Abp Jędraszewski: Narodziliśmy się, by oddawać cześć Najwyższemu. To przeznaczenie polskiego narodu

- Myśmy zrodzili się razem z chrześcijaństwem. Myśmy się narodzili jako Boże dzieci i przez to też historia Polski i polskiego narodu tak radykalnie różni się od historii innych narodów europejskich - mówił abp Marek Jędraszewski w Uroczystość Bożego Narodzenia w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem-Krzeptówkach.
/ flickr
Na początku Eucharystii kustosz sanktuarium ks. dr Marian Mucha stawiał pytania, po co są święta Bożego Narodzenia? Czy tylko po to, żeby przeżyć sentymentalny wieczór wigilijny?

– Nade wszystko po to, byśmy pogłębili w tę uroczystość naszą wiarę w Boga, który przychodzi jako światłość prawdziwa oświecająca każdego człowieka. Byśmy wsłuchali się w opowieść o miłości Boga do człowieka, który Syna swego dał.

Kustosz wyraził wielką radość, że Uroczystość Bożego Narodzenia mogą przeżywać razem z metropolitą krakowskim. Podkreślił, że nie wita go, ponieważ na Krzeptówkach arcybiskup jest u siebie.

W wygłoszonej homilii metropolita krakowski podkreślił, że po grzechu pierworodnym Bóg nie pozostawił człowieka bez nadziei, ale zapowiedział zwycięstwo, które miało przyjść przez Niewiastę. Zwycięstwo będące nowym początkiem.

– Przyjście Chrystusa Jednorodzonego Syna Bożego narodzonego z Maryi i złożonego w betlejemskim żłobie podzieliło dzieje ludzkości na dwie części – tak zresztą liczymy to w naszej zachodniej chronologii – czas do Chrystusa i czas po narodzeniu Chrystusa. Rok 2018, który przeżywamy od narodzin naszego Zbawiciela świata wskazuje właśnie na tę rachubę czasu stworzoną właśnie od chwili, kiedy w pełni czasów przyszedł na świat Zbawiciel Mesjasz Pan.

Arcybiskup przypomniał słowa Ewangelii, w których św. Jan mówi, że Chrystus „przyszedł do swoich, ale swoi Go nie przyjęli”.
– Odtrącona miłość Boga i odtrącana od samego początku, bo przecież kiedy Zbawiciel świata przychodził na świat Herod już szykował zamach na Jego życie. „Swoi Go nie przyjęli”. Na szczęście nie wszyscy. Bo przecież są ci, którzy przyjęli Boże Słowo. Uwierzyli w to, że Jezus z Nazaretu jest prawdziwie Zbawicielem świata i Odkupicielem całej ludzkości, uwierzyli w Niego począwszy od prostych pasterzy betlejemskich, którzy na wezwanie anioła podążyli, by znaleźć Dzieciatko „owinięte w pieluszki i położone w żłobie”.

Przypomniał, że wcześniej jeszcze uwierzyła Matka Najświętsza, a potem św. Józef. I przyjęli Go. Tych zresztą, którzy przyjęli Chrystusa jest o wiele więcej w dziejach Kościoła. Są to ludzie „rodzący się z Boga” i karmiący się Eucharystycznym Ciałem Zbawiciela.

– Mają oni nadzieję, że ich życie ma sens. Że nie kończy się naturalną śmiercią, ale jest zdążaniem do domu Ojca bogatego w miłosierdzie.
Metropolita podkreślił, że dzisiejsze święto jest czasem wysławiania Boga, że przed wiekami narodził się z Maryi Dziewicy. I, mimo że nie było dla Niego miejsca wśród ludzi, zechciał narodzić się wśród zwierząt.

– Kiedy patrzymy na figurki osła i wołu w żłóbkach bożonarodzeniowych widzimy ile w ich oczach jest prawdziwej mądrości – one wiedzą, że Bóg jest między nimi. One to czują. A człowiek ciągle jest miotany tymi dwiema tendencjami, o których słyszeliśmy w Prologu św. Jana: są ci, którzy Bożego Słowa nie przyjmują, ale są także ci, którzy narodzeni z Boga klękają z najgłębszą czcią razem z pastuszkami i oddają chwałę Najwyższemu.

Arcybiskup zaznaczył, że w tę historię dwóch tendencji wpisują się także nasze losy. I sumienie pozwoli nam określić po której stronie jesteśmy my sami, czy wśród tych, którzy „nie przyjęli” czy tych, którzy otwarli się na Boże Słowo. Zaznaczył, że w tę historię wpisują się także całe narody. Przypomniał w tym miejscu 966 rok i chrzest Polski, który stał się zarazem początkiem polskiego narodu.

– Myśmy zrodzili się razem z chrześcijaństwem. Myśmy się narodzili jako Boże dzieci i przez to też historia Polski i polskiego narodu tak radykalnie różni się od historii innych narodów europejskich, które miały swoją pogańską przeszłość poświadczoną wielorakimi świadectwami materialnymi czy pisanymi. Tego o Polsce powiedzieć nie można. Narodziliśmy się, by oddawać cześć Najwyższemu. To jakieś szczególne przeznaczenie polskiego narodu i jakieś szczególne zadanie, które na nas spoczywa.
 
Na zakończenie metropolita powiedział, że z radości, iż jesteśmy chrześcijanami i że należymy do Chrystusa jeszcze raz podnosimy do Boga wołanie zawarte w kolędzie:

„Podnieś rękę, Boże Dziecię
Błogosław ojczyznę miłą
W dobrych radach, w dobrym bycie
Wspieraj jej siłę Swą siłą”.
 
Po Mszy św. ks. Marian Mucha zdradził, że wielkim pragnieniem arcybiskupa było przeżycie Uroczystości Bożego Narodzenia na skalnym Podhalu. Wyraził wdzięczność, że metropolita wybrał ku temu właśnie Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej.
 
Abp Marek Jędraszewski potwierdził, że rzeczywiście przeżycie świątecznego czasu w Tatrach było wielkim pragnieniem jego serca i że spełniło się pierwszy raz w Jego życiu.

Dziękował zebranym za wspólną radość  i świętowanie narodzenia Pana Jezusa.
 

 

POLECANE
Pilna informacja dot. bezpieczeństwa państwa. Tusk wniósł o utajnienie pierwszego punktu posiedzenia Sejmu z ostatniej chwili
"Pilna informacja dot. bezpieczeństwa państwa". Tusk wniósł o utajnienie pierwszego punktu posiedzenia Sejmu

Premier Donald Tusk poinformował, że w piątek w Sejmie przedstawi pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Dodał, że zwrócił się do marszałka Izby Włodzimierza Czarzastego z wnioskiem o utajnienie pierwszego punktu posiedzenia.

Nowy ruch Waldemara Żurka. Zarzuty dla Morawieckiego, Błaszczaka i Ardanowskiego trafiły do Sejmu z ostatniej chwili
Nowy ruch Waldemara Żurka. Zarzuty dla Morawieckiego, Błaszczaka i Ardanowskiego trafiły do Sejmu

Prokurator Generalny Waldemar Żurek przekazał w czwartek Marszałkowi Sejmu Włodzimierzowi Czarzastemu informacje dotyczące przedstawienia Mateuszowi Morawieckiemu, Mariuszowi Błaszczakowi i Krzysztofowi Ardanowskiemu zarzutów popełnienia przestępstw związanych z zajmowanymi przez nich stanowiskami. 

Co Europejczycy myślą o wojnie z Rosją. Najnowszy sondaż daje jasny sygnał z ostatniej chwili
Co Europejczycy myślą o wojnie z Rosją. Najnowszy sondaż daje jasny sygnał

Ponad połowa mieszkańców dziewięciu państw UE uważa dziś, że ryzyko militarnej konfrontacji z Rosją jest realne i narasta. Najmocniej alarmują kraje graniczące z agresorem — ale poczucie ryzyka konfliktu rośnie w całej Unii - wynika z sondażu przeprowadzonego przez grupę Cluster 17 i opublikowanego w czwartek we francuskim czasopiśmie Le Grand Continent. Wojna z Rosją nie jest jednak postrzegana jako największe zagrożenie na Zachodzie.

Beata Szydło: Szczęść Boże wszystkim górnikom! z ostatniej chwili
Beata Szydło: Szczęść Boże wszystkim górnikom!

"Polskie górnictwo to podstawa naszego bezpieczeństwa – nie tylko energetycznego" – pisze na platformie X była premier Beata Szydło. W czwartek 4 grudnia obchodzimy Barbórkę.

Afera ASF pod Piotrkowem: „Zakażony dzik mógł być podrzucony” – alarmuje resort rolnictwa z ostatniej chwili
Afera ASF pod Piotrkowem: „Zakażony dzik mógł być podrzucony” – alarmuje resort rolnictwa

Zakażony ASF martwy dzik został znaleziony w gminie Rozprza pod Piotrkowem Trybunalskim w stanie, który pozwala sądzić, że celowo został podrzucony do zagłębia hodowli trzody – poinformował w czwartek minister rolnictwa Stefan Krajewski.

Tysiące zabytków w domu polityka z Krymu. Służby znalazły hełmy polskich husarzy z ostatniej chwili
Tysiące zabytków w domu polityka z Krymu. Służby znalazły hełmy polskich husarzy

Narodowe Muzeum Historii Ukrainy wzbogaciło się o największą w swojej historii kolekcję zabytków. Ponad 7000 unikatowych artefaktów archeologicznych pochodzi z domu byłego przewodniczącego Rady Ministrów Autonomicznej Republiki Krymu, Serhija Horbatowa. To efekt szeroko zakrojonego śledztwa, w ramach którego służby od 2022 roku zabezpieczały przedmioty w jego posiadłościach i biurach. Wśród odzyskanych zabytków hełmy polskich husarzy.

Karol Nawrocki w Barbórkę: Górnictwo ma moje pełne wsparcie z ostatniej chwili
Karol Nawrocki w Barbórkę: Górnictwo ma moje pełne wsparcie

Prezydent Karol Nawrocki w czwartek złożył życzenia górnikom z okazji Barbórki. W nagraniu opublikowanym na platformach społecznościowych podziękował im za pracę, wierność tradycji i siłę, która „buduje dobrobyt ojczyzny”.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawa zapowiada duże zmiany na ulicach miasta. Stołeczny urząd podpisał umowę na obsługę nowej, znacznie bardziej zaawansowanej wersji Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem. System – wykorzystujący m.in. sztuczną inteligencję – ma poprawić bezpieczeństwo, usprawnić komunikację miejską i pomóc kierowcom w poruszaniu się po coraz bardziej zatłoczonej stolicy.

Nowe sankcje wobec Rosji i „czerwona linia” USA w sprawie ukraińskich dzieci z ostatniej chwili
Nowe sankcje wobec Rosji i „czerwona linia” USA w sprawie ukraińskich dzieci

Mam 100-procentową pewność, że już wkrótce Izba Reprezentantów uchwali nowe sankcje przeciwko Rosji - powiedział w czwartek PAP kongresmen Republikanów Brian Fitzpatrick, jeden ze współautorów inicjatywy. Jego kolega w Senacie - Lindsey Graham przyznał też, że Ukraina musi być gotowa do poświęceń, ale, w jednej kwestii, jak podkreślił, nie można ustąpić, są to ukraińskie dzieci wywiezione przez Rosję. 

Wiadomości
Jakie kolczyki pasują do okrągłej twarzy?

Biżuteria powinna do Ciebie pasować. Nie chodzi tu wcale o jej kształt, a o to, jak się w niej czujesz. Jeśli któryś wzór wyjątkowo Ci się podoba, nie bój się eksperymentów. W przypadku gdy chcesz jednak spojrzeć na temat od nieco bardziej praktycznej strony i zobaczyć, jakie modele podkreślają urodę okrągłej buzi, sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.

REKLAMA

Abp Jędraszewski: Narodziliśmy się, by oddawać cześć Najwyższemu. To przeznaczenie polskiego narodu

- Myśmy zrodzili się razem z chrześcijaństwem. Myśmy się narodzili jako Boże dzieci i przez to też historia Polski i polskiego narodu tak radykalnie różni się od historii innych narodów europejskich - mówił abp Marek Jędraszewski w Uroczystość Bożego Narodzenia w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem-Krzeptówkach.
/ flickr
Na początku Eucharystii kustosz sanktuarium ks. dr Marian Mucha stawiał pytania, po co są święta Bożego Narodzenia? Czy tylko po to, żeby przeżyć sentymentalny wieczór wigilijny?

– Nade wszystko po to, byśmy pogłębili w tę uroczystość naszą wiarę w Boga, który przychodzi jako światłość prawdziwa oświecająca każdego człowieka. Byśmy wsłuchali się w opowieść o miłości Boga do człowieka, który Syna swego dał.

Kustosz wyraził wielką radość, że Uroczystość Bożego Narodzenia mogą przeżywać razem z metropolitą krakowskim. Podkreślił, że nie wita go, ponieważ na Krzeptówkach arcybiskup jest u siebie.

W wygłoszonej homilii metropolita krakowski podkreślił, że po grzechu pierworodnym Bóg nie pozostawił człowieka bez nadziei, ale zapowiedział zwycięstwo, które miało przyjść przez Niewiastę. Zwycięstwo będące nowym początkiem.

– Przyjście Chrystusa Jednorodzonego Syna Bożego narodzonego z Maryi i złożonego w betlejemskim żłobie podzieliło dzieje ludzkości na dwie części – tak zresztą liczymy to w naszej zachodniej chronologii – czas do Chrystusa i czas po narodzeniu Chrystusa. Rok 2018, który przeżywamy od narodzin naszego Zbawiciela świata wskazuje właśnie na tę rachubę czasu stworzoną właśnie od chwili, kiedy w pełni czasów przyszedł na świat Zbawiciel Mesjasz Pan.

Arcybiskup przypomniał słowa Ewangelii, w których św. Jan mówi, że Chrystus „przyszedł do swoich, ale swoi Go nie przyjęli”.
– Odtrącona miłość Boga i odtrącana od samego początku, bo przecież kiedy Zbawiciel świata przychodził na świat Herod już szykował zamach na Jego życie. „Swoi Go nie przyjęli”. Na szczęście nie wszyscy. Bo przecież są ci, którzy przyjęli Boże Słowo. Uwierzyli w to, że Jezus z Nazaretu jest prawdziwie Zbawicielem świata i Odkupicielem całej ludzkości, uwierzyli w Niego począwszy od prostych pasterzy betlejemskich, którzy na wezwanie anioła podążyli, by znaleźć Dzieciatko „owinięte w pieluszki i położone w żłobie”.

Przypomniał, że wcześniej jeszcze uwierzyła Matka Najświętsza, a potem św. Józef. I przyjęli Go. Tych zresztą, którzy przyjęli Chrystusa jest o wiele więcej w dziejach Kościoła. Są to ludzie „rodzący się z Boga” i karmiący się Eucharystycznym Ciałem Zbawiciela.

– Mają oni nadzieję, że ich życie ma sens. Że nie kończy się naturalną śmiercią, ale jest zdążaniem do domu Ojca bogatego w miłosierdzie.
Metropolita podkreślił, że dzisiejsze święto jest czasem wysławiania Boga, że przed wiekami narodził się z Maryi Dziewicy. I, mimo że nie było dla Niego miejsca wśród ludzi, zechciał narodzić się wśród zwierząt.

– Kiedy patrzymy na figurki osła i wołu w żłóbkach bożonarodzeniowych widzimy ile w ich oczach jest prawdziwej mądrości – one wiedzą, że Bóg jest między nimi. One to czują. A człowiek ciągle jest miotany tymi dwiema tendencjami, o których słyszeliśmy w Prologu św. Jana: są ci, którzy Bożego Słowa nie przyjmują, ale są także ci, którzy narodzeni z Boga klękają z najgłębszą czcią razem z pastuszkami i oddają chwałę Najwyższemu.

Arcybiskup zaznaczył, że w tę historię dwóch tendencji wpisują się także nasze losy. I sumienie pozwoli nam określić po której stronie jesteśmy my sami, czy wśród tych, którzy „nie przyjęli” czy tych, którzy otwarli się na Boże Słowo. Zaznaczył, że w tę historię wpisują się także całe narody. Przypomniał w tym miejscu 966 rok i chrzest Polski, który stał się zarazem początkiem polskiego narodu.

– Myśmy zrodzili się razem z chrześcijaństwem. Myśmy się narodzili jako Boże dzieci i przez to też historia Polski i polskiego narodu tak radykalnie różni się od historii innych narodów europejskich, które miały swoją pogańską przeszłość poświadczoną wielorakimi świadectwami materialnymi czy pisanymi. Tego o Polsce powiedzieć nie można. Narodziliśmy się, by oddawać cześć Najwyższemu. To jakieś szczególne przeznaczenie polskiego narodu i jakieś szczególne zadanie, które na nas spoczywa.
 
Na zakończenie metropolita powiedział, że z radości, iż jesteśmy chrześcijanami i że należymy do Chrystusa jeszcze raz podnosimy do Boga wołanie zawarte w kolędzie:

„Podnieś rękę, Boże Dziecię
Błogosław ojczyznę miłą
W dobrych radach, w dobrym bycie
Wspieraj jej siłę Swą siłą”.
 
Po Mszy św. ks. Marian Mucha zdradził, że wielkim pragnieniem arcybiskupa było przeżycie Uroczystości Bożego Narodzenia na skalnym Podhalu. Wyraził wdzięczność, że metropolita wybrał ku temu właśnie Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej.
 
Abp Marek Jędraszewski potwierdził, że rzeczywiście przeżycie świątecznego czasu w Tatrach było wielkim pragnieniem jego serca i że spełniło się pierwszy raz w Jego życiu.

Dziękował zebranym za wspólną radość  i świętowanie narodzenia Pana Jezusa.
 


 

Polecane