonych powiatów.

Marianna Schreiber ogłasza koniec najgłośniejszego romansu polskiej polityki z ostatniej chwili
Marianna Schreiber ogłasza koniec najgłośniejszego romansu polskiej polityki

- Rozstaliśmy się z Piotrem. Nie będę robiła z tego dramy. Życzę mu dobrze i powodzenia w dalszym życiu! - pisze Marianna Schreiber na platformie "X".

Atak nożownika w centrum handlowym w Bydgoszczy Wiadomości
Atak nożownika w centrum handlowym w Bydgoszczy

W bydgoskim centrum handlowym przy ul. Jagiellońskiej doszło do brutalnego ataku, którego ofiarą padł 14-letni chłopiec. Nastolatek został raniony nożem w brzuch i trafił do szpitala. Policja zatrzymała 21-latka, który - według wstępnych ustaleń - miał związek ze zdarzeniem. Podejrzanemu może grozić nawet dożywotnie więzienie.

Kosiniak-Kamysz: „Zabrakło informacji z Ukrainy”. Nowe ustalenia po dywersji na kolei pilne
Kosiniak-Kamysz: „Zabrakło informacji z Ukrainy”. Nowe ustalenia po dywersji na kolei

Po weekendowych aktach dywersji na kolei polskie służby ujawniły pierwsze ustalenia, a minister Władysław Kosiniak-Kamysz wskazał, że kluczowe informacje z Ukrainy do Polski nie dotarły na czas.

Powinniśmy to wykorzystać. Urban zabrał głos po losowaniu baraży z ostatniej chwili
"Powinniśmy to wykorzystać". Urban zabrał głos po losowaniu baraży

Nie możemy narzekać na losowanie - przyznał selekcjoner Jan Urban po tym, jak piłkarska reprezentacja Polski poznała rywali w barażach o awans do przyszłorocznych mistrzostw świata.

REKLAMA

TSUE wydał wyrok ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Ekspert: Polacy są "robieni w konia"

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził w czwartek, że "sąd krajowy jest zobowiązany uznać za niebyły wyrok wydany przez sąd wyższej instancji, który nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem".
Trybunał Sprawiedliwości UE  TSUE wydał wyrok ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Ekspert: Polacy są
Trybunał Sprawiedliwości UE / fot. Wikimedia Commons/Christian Alexander Tietgen/CC BY 4.0

Co musisz wiedzieć?

  • TSUE orzekł, że sąd krajowy ma uznać za niebyły wyrok wydany przez sąd wyższej instancji, który nie jest niezawisły i bezstronny.
  • Sprawa dotyczy orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN z 20.10.2021 r. uchylającego wyrok z 2006 r. ws. sprzedaży czasopism z krzyżówkami.
  • TSUE przypomniał, że odmówił tej izbie statusu sądu w rozumieniu prawa UE; jeden nieprawidłowo powołany sędzia pozbawia cały skład takiego statusu.
  • Zdaniem eksperta mec. Bartosza Lewandowskiego to nie jest kompetencja przekazana UE, a "TSUE od wielu lat rozpycha się w swoich kompetencjach, o czym wielokrotnie wypowiadały się krytycznie sądy konstytucyjne państw członkowskich". Mec. Lewandowski wymienił jako przykład Niemcy.

 

TSUE wydał wyrok ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych

Sprawa dotyczy orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego z 20 października 2021 r., która uchyliła prawomocny wyrok z 2006 r. zakazujący sprzedaży niektórych czasopism z krzyżówkami i przekazała sprawę do ponownego rozpoznania sądowi cywilnemu. Ten sąd powziął wątpliwości co do statusu składu izby, wskazując na nieprawidłowości w procedurze powołania sędziów.

TSUE w wydanym w czwartek wyroku przypomniał, że wcześniej odmówił tej izbie statusu sądu w rozumieniu prawa unijnego. Wskazał, że do sądu krajowego należy ocena, czy sędziowie zasiadający w składzie SN zostali powołani zgodnie z unijnymi wymogami. Przypomniał jednocześnie, że obecność choćby jednego sędziego powołanego nieprawidłowo – jak stwierdził w wyroku – pozbawia cały skład statusu sądu spełniającego kryteria prawa UE.

TSUE twierdzi, że ani przepisy krajowe, ani orzecznictwo polskiego Trybunału Konstytucyjnego nie mogą uniemożliwiać dokonania takiej weryfikacji.

 

Ekspert komentuje

Do sprawy odniósł się mecenas Bartosz Lewandowski, który zapytał na platformie X: "W którym przepisie Traktatów i Konstytucji RP przyznano TSUE uprawnienie do oceny ustroju sądów w Polsce?".

Zdaniem eksperta to nie jest kompetencja przekazana UE, a "TSUE od wielu lat rozpycha się w swoich kompetencjach o czym wielokrotnie wypowiadały się krytycznie sądy konstytucyjne państw członkowskich". Mec. Lewandowski wymienił jako przykład Niemcy.

Nowe orzeczenie TSUE, czyli jak Polaków robi się w „konia” i – przy okazji – „wysadza w powietrze” system sądowniczy w Polsce.

Dzisiaj gruchnęła wieść, że TSUE w sprawie C-225/22 orzekł jakoby sąd polski miał „obowiązek uznać za niebyły wyrok sądu wyższej instancji, który nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem ustanowionym uprzednio na mocy ustawy”.

W tym konkretnym stanie faktycznym i prawnym TSUE wypowiadało się o Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, choć politycy większości rządzącej już forsują tezę, że dotyczy to wszystkich wyroków „neosędziów”. Jest to oczywista bzdura.

Ale nie o tym.

Trzeba w końcu Polakom wytłumaczyć JAK są robieni „w konia” w sprawie kompetencji TSUE do orzekania w sprawach sądownictwa w Polsce.

Po pierwsze zerknijmy na jakiej podstawie Sąd Apelacyjny w Krakowie w sprawie cywilnej zadał pytanie prejudycjalne TSUE (w załączeniu).

Ani art. 2, art. 4 ust. 3 ani art. 6 ust. 3 Traktatu o Unii Europejskiej nie wskazuje NIGDZIE, że TSUE ma prawo zajmować się sądownictwem, które jest wyłączną kompetencją ustrojową państwa regulowaną Konstytucją i ustawami.

Te przepisy to ogólniki w stylu:

„Unia opiera się na wartościach poszanowania godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równo­ ści, państwa prawnego, jak również poszanowania praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości. Wartości te są wspólne Państwom Członkowskim w społeczeństwie opartym na plura­lizmie, niedyskryminacji, tolerancji, sprawiedliwości, solidarności oraz na równości kobiet i mężczyzn” (tak np. art. 2).

Art. 19 ust. 1 dotyczy już TSUE:

„Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej obejmuje Trybunał Sprawiedliwości, Sąd i sądy wyspecjalizowane. Zapewnia on poszanowanie prawa w wykładni i stosowaniu Traktatów.

Państwa Członkowskie ustanawiają środki niezbędne do zapewnienia skutecznej ochrony prawnej w dziedzinach objętych prawem Unii”.

Znowu ogólna kompetencja TSUE, ale w DZIEDZINACH OBJĘTYCH PRAWEM UNII.

I teraz art. 267 Traktatu o Funkcjonowaniu UE (czyli tzw. pytania prejudycjalne):

„Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest właściwy do orzekania w trybie prejudycjalnym:
a) o WYKŁADNI TRAKTATÓW;
b) o ważności i wykładni AKTÓW przyjętych przez instytucje, organy lub jednostki organizacyjne UNII.

W przypadku gdy pytanie z tym ZWIĄZANE jest podniesione przed sądem jednego z Państw Członkowskich, sąd ten może, jeśli uzna, że decyzja w tej kwestii jest NIEZBĘDNA do wydania wyroku, zwrócić się do Trybunału z wnioskiem o rozpatrzenie tego pytania”

Czyli pytanie prejudycjalne dotyczy prawa UE, które w polskim porządku prawnym jest NIŻEJ niż Konstytucja RP (art. 8).

Orzecznictwo TK od 20 lat daje pierwszeństwo ustawie zasadniczej. Np. wyrok TK sygn. K 32/09: „przekazanie kompetencji UE nie może naruszać zasady nadrzędności Konstytucji i nie może łamać żadnych przepisów Konstytucji”.

I teraz najważniejsze: pytanie prejudycjalne opiera się – uwaga, uwaga! – na art. 47 Karty Praw Podstawowych UE:

„Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony uprzednio na mocy ustawy. Każdy ma możliwość uzyskania porady prawnej, skorzystania z pomocy obrońcy i przedstawiciela”.

Ale tutaj TSUE nie respektuje obowiązującego w relacjach Polski i UE tzw. protokołu brytyjskiego i jego art. 1:

„1. Karta NIE ROZSZERZA KOMPETENCJI Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ani żadnego sądu lub trybunału Polski lub Zjednoczonego Królestwa do uznania, że przepisy USTAWOWE, wykonawcze lub administracyjne, PRAKTYKI LUB DZIAŁANIA administracyjne Polski lub Zjednoczonego Królestwa są niezgodne z podstawowymi prawami, wolnościami i zasadami, które są w niej potwierdzone”.

Innymi słowy: Polska w relacji z UE wyraźnie zastrzegła, że przekazała UE tylko pewien zakres kompetencji.

Nie dotyczy to z całą pewnością sądownictwa, które jest regulowane na poziomie krajowym i wynika z Konstytucji

– oświadczył w kolejnym wpisie mecenas.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe