"Myślicie, że Tusk się tym przejmuje?". Prezes PiS nie wytrzymał
Co musisz wiedzieć?
- NFZ już teraz brakuje środków na rozliczenie świadczeń, a szacunki mówią o luce 23 mld zł w 2026 r.
- Z nieoficjalnych informacji wynika, że NFZ planuje cięcia, które mają dać około 10,3 mld zł.
- Przewidywane są limity wizyt u specjalistów, zabiegów usunięcia zaćmy oraz badań TK i MRI.
- Prawo i Sprawiedliwość oskarża rząd o "zdradę pacjentów" i brutalne oszczędności na chorych.
Kryzys finansowy w ochronie zdrowia narasta
Na początku października Polska Agencja Prasowa ustaliła ze źródła w Narodowym Funduszu Zdrowia, że Funduszowi brakuje w tym roku około 14 mld zł na rozliczenie świadczeń. Później Ministerstwo Zdrowia sygnalizowało, że ta kwota może być niższa, ale według szacunków luka w przyszłym roku i tak ma wynieść 23 mld zł.
Na początku listopada, w odpowiedzi na pytania PAP, szpitale z różnych części Polski informowały, że ze względu na opóźnione rozliczenia z NFZ przesuwają planowe przyjęcia i ograniczają programy lekowe.
Planują oszczędności na 10,3 mld zł
Z dokumentów, do których dotarł serwis Business Insider Polska, wynika, że w 2026 r. w sektorze opieki zdrowotnej planowane są poważne cięcia, na których wprowadzenie naciska minister finansów Andrzej Domański. Co istotne, mają one dotknąć nie tylko pracowników i szpitale, ale także pacjentów.
Jak ustalił portal, prezes NFZ Jolanta Sobierańska-Grenda, poza zmianami w wynagrodzeniach, zaproponowała ministrowi finansów 15 konkretnych działań, które w 2026 r. mają docelowo przynieść Funduszowi oszczędności na kwotę 10 359,31 mln zł.
Na czym ma oszczędzać NFZ?
Wśród proponowanych rozwiązań znajduje się między innymi ograniczenie listy bezpłatnych leków dla osób 65 plus oraz dzieci do 18. roku życia. Według wyliczeń ma to zapewnić około 1,5 mld zł oszczędności. Oznacza to, że część pacjentów, którzy dziś korzystają z darmowych terapii, w przyszłości będzie musiała za nie zapłacić.
Kolejnym elementem planu jest wprowadzenie limitu na świadczenia w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej (AOS), z wyłączeniem świadczeń pierwszorazowych i zabiegowych. W praktyce oznacza to, że osobom przewlekle leczącym się u specjalistów trudniej będzie umówić się na kolejną wizytę, co według dokumentu ma przynieść 3 mld 360 mln zł oszczędności.
Planowane jest także ograniczenie leczenia zaćmy do wysokości umów z pierwszego kwartału 2025 r. Szacuje się, że zmniejszy się liczba zabiegów odpowiadająca wykonaniu za około jeden kwartał, co ma przełożyć się na redukcję wydatków o 279,30 mln zł.
Cięcia mają objąć również diagnostykę obrazową. Zakłada się wprowadzenie limitów na tomografię komputerową (TK) i rezonans magnetyczny (MRI) do wysokości umów z pierwszego kwartału 2025 r. W tym obszarze planowane oszczędności wynoszą 1 mld 260 mln zł.
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Ogromne złoża na Bałtyku. Niemcy nie pytali Polski o zdanie
- Likwidacja 800 plus oraz 13. i 14. emerytury. Petycja trafiła do Sejmu
- Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- W turbinach wiatrowych wykryto rakotwórczy azbest
- Łódzkie: 16 tys. gospodarstw domowych bez prądu. PGE wydało komunikat
- Belgia sparaliżowana. Największe protesty od lat 90. przeciwko reformie emerytalnej
Mocne słowa prezesa PiS
Ujawnione plany wywołały gwałtowną reakcję polityków opozycji, którzy w mediach społecznościowych mówią wprost o skandalu i zdradzie pacjentów.
"Ten dokument to SKANDAL! Tajne pismo Ministerstwa Zdrowia do ministra finansów z 29.10.2025 ujawnia: 10,3 mld zł cięć w NFZ w 2026 r. Nie reformy. Brutalne oszczędności na pacjentach. Minister Domański NIE DA ANI GROSZA na chorych" – alarmuje również była minister zdrowia Katarzyna Sójska.
Do doniesień odniósł się także prezes Jarosław Kaczyński, który skomentował sprawę w mediach społecznościowych. "Pamiętacie, jak kłamali: "Nic, co dane, nie zostanie odebrane"? Teraz, w biały dzień, okradają pacjentów!" – napisał.
"Z pieniędzy przeznaczonych na leczenie zabierają w przyszłym roku ponad 10 mld zł i wprowadzają limity m. in. na leczenie zaćmy, badania tomograficzne osób chorych onkologicznie, likwidują "dobry posiłek" w szpitalach i ograniczają refundację leków. Wracają limity do specjalistów... Myślicie, że Tusk się tym przejmuje?" – dodał,
Pamiętacie, jak kłamali: „Nic, co dane, nie zostanie odebrane”?
— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK) December 1, 2025
Teraz, w biały dzień, okradają pacjentów!
Z pieniędzy przeznaczonych na leczenie zabierają w przyszłym roku ponad 10 mld zł i wprowadzają limity m. in. na leczenie zaćmy, badania tomograficzne osób chorych…




