[Tylko u nas] Latające Pięści dla Tysol.pl: "Nasza muzyka jest wyznacznikiem wolności"

Mamy swoich fanów, którzy czekali na nasz krążek. I w końcu się doczekali. Chcieliśmy zamknąć pewien etap i otworzyć nowy. Zobaczymy czy są tu jakieś otwarte głowy i uszy. Ale z tą muzyką kariery to się nie da zrobić – mówi zespół Latające Pięści
 [Tylko u nas] Latające Pięści dla Tysol.pl: "Nasza muzyka jest wyznacznikiem wolności"
/ Materiały prasowe
– Dla jakich odbiorców skierowana jest wasza muzyka?

Michał Głowacki: Nie precyzujemy naszej grupy docelowej.

Paweł Kowalski: Łatwiej by nam było, jakbyśmy mieli konkretną grupę docelową. Jednak związane byłoby to z graniem w jednolitej stylistyce.

– Na debiutanckim krążku macie muzyczny miszmasz…

MG.: Nasza muzyka jest wyznacznikiem wolności, nie ograniczamy się do jednej stylistyki. Nie interesuje nas granie jakiegoś konkretnego gatunku. Żeby jednak jakoś  ułatwić i nakierować potencjalnego słuchacza wymyśliliśmy własne określenie naszej muzyki.

- Jak się nazywa?

MG.: Progresywny punk i ekstremalny pop. Tego nikt nie używa. To nie istnieje. To jesteśmy my.

PK.: Nie chcemy się szufladkować, więc stworzymy własną szufladkę. Przychodzą do nas ludzie na koncertach i mówią, że słuchali nas w gimnazjum.

– Punk nie jest anachronizmem we współczesnych czasach?

PK.: Bardzo często punkowe zespoły mają pełne sale.

MG.: Muzycznie formuła punka już dawno się wyczerpała. Miło się odwoływać do sentymentów, ale na naszej płycie tego nie ma.

– A co się kryje pod sformułowaniem ekstremalny pop?

MG.: To jest raczej żart. Ale można dopisać do niego ideologię.  Dajemy prztyczka w nos ludziom, którzy zarzucają nam, że nie jesteśmy z podziemia i nie należymy do konkretnej sceny.

– Czy Latające Pięści przynoszą dochód finansowy?

MG.: No co Ty?!  Mamy prace. Mamy dziwne prace.

– Co robicie?

MG.: Jestem aktorem i improwizatorem. Gram przedstawienia dla dzieci, oraz współtworzę teatr improv Ab Ovo i MIA100W.  Robię to od 10 lat i z tego się głównie utrzymuję. Również dubbinguje. Ostatnio podkładałem głos głównej postaci w bardzo popularnym serialu animowanym Rick i Morty. Moim głosem mówi Morty.

PK.: Uczę dzieci grać na perkusji w domach kultury oraz prywatnie.

– Wasze doświadczenia zawodowe przekładacie na muzykę?

MG.: Kiedyś uciekałem od odpowiedzi na to pytanie. Teraz mogę powiedzieć, że przenoszę doświadczenie sceniczne na koncerty Latających Pięści. Zespół jest dla mnie bardzo ważną formą wypowiedzi. Jako aktor wypowiadam słowa napisane przez kogoś innego. Tu mówię swoim głosem.

– Na waszym krążku słyszę mocne inspirację m.in. Faith No More…

MG. i PK.: Nie obrażamy się za te porównanie (śmiech).

MG.: … i w sumie jak widzisz, niewiele obchodzą nas porównania. (śmiech)

– Co chcecie osiągnąć w przemyśle muzycznym?

PK.: Działamy już 7 lat. Mamy mnóstwo materiału. A dopiero wydaliśmy płytę (śmiech).

MG.: Mamy swoich fanów, którzy czekali na nasz krążek. I w końcu się doczekali. Chcieliśmy zamknąć pewien etap i otworzyć nowy. Zobaczymy czy są tu jakieś otwarte głowy i uszy. Ale z tą muzyką kariery to się nie da zrobić(śmiech).



Rozmawiał: Bartosz Boruciak
 

 

POLECANE
Cyberatak sparaliżował lotniska w Europie. Co dalej z bezpieczeństwem podróży? z ostatniej chwili
Cyberatak sparaliżował lotniska w Europie. Co dalej z bezpieczeństwem podróży?

Chaos na największych lotniskach Europy – Berlin, Bruksela i Londyn padły ofiarą cyberataku, który uziemił tysiące pasażerów. Linie ostrzegają przed kolejnymi opóźnieniami, a rządy analizują zagrożenie.

Konserwatywny think tank: Unijny program edukacyjny promuje eurofederalistyczną propagandę pilne
Konserwatywny think tank: Unijny program edukacyjny promuje eurofederalistyczną propagandę

Znany konserwatywny think tank MCC Brussels opublikował raport „Jak unijny program Jeana Monneta niszczy środowisko akademickie”, w którym zarzucił Unii Europejskiej, że wykorzystuje program edukacyjny Jeana Monneta do promowania unijnej propagandy, co zdaniem analityków godzi w wolność prowadzenia badań naukowych.

Terminal w Gdyni oddany zagranicznemu operatorowi. Oferta polskiego konsorcjum odrzucona pilne
Terminal w Gdyni oddany zagranicznemu operatorowi. Oferta polskiego konsorcjum odrzucona

Nowoczesny terminal promowy w Gdyni, wybudowany za publiczne pieniądze, trafił w ręce zagranicznego operatora. Polskie konsorcjum mówi wprost: nasza oferta była lepsza, ale port w Gdyni postawił na Szwedów.

Tragiczne skutki polityki multikulti w Szwecji: morderstwa, gwałty, zamachy terrorystyczne z ostatniej chwili
Tragiczne skutki polityki multikulti w Szwecji: morderstwa, gwałty, zamachy terrorystyczne

Szwecja zbiera tragiczne pokłosie prowadzonej przez siebie polityki otwartych drzwi dla migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Jak poinformował portal European Conservative, Sztokholm należy obecnie do najniebezpieczniejszych miast Europy ze względu na liczne strzelaniny, zamachy bombowe i wstrząsające krajem wojny gangów.

Rosja idzie w zaparte. Kreml o incydencie w Estonii: Niczego nie naruszyliśmy z ostatniej chwili
Rosja idzie w zaparte. Kreml o incydencie w Estonii: "Niczego nie naruszyliśmy"

Rosyjski resort obrony stanowczo zaprzecza zarzutom Estonii o naruszenie przestrzeni powietrznej przez trzy MiG-31. Jednak sam komunikat Kremla zdradza coś zupełnie innego.

Legendarna atrakcja Paryża znów dostępna. Bilety wykupiono błyskawicznie Wiadomości
Legendarna atrakcja Paryża znów dostępna. Bilety wykupiono błyskawicznie

Po latach zamknięcia spowodowanego tragicznym pożarem w 2019 roku, wieże katedry Notre-Dame w Paryżu znów stanęły otworem dla turystów. Ale uwaga – wejściówki znikają w błyskawicznym tempie, a sama wspinaczka to prawdziwy sprawdzian sił.

Tragiczny wypadek w USA. Dwóch polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych nie żyje z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w USA. Dwóch polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych nie żyje

Podczas nocnego szkolenia spadochronowego w Stanach Zjednoczonych zginęło dwóch polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych. Przyczyny tragedii bada specjalna komisja.

Trump reaguje na rosyjską prowokację w Estonii. To oznacza poważne problemy Wiadomości
Trump reaguje na rosyjską prowokację w Estonii. "To oznacza poważne problemy"

Rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii, a sprawa wywołała burzę na arenie międzynarodowej. Prezydent USA Donald Trump nie ukrywa niepokoju: – To może spowodować poważne problemy – powiedział dziennikarzom w Białym Domu.

Agencja ratingowa Moody's po agencji Fitch obniżyła perspektywę Polski na negatywną pilne
Agencja ratingowa Moody's po agencji Fitch obniżyła perspektywę Polski na negatywną

Najnowsza decyzja jednej z najpotężniejszych agencji ratingowych na świecie to zimny prysznic dla rządu. Moody’s utrzymała co prawda rating Polski na poziomie A2, ale obniżyła jego perspektywę ze stabilnej na negatywną. To fatalna informacja – oznacza bowiem, że w przyszłości pożyczanie pieniędzy będzie nas kosztować jeszcze więcej.

85 lat temu Witold Pilecki pozwolił się Niemcom aresztować żeby trafić do Auschwitz gorące
85 lat temu Witold Pilecki pozwolił się Niemcom aresztować żeby trafić do Auschwitz

19 września 1940 r. Witold Pilecki, jako współzałożyciel i konspirator Tajnej Armii Polskiej, pozwolił się Niemcom aresztować, aby trafić do KL Auschwitz. Stało się to w mieszkaniu jego kuzynki – Eleonory Ostrowskiej, na warszawskim Żoliborzu przy alei Wojska Polskiego 40 m. 7 (dziś na budynku jest tablica, a nieopodal pomnik Pileckiego).

REKLAMA

[Tylko u nas] Latające Pięści dla Tysol.pl: "Nasza muzyka jest wyznacznikiem wolności"

Mamy swoich fanów, którzy czekali na nasz krążek. I w końcu się doczekali. Chcieliśmy zamknąć pewien etap i otworzyć nowy. Zobaczymy czy są tu jakieś otwarte głowy i uszy. Ale z tą muzyką kariery to się nie da zrobić – mówi zespół Latające Pięści
 [Tylko u nas] Latające Pięści dla Tysol.pl: "Nasza muzyka jest wyznacznikiem wolności"
/ Materiały prasowe
– Dla jakich odbiorców skierowana jest wasza muzyka?

Michał Głowacki: Nie precyzujemy naszej grupy docelowej.

Paweł Kowalski: Łatwiej by nam było, jakbyśmy mieli konkretną grupę docelową. Jednak związane byłoby to z graniem w jednolitej stylistyce.

– Na debiutanckim krążku macie muzyczny miszmasz…

MG.: Nasza muzyka jest wyznacznikiem wolności, nie ograniczamy się do jednej stylistyki. Nie interesuje nas granie jakiegoś konkretnego gatunku. Żeby jednak jakoś  ułatwić i nakierować potencjalnego słuchacza wymyśliliśmy własne określenie naszej muzyki.

- Jak się nazywa?

MG.: Progresywny punk i ekstremalny pop. Tego nikt nie używa. To nie istnieje. To jesteśmy my.

PK.: Nie chcemy się szufladkować, więc stworzymy własną szufladkę. Przychodzą do nas ludzie na koncertach i mówią, że słuchali nas w gimnazjum.

– Punk nie jest anachronizmem we współczesnych czasach?

PK.: Bardzo często punkowe zespoły mają pełne sale.

MG.: Muzycznie formuła punka już dawno się wyczerpała. Miło się odwoływać do sentymentów, ale na naszej płycie tego nie ma.

– A co się kryje pod sformułowaniem ekstremalny pop?

MG.: To jest raczej żart. Ale można dopisać do niego ideologię.  Dajemy prztyczka w nos ludziom, którzy zarzucają nam, że nie jesteśmy z podziemia i nie należymy do konkretnej sceny.

– Czy Latające Pięści przynoszą dochód finansowy?

MG.: No co Ty?!  Mamy prace. Mamy dziwne prace.

– Co robicie?

MG.: Jestem aktorem i improwizatorem. Gram przedstawienia dla dzieci, oraz współtworzę teatr improv Ab Ovo i MIA100W.  Robię to od 10 lat i z tego się głównie utrzymuję. Również dubbinguje. Ostatnio podkładałem głos głównej postaci w bardzo popularnym serialu animowanym Rick i Morty. Moim głosem mówi Morty.

PK.: Uczę dzieci grać na perkusji w domach kultury oraz prywatnie.

– Wasze doświadczenia zawodowe przekładacie na muzykę?

MG.: Kiedyś uciekałem od odpowiedzi na to pytanie. Teraz mogę powiedzieć, że przenoszę doświadczenie sceniczne na koncerty Latających Pięści. Zespół jest dla mnie bardzo ważną formą wypowiedzi. Jako aktor wypowiadam słowa napisane przez kogoś innego. Tu mówię swoim głosem.

– Na waszym krążku słyszę mocne inspirację m.in. Faith No More…

MG. i PK.: Nie obrażamy się za te porównanie (śmiech).

MG.: … i w sumie jak widzisz, niewiele obchodzą nas porównania. (śmiech)

– Co chcecie osiągnąć w przemyśle muzycznym?

PK.: Działamy już 7 lat. Mamy mnóstwo materiału. A dopiero wydaliśmy płytę (śmiech).

MG.: Mamy swoich fanów, którzy czekali na nasz krążek. I w końcu się doczekali. Chcieliśmy zamknąć pewien etap i otworzyć nowy. Zobaczymy czy są tu jakieś otwarte głowy i uszy. Ale z tą muzyką kariery to się nie da zrobić(śmiech).



Rozmawiał: Bartosz Boruciak
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe