[Felieton TS] Mieczysław Gil: Przyzwoitość. Nade wszystko

Miło było słyszeć zapewnienia najważniejszych osób w państwie o szacunku dla bohaterów Sierpnia ’80. Na mszy św. na Wawelu 31 sierpnia, której przewodniczył abp. Marek Jędraszewski, spotkałem, jak co roku zresztą, Adama Skałbanię. W Hucie im. Lenina na wydziale Walcownia Drobna i Drutu był aktywnym działaczem Solidarności (nr. Legitymacji związkowej 001). W zdelegalizowanym związku był kolporterem podziemnych ulotek i prasy. Prowadził zbiórki pieniędzy dla rodzin ukrywających się i internowanych. Był członkiem podziemnego nowohuckiego Społecznego Funduszu Pomocy Pracowniczej (SFPP). Dość powiedzieć, że w szczytowym okresie swojej działalności fundusz zrzeszał 7 tysięcy osób! Adam Skałbania był wszędzie tam, gdzie należało być. Także w Duszpasterstwie Hutników prowadzonym przez Zbigniewa Ferczyka na Szklanych Domach.
 [Felieton TS] Mieczysław Gil: Przyzwoitość. Nade wszystko
/ fot. Robert Wąsik, Tygodnik Solidarność
Już w pierwszym dniu strajku (26 kwietnia) 1988 r. wszedł w skład Komitetu Strajkowego. Po pacyfikacji (4/5 maja) się ukrywał. W tym czasie milicja zrobiła rewizję w jego domu. Po powrocie do pracy, możliwym po porozumieniu gen. Kiszczaka z Kościołem uczestniczył w tzw. strajku absencyjnym. Chwilę później, gdy w kombinacie został powołany Komitet Organizacyjny NSZZ Solidarność, Skałbania w oczywisty sposób znalazł się w jego składzie. Zaangażował się we wspieranie pochodzących z huty kandydatów Solidarności do Sejmu w czerwcowych wyborach 1989 r. Do dzisiaj działa w związku, teraz już jako przedstawiciel emerytów. SB prowadziła wobec niego działania operacyjne. Decyzją nr 1631/OP/2018 IPN potwierdził, że A. Skałbania nie był tajnym informatorem. Prezydent RP w 2013 r. za działalność opozycyjną odznaczył go Złotym Krzyżem Zasługi. W tym roku otrzymał medal „Dziękujemy za wolność”. A mimo to szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych odmówił mu potwierdzenia statusu działacza opozycji antykomunistycznej!!! Odmówił, bo „materiał dowodowy nie wskazuje, aby wnioskodawca prowadził działalność w nielegalnych strukturach antykomunistycznych co najmniej 12 miesięcy”. Oświadczam z całą odpowiedzialnością, że czołowi działacze KRH w Hucie im. Lenina bez wahania zaświadczą, że Adam Skałbania ma nawet nie dwunastomiesięczny, a ośmioletni (1982-1989) staż w podziemnej działalności związku. Niestety, przewodniczący Rady Konsultacyjnej ds. Działaczy Opozycji w Krakowie Ryszard Majdzik, do którego Warszawa zwróciła się o zaopiniowanie wniosku, nie uznał za stosowne, by zasięgnąć opinii któregokolwiek z nich. „Rada Konsultacyjna negatywnie zaopiniowała wniosek strony” – informuje ministerstwo. Swoją drogą zdumiewa, że w tym składzie rady zabrakło miejsca dla reprezentanta huty. I wtedy, i teraz z najsilniejszą Solidarnością w regionie. 

Jeśli nawet wniosek nie był dostatecznie udokumentowany, to Skałbania wyraźnie napisał: „W razie potrzeby mogę zwrócić się do innych czołowych działaczy Solidarności w Nowej Hucie, z którymi współpracowałem”. I podał nazwiska. Dobrze znane Ryszardowi Majdzikowi. Dlaczego z ich opinii nie skorzystał?

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (37/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Koniec mitu Ławrowa? Łukasz Jasina zdradza kulisy spotkań z rosyjskim dyplomatą tylko u nas
Koniec mitu Ławrowa? Łukasz Jasina zdradza kulisy spotkań z rosyjskim dyplomatą

Przez ponad dwie dekady Siergiej Ławrow był twarzą rosyjskiej polityki zagranicznej i symbolem dyplomatycznego cynizmu Kremla. Dziś coraz częściej pojawiają się sygnały, że jego czas dobiega końca – nie prowadzi już delegacji Rosji na szczytach G20, mówi się o jego odsunięciu. Były rzecznik MSZ Łukasz Jasina wspomina spotkania z Ławrowem i pokazuje, jak naprawdę wyglądała rosyjska dyplomacja „od kuchni”.

Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka Wiadomości
Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka

Elektryczne busy na trasie do Morskiego Oka w połowie listopada przestaną kursować na okres zimowy. Przerwę Tatrzański Park Narodowy (TPN) wykorzysta na przegląd techniczny pojazdów. W tym czasie na popularnym szlaku nadal będą kursować tradycyjne zaprzęgi konne, ale wozy zastąpią sanie.

Gazeta Wyborcza pochowała żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało gorące
Gazeta Wyborcza "pochowała" żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało

W piątek Wojska Obrony Terytorialnej poinformowały o śmierci ppłk. Zbigniewa Rylskiego „Brzozy”, ostatniego z obrońców Pałacyku Michla. O wydarzeniu napisały również Gazeta.pl i Gazeta Wyborcza, jednak w publikacjach zamieszczono zdjęcie innego, wciąż żyjącego Powstańca – ppłk. Jakuba Nowakowskiego „Tomka”. Błąd szybko zauważyli internauci, którzy wezwali redakcję do sprostowania.

Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann Wiadomości
Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann

24-letnia Julia W. z Dolnego Śląska została skazana na sześć miesięcy więzienia przez brytyjski sąd za nękanie rodziców zaginionej Madeleine McCann. Kobieta przekonywała, że jest zaginioną dziewczynką, co wzbudziło duże zainteresowanie mediów społecznościowych już na początku 2023 roku.

Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie X gorące
Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie "X"

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. W związku z brakiem kontaktu z szefami służb Karol Nawrocki wstrzymał nominacje oficerskie.

Rosja w gotowości nuklearnej. Putin reaguje na decyzje Trumpa Wiadomości
Rosja w gotowości nuklearnej. Putin reaguje na decyzje Trumpa

Prezydent Rosji Władimir Putin polecił rozpoczęcie przygotowań do potencjalnych prób broni jądrowej. Decyzja Kremla jest odpowiedzią na wcześniejsze zapowiedzi Stanów Zjednoczonych dotyczące wznowienia testów nuklearnych. Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow potwierdził, że polecenia zostały już przyjęte do realizacji.

Nie żyje legenda polskiej fotografii z ostatniej chwili
Nie żyje legenda polskiej fotografii

Nie żyje Andrzej Świetlik, polski fotografik, który przez dekady utrwalał w obiektywie najważniejsze postaci kultury, muzyki i polityki. Artysta odszedł 8 listopada.

Gigantyczne korki w Krakowie. Zmiany w organizacji ruchu i objazdy z ostatniej chwili
Gigantyczne korki w Krakowie. Zmiany w organizacji ruchu i objazdy

Sobota, 8 listopada, przyniosła gigantyczne korki w północno-wschodniej części Krakowa. Szczególnie trudna była sytuacja na ulicy Bora-Komorowskiego, gdzie ruch niemal całkowicie się zatrzymał. Kierowcy utknęli w wielokilometrowych zatorach, a dostęp do Galerii Serenada i pobliskich sklepów był mocno utrudniony.

Tragiczna pomyłka w USA. Nie żyje kobieta z ostatniej chwili
Tragiczna pomyłka w USA. Nie żyje kobieta

Władze amerykańskiego stanu Indiana rozważają, czy postawić zarzuty właścicielowi domu, który śmiertelnie postrzelił próbującą wejść do środka 32-letnią kobietę, biorąc ją za włamywaczkę. Okazało się, że kobieta, będąca imigrantką z Gwatemali, pomyliła adres domu, w którym miała sprzątać.

Polska królikiem doświadczalnym nowego systemu - „rewolucyjnej dyktatury” tworzącej „nową demokrację” tylko u nas
Polska królikiem doświadczalnym nowego systemu - „rewolucyjnej dyktatury” tworzącej „nową demokrację”

Sprawa zarzutów wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry to przejaw głębszego problemu, który trawi Polskę w zasadzie od przejęcia władzy przez „uśmiechniętą koalicję”, a mianowicie nienazwanej zmiany systemu politycznego. Odtąd już nie prawo reguluje życie polityczno-społeczne, ale wola tych, którzy znajdują się u władzy. Nic dziwnego, że zachodnie media konserwatywne mówią wprost o autorytaryzmie, który zapukał do polskich drzwi. Ja bym jednak nazwała to totalitaryzmem i wykażę, że taka ocena jest uzasadniona.

REKLAMA

[Felieton TS] Mieczysław Gil: Przyzwoitość. Nade wszystko

Miło było słyszeć zapewnienia najważniejszych osób w państwie o szacunku dla bohaterów Sierpnia ’80. Na mszy św. na Wawelu 31 sierpnia, której przewodniczył abp. Marek Jędraszewski, spotkałem, jak co roku zresztą, Adama Skałbanię. W Hucie im. Lenina na wydziale Walcownia Drobna i Drutu był aktywnym działaczem Solidarności (nr. Legitymacji związkowej 001). W zdelegalizowanym związku był kolporterem podziemnych ulotek i prasy. Prowadził zbiórki pieniędzy dla rodzin ukrywających się i internowanych. Był członkiem podziemnego nowohuckiego Społecznego Funduszu Pomocy Pracowniczej (SFPP). Dość powiedzieć, że w szczytowym okresie swojej działalności fundusz zrzeszał 7 tysięcy osób! Adam Skałbania był wszędzie tam, gdzie należało być. Także w Duszpasterstwie Hutników prowadzonym przez Zbigniewa Ferczyka na Szklanych Domach.
 [Felieton TS] Mieczysław Gil: Przyzwoitość. Nade wszystko
/ fot. Robert Wąsik, Tygodnik Solidarność
Już w pierwszym dniu strajku (26 kwietnia) 1988 r. wszedł w skład Komitetu Strajkowego. Po pacyfikacji (4/5 maja) się ukrywał. W tym czasie milicja zrobiła rewizję w jego domu. Po powrocie do pracy, możliwym po porozumieniu gen. Kiszczaka z Kościołem uczestniczył w tzw. strajku absencyjnym. Chwilę później, gdy w kombinacie został powołany Komitet Organizacyjny NSZZ Solidarność, Skałbania w oczywisty sposób znalazł się w jego składzie. Zaangażował się we wspieranie pochodzących z huty kandydatów Solidarności do Sejmu w czerwcowych wyborach 1989 r. Do dzisiaj działa w związku, teraz już jako przedstawiciel emerytów. SB prowadziła wobec niego działania operacyjne. Decyzją nr 1631/OP/2018 IPN potwierdził, że A. Skałbania nie był tajnym informatorem. Prezydent RP w 2013 r. za działalność opozycyjną odznaczył go Złotym Krzyżem Zasługi. W tym roku otrzymał medal „Dziękujemy za wolność”. A mimo to szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych odmówił mu potwierdzenia statusu działacza opozycji antykomunistycznej!!! Odmówił, bo „materiał dowodowy nie wskazuje, aby wnioskodawca prowadził działalność w nielegalnych strukturach antykomunistycznych co najmniej 12 miesięcy”. Oświadczam z całą odpowiedzialnością, że czołowi działacze KRH w Hucie im. Lenina bez wahania zaświadczą, że Adam Skałbania ma nawet nie dwunastomiesięczny, a ośmioletni (1982-1989) staż w podziemnej działalności związku. Niestety, przewodniczący Rady Konsultacyjnej ds. Działaczy Opozycji w Krakowie Ryszard Majdzik, do którego Warszawa zwróciła się o zaopiniowanie wniosku, nie uznał za stosowne, by zasięgnąć opinii któregokolwiek z nich. „Rada Konsultacyjna negatywnie zaopiniowała wniosek strony” – informuje ministerstwo. Swoją drogą zdumiewa, że w tym składzie rady zabrakło miejsca dla reprezentanta huty. I wtedy, i teraz z najsilniejszą Solidarnością w regionie. 

Jeśli nawet wniosek nie był dostatecznie udokumentowany, to Skałbania wyraźnie napisał: „W razie potrzeby mogę zwrócić się do innych czołowych działaczy Solidarności w Nowej Hucie, z którymi współpracowałem”. I podał nazwiska. Dobrze znane Ryszardowi Majdzikowi. Dlaczego z ich opinii nie skorzystał?

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (37/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe