Minister finansów: Możemy pozwolić sobie na zwiększenie wydatków
– Przez ostatnie cztery lata konsekwentnie obniżaliśmy relację długu publicznego do PKB" - powiedział Kościński. "Dzięki temu w tym roku mogliśmy skoncentrować się na ratowaniu gospodarki i ochronie miejsc pracy – wskazał minister.
Dodał, że udało się już zapewnić bezpieczeństwo finansowe państwa, a na koniec lipca na rachunkach resortu było 125 mld zł. Jego zdaniem teraz głównym celem jest zapewnienie środków na stymulację gospodarki.
W ocenie Kościńskiego wpływy budżetowe wracają do normalnego poziomu. Minister powiedział, że w wyniku nowelizacji budżetu zwiększono sumy przeznaczone na inwestycje, więc "słowo deficyt nie jest tu adekwatne".
Minister przekonywał ponadto, że wydatki zwiększone dzięki nowelizacji będą miały charakter głównie prorozwojowy. Popłyną nie tylko na inwestycje publiczne jak drogi, czy koleje, ale również na obronność i sprawy wewnętrzne.
Kościński wskazał, że ministerstwo chciałoby zwiększyć świadomość wśród Polaków, że to właśnie z podatków są finansowane nie tylko inwestycje publiczne, jak drogi, ale i pakiety pomocowe w ramach tarcz antykryzysowych.
– Płacenie podatków to nie tylko patriotyzm, ale i rozsądek – podsumował.
/PAP