Min. Kowalczyk: Warszawę od nowego roku mogą zalać śmieci
- Na razie czekamy na otwarcie ofert (w przetargu - red.). Następnie będziemy rozmawiać z firmami, jak racjonalnie rozłożyć go w czasie. Dla nas najważniejsze jest zapewnienie odbioru odpadów od mieszkańców i dziwi nas straszenie Neapolem, że śmieci będą leżeć na ulicach. Wcześniej też straszono mieszkańców i nic takiego się nie działo. Mimo "szczerych" intencji ze strony ministra, że chciałby, żeby był w Warszawie Neapol, to do tego nie dopuścimy. Nie będzie też Sofii ani Budapesztu - odpowiedział na zarzuty ministra środowiska wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski.
Źródło: Polsat News




