Andrzej Duda w Tbilisi: Lech Kaczyński był wielkim przyjacielem Gruzji
- Chciałem bardzo serdecznie podziękować za to niezwykle ważne dla mnie - nie tylko jako prezydenta Rzeczpospolitej, ale także dla mnie osobiście - zaproszenie tutaj do Gruzji, do Tbilisi, za to, że mogę tutaj razem z panem być. Tak jak dzisiaj powiedziałem, to w jakimś sensie podążanie śladami, tą ścieżką, którą w sensie politycznym wytyczył pan prezydent profesor Lech Kaczyński
- powiedział prezydent we wtorek na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Gruzji Giorgim Margwelaszwilim.
Prezydent wspominał lato 2008 roku, gdy Geuzja została napadnięta przez Rosję, a prezydent Lech Kaczyński pojawił się w Tibilisi "by stanąć razem i powiedzieć „nie” tamtej wrogiej, zdradzieckiej napaści, tej agresji, która wtedy miała miejsce i na całe szczęście tę agresję udało się wtedy zatrzymać"
- dodał Andrzej Duda.To jest także moja, jako Polaka, dzisiaj wielka satysfakcja, że mogę w wolnym Tbilisi, w niepodległej Gruzji być
/ Źródło: Polskie Radio
#REKLAMA_POZIOMA#