Bondaryk (były szef ABW) przyznaje, że rozmawiał z Tuskiem o Amber Gold

Dziś przed sejmową komisją śledczą ds.. Amber Gold stanął były szef ABW Krzysztof Bondaryk.
 Bondaryk (były szef ABW) przyznaje, że rozmawiał z Tuskiem o Amber Gold
/ twitter.com/KancelariaSejmu
Pytania dotyczyły m.in. tego czy ABW posiadało wiedzę o współpracy Michała Tuska z OLT Express.

- Na pewno była to wiedza, która była uzyskana w pakiecie informacji związanych z zagrożeniem wycieku oraz prowokacjami, które Marcin P. usiłował wykonać wobec ABW i opinii publicznej z użyciem faktu, że zatrudniał na umowę zlecenie pana Michała Tuska. Było to prawdopodobnie na początku sierpnia 2012 r.

tłumaczył były szef ABW.

Świadek przyznał, że rozmawiał o sprawie z Donaldem Tuskiem w sierpniu 2012 r., dopiero po opublikowaniu informacji prasowej na temat tej współpracy.

Dlaczego Bondaryk nie informował Tuska wcześniej w tej sprawie? Świadek stwierdził, że o sprawie nie wiedział.

A jakie mogły być powody zatrudnenia młodego Tuska?

– W mojej ocenie pan Marcin P., również pod wpływem specjalistów od zarządzania kryzysowego postanowił rozegrać tę kartę medialną kierując ogromne zainteresowanie i polityczne, i medialne, i społeczne na syna premiera, to jest oczywiste, w celu skompromitowania aparatu państwowego –

dodał Bondaryk.

  Szefowa komisji Małgorzata Wassermann pytała świadka, czy Marcin P. mógł być słupem. 

– Na okres kiedy kierowałem Agencją wyjaśnialiśmy tę kwestię, nie uzyskaliśmy wiarygodnej informacji, kto za nim stał, choć to była jedna z głównych hipotez, że nie był samodzielny i ktoś za nim musiał stać – mówił Bondaryk. – Agencja prowadziła wielorakie czynności analityczne, operacyjne i śledcze, niestety nie udało nam się tego ustalić, ani innym służbom, z którymi współpracowaliśmy –


odparł świadek.
Źródło: TVP Parlament

kos

 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Od 25 września w rejonie szpitala im. Jana Pawła II kierowców i pieszych czekają spore utrudnienia. To jednak nie wszystko – na przełomie września i października w Krakowie wrócą na swoje trasy ważne linie autobusowe.

DPD wydało pilny komunikat. Uważaj z ostatniej chwili
DPD wydało pilny komunikat. "Uważaj"

Sektorowy zespół cyberbezpieczeństwa KNF poinformował w środę o fałszywych mailach podszywających się pod firmę DPD. Firma wydała ostrzeżenie.

Spektakularne znalezisko na cmentarzu. Czekało na odkrycie prawie 2 tysiące lat Wiadomości
Spektakularne znalezisko na cmentarzu. Czekało na odkrycie prawie 2 tysiące lat

Do sensacyjnego odkrycia doszło na cmentarzu w holenderskim Cuijk. Archeolodzy odkryli tam bezcenny artefakt - lampę oliwną sprzed blisko dwóch tysięcy lat, uformowaną w kształcie maski teatralnej.

Polskie rakiety Pirat trzy razy tańsze niż amerykańskie Javeliny. Apel posłów PiS z ostatniej chwili
Polskie rakiety Pirat trzy razy tańsze niż amerykańskie Javeliny. Apel posłów PiS

Posłowie PiS zwrócili się do szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza z postulatem zakupu polskich przeciwpancernych pocisków kierowanych Pirat. Europoseł PiS Michał Dworczyk zaapelował do szefa MON o zakup polskich pocisków, zamiast pocisków amerykańskiej produkcji Javelin.

Polska gospodarka dołuje. GUS opublikował alarmujące dane z ostatniej chwili
Polska gospodarka dołuje. GUS opublikował alarmujące dane

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane sygnalne, z których wynika, że wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury gospodarczej w przetwórstwie przemysłowym znacznie się obniżył i wyniósł -6,5 we wrześniu 2025 r. wobec -5,6 w poprzednim miesiącu,

Gajewska i Myrcha nadal pobierają dodatki na mieszkanie? Sejm potwierdza z ostatniej chwili
Gajewska i Myrcha nadal pobierają dodatki na mieszkanie? Sejm potwierdza

Kinga Gajewska i Arkadiusz Myrcha pobierają dwa dodatki na mieszkanie – po 4,5 tys. zł, co daje łącznie 9 tys. zł – poinformowała w środę Kancelaria Sejmu.

Co spadło na dom w Wyrykach? Media: To nie polska rakieta z ostatniej chwili
Co spadło na dom w Wyrykach? Media: To nie polska rakieta

W nocy z 9 na 10 września na dom w Wyrykach spadła rakieta wystrzelona z norweskiego F-35 – podało nieoficjalnie radio ESKA. Prokuratura nie potwierdza tych doniesień.

Mamy złoto i rekord globu z ostatniej chwili
Mamy złoto i rekord globu

Aleksandra Mirosław została w Seulu mistrzynią świata we wspinaczce sportowej na czas. Polska zawodniczka pobiła też rekord świata.

Klub Koalicji Obywatelskiej się powiększył z ostatniej chwili
Klub Koalicji Obywatelskiej się powiększył

Klub Koalicji Obywatelskiej zyskał nowego członka. Został nim senator niezrzeszony Piotr Woźniak, który jeszcze niedawno był parlamentarzystą Lewicy.

Niebezpieczny incydent nad Bałtykiem. Hiszpański MON wydał komunikat z ostatniej chwili
Niebezpieczny incydent nad Bałtykiem. Hiszpański MON wydał komunikat

Wobec hiszpańskiego samolotu wojskowego z minister obrony Margaritą Robles na pokładzie podjęto w środę próbę zakłócenia sygnału GPS; stało się to podczas przelotu nad Bałtykiem, niedaleko rosyjskiego Królewca – poinformowało w środę hiszpańskie ministerstwo obrony, cytowane przez Agencję Reutera.

REKLAMA

Bondaryk (były szef ABW) przyznaje, że rozmawiał z Tuskiem o Amber Gold

Dziś przed sejmową komisją śledczą ds.. Amber Gold stanął były szef ABW Krzysztof Bondaryk.
 Bondaryk (były szef ABW) przyznaje, że rozmawiał z Tuskiem o Amber Gold
/ twitter.com/KancelariaSejmu
Pytania dotyczyły m.in. tego czy ABW posiadało wiedzę o współpracy Michała Tuska z OLT Express.

- Na pewno była to wiedza, która była uzyskana w pakiecie informacji związanych z zagrożeniem wycieku oraz prowokacjami, które Marcin P. usiłował wykonać wobec ABW i opinii publicznej z użyciem faktu, że zatrudniał na umowę zlecenie pana Michała Tuska. Było to prawdopodobnie na początku sierpnia 2012 r.

tłumaczył były szef ABW.

Świadek przyznał, że rozmawiał o sprawie z Donaldem Tuskiem w sierpniu 2012 r., dopiero po opublikowaniu informacji prasowej na temat tej współpracy.

Dlaczego Bondaryk nie informował Tuska wcześniej w tej sprawie? Świadek stwierdził, że o sprawie nie wiedział.

A jakie mogły być powody zatrudnenia młodego Tuska?

– W mojej ocenie pan Marcin P., również pod wpływem specjalistów od zarządzania kryzysowego postanowił rozegrać tę kartę medialną kierując ogromne zainteresowanie i polityczne, i medialne, i społeczne na syna premiera, to jest oczywiste, w celu skompromitowania aparatu państwowego –

dodał Bondaryk.

  Szefowa komisji Małgorzata Wassermann pytała świadka, czy Marcin P. mógł być słupem. 

– Na okres kiedy kierowałem Agencją wyjaśnialiśmy tę kwestię, nie uzyskaliśmy wiarygodnej informacji, kto za nim stał, choć to była jedna z głównych hipotez, że nie był samodzielny i ktoś za nim musiał stać – mówił Bondaryk. – Agencja prowadziła wielorakie czynności analityczne, operacyjne i śledcze, niestety nie udało nam się tego ustalić, ani innym służbom, z którymi współpracowaliśmy –


odparł świadek.
Źródło: TVP Parlament

kos


 

Polecane
Emerytury
Stażowe