Biskupi i organizacje katolickie apelują o pomoc i otwarcie granic dla uchodźców z Afganistanu
Należy zrobić wszystko, aby uratować życie ludzi, którzy narażali je pomagając Stanom Zjednoczonym
- napisali amerykańscy biskupi do swojego rządu, wzywając do przyjęcia 30 tyś. Afgańczyków, którzy złożyli dokumenty w tej sprawie.
Podobny apel wystosował episkopat Australii. W tym wypadku chodzi o 20 tyś. osób. Abp Mark Coleridge deklaruje pomoc organizacji katolickich.
Z kolei biskupi w Wielkiej Brytanii wzywają m.in. do wyciągnięcia wniosków z tego, że są jednym z najbogatszych krajów na świecie i to zobowiązuje do pochylenia się nad biedniejszymi. Irlandzki bp Alan McGuckian napisał do wiernych o szansie zaangażowania się w obronę praw człowieka.
"Żywimy przekonanie, że odpowiedzialni za przestrzeganie prawa będą w pełni respektować międzynarodowe zobowiązania wobec osób poszukujących ochrony, w tym również prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej.
Funkcjonariuszom Straży Granicznej – stojącym wobec trudnego wyzwania ochrony granic państwa – należy zapewnić możliwość kierowania osób przekraczających granicę do ośrodków dla cudzoziemców. Wsparcia ze strony państwa domaga się też aktywność organizacji wspierających uchodźców, która w ostatnich latach została ograniczona.
W świadomości katolików musi wybrzmieć nauka, aktualna od początku Kościoła, że zadaniem chrześcijanina jest rozpoznać i przyjąć Chrystusa w przybyszu. Obojętność nie jest postawą autentycznie chrześcijańską"
- przeczytać możemy w oświadczeniu Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji i Pielgrzymek.
"Pilnie wzywamy talibów, aby postępowali zgodnie z własną godnością istot ludzkich, aby szanowali to, co obiecali — niewybierania drogi odwetu i tworzenie bezpiecznego środowiska. Błagamy was (...) o szacunek dla równych prawa waszych afgańskich sióstr i braci, a w szczególności uznanie wielkiej zdolności kobiet do przyczyniania się do dobrobytu społeczeństwa" - napisała organizacja Pax Christi, Międzynarodowy Katolicki Ruch dla Pokoju, która wezwała ONZ oraz rządy, w tym rząd Stanów Zjednoczonych, do wydawania wiz uchodźcom, walkę o poszanowanie praw człowieka w Afganistanie oraz pomoc krajom sąsiadującym, do których napływa coraz większa ilość osób uciekających z Afganistanu.
Amjad Gulzar, szef Caritas Pakistan, zadeklarował gotowość do przyjęcia uciekających z Afganistanu. Pisze o potrzebie zapewnienia im podstawowych środków, w tym wody i pożywienia, a także pomocy medycznej i edukacji. „Kryzys uchodźcze są długotrwałe i wymagają opracowanej strategii" - powiedział.
WHO I UNICEF apelują o umożliwienie lotniczej pomocy humanitarnej dla ofiar kryzysu. Organizacje te przypominają, że obecnie w Kabulu nie mogą lądować samoloty, a potrzeby wsparcia, szczególnie medycznego, są ogromne.
UNHCR, sekcja ONZ zajmująca się uchodźcami, zdecydowała się pozostawić na terenie Afganistanu przedstawicieli, którzy będą uczestniczyć w zapewnianiu najpotrzebniejszej pomocy.