Ministerstwo Sprawiedliwości "bierze się" za komorników. Koniec wreszcie z patologią i samowolką?
Komornik – to brzmi dumnie
– podkreśla minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
– Chcę przywrócić szacunek i społeczne zaufanie do zawodu komornika, a jednocześnie zagwarantować, że należności wierzycieli będą egzekwowane przy poszanowaniu praw i godności dłużników. Dziś nie zawsze wszyscy komornicy działają w pełni profesjonalnie, przestrzegając standardów. Dlatego zmiany są niezbędne
Nowa ustawa o komornikach sądowych ma zastąpić obecnie obowiązujące regulacje, które były nowelizowane ponad czterdzieści razy. Co ma się tam znaleźć? Zgodnie z projektem zwiększone mają być uprawnienia nadzorcze i kontrolne ministra sprawiedliwości nad komornikami. Będzie on mógł z urzędu podejmować działania prowadzące nawet do usunięcia komornika z zajmowanego stanowiska, a wcześniej do zawieszenia go w czynnościach, jeśli komornik rażąco naruszy prawo.
Zwiększony ma być również realny nadzór prezesów sądów rejonowych nad funkcjonowaniem komorników. Tak, aby nadzór nad komornikami sprawowany był bezpośrednio tam, gdzie komornicy działają, a pokrzywdzeni mogli na miejscu znaleźć pomoc i wsparcie ze strony państwa.
Projekt nowej ustawy daje prezesom sądów rejonowych uprawnienia do odsunięcia komornika od wykonywanych czynności na 30 dni i wnioskowania, bezpośrednio do ministra sprawiedliwości, o odwołanie komornika ze stanowiska. Dziś takich uprawnień prezesi sądów rejonowych nie mają. Teraz ma być tak, że jeśli prezes sądu rejonowego dopuści się rażącego zaniechania w nadzorze nad podległym komornikiem, sam narazi się na odwołanie ze stanowiska.
Wszystko na wideo
Idąc z duchem czasu, ministerstwo chce, żeby wszystkie czynności egzekucyjne komornika w terenie były nagrywane. Ma to być włączone do protokołu. Poza tym każdy komornik będzie musiał dać dłużnikowi podczas egzekucji prosty formularz skargi. Ponadto każde przymusowe otwarcie mieszkania czy jego przeszukanie ma się odbywać w asyście policji.
Komornicy zostaną też zobligowani do posiadania wyższego wykształcenia prawniczego oraz do działania przede wszystkim w swoim rewirze.
Komornicy będą składać oświadczenia majątkowe uzupełnione o wyraźne pokazanie, z których źródeł pochodzą które dochody. Te dodatkowe pochodzić będą mogły jedynie z pracy naukowo-dydaktycznej. Co do zasady komornik będzie mógł utrzymywać się wyłącznie z wynagrodzenia za pracę w kancelarii.
Spadnie wynagrodzenie komorników. Pobierane przez komorników opłaty egzekucyjne staną się przy tym również daniną publiczną, która zwiększy dochód budżetu państwa. Komornik otrzyma wynagrodzenie prowizyjne, stanowiące część pobranych opłat. Procentowa wysokość wynagrodzenia będzie malała wraz z wysokością ściągniętych przez komornika opłat (od 99 do 60 proc.). Obecnie opłaty egzekucyjne zasilają wyłącznie dochód komorników.
Maciej Chudkiewicz
Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (09/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj