Raport ETUI: Niepokojący obraz rokowań zbiorowych w UE - Polska w ogonie
Najniższa w takich państwach Europy Centralnej jak Polska, w których rokowania odbywają się wyłącznie na poziomie zakładowym (innymi słowy nie występuje poziom branżowy), rokowania mają charakter całkowicie nie skoordynowany, a instytucja generalizacji układu zbiorowego nie znajduje zastosowania w żadnym zakresie.
Państwo | Procent pracowników objętych układami zbiorowymi pracy w 2000 r | Procent pracowników objętych układami zbiorowymi pracy w 2016 r |
Litwa | 15 | 7 |
Łotwa | 18 | 14 |
Polska | 25 | 15 |
Estonia | 28 | 19 |
Węgry | 37 | 23 |
Słowacja | 51 | 24 |
Wielka Brytania | 36 | 26 |
Irlandia | 44 | 34 |
Grecja | 82 | 40 |
Czechy | 48 | 46 |
Luksemburg | 60 | 55 |
Niemcy | 68 | 56 |
Słowenia | 100 | 65 |
Norwegia | 71 | 67 |
Portugalia | 78 | 72 |
Hiszpania | 83 | 73 |
Holandia | 82 | 79 |
Włochy | 80 | 80 |
Dania | 85 | 84 |
Finlandia | 85 | 89 |
Szwecja | 94 | 90 |
Belgia | 96 | 96 |
Austria | 98 | 98 |
Francja | 98 | 99 |
Wysoki poziom objęcia układami zbiorowymi jest osiągany w Europie na dwa sposoby: albo siłą członkostwa związków zawodowych – państwa skandynawskie i wówczas instytucja generalizacji stosowana jest w ograniczonym zakresie (np. Norwegia) albo w ogóle nie jest potrzebna (np. Szwecja) lub też przez szerokie wykorzystanie instrumentu generalizacji układów czego najlepszymi przykładami są Belgia czy Francja.
– Musimy pamiętać, że same dane o stopniu objęcia układami zbiorowymi to informacja cenna, ale bardzo niepełna – nie wynika z niej wartość dodana układu dla pracowników. Z informacji tej nie wynika jaka jest wartość układów i jakich zagadnień dotyczą, w tym czy dotyczą takich zagadnień jak podnoszenie kwalifikacji, godzenie życia osobistego z zawodowym czy wsparcie pracowników w obowiązkach opiekuńczych. Te nowe obszary negocjacyjne są wciąż relatywnie słabo rozwinięte – wskazuje Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ Solidarność.
– Z danych ETUI wynika, że sytuacja w Polsce jest katastrofalna. Jednakże nie tylko dlatego, że pracodawcy nie chcą zawierać układów zbiorowych, a dla kolejnych rządów jest to kwestia całkowicie obojętna. Problem tkwi w tym, że nie ma skutecznych mechanizmów prawnych egzekwowania od pracodawców by ci podejmowali rokowania – podkreśla Sławomir Adamczyk, szef Działu Branżowo-Konsultacyjnego KK.
– Ten stan rzeczy mogłyby poprawić propozycje zawarte w projekcie nowego zbiorowego kodeksu pracy, obligujące pracodawców do corocznego inicjowania rokowań układowych w odniesieniu do płac i warunków pracy. Ponieważ wątpliwe jest by w najbliższym czasie ten projekt był przyjęty, naszą nadzieję na obudzenie rządzących upatrujemy w tym, że zasięg rokowań zbiorowych może zostać – zgodnie z postulatami EKZZ, zaakceptowany na poziomie UE jako jeden z tzw. wskaźników socjalnych (social scoreboard) których realizacja przez państwa członkowskie byłaby oceniana w ramach Semestru Europejskiego na równi ze wskaźnikami makroekonomicznymi – dodaje ekspert.
Raport ETUI dostępny jest tutaj.
bs